Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit

Czytasz wątek: Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 16:41

Jestem zaskoczony, że małe Atari tak sobie radzi z grafiką, która dla Amig była swego czasu sporym wyzwanie.








Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 18:13

@cacodemon666
Jestem zaskoczony, że małe Atari tak sobie radzi z grafiką, która dla Amig była swego czasu sporym wyzwanie.






Już stosunkowo dawno, bo koło 10 lat temu widziałem demko Numen, gdzie był efekt Wolfensteina jak i wiele innych rzeczy o które cięzko byłoby podejrzewać małe Atari.

Odpowiedz

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 18:50

Robi to wrażenie, tym bardziej, że na Amidze niełatwo było osiągnąć podobny efekt. A500, która przecież jest znacznie wydajniejszą maszyną niż 8 bitowe Atari, dość słabo sobie radzi z takim efektem. Pamiętam kiedy w okolicach 1994 roku w sklepie pojawiła się gra Project Battefeld, kupiłem ją zachęcony samym tylko newsem w Top Secrecie (taki był głód na 3D produkcje , ale po odpaleniu na A500 rozczarowałem się niemiłosiernie. W Magazynie Amiga był chyba artykuł, który wyjaśniał czemu Amiga nie daje rady, ale patrząc na to demko z Atari, trudno mi uwierzyć, że Amiga nie radziła sobie z czymś takim.
Dodam, że C-64 też sobie nie radzi, fakt że ma wolniejszy zegar od Atari , ale nie spotkałem się na C-64 z demkiem lub grą byłaby jakościowo porównywalna z tym co pokazuje Project M na Atari. Jest jakieś demko M.O.O.D, ale straszliwe rozpikselowane i działa wolniej.
Jest jeszcze taka gra jak Capture the Flag













Odpowiedz

michalmarek77
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 20:06


To co dzisiaj tworzą programiści na małym ATARI powinno być przykładem dla amigowych programistów jak należy wykorzystywać sprzęt i pisać programy.
Na Atari się tworzy. Na Amigę, niestety, portuje.
Gdyby amigowscy programiści podobnie jak atarowscy wykorzystali sprzęt, możliwości Amigi 500, wolf3d pewnie biłby PC-towego.
Zresztą wystarczy spojrzeć na Shadow of the Beast -ponad 128 kolorów jednocześnie na ekranie w 1989 r. Wtedy Amiga była bezkonkurencyjna.
Po prostu nieosiągalny poziom. Dlaczego dziś tego nie widać ?
Sorry ale Atari 8-bit się rozwija, idzie do przodu - sprzęt wykorzystywany jest kosmicznie!
Amiga się cofa - na 500 nikt już pewnie pisać nie umie, na AmigaOS podobnie - z tych obecnych megaherców wykorzystywane jest chyba z 5%.
Tak to jest jak się idzie na łatwiznę i tylko portuje.......

Sorry, ale muszę to napisać - nie znam systemu, na który stworzono by bounty, na program do rysowania ikonek.......
Samo to świadczy o niesamoitej miałkości oprogramowania amigowego.......

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 20:02

Pierwszą grą, która pokazał ża A500 spokojnie daje radę była Legends of Valour z 1992r. Przeszła w zasadzie bez echa, gdyż było to jeszcze przed epoką "Doomomanii" a o Wolfie mało kto słyszał, nie mówiąc już o tym że był to RPG a nie typowa strzelanka. Tak naprawdę problem w postaci "na Amidze się nie da" powstał po wypuszczeniu Dooma. Nagle każdy chciał na siłę udowodnić że jednak się da, a efekty bywały taki że zamiast amigowego Dooma, mieliśmy coś w rodzaju Wolfensteina. Za taki stan rzeczy odpowiadali wydawcy. Wiadomo że taki Doom dla peceta miał swoje wymagania i były to wymagania większe niż moc A500 czy A1200. Tymczasem polityka wydawnicza firm amigowych wymuszała aby wszystko działało na max gołej A1200. Przed 1996r nie było (może poza jedynym wyjątkiem w postaci SimCity 2000) żadnej amigowej gry z wymaganiami. Później sytuacja zaczynała się zmieniać, dzięki czemu mieliśmy gry takie jak Alien Breed 3D II, które technicznie wyprzedzały Dooma, a w momencie kiedy uwolniono źródła i bariery sprzętowe narzucone przez wydawców przestały istnieć, wyszło jak na dłoni że tylko lekko dopalona Amiga spokojnie daje radę.
Reasumując, pomimo innego sposobu wyświetlania grafiki na Amidze zawsze się dało, tyle że trzeba było "przyjaciółce" dać szansę w postaci równorzędnego dla pecetów (z czasów Dooma) sprzętu. A Atari i to co wyprawiają tam koderzy to już inna sprawa, po prostu mistrzostwo świata.

Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 20:36

@michalmarek77

To co dzisiaj tworzą programiści na małym ATARI powinno być przykładem dla amigowych programistów jak należy wykorzystywać sprzęt i pisać programy.
Na Atari się tworzy. Na Amigę, niestety, portuje.



Zabawna sprawa... W Twojej wiadomości jest bardzo dużo bardzo mądrych rad i ANI JEDNEJ linijki kodu na A500 ) czy to nie świadczy o małostkowości opinii? )

Odpowiedz

michalmarek77
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 21:45



@
Zabawna sprawa... W Twojej wiadomości jest bardzo dużo bardzo mądrych rad i ANI JEDNEJ linijki kodu na A500 czy to nie świadczy o małostkowości opinii?




Nie nie świadczy.
Nie jestem programistą. Jestem użytkownikiem. Używam tego co lubię.
Nienawidzę piać z zachwytu nad byle czym tylko i wyłącznie dlatego, że niczego innego nie ma...sorry, ale to mi się z komunizmem kojarzy........
Często używam Atari 8-bit, tak sprzętu jak i emulatorów, mają ostatnio wspaniałe oprogramowanie /gry, no coż, to moje główne zainteresowanie/
Na Ami tego nie ma - nie ma wybitnego oprogramowania. Jest bylejakość. Jeśli już ktokolwiek napisze cokolwiek to należy mu się cześć i chwała, bo coś tam zrobił....
Guzik prawda. Jeśli twór jest dobry - to się należy. Jeśli jest beznadziejny, to należy to otwarcie powiedzieć. A nie chełpić się kolejnym kawałkiem softu na dany sprzęt/system.....
Jakość, nie ilość!


Odpowiedz

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 21:00

Legends of Valour to przykład jak słabo wygląda amigowa wersja w stosunku do pecetowej. Ostatnio odpalałem obie i na amigowej odechciewa się grać. Podobnie jest z innymi grami jak Robocop 3 czy Subwar 2050.
Niestety całe mnóstwo gier wygląda i działa gorzej w amigowej wersji, no ale to już osobny temat.
Wracając do Wolfa 3D, to działa płynnie nawet na 286 16Mhz 1MB i karcie VGA. A1200 przecież wydajniejsza od 286, do dziś nie ma portu Wolfa 3D...

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 21:15

@cacodemon666
Legends of Valour to przykład jak słabo wygląda amigowa wersja w stosunku do pecetowej. Ostatnio odpalałem obie i na amigowej odechciewa się grać. Podobnie jest z innymi grami jak Robocop 3 czy Subwar 2050.
Niestety całe mnóstwo gier wygląda i działa gorzej w amigowej wersji, no ale to już osobny temat.
Wracając do Wolfa 3D, to działa płynnie nawet na 286 16Mhz 1MB i karcie VGA. A1200 przecież wydajniejsza od 286, do dziś nie ma portu Wolfa 3D...




Na Aminecie jest przecież Wolfenstein 3D, a pierwsze dema Wolfa były w 1994r. Legends of Valour to gra ECS, w 1992r rzeczywiście pecetowe gry wychodziły w 256 kolorach, więc pewnie masz rację że wyglądała lepiej. Subwar 2050 była też w wersji AGA, aczkolwiek nigdy nie porównywałem obu wersji.

Odpowiedz

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 21:19

No właśnie nie wiedziałem, czy istnieje port Wolfa 3D na Amigę. Ciekawe jakie ma wymagania. Zaraz go poszukam

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 21:28

@mufa
Na Aminecie jest przecież Wolfenstein 3D, a pierwsze dema Wolfa były w 1994r. Legends of Valour to gra ECS, w 1992r rzeczywiście pecetowe gry wychodziły w 256 kolorach, więc pewnie masz rację że wyglądała lepiej. Subwar 2050 była też w wersji AGA, aczkolwiek nigdy nie porównywałem obu wersji.




Ja się grami w tamtym czasie już niespecjalnie interesowałem, ale również odniosłem wrażenie, że amigowi programiści przegapili zupełnie modę na gry 3D. Dopiero niewątpliwy sukces produkcji ze świata PC spowodował, że zaczęto naprędce tworzyć tego typu produkcje dla Amigi z gorszym lub lepszym skutkiem.

A później to już w rynek PC zainwestowano takie pieniądze, że amatorskie produkcje amigowe nie mogły się równać z grami dla PC pod względem technicznym.

A nawet teraz, gdy ponownie jest moda na małe i proste gry, czego przykładem jest kilka tytułów dla Androida czy iPhone'a widać, że amigowi programiści nie potrafią pomyśleć i zaoferować niczego ciekawego, co przyciąga pomysłem, a nie walorami technologicznymi.

Nawet Scena nie potrafi niczym zaskoczyć. Ludzie o których się kiedyś mówiło, że potrafią nieosiągalne dla sprzętu od 15 lat dłubią mniej więcej to samo. Tylko patrzeć jak ktoś w Hollywood napisze program typu Demo Maker, gdzie będzie można wybrać w którym momencie ma się pojawić Kartofel3D, jaka ma lecieć w tle muzyka i kogo chcemy pozdrowić, gdy ziemniak skończy się obracać.

Odpowiedz

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 22:08

No fakt, że te obracające się "ziemniaki" królujące w amigowych demach są cholernie nudne.
Kiedy oglądam demka na C-64 i widzę efekty, które nie śniły się twórcom "komodorka", to robią na mnie nieporównywalnie większe wrażenie niż choćby Crysis 2 na PC.
Podobnie jest z tym demkiem na Atari. Po prostu wymiata ! Pełen szacun dla koderów.
Chciałbym zobaczyć coś nowego na Amidze. Coś extra, coś co powala. Chciałbym zobaczyć coś na miarę Spaceballs. To demko to jedno z pierwszych jakie widziałem na Amidzie i wówczas urywało jaja.
Co do jakości sceny to tutaj można poczytać ciekawe artykuły, choć niekoniecznie zgadzać się z tym.
http://www.scenial.pl/

Odpowiedz

Gordon Shumway
Nieaktywny użytkownik starego forum

Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 22:17

A znacie Catacomb 3-D The Descent?

Pisalem o tym tutaj:

http://amigaos.pl/dosbox-gry.html

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 22:17

@cacodemon666
No fakt, że te obracające się "ziemniaki" królujące w amigowych demach są cholernie nudne.




A te ziemniaki to jest właśnie pokłosie tego, że amigowi programiści przegapili rozwój engine'ów 3D. Później jakby na potwierdzenie, że Amiga też potrafi wszyscy zaczęli wpychać te kręcące się obiekty 3D aż do znudzenia. Nieważne, że demo nie składa się w sensowną całość, nieważne, że żaden efekt nie jest ciekawy, ale my też mamy ziemniaka i potrafimy go obrócić, więc obracają od nastu lat.

Odpowiedz

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-11 22:21

Dosboxa używam na co dzień, ale póki co tylko na PC, ale zawsze ciekawiło mnie jak wygląda prędkość emulacji dosboxa na Amidze ? Podejrzewam, że chyba cudów nie ma. Zapewne potrzeba nowego szybkiego sprzętu do takiej emulacji. Na X1000 pewnie spokojnie odpali się Quake 1

Odpowiedz

1 2 3 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl