Amiga forum / Hyde Park / "...Microsoft otworzył drzwi dla systemów alternatywnych..."
Czytasz wątek: "...Microsoft otworzył drzwi dla systemów alternatywnych..."
-
Slepaq
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
"...Microsoft otworzył drzwi dla systemów alter... wysłany: 2008-11-18 11:12
Aby nie zaśmiecać wątku o zakupie A1200 postanowiłem odpowiedzieć AS-owi w nowym temacie.
To co opisujesz w sprawie serwerów zapewne zainteresowałoby Urząd Antymonopolowy
Jeżeli chodzi o "otwarcie drzwi" potraktuj te słowa jako przenośnię. Microsoft z własnej i nieprzymuszonej woli nie odda nawet promila rynku - zresztą osobiście nie znam nawet jednej firmy, która by to zrobiła.
Pisząc to zdanie, które Cię zainteresowało miałem na myśli niezbyt udaną premierę Visty, która bardzo powoli zdobywa sobie serca użytkowników. Ociężały i bardzo zasobożerny system nijak ma się do zastosowań domowych w dobie gdy furorę na rynku robią małe przenośne komputery o niskim poborze mocy, a na zachodzie coraz większym zainteresowaniem cieszą się produkty firmy VIA z grupy mini komputerów.
Zastanówmy się - głównymi zaletami AOS oraz SAM440 są lekkość systemu oraz bardzo niski pobór mocy w stosunku do konkurencji ze stajni x86. W stosunku do VIA główną zaletą SAM jest zastosowanie kart graficznych z procesorami Radeon, które są o niebo wydajniejsze od stosowanych w produktach VIA. W połączeniu z lekkim i szybkim środowiskiem, którym jest AOS Sam440 ma poważne szanse na zaistnienie na rynku - fakt rynku niszowym, ale rynku, który jak pokazuje kariera netbooków ma duży potencjał rozwoju.
Wiem po sobie, że instalacja na siłę Visty na wszystkich nowych platformach robi M$ bardzo złą prasę. Przykład mogę podać z autopsji - posiadam laptopa, którego sercem jest 64-bitowy procesor Intela o taktowaniu 1,6GHz i w "prezencie" otrzymałem do niego Vistę. Przy pojemności pamięci na poziomie fabrycznego 1GB resztę dośpiewaj sobie sam.
Od ponad roku mam zainstalowany drugi system - to oczywiście linux. Teraz konkluzja - jeżeli linux podbija serca użytkowników za swą niezawodność i lekkość - mówię tutaj o dystrybucjach typu Ubuntu - to dlaczego nie AOS w połączeniu z platformami opartymi na PPC?
Fakt, brak marketingu, fakt brak wydolności produkcyjnej (patrz problemy z terminowością dostaw SAM440)... tylko, że faktem też jest to, że wraz z Vistą grupa niezadowolonych użytkowników produktów M$ powiększyła się, w między czasie powstał też nowy rynek - rynek "minikomputerów", drugim rynkiem są urządzenia przenośne o mocy obliczeniowej porównywalnej z A1200 - to też rynek dla systemów alternatywnych, w tym dla AOS.
Tak rozumiem słowa o otwarciu drzwi.
Co do wykorzystania tej szansy - tu niestety stwierdzam, że "wielcy" amigowego świata jak zwykle zaspali... No cóż miejmy nadzieję, że chociaż AOS+SAM440 wreszcie dotrze do zainteresowanych, a wspólna praca Hyperionu i ACube dalej będzie przebiegać z mniejszymi opóźnieniami.
-
necavi
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Re:"...Microsoft otworzył drzwi dla systemów al... wysłany: 2008-11-18 23:24
Wszystko ładnie i wiele w tym prawdy. Chociaż jak wielu userów systemów od M$ wiemy, że ich systemy zaczynają "być do rzeczy" po SP2 i jak piszą nawet dotychczasowi krytykanci Visty to wraz z sp1 i kolejnymi aktualizacjami podobno jest tam coraz lepiej. W zasadzie kupujących lapki niezbyt interesuje jaki proc siedzi wewnątrz, bo jego wymiana jeśli jest możliwa to na pewno droga. VIA nie jest tanim producentem w świecie PC (delikatnie mówiąc). Brak zainteresowania rynkiem ze strony włodarzy marki Amiga jest żałosny ale wątpię czy gdyby chcieli powalczyć na tym rynku to wiele by zdziałali? Nawet gdyby udało się wyprodukować sprytne laptopki i netbooki to brak softu, na starcie rozłożyłby całą akcję, bo ludzie instalując system chcą albo ściągnąć sobie bezpłatne office lub w przypadku Linuxa mieć w komplecie już wszystko. Powiedzmy im, że na programy trzeba poczekać (a my na nowy model Ami czekaliśmy kila lat) bo programiści zaraz wezmą się do pisania softu na nową platformę (na rynku) to wyślą nas do czubków.
- Menu
- Baza wiedzy
- AmigaOS.pl