
Zobaczcie materiał wideo z kanału ARHN: Rozgroryczenie. Złość. Zawód. Te słowa dominowały ostatni weekend, gdy fantastyczna impreza jaką jest Pixel Heaven zaliczyła kolejną już wtopę organizatorską. Tym razem nie było już zabawnie. Nie byłem nawet przygotowany sprzętowo do wykonania relacji, ale w takiej sytuacji nie można pozostać cicho. Dziś oddaję głos uczestnikom i wystawcom. Ci nadal wierzą, że światełko w tunelu nadal migoczne, a Pixel Heaven może powrócić do dawnej chwały.