Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2013-12-08, Autor: Mikołaj Małkiewicz, Kategoria: Gry, Liczba wyświetleń: 2792

A A A

Wendetta 2175

Dobry wieczór państwu, nie mam internetu recenzja powstaje więc w zwykłym notatniku. Właśnie - co powiedzielibyście na artykuł napisany w amigowym Notepadzie gotycką czcionką? :-)

Wracając do gry - dzisiaj chcę przedstawić pozycję, która pokazuje dobitnie do jakich gier nadawała się Amiga CD32. Fanfary, o to: Wendetta 2175.

Wendetta 2175

Fabuła tego dzieła programistycznego wybitna nie jest, przeczytajcie:

Jest rok 2175. Ludność Ziemi żyje sobie w spokoju, radości, mieszając piwo z wódką, niestety nie trwało to długo. Pewnego dnia nad Ziemią pojawił się wielki, przeogromny jak pomnik Jezusa w Świebodzinie, a nawet większy, statek Obcych, a może abstynentów. Z niego wyłoniła się długa rura i zaczęła wszystko wciągać do środka z powierzchni naszej planety - a to nie legalne jest! Przestraszeni chłopi wytrzeźwieli i zapytali gdzie jest car? W podziemnych i leśnych bimbrowniach dla przykrywki zwanych laboratoriami opracowano dwa cudy techniki. Niesamowicie zaawansowane technologicznie statki kosmiczne mające na celu zniszczyć obcych. Tylko popaprańcy, przepraszam wybrańcy mogli nimi kierować. Tym wybrańcem jesteś oczywiście Ty drogi graczu albo Wy gdyż można grać w dwie osoby naraz.

Tak przedstawia się to pokrótce z moją małą nadinterpretacją, wiecie ludzie... wena.

Jak nietrudno się domyślić gra jest kosmiczną strzelaniną. Nic szczególnego powiecie, no to przyjrzyjmy się każdemu etapowi po kolei.

Wendetta 2175

Etap 1
Typowy poziomy lot w prawą stronę w 2D. Musimy zestrzelić bardzo dziwne obiekty, dziwniejsze czasami niż są w grze Apidya. W tle widać różne planety i galaktyki, które mijamy, a na końcu czeka strażnik którego musimy zniszczyć. Możecie wierzyć lub nie, ale to jest najtrudniejszy poziom w całej grze.

Etap 2
Tunel w pełnym 3D, nasz statek widzimy z tyłu i grzejemy do wszystkiego co leci w naszą stronę. Ważne, aby nie dotykać ścian. Tak tutaj trzeba mieć refleks.

Etap 3
Też w 3D. Lecimy przez pas asteroidów. Co ciekawe asteroidy pojawią się nie tylko przed nami, potrafią wyskoczyć także z boku . Urozmaica to trochę ten etap.

Etap 4
Lecimy nad płaskowyżem, gdzie walczymy nie tyle z przeciwnikami nadlatującymi z każdej strony (w tym i od tyłu), lecz z grawitacją, która ciągnie nas w dół. Jak można się domyślać grozi to zniszczeniem naszego pięknego statku. Etap oczywiście w 3D.

Etap 5
Znów lot poziomy w 2D. Wygląda trochę tak jakbyśmy lecieli przez paprocie, ale co tam przyjemnie się strzela.

Wendetta 2175

Etap 6
Tunel w 3D. Przypomina grafiką z gry Microcosm, mam ochotę coś dopisać, lecz ograniczę się tylko do tego krótkiego ostrzeżenia - uwaga znosi statek na zakrętach!

Etap 7
Tunel w 3D. Właściwie najładniej zrobiony etap. Jest w nim kilka typów tuneli, a na końcu czeka na nas ostatni przeciwnik w tej grze.

Tak "z wierzchu" prezentują się etapy. Grafika tej w grze to cud, miód i ubóstwo - tym razem nie jest to żart. Cud to to, że etapy są w renderowanym 3D, a animacja jest płynna i nic się nie przycina nawet jeśli mamy wyjątkowo dużo obiektów na ekranie. Ubóstwo to to, że jeśli wciśniemy pauzę z łatwością zobaczymy jakim sposobem to osiągnięto. Po prostu wychodzi cała prostota grafiki, jednak podczas gry wszystko jest w porządku, a nawet lepiej za co chwała twórcą. Nasz statek chyba renderowany nie był - wygląda jak wektorowy, ale nie znam się. Jedyna gra gdzie wróg jest zrobiony lepiej niż my. :-) Właśnie - przeciwnicy są wyraźni, dobrze widoczni, tylko nie za bardzo wiem dlaczego w roku 2175 strzelają do mnie w kosmosie grabie z mojej komórki.

Wendetta 2175

Dźwięk czyli...

Jak ja nie cierpię techno, no po prostu nie i już . A taka muzyka jest w tej grze. I co ciekawe sprawdza się, pasuje do tych ciągłych rozbłysków jakie mamy na ekranie. Jest w porządku i tylko tyle można o niej powiedzieć.

Menu

Start Game - "lecim" na Pluton
Pilot ships - możemy zmienić swoje imię, a raczej je wpisać
Other Options - tu wpisujemy kody, wybieramy sposób sterowania
Exit to WB - "lecim" na randkę z koleżanką

Pamiętacie w Banshee kobietę zza gór której krzyk przynosi śmierć? Oczywiście grę pod tym samym tytułem gdzie było bardzo dużo bonusów? Wendetta wypada tu bardzo blado, tak blado, że szkoda mi o tym pisać.

Wendetta 2175

Nie ma róży bez kolców czyli wady:

  • niektórzy przeciwnicy kompletnie nie pasują do klimatu gry np. włócznie,
  • gra jest zbyt krótka,
  • potrafi wywalić komunikat not enough mermory w wersji CD32, co jest dziwne.

Grywalność jest natomiast wysoka, dzięki sensownemu poziomowi trudności, zresztą w przypadku Amigi ciężko zrobić kiepską strzelaninę. Gra pokazuje to do czego CD32 jest zdolna i jej nigdy nie wykorzystany potencjał. Gra działa także na innych Amigach z kośćmi AGA, lecz wtedy potrzebuje 3 MB RAM.

Ocena końcowa to 8/10 - głównie za pomysł i grywalność.

PS. Jest wersja w plikach ADF. Jeśli byśmy ją chcieli zgrać na dyskietki będziemy ich potrzebować tylko 20 sztuk. Dobranoc państwu. :-)

Obrazki pochodzą z serwisu Hall Of Light.

Mikołaj Małkiewicz
zobacz inne nasze artykuły » komentarzy: 6
Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl
Naczelny poleca
Najpopularniejsze
eXec blog

Świat poza Amigą: