Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / AmigaOS 4.x / Ambitny projekt Hyperionu

Czytasz wątek: Ambitny projekt Hyperionu

ppascal
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 18:15

@mufa

Natomiast fakt że Amiga może dziś korzystać z dobrodziejstw linuksa czy szerzej wolnego oprogramowania jest wielkim szczęściem naszej platformy (gdyby Ami nie dotrwała do czasów internetu i Open Source miała by dziś status ZX Spectrum), ale i nie tylko naszej bo z tej skarbnicy czerpie też Windows, MacOS systemy mobilne i inne. Nie ma więc chyba co na siłę robić z tego wady.




Masz rację: przy braku natywnego oprogramowania na początek wszystko będzie na wagę złota (Firefox, OpenOffice itd). Pytanie tylko, czy na tym się skończy? Gdzie postawić tamę? Czy jak już jądro będzie zgodne z posiksem i libc też będzie kompletne, kiedy coreutils i baseutils zostaną już przeportowane, kto użyje ARexx-a? Skoro z powłoki, z Pythona, z Perla też można i są gotowce z Linuksa? W AmigaOS 4.x z QT wielu pewnie uruchomi KDE zamiast Workbencha. A oprogramowanie natywne? Tego właśnie chyba należy się bać przy tym unowocześnianiu, że powstanie system z kompletem nowoczesnego oprogramowania popularnego, ale "amigowe" zostaną tam trackery z lat osiemdziesiątych i zaawansowane edytory ikon, i trademark.

Nie piszę z sarkazmem, naprawdę, ja chętnie powitam na rynku liczący się (chociażby i niszowy, a może właśnie powinien być niszowy) system, w którym coś jest "inaczej". X1000 może i kupię, jeśli właśnie będzie "inna" -- z własną architekturą i koniecznie z własnymi układami specjalizowanymi, stanowiącymi wyróżniki platformy, bodziec dla kreatywności i oparcie dla specjalizowanego, natywnego oprogramowania wysokiej jakości; wtedy cena jest drugorzędna. Ale to nie może być na zasadzie czerpania czego się da z GNU, bo w ten sposób amigowa część systemu zaniknie, jak nieużywany mięsień. Może więc odżałować ten OpenOffice, żeby mieć RTHDeluxeMovieIV (no przesadziłem...)?

Mi osobiście marzy się Amiga specjalizowana; wolałbym niszowy system bez Firefoksa, ale z killer-ficzerami opartymi na unikatowych rozwiązaniach architektury. Za to zapłacę, ale za PC-ta ogólnego zastosowania z niekompletnym systemem -- raczej nie...

Pytanie z boku: do jakiej kategorii obecnie zalicza się jądro AmigaOS? Kiedyś to było mikrojądro. Jak jest w 4.x?

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 18:37

@ppascal
kto użyje ARexx-a?Skoro z powłoki, z Pythona, z Perla też można i są gotowce z Linuksa?




Masz w systemie wybór: ARexx i Python. Jeden nowoczesny, z przykładami, dokumentacją i dużymi możliwościami. Drugi przestarzały i bez przyszłości. Kto wybierze ARexxa? Chyba tylko ktoś kto zna ARexxa i nie potrzebuje większych możliwości.



@
W AmigaOS 4.x z QT wielu pewnie uruchomi KDE zamiast Workbencha.



Po pierwsze nie ma takich planów. Po drugie jak ktoś woli KDE i będzie taka możliwość to czemu nie? Chciałbyś dyktować co jest dobre dla użytkownika a co złe?



@
A oprogramowanie natywne?



Oprogramowanie natywne będzie powstawało w momencie, gdy Amiga będzie liczyła nie 3 tysiące aktywnych użytkowników, a 3 tysiące aktywnych deweloperów. Na razie jesteśmy na początku drogi i oprogramowanie natywne nie będzie przez jakiś czas powstawało. Rozwiązaniem problemów z oprogramowanie będzie: Firefox, OpenOffice, Apache, PHP, Python, Gnash, MPlayer, ffmpeg, GIMP, Blender i podobne programy typu open source. Na oprogramowanie czysto amigowe przyjdzie czas, gdy środowisko amigowe urośnie do sensownego poziomu. Jednak bez tych podstawowych programów jak przeglądarka WWW czy pakiet biurowy nie urośnie i koło się zamyka.



@
ale z killer-ficzerami opartymi na unikatowych rozwiązaniach architektury.



Na killer-ficzery nie stać obecnie takich gigantów jak Sony. Być może na killer-ficzery może sobie pozwolić IBM, ale nie kilkuosobowa firma z ograniczonym budżetem, która tworzy system Amigi. Pomyśl o tym wszystkim realnie. Amiga to kilkudziesięciu programistów i 3 tysiące użytkowników, historia wspaniałego komputera i obecnie nic poza tym. Startujemy od zera, ale ruszamy z miejsca rowerem, a nie rakietą kosmiczną. Nie oczekuj więc kosmicznych technologii po obecnej Amidze.



@
Pytanie z boku: do jakiej kategorii obecnie zalicza się jądro AmigaOS? Kiedyś to było mikrojądro. Jak jest w 4.x?



A gdzie są definicje jąder? Jak mi podasz definicje to być może dopasuje Ci jądro AmigaOS 4.x do definicji.

Odpowiedz

mguc
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 19:30

@Magsor

Sposoby na szybkie odpowiedzi:
Napisz do IBM
lub zadzwoń do IBM
0800 181 573
Ciekawe jak by zareagowali na : Hej jestem amigowcem i chce uzyć power6 do wyprodukowania nowej amigi ile chcecie za najtańsza płytę główna z procesorem



"Proszę bardzo. Cena 1k pln netto. Kiedy wysłać pierwsze 100k płyt ?"

Odpowiedz

ppascal
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 21:16

@konrad

Na oprogramowanie czysto amigowe przyjdzie czas, gdy środowisko amigowe urośnie do sensownego poziomu. Jednak bez tych podstawowych programów jak przeglądarka WWW czy pakiet biurowy nie urośnie i koło się zamyka.



Tak, racja, ja się tylko zastanawiam czy potem będzie jakakolwiek motywacja do tworzenia amigowego softu natywnego. Oby była.



@

Być może na killer-ficzery może sobie pozwolić IBM, ale nie kilkuosobowa firma z ograniczonym budżetem, która tworzy system Amigi. Pomyśl o tym wszystkim realnie. Amiga to kilkudziesięciu programistów i 3 tysiące użytkowników, historia wspaniałego komputera i obecnie nic poza tym. Startujemy od zera, ale ruszamy z miejsca rowerem, a nie rakietą kosmiczną. Nie oczekuj więc kosmicznych technologii po obecnej Amidze.




Są na rynku takie cuda jak np. cell. Gdyby był elementem architektury nowej Amigi, przyklasnąłbym i zapłacił . Nawet Xena to krok w tym kierunku (specjalizowanych stacji roboczych), ale trochę nieśmiały. Startujemy od zera, ale dziś rowerem się nie dogoni nikogo, platform ogólnego przeznaczenia, na które przeportowano biurowy free software, jest zatrzęsienie i każda tańsza: moim zdaniem bez tych killer-ficzerów trudno będzie zwiększyć bazę użytkowników. Jak uciekać, to tylko do przodu, na ostrożność chyba jest o 10 lat za późno.



@
A gdzie są definicje jąder? Jak mi podasz definicje to być może dopasuje Ci jądro AmigaOS 4.x do definicji.



W zasadzie pytam, czy to wciąż mikrojądro, czy już jądro monolityczne, definicje w wikipedii są: [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Mikrojądro i [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Jądro_monolityczne. Exec w klasycznych Amigach zaliczano do mikrojąder.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 21:50

@ppascal
Tak, racja, ja się tylko zastanawiam czy potem będzie jakakolwiek motywacja do tworzenia amigowego softu natywnego. Oby była.




Trzeba sobie będzie wypracować umiejętność pracy w grupie. To już nie te czasy, gdy program tworzyła jedna osoba. Zobacz na takie programy jak: OpenOffice, Firefox czy Photoshop. To są aplikacje tworzone przez grupy programistów. Photoshopa tworzy więcej osób niż AmigaOS. Na Amidze programy wciąż tworzą pojedyńczy programiści. Wyjątkiem są bracia Friedenowie. Dlatego im tak zgrabnie poszło portowanie Firefoxa dla Amigi. Dla jednej byłoby to ogromne zadanie. Dla dwóch osób ciężka praca na kilka miesięcy. OpenOffice grupa amigowych programistów też by mogła przeportować w pół roku. Tylko nie ma takich grup w świecie Amigi. Wszyscy rozmieniają się na drobne. Chociaż pewnie większość programistów w codziennej pracy wykorzystuje pracę zespołową.



@
Są na rynku takie cuda jak np. cell.



Co jest cudownego w Cellu, bo jakoś nie potrafię dostrzec?



@
platform ogólnego przeznaczenia, na które przeportowano biurowy free software, jest zatrzęsienie i każda tańsza



Dlatego AmigaOS nie ma szans na rynku x86. Tam byłby jednym z systemów operacyjnych dla tej platformy i na dodatek jednym z najsłabiej oprogramowanych.



@
Jak uciekać, to tylko do przodu, na ostrożność chyba jest o 10 lat za późno.



A masz pomysł jak przyspieszyć rozwój platformy bez pieniędzy?



@
W zasadzie pytam, czy to wciąż mikrojądro, czy już jądro monolityczne



Według tych definicji wciąż mikrojądro.

Odpowiedz

amigafan
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 22:15

@ppascal
Pytanie tylko, czy na tym się skończy? A oprogramowanie natywne?




Masz żywy przykład z MacOSX. Przy przejściu na X nie mieli softu i tam wzięte było z linuxa X-window (i inne rzeczy), na którym początkowo chodził OO czy Kadu. Było to zbawieniem przy pierwszych wersjach X gdy system się popularyzował. Dodatkowo "emulator" 9.x łatał braki w sofcie.
I jakoś nikt z użytkowników makówek na to nie narzekał. Jak widać dziś nie odwiodło to od powstawania natywnego oprogramowania. Obecnie programy są dostosowane pod MacOS i X-window praktycznie nie ma potrzeby instalować.
Na jakiej podstawie uważasz, że z AmigaOS będzie inaczej?

Te wszystkie "obawy" o których piszesz to jest powtarzanie mosistowskiej propagandy rozpowiadanej tylko w jednym celu - aby z niewątpliwych zalet AmigaOS jaką są ułatwienia portowania z linuxa robić wadę i okrzyknąć zamachem na bliżej nie sprecyzowaną "amigowość".

Odpowiedz

ppascal
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 22:45

@amigafan
Te wszystkie "obawy" o których piszesz to jest powtarzanie mosistowskiej propagandy rozpowiadanej tylko w jednym celu - aby z niewątpliwych zalet AmigaOS jaką są ułatwienia portowania z linuxa robić wadę.




Eee, może powarzam, nie wiem -- MorphOS mnie nie interesuje. A co do Mac OS X, to oni jednak mieli pewną przewagę: GIGANTYCZNĄ bazę użytkowników i firm związanych z systemem od niepamiętnych wersji, i sporo zarabiających na oprogramowaniu. Mieli trudniejszy okres, ale żadnych wątpliwości że ich ulubione oprogramowanie zostanie za chwilę przeniesione na natywne bebechy nowego systemu. Nikt nie miał wątpliwości, że Photoshop wyjdzie na Mac OS X i nikomu nie przyszło do głowy uciekać do portowanego GIMP-a. Przy AmigaOS tego nie ma: nie ma z czego się odrodzić "natywny soft". Szkoda.

Odpowiedz

piotr723
Nieaktywny użytkownik starego forum

Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 22:45

Portować co się da, bo na Amigę jest mało softu. Bez dobrej przeglądarki i Open Office szanse na sprzedaż czegokolwiek są marne. No i te ceny niższe powinny być.

A co nowego sprzętu. Mam nadzieję, że to będzie coś lepszego niż SAM, czyli z jakimś prockiem kilka GHZ, a może rzeczywiście do tego jeszcze multicore?

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 22:48

@piotr723
A co nowego sprzętu. Mam nadzieję, że to będzie coś lepszego niż SAM, czyli z jakimś prockiem kilka GHZ, a może rzeczywiście do tego jeszcze multicore?




Specyfikacja nowego sprzętu:
http://www.exec.pl/wydarzenie.jsp?nid=4068&AmigaOne_X1000_-_specyfikacja_komputera

Odpowiedz

Magsor
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 23:32

Faktem jest że jak Jobs pokazywał Mac osx pierwszy raz softu na to było co kto napłakał ale jak poszukacie to na scene wchodzili ludzie z Adobe z Macromedia M$ zapowiedział że będzie suport dla tego systemu bo przegrał de facto sprawę o licencję Ludki z Nescape i wszyscy już wtedy klepali soft na Mac Osx. Wiem że jak pokaże się nowa Amiga żadna duża firma nie pojawi się na premierze. Ale siła Apple wtedy bylo kupienie Unixa i dorwanie się do open.. pomijam że Aqua system wizualny Mac OsX zrywał czapki wtedy z głów to był rok 2000 pamiętacie jak wyglądały Windowsy wtedy?? Zresztą dziwnym przypadkiem kopia Aqua w Windows nazwę ma od innego żywiołu AIR Siła Amigi może być tani komputer na procesorze IBM mogący trafić do podobnego odbiorcy ale nie mającego budżetu na
http://www-304.ibm.com/businesscenter/smb/pl/pl/systemi Załóżmy że amiga na tym samym procesorze kosztuje 9000 zł (płyta plus procesor) jest to oszczędność dla firmy około 43000 zł netto oczywiście do tego zakup reszty podzespołów ale i tak oszczędności są ogromne. Wiadomo system musiał by w pełni wychodzić na przeciw potrzeb
tej grupy docelowej wolne oprogramowanie pozwoliło by na to. Sam IBM sprzedaje te komputery wraz z linuxem jak ktoś chce Myślicie że przy udanych 10 przetargach z tym sprzętem w USA produkcja ograniczyła by się do 1000 sztuk? 10000 zł za komputer wydaje się bardzo dużo ale powiedzmy sobie wprost jest to taniocha na tym rynku.

Odpowiedz

adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 23:46

Pomysł, który podałeś, jest bardzo odległy w realizacji na poletku Amigi. Tworzenie drogiej Amigi, która miałaby konkurować cenowo np. z takim sprzętem IBM nie ma sensu. IBM ma olbrzymie doświadczenie. I jest marką nie do pobicia. Zarówno jako sprzęt jak i oprogramowanie.
Natomiast to co napisałeś na początku o Jobsie było ciekawe. Może doczekamy się premiery Amigi, może nie z pompą, ale z konkretami.
A procesor prawdopodobnie już jest wybrany, a Amiga jest w fazie testów prototypu. Nie żebym cię chciał ściągnąć za nogi na ziemię



Odpowiedz

Magsor
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 23:53

Wiesz ten mój plan ma jedna wadę kasa wątpię by w chwili obecnej firma Hyperion posiadała środki na stworzenie AmigaOS mogącego w pełni wykorzystać ten procesor i związane z nim technologie. Wiem może się mylę ale możliwości tego procesora i tych technologi to kosmici dla dzisiejszych sił programistów na AmigaOS.

Odpowiedz

Magsor
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-09 23:54

Na razie delektuje się http://www.apple.com/pl/aperture/

Odpowiedz

adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-10 00:07

Funkcja twarze przydatna raczej tylko dla zawodowych fotografów. Bo kto ma najwięcej zdjęć na których twarz wypełnia cały kadr? Ciekaw jak to się sprawdza "w praniu".

Jakbyś nie mógł spać - do przemyślenia:
@skipp
(..) w momencie premiery Amigi (1000) - jaki pakiet, jaki rodzaj oprogramowania był dołączany jako "bundle" (o ile w ogóle coś takiego było?) (...) jaki soft jakiej firmy w momecie premiery można było odpalić na A1000? Może warto zrobić burzę mózgów i nawiązać do tradycji w jakiś sposób. Wiem, że przez 25 lat czasy "trochę" się zmieniły, ale pewne idee przecież pozostały




Jak każdy nowy forumowicz masz świeże podejście do tematu. Liczę na ciebie


Odpowiedz

bartekxyz
Nieaktywny użytkownik starego forum

Ambitny projekt Hyperionu wysłany: 2010-02-10 06:57

@konrad
@piotr723
A co nowego sprzętu. Mam nadzieję, że to będzie coś lepszego niż SAM, czyli z jakimś prockiem kilka GHZ, a może rzeczywiście do tego jeszcze multicore?




Specyfikacja nowego sprzętu:
http://www.exec.pl/wydarzenie.jsp?nid=4068&AmigaOne_X1000_-_specyfikacja_komputera



Mam nadzieję, że X1000 rozrusza środowisko a może nawet zainteresuje niewiernych mosowców skłaniając ich do powrotu na łono Amigi. To będzie coś na miarę A1000.. Amiga Rulez!

A tak na marginesie....






Odpowiedz

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl