Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Dla początkujących / Do wyjadaczy

Czytasz wątek: Do wyjadaczy

reactor
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-10 14:43

@mufa
Wiadomo Amiga miała o tyle lepiej że komputery z 040 a w czasach Escomu i z 060 montowano już fabrycznie, nie było więc aż takiej presji na tworzenie klonów.




Jaka Amiga miala 060 fabrycznie montowane?

Odpowiedz

adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-10 14:52

@mics3



@
1)Patrząc na poczynania kolegów Atarowców, można zauważyć, że jedna z dróg jakie obrali to klony – Hades, FireBee, T40, Milan (jak się poszpera to trochę tego było) oparte na prockach Motorolla do dziś (?) produkowanych prze Freescale Semiconductor. Czy powstał jakiś klon Amigi opart na Motorolli? Jeśli nie, to jak to się stało... Przecież to droga prostsza niż konstruowanie Natami jeśli komuś PPC nie w smak?


Z Atari był taki problem, że firma całkowicie wycofała się z komputerów. To nie był upadek tak jak w przypadku Amigi która padła razem z Commodore, tylko świadome położenie krzyżyka. Komputery które wymieniłeś (klony Atari) powstały jako następcy TT i w zasadzie to ciekawostka przyrodnicza. Lepszym wyborem były np klony Falcona firmy C-Lab (zwłaszcza te późniejsze modele desktop, nie all-in-one), ale to wszystko do czasu, pecety gnały do przodu ostro.
Z Amigą było inaczej, i patrząc na nasze podwórko, to - moim zdaniem - najlepszym projektem był Boxer.
Obecnie konstruowanie klonów M68k nie ma sensu, FPGA załatwia sprawę. Atarowcy mają Suskę, Amigowcy będą mieli też odpowiednik.



@
2)Czy ktoś w kraju używa Casablancki? Jak to wygląda...


Tak, przynajmniej do niedawna. Końcem zeszłego roku widziałem Casablance na portalu aukcyjnym, gdzie była sprzedawana jako komplet, i to nie jako retro sprzęt tylko narzędzie pracy właśnie.

Odpowiedz

sir_lucas
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-10 19:25

@mufa
@mics3
Dwa pytania do znających historie Amigi lepiej ode mnie:

1)Patrząc na poczynania kolegów Atarowców, można zauważyć, że jedna z dróg jakie obrali to klony – Hades, FireBee, T40, Milan (jak się poszpera to trochę tego było) oparte na prockach Motorolla do dziś (?) produkowanych prze Freescale Semiconductor. Czy powstał jakiś klon Amigi opart na Motorolli? Jeśli nie, to jak to się stało... Przecież to droga prostsza niż konstruowanie Natami jeśli komuś PPC nie w smak?
2)Czy ktoś w kraju używa Casablancki? Jak to wygląda...

Pzdr





Tak czy owak nasza droga okazała się lepsza, cały czas Amiga idzie do przodu, podczas gdy środowisko ze znaczkiem góry Fuji już chyba zaprzestało nowatorskich pomysłów i choćby po ruchu jaki jest generowany w poszczególnych działach na atarowskich forach widać że głównie wszystko kręci się wokół starych maszynek 8-bitowych.




No to muszę trochę sprostować Twoją wypowiedź. Społeczność Atari rozwiją się całkiem prężnie, i powstaje dużo różnych ciekawych rzeczy zarówno od strony sprzętu jak i oprogramowania.

Zacznijmy od dopałki do Falcona. 060/100 lub nawet odrobinę więcej. Typ pamięci to SDRAM. Maksymalna pojemność to 512MB + 14MB ST Ramu.

http://www.powerphenix.com/

Dodatkowo na stronie jest projekt CTPCI. Czyli sloty PCI dla Falcona do których można podłączyć karty gfx np. Radeona 9000.

Następna rzecz to karty sieciowe i USB.
Polecam sprawdzić w google: NetUSBee, EtherNat, Hydra itd. to tak na szybko z głowy.

Kolejna rzecz to SuperVidel czyli coś w stylu SuperAGA, które będzie montowane w NatAmi.
Oto link do strony:

http://nature.atari.org/supervidel.html

I na koniec FireBee czyli Atari ColdFire project. Według mnie, atarowskie NatAmi oparte o procesor ColdFire.

http://acp.atari.org/

www.youtube.com/embed/vGHCi6gBj8c

Trzeba jeszcze wspomnieć o wszelkiej maści UltraSatanach, SatanDiskach itd. czyli prosty sposób na podłączenie kart CF, SD w roli HDD do Atari ST, STe, MegaST, MegaSTe i TT.

Zapewne jest jeszcze trochę tego i z pewnością coś pominąłem, ale powyższe rzeczy wydają mi najważniejsze.

Teraz od strony Softu.
Na początku roku wyszedł nowy MiNT OS.

http://atariarea.krap.pl/informacje/free-mint-1.17.0/1521

http://atariki.krap.pl/index.php/MiNT

Do tego trawają prace nad nowym desktopem.
Moim zdaniem jest praktyczniejszy od trochę już zacofanego Workbencha.

www.youtube.com/embed/zCFBtIOMx7Y

Do tego jeszcze HighWire, czyli przeglądarka internetowa. Całkiem niezła jak na moce przerobowe 68k i co najważniejsze ciągle rozwijana.

http://highwire.atari-users.net/index.php?section=home&entry=welcome

Z pewnością coś pominąłem, ale tak na szybko to i tak wydaje mi się, że sporo jak na dużo mniejszą społeczność w porównaniu do amigowej.












Odpowiedz

mics3
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-10 21:01

@sir_lucas


I na koniec FireBee czyli Atari ColdFire project.





Właśnie FireBee na mnie zrobiło wrażenie fajne. Czy to Ty Lucas edytujesz może dział Atari na Wikipedii?
Poza tym się opowiedz albo jesteś Amigowiec, albo...

Wychodzi na to, że (z moich czasów) w totalny niebyt popadł tylko Amstrad/Schneider. Nawet Spectrum ma swojego Pentagona...



Odpowiedz

sir_lucas
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-10 21:09

@reactor
@mufa
Wiadomo Amiga miała o tyle lepiej że komputery z 040 a w czasach Escomu i z 060 montowano już fabrycznie, nie było więc aż takiej presji na tworzenie klonów.




Jaka Amiga miala 060 fabrycznie montowane?




Amiga 4000T Quickpack miała montowane 060 standardowo.

Odpowiedz

sir_lucas
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-10 21:23

@mics3
@sir_lucas


I na koniec FireBee czyli Atari ColdFire project.





Właśnie FireBee na mnie zrobiło wrażenie fajne. Czy to Ty Lucas edytujesz może dział Atari na Wikipedii?
Poza tym się opowiedz albo jesteś Amigowiec, albo...

Wychodzi na to, że (z moich czasów) w totalny niebyt popadł tylko Amstrad/Schneider. Nawet Spectrum ma swojego Pentagona...





FireBee to bardzo interesujący project, niestety trochę drogi.
Nie, to nie ja edytuję Wikipedię. Jest z pewnością wielu ludzi którzy posiadają ogromną wiedzę na temat Atari, dużo bardziej kompetentnych ode mnie


Wydaje mi się, że z Amstradem też dzieją się ciekawe rzeczy. Ogólnie jest ogromny powrót i moda na retro.

Tutaj SymbOS, czyli multitasking na Amstradzie

http://en.wikipedia.org/wiki/SymbOS

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 00:44

@sir_lucas


No to muszę trochę sprostować Twoją wypowiedź. Społeczność Atari rozwiją się całkiem prężnie, i powstaje dużo różnych ciekawych rzeczy zarówno od strony sprzętu jak i oprogramowania.

Zacznijmy od dopałki do Falcona. 060/100 lub nawet odrobinę więcej. Typ pamięci to SDRAM. Maksymalna pojemność to 512MB + 14MB ST Ramu.




O tej dopałce to wspominałem, o Mincie też oczywiście wiem, choć zdaje się że mało ma to wspólnego z oryginalnym systemem Atari a więcej z linuksem. Nie będę jednak ukrywał że o paru wymienionch przez Ciebie rzeczach nie wiedziałem, więc dziękuję z informacje.



@

Z pewnością coś pominąłem, ale tak na szybko to i tak wydaje mi się, że sporo jak na dużo mniejszą społeczność w porównaniu do amigowej.




Niemniej potrzymuje swoją tezę że Atari to jednak dzisiaj przede wszystkim nostalgia i 8-bit. Wejdź na forum Atari Area, dział 8-bit posty zliczone na szybko okoiło 51 tysięcy, dział ST/Falcon 9 tysięcy. Dla porównania amigowcy w ogóle nie identyfikują się z 8-bitowymi Commodorami, a nawet tematy dotyczące Amigi 500 są poruszane ekstremalnie rzadko. Słowem uważam że obie społeczności poszły jednak zupełnie inną drogą, a te przykłady które podałeś to bardziej wyjątki potwierdzające regułę niż ogólny trend.














Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 11:41

@sir_lucas


No to muszę trochę sprostować Twoją wypowiedź. Społeczność Atari rozwiją się całkiem prężnie, i powstaje dużo różnych ciekawych rzeczy zarówno od strony sprzętu jak i oprogramowania.

Zacznijmy od dopałki do Falcona. 060/100 lub nawet odrobinę więcej. Typ pamięci to SDRAM. Maksymalna pojemność to 512MB + 14MB ST Ramu.




O tej dopałce to wspominałem, o Mincie też oczywiście wiem, choć zdaje się że mało ma to wspólnego z oryginalnym systemem Atari a więcej z linuksem. Nie będę jednak ukrywał że o paru wymienionch przez Ciebie rzeczach nie wiedziałem, więc dziękuję z informacje.



@

Z pewnością coś pominąłem, ale tak na szybko to i tak wydaje mi się, że sporo jak na dużo mniejszą społeczność w porównaniu do amigowej.




Niemniej podtrzymuje swoją tezę że Atari to jednak dzisiaj przede wszystkim nostalgia i 8-bit. Wejdź na forum Atari Area, dział 8-bit posty zliczone na szybko około 51 tysięcy, dział ST/Falcon 9 tysięcy. Dla porównania amigowcy w ogóle nie identyfikują się z 8-bitowymi Commodorami, a nawet tematy dotyczące Amigi 500 są poruszane ekstremalnie rzadko. Słowem uważam że obie społeczności poszły jednak zupełnie inną drogą, a te przykłady które podałeś to bardziej wyjątki potwierdzające regułę niż ogólny trend.






Odpowiedz

radzik
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 12:24

@sir_lucas


Do tego jeszcze HighWire, czyli przeglądarka internetowa. Całkiem niezła jak na moce przerobowe 68k i co najważniejsze ciągle rozwijana.

http://highwire.atari-users.net/index.php?section=home&entry=welcome




BTW: Nie dałoby sie przeportować tej przeglądarki na OS3/68k? Delikatnie mówiąc sytuacja jest dość irytująca, bo nie ma sensownej przeglądarki na 68k.

Odpowiedz

sir_lucas
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 12:53

@mufa

O tej dopałce to wspominałem

Tak, to prawda wspominałeś, ale bez źródeł i należało to uzupełnić dodatkowo w kontekście CTPCI.

o Mincie też oczywiście wiem
Ok.

choć zdaje się że mało ma to wspólnego z oryginalnym systemem Atari a więcej z linuksem

A skąd takie informacje? Czy mógłbyś to poprzeć jakimś źródłem?

Według mnie mylisz się - MiNT to nie linux, lecz jeden z unixow. Linux jest unixem, stanowi niezależną grupę systemów unixowych tak jak MiNT (tak samo *BSD, HPUX SunOS etc).

Zastosowałeś bardzo wielkie uproszczenie. Idąc dalej tym tokiem myślenia można powiedzieć, że MacOSX też jest linuxem, chociaż wszyscy wiemy, że NIE jest. Ba, co więcej generalizując jeszcze bardziej można posunąć się do bardzo śmiałego stwierdzenia, że AmigaOS4.x jest Linuxem (ze względu na pewne elementy zaczerpnięte z Linuxa), ale podkreślam, że to ogromna generalizacja i oczywiście tak samo jak w przypadku MacOSX-a, AmigaOS4.x nie jest Linuxem.

Podsumowując MiNT NIE JEST LINUXEM.

Nie będę jednak ukrywał że o paru wymienionch przez Ciebie rzeczach nie wiedziałem, więc dziękuję z informacje.

Cieszy mnie to bardzo.

Niemniej potrzymuje swoją tezę że Atari to jednak dzisiaj przede wszystkim nostalgia i 8-bit.
W Polsce może i tak, na świecie nie. O czy świadczy mój poprzedni post i rozwój zarówno sprzętu jak i oprogramowanie na "duże" Atari.

Wejdź na forum Atari Area, dział 8-bit posty zliczone na szybko okoiło 51 tysięcy, dział ST/Falcon 9 tysięcy
Małe Atari było bardzo popularne w Polsce. Sam byłeś jego użytkownikiem. Stąd taka rozbieżność.

Dla porównania amigowcy w ogóle nie identyfikują się z 8-bitowymi Commodorami
Ja z kolei byłem, użytkownikem C64 i moim naturalnym kolejnym wyborem była Amiga. Do tej pory identyfikuję się zarówno z C64 jak i z Amigą.
Rozumiem Twój punkt widzenia. W świecie Atari została zachowana ciągłość nazwy. Atari 800XL, 65XE, XL 130XE, XL itd. potem Atari 520ST, STf, STfM, 1040 ST, STf, STfM później 520 STe, MegaST, TT, Falcon. To ciągle jest Atari.
Dodatkowo społeczność Atarowska jest dużo, ale to dużo mniejsza od Amigowej, co jasno wpływa na to, że np. w Polsce są wspólne fora.

Inaczej sprawa się przedstawia na zachodzie, np. w Niemczech czy Wielkiej Brytani. Tam więcej jest grup i portali skupiający właśnie użytkowników "dużego" Atari. Są fora poświęcone użytkownikom tylko 16/32 bitowych Atarynek.

a nawet tematy dotyczące Amigi 500 są poruszane ekstremalnie rzadko
A500 może i tak, ale A600 i A1200 przeżywają drugą jeśli nie trzecią młodość. Podobnie jest z Atari, dużo osób skupia się bardziej na Atari 1040STe, TT i Falconach. Kwestia ST jest przeważnie poruszana z identyczną częstotliwością co np. A500 na PPA. Chociaż na PPA temat A500 jest dość często poruszany. Nie wiem jak jest tutaj na Execu, nie śledzę tego na bierząco.

Słowem uważam że obie społeczności poszły jednak zupełnie inną drogą
To prawda. Każdy próbuje przetrwać na swój sposób, czerpiąc z tego co ma akurat pod ręką.

te przykłady które podałeś to bardziej wyjątki potwierdzające regułę niż ogólny trend.

Moim zdaniem trochę dużo tych wyjątków, a zbyt duża ilość wyjątków często zamienia się w regułę, lub ogólny trend.



Odpowiedz

mics3
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 21:31

@sir_lucas


Podsumowując MiNT NIE JEST LINUXEM.




Nowy akronim? ) Ja myślałem, żę Mint is Not Tos!

@sir_lucas


Ja z kolei byłem, użytkownikem C64 i moim naturalnym kolejnym wyborem była Amiga.




Oooo, pominąłeś C128 - (CPM, Geos) i najpiekniejszy 8-bitowiec świata C-128D (diesel) :lol:







Odpowiedz

mics3
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 21:33

@mufa

Dlaczego przeszedłeś na druga stronę mocy? Jakie miałeś Atari?

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 22:58

@sir_lucas

A500 może i tak, ale A600 i A1200 przeżywają drugą jeśli nie trzecią młodość. Podobnie jest z Atari, dużo osób skupia się bardziej na Atari 1040STe, TT i Falconach. Kwestia ST jest przeważnie poruszana z identyczną częstotliwością co np. A500 na PPA. Chociaż na PPA temat A500 jest dość często poruszany. Nie wiem jak jest tutaj na Execu, nie śledzę tego na bierząco.




Skoro jesteś zarejestrowany na naszym forum, to przecież bez trudu możesz to sprawdzić. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:

AmigaOS 2.x i starsze 27 postów vs. AmigaOS 4.x 2789 postów.
A500/A600/CDTV 207 postów vs. mA1/A1/X1000 1145 postów i to nielicząc innego działu poświęconego nowym sprzętom "Klony Amigi" gdzie jest dalsze 1493 postów.

Trendy przynajmniej w Polsce są więc skrajnie rózne na forach amigowych i atarowych.

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-11 23:28

@mics3
@mufa

Dlaczego przeszedłeś na druga stronę mocy? Jakie miałeś Atari?




Zaczynaem od konsolki Atari 2600, to jedyny sprzęt którego nie mam do dziś. Mam za to wciąż ostatnią konsolę z tej serii czyli Atari 7800. To dość rzadki okaz nie tylko w porównaniu do popularnej 2600, ale nawet w stosunku do Atari 5200. No a typowy komputer to popularne Atari 800XL, którego też trzymam od lat w celach pamiątkowych, choć jest zepsuty.
Zmieniłem barwy własnie z powodu tej awarii. Na początku lat 90-tych możliwości 8-bitowej atarynki przestały mnie już fascynować, poza tym człowiek był młody, miał czas i chęć na mnóstwo innych rozrywek, tak więc moje Atari coraz częściej robiło za maszynkę objazdową, będąc pożyczane kolesiom którzy sami nie mieli jeszcze kompa. Po jednym z takich wypożyczeń komp wrócił uszkodzony, oczywiście kolo nie poczuł się do naprawy sprzętu, ruszyłem więc do Bydgoszczy, do jedynego serwisu tych maszyn jaki znałem. Okazało się że padły kostki pamięci, gościu oczywiście zdawał sobie sprawę że nia ma przynajmniej w pobliżu konkurencji, więc z rozbrajającą szczerością oznajmił że sprzęt naprawi, ale nie daje na to gwarancji. Cóż zaryzykowałem, sprzęt działał ... 2 dni. Ponieważ byłem wówczas jeszcze niepracującym nastolatkiem jedynym sprzętem w moim zasięgu finansowym wydawał się C64 (małe Atari w 1992r nie było już za bardzo do kupienia). Kiedy oznajmiłem rodzicom że z mojego dotychczasowego komputera już nic nie będzie i zbieram na C64, zaskoczyła mnie moja mama która kompletnie nie interesowała się informatyką, mówiąc że jak już kupować komputer to lepiej coś porządnego i dołoży mi na Amigę (sama o Amidze dowiedziała się przypadkiem od koleżanki z pracy, której pociecha dostała ten sprzęt na komunię). Cóż w tamtych czasach jako sympatyk Atari bardziej wolałbym Atari ST, ale tu znowu kłania się dostępność, duże Atari też pomału znikało z rynku, trzeba by było kupować wysyłkowo, lub udać się gdzieś w dalszą podróż, a Amigi były w każdym sklepie za rogiem. Zaryzykowałem więc zmianę platformy choć z "przyjaciółką" dotąd doświadczeń nie miałem i w ten sposób zostałem amigowcem. Nigdy jednak nie straciłem sympatii ani nie powiedziałem złego słowa o Atari i zawsze mierziły mnie te śmieszne wojenki Amiga vs. Atari, dlatego też z niesmakiem patrzę jak obrzucają błotem Amigę ci co jeszcze kilka lat temu krzyczeli Amiga Rulez! No ale cóż takie czasy, na szczęście choć na eXecu jest normalnie.

Odpowiedz

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Do wyjadaczy wysłany: 2011-01-12 07:55

Ciekawa historia. Czytając ją, przypomniałem sobie swoje początki z Amigą i w ogóle z komputerami, które od zawsze były moją wielką pasją. Gdyby byli chętni, to może byłby sens utworzyć na forum wątek, gdzie każdy zainteresowany zechciałby napisać o swoich początkach z komputerami.

Odpowiedz

« poprzednia 1 2 3 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl