Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2021-02-02, Autor: Czesław Mnich, Kategoria: Gry, Liczba wyświetleń: 2702

A A A

The Lost Vikings

The Lost Vikings

The Lost Vikings została stworzona przez firmę Silicon & Synapse w 1992 roku. W tym samym roku jej wydawcą został Interplay Entertainment znany między innymi z doskonałej trylogii Alone In The Dark. Pierwotnie gra została wydana na konsolę Super Nintendo, a dopiero później na komputery Amiga, PC oraz konsolę Sega Genesis.

The Lost Vikings opowiada nam historię trójki sympatycznych wikingów, którzy udali się do lasu na polowanie. Dawniej nie chodziło się na zakupy do Lidla ani do Makro. Aby zdobyć żarcie należało się trochę nagimnastykować. Trzeba było wykazać się odrobiną sprytu, umiejętnościami oraz refleksem aby samemu nie zostać czyimś posiłkiem. Rozgarnięty kumpel, który wiedział co ma robić był na takim polowaniu na wagę złota. Pisze o tym, ponieważ część takich polowań kończyła się wizytą w Walhalli po tym jak taki nie za bardzo kumaty wiking przyłożył dzidą w swojego kompana zamiast w zwierzynę.

Wróćmy jednak do naszych bohaterów, których jest aż trzech:

Erik the Swift - Brodaty wiking odziany w czerwone wdzianko. Jego specjalnością jest szybki sprint, potrafi też niezwykle wysoko skakać. Ów wiking posiada także bardzo twardą łepetynę, którą może skruszyć niektóre ściany oraz krzywdzić napotkanych wrogów. Fakt faktem po takim uderzeniu musi chwilę odsapnąć ponieważ dostaje zawrotów głowy.

Baleog the Fierce - Jest to główna postać ofensywna, która biegle włada mieczem oraz łukiem. W grze może zdobyć dodatkowy oręż w postaci płonącej strzały, która za jednym zamachem zabija prawie wszystkich wrogów. Dodatkowo za pomocą swoich dalekosiężnych strzał może uruchamiać przełączniki niedostępne fizycznie dla pozostałych wikingów.

Olaf the Stout - Nie potrafi niestety skakać jednak posiada tarczę, która chroni jego oraz swoich kompanów przed atakami wrogich stworzeń. Dzięki niej może również szybować w powietrzu czy bezpiecznie spadać ze znacznych wysokości. Jego tarcza może również posłużyć jako podwyższenie dla Erika i umożliwić mu dostanie się do niedostępnych dla niego samego miejsc.

Perypetie naszych bohaterów są bardzo poważne. Udali się na polowanie i zostali porwani przez kosmitów. Można powiedzieć pech na całego ale jak to mówią trzeba sobie jakoś radzić. Tutaj do akcji wkracza gracz. Do ukończenia jest 37 poziomów o bardzo zróżnicowanym poziomie trudności. Niektóre z nich wymagają małpiej zręczności oraz wyuczenia się na pamięć tego co za chwilę się wydarzy, inne, a w szczególności te początkowe są dosyć łatwe. Wszystkie poziomy zostały podzielone na kilka światów.

Zaczynamy od wizyty na statku kosmicznym, po wydostaniu się z niego przechodzimy do ogrodu. Dalej czeka nas między innymi wizyta w fabryce, bajkowym świecie wypełnionym słodkościami oraz piramidzie pełnej mumii. Na samym końcu znowu lądujemy na statku kosmicznym aby definitywnie rozprawić się z naszym oprawcą.

Gra jest bardzo rozbudowana. Nie wystarczy przejść z punktu A do puntu B aby osiągnąć cel. Na naszej drodze staną nie tylko różnorodni przeciwnicy ale także wszelakiego rodzaju przeszkadzajki takie jak działa laserowe, wentylatory, zamknięte drzwi do których należy znaleźć klucz, kolce z którymi spotkanie kończy się śmiercią. Jednak nie jesteśmy kompletnie sami w tym złym i okrutnym świecie. Oprócz tego co mamy w rękach możemy zaleźć wiele przydatnych nam gadżetów oraz urządzeń, które umożliwią nam przejście do następnego poziomu. Warto zbierać szynki i owoce, które regenerują nasze siły witalne. W ofensywnej walce pomogą nam bomby i płonące strzały. Na niektórych poziomach niezbędne będą buty grawitacyjne, nie wspomnę o niezliczonej ilości kluczy do zebrania. Prócz tego do dyspozycji mamy całą masę innych rzeczy, w fabryce obsługiwać będziemy dźwigi a w lesie latać w unoszących się bańkach. Na brak zajęcia na pewno nie będziemy narzekać.

Jestem pełen podziwu i chylę czoła przed autorami gry, że dali radę upchnąć to wszystko na zaledwie dwóch dyskietkach. Granie jednak z dyskietek pozostawiam wytrwałym. Doczytywanie kolejnych poziomów trwa naprawdę długo, lepiej zaopatrzyć się w dysk twardy, wtedy wszystko ładuje się błyskawicznie.

Grafika jak widać na załączonych obrazkach prezentuje się rewelacyjnie i śmiało można powiedzieć że, namalował ją prawdziwy artysta. Postacie oczywiście mają niedobór klatek animacji co nie powinno dziwić, jednak sami wikingowie oraz cały świat w którym się poruszają wygląda bardzo ładnie. Oprawie audiowizualnej też za wiele nie można zarzucić mimo upływu blisko trzech dziesięcioleci. Muzyka jest ładna i przyjemna a dźwięki jakie wydają nasi wikingowie oraz otaczający je świat są miłe dla ucha.

Warto wspomnieć o ogromnym sukcesie jaki odniosła ta komercyjna produkcja. Zaledwie parę lat później a dokładnie w 1996 roku została wydana druga część dla Windowsa 95 oraz DOSa, niestety Amiga już się wtedy nie liczyła na rynku gier. W 2003 roku The Lost Vikings został wydany na Game Boy Advance i został nieco okrojony w stosunku do oryginału.

Zdecydowanie mogę ją polecić każdemu szczególnie tym, którzy poza machaniem dżojem lubią czasem pomyśleć. Naprawdę warto w nią zagrać i jeśli tylko nie zrazimy się kilkoma bardzo trudnymi poziomami to mamy rozgrywkę na kilkanaście długich wieczorów.

Czesław Mnich
zobacz inne nasze artykuły » komentarzy: 4
Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl
Naczelny poleca
Najpopularniejsze
eXec blog

Świat poza Amigą: