Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2003-09-23 00:00, Autor: kb, Kategoria: AmigaOS, Liczba wyświetleń: 5146

A A A

AmigaOS 4 nakręcony

Filmy z nakręconym przez sympatyków Genesi AmigaOS 4 uruchomionym na AmigaOne podczas pokazu we Włoszech wywołują spore emocje, zwłaszcza prędkość działania podsystemu graficznego (graphics.library 68k + szczątkowa emulacja układów specjalizowanych Amigi). Czyżby ostatnia nadzieja dla konkurencji? Hyperion już teraz zaprasza na kolejne pokazy, tym razem z natywnym systemem RTG.


Dodaj komentarz

Discord (online: ) «»
Online: 11
  • AmiKitAmiKit
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • MaaG^dAMaaG^dA
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
dołącz do kanału »
Krzysztof Szymański
Czytelnik

komentarz #1 wysłany: brak daty

a amiga inc zdechnie zdechnie u cha cha pegasos do piachu to nic tylko pecet niech morphos kruluje bo jest zgodny w wytycznymi comodore i zrobila go phase5!!!!!!!!

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #2 wysłany: brak daty

Czyżby ostatnia nadzieja dla konkurencji?

Naprawdę cienko byłoby z MorphOS-em gdyby jego jedyną nadzieją miałby być niedoróbki AmigaOS 4. Ten system broni się sam.

Odpowiedz

Olo
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2

Co do MorphOS , podoba mi się jego GUI (szczególnie ikony ), a o AmigaOS4.0 na razie niewiele wiem , więc poczekam jak będzie dostępna pełna wersja , wtedy porównam obydwie wersje, i będę mógł sobie wybrać jeden z systemów

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #4 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2

Ten system broni się sam.

O mój Boże i Maryjo Zawsze Dziewico, ale się porobiło. MorphOS już się broni. Tylko przed czym? Przed AmigaOS 4, którego jeszcze nie ma? Ja myślałem, że MorphOS właśnie atakuje, szarżuje, zdobywa przebojem nowe rynki zbytu i nowych użytkowników. A tu masz taka niespodzianka, jeden z pracowników Genesi publicznie przyznaje, że MorphOS się broni.

Miejmy nadzieję, że nie jest to jakaś rozpaczliwa obrona, że pomimo nieszczególnych nastrojów jakie ostatnimi czasy zapanowały w obozie MorphOSa pozostało tam choć trochę ducha walki.

Jak mawiają stratedzy najlepszą obroną jest atak, no ale żeby atakować to trzeba mieć czym. Co prawda niektóre źródła nieśmiało wspominają o możliwości wystąpienia ataku dnia 15 następnego miesiąca, ale że jest to tylko zasłona dymna wątpliwości nikt nie ma.

Zasłona stoi, MorphOS do obrony przygotowany. Miejmy nadzieję, że oprócz frontalnego ataku przygotowali się także na próby ataku z drugiej strony. To dosyć ważne, gdyż takie zbiorowe nadstawienie tyłów może dość wyraźnie zaboleć, a i psychicznie po czymś takim człowiek długo się zbiera.

Niemniej wierzę, że jesteście przygotowani na każdą ewentualność, i w przeciwieństwie do Was, życzę Wam wszystkiego najlepszego.

Odpowiedz

Albert Szostkiewicz
Czytelnik

komentarz #5 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #3

LOL, tak wybierz po ikonkach i po tapecie ;]

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #6 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #3

Co do MorphOS , podoba mi się jego GUI (szczególnie ikony)

No bo co innego moze sie podobac jak sie tylko screenshoty widzialo.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #7 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #4

O mój Boże i Maryjo Zawsze Dziewico, ale się porobiło.

Inwokacja zaiste robi wrażenie...

MorphOS już się broni. Tylko przed czym?Spieszę Ci wyjaśnić, że wyrażenie "produkt broni się sam", nie oznacza dosłownie obrony przed czymś, czy przed kimś. Chciałem przez to powiedzieć, że MorphOS jest na tyle dobrym produktem, że nie musi swojej szansy upatrywać li tylko w potknięciach konkurencji.

Poczułem się nieco dziwnie czytając Twój dziecinny komentarz, oparty na czepieniu się słówka "broni się" i niepoważnych tekstach o nadstawianiu tyłów czy duchu bojowym. Humor widzę Ci dopisuje, niemniej ten rodzaj humoru wydaje się tutaj nieco nietrafiony.

w przeciwieństwie do Was, życzę Wam wszystkiego najlepszego.

Tu nie ma żadnego przeciwieństwa. Ja Tobie również życzę wszystkiego najlepszego a zwłaszcza więcej merytorycznych argumentów w dyskusjach.

Odpowiedz

Krzysztof Szymański
Czytelnik

komentarz #8 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #1

nitk niekomentuje mojego odgżewanego kotleta??!!? ((

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #9 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #8

odgżewanego

Skomentować można najwyżej Twoje tragiczne błędy ortograficzne...

Odpowiedz

Adam Malarz
Czytelnik

komentarz #10 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #7

Tak patrzę i widzę że jak kiedyś eXec stał na wysokim poziomie to teraz... szkoda gadać. Zaczyna to coraz bardziej przypominać piaskownicę. A pamiętam jak konrad narzekał na P. Pampucha... Teraz idzie tą sama drogą...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #11 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #10

Jeśli narzekałem na Marka to na pewno nie dlatego, że stał zawsze za Amigą.

Odpowiedz

Adam Malarz
Czytelnik

komentarz #12 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #11

Tja... Nie o to mi chodziło... Krytykowałeś pewną formę jego niektórych wypowiedzi, merytorykę artykułów... Brak podstaw do zachłystywania się pewnymi rzeczami i krytykowania innych... To teraz popatrz na własne wyczyny na forum, choć nie wiem, czy potrafisz zrobić to krytycznie... A stwierdzenie "stał zawsze za Amigą"... Wiesz, silne trzymanie się jedynie słusznych przekonań bywa niebezpieczne i często powstaje z zaślepienia. bynajmniej nie krytykuję postawy P. Marka, lecz śmiem Ci uszczknąć nieco nieomylności. Nie uważasz, że jako właściciel Dominoru - wydawcy Execa (BTW. Kiedy planujesz wydanie nowego numeru?) jesteś zobligowany do wstrzemięźliwych i wyważonych wypowiedzi na własnym forum? Robisz sie populistą Konrad, pisząc takie komentarze jak ów zaczynający się od podpierania się wezwaniem do symboli katolickich, zniechecasz do siebie. Szkoda... Zawsze miałem Cię za trzeźwo myślącego... Czyżby disturbationes cogitationis?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #13 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #12

jak ów zaczynający się od podpierania się wezwaniem do symboli katolickich

Przepraszam bardzo, jeśli "Maryja Zawsze Dziewica" tak bardzo Cię uraziła, więcej nie będzie podpierania się symbolami katolickimi, nawet w formie żartów.

Zawsze miałem Cię za trzeźwo myślącego...

A ja myślałem, że znasz się na żartach.

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #14 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #12

"silne trzymanie się jedynie słusznych przekonań bywa niebezpieczne i często powstaje z zaślepienia."

Gdyby nie to silne trzymanie się jedynie słusznych przekonań, już dawno zapomnielibyśmy że amiga kiedyś istniała.

AmigaONE ani Pegasos oraz oba nowe systemy nie miały by podstaw do powstania.

Tak się jednak złożyło że dzięki tym jedynie słusznym przekonaniom powstał MORPHOS i powstaje OS4.

"Nie o to mi chodziło... Krytykowałeś pewną formę jego niektórych wypowiedzi, merytorykę artykułów."

Tak ... Konrad zawsze to zarzucał Markowi. Nigdy jednak nie zarzucił MPSowi braku wierności Amidze. Przecież właśnie o tym mówimy.

Wierność Amidze była domeną MPSa i jest domeną Konrada i nikt nie powinien tego kwestionować.

Odpowiedz

Adam Malarz
Czytelnik

komentarz #15 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #14

no tak... Przeczytaj mój komentarz jeszcze raz, potem jeszcze... i zrozum. Nie zarzuciłem Konradowi wiernosci Amidze, lecz to, ze krytykując populizm mpsa sam go równie skutecznie uprawia. Nie dotknęło mnie korzystanie z symboliki, bo daleko mi do jakiejkolwiek religii. Bardziej mną wstrząsnęło, że Konrad będący Nomen omen włascicielem portalu i osobą publiczną pozwala sobie na osobiste komentarze i sarkastyczne wycieczki niczym sześcioletnie dziecko. O to chodziło mi w komentarzach. Przypomnijmy sobie co Konrad mówił o artykułach MPSa, a co sam obecnie robi. A komentowałem drogi Albercie właśnie takie postępowanie. Jak widac czytac a rozumieć to różne pojęcia, choć powinny współgrać...

Odpowiedz

Tomasz Lubaczewski
Czytelnik

komentarz #16 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #14

Mysle, ze nikt nie ma za zle Panu Konradowi Bielskiemu tego, ze jest wierny Amidze. Mozna miec jedynie zastrzezenia do formy jego komentarza, ktory w swojej retoryce przypomina wystapienia bylego Ministra Informacji Iraku, tuz przed szturmem na Bagdad.

Odpowiedz

Adam Malarz
Czytelnik

komentarz #17 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #14

Odnośnie trzymania się jedynie słusznych przekonań: Czy magazyn Amiga pisał tylko o Amigach by Commodore? Czy Draco i inne klony nie były opisywane? Exec jako portal AMIGOWY zaś ogranicza się jedynie do tego co ma A w nazwie, a jak nie ma, to wypowiada się stronniczo i atakuje. Zresztą Konrad cos tam robi przy OS4.0, więc nie jest bezstronny. Jest stroną kolejnej wojenki w coraz mniejszym srodowisku.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #18 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #15

Nie dotknęło mnie korzystanie z symboliki, bo daleko mi do jakiejkolwiek religii.

To co Cię dotknęło?

Rzucasz górnolotnymi hasłami, których się teraz sam wypierasz, najpierw symbole religijne zbeszcześciłem (tylko patrzeć jak ktoś porówna mój komentarz do pracy tej "artystki" co zdjęcie fallusa do krzyża przypięła i do sądu poda), Marka Pampucha przywołujesz, populizm zarzucasz, z sześciotetnim dzieckiem i piaskownicą porównujesz.

Pokaż Adam, żeś chłop z jajami i napisz wprost, bez owijania w bawełnę, o co Ci chodzi, który fragment mojego komentarza tak bardzo Ci się nie spodobał i się z nim nie zgadzasz.

Tylko nie wypisuj znowu tych oklepanych frazesów, bo ciężko na takie "zarzuty" rzeczowo odpowiedzieć.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #19 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #17

Exec jako portal AMIGOWY zaś ogranicza się jedynie do tego co ma A w nazwie

Grzegorz Kraszewski ma pełne prawo (z którego od czasu do czasu korzysta) do wpisywania newsów dotyczących MorphOSa i Pegasosa na tym serwisie.

Zresztą Konrad cos tam robi przy OS4.0, więc nie jest bezstronny.

I właśnie dlatego Konrad nie podaje informacji na temat MorphOSa.

Niemniej nie ingeruje w newsy Grzegorza. Jego poprzedni news na temat Pegasosa 1 G4 okazał się całkowitą bujdą i tak naprawdę tego typu informacja nie powinna się tutaj znaleźć. Grzesiek zaufał wtedy BB, jednak teraz wyciągnął wnioski i jego news na temat premiery Pegasosa 2 jest już pełen słusznych wątpliwości.

Odpowiedz

Adam Malarz
Czytelnik

komentarz #20 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #18

frazesów? Ok. Łopatologicznie: Mógłbyś powstrzymac się od emocjonalnych komentarzy i przysrywania Pegasosowi? Mógłbyś nie czepiać sie słówek i nie tworzyć z tego własnych cynicznych epopei? Ja rozumiem, ze mozesz trzymać czyjąś stronę, ale jesli to robisz, to rób to rzeczowo. Nie podobał mi się cały komentarz, w którym robisz cyniczne oko i jaja z Pegasosa. od człowieka który próbował wydawac pismo dla amigowców mogę chyba wymagać OBIEKTYWNOŚCI? W sumie to i tak mam Auroxa, ale czesto tu zaglądam z sentymentu przynajmniej i drażnią mnie Wasze ciągłe wojenki podjazdowe i ciągłe przysrywki do wrogiego obozu. Włażę tu zobaczyc CO drgnęło, co sie zmieniło, a jak poczytam te kwasy - niedobrze mi się robi. Plujecie na siebie nawzajem przez szmatkę... Odnosnie górnolotnych haseł: to że obca mi religia nie powoduje że czytam kwaśną wypowiedź osoby pubicznej bądź co bądź bez skrzywienia ust. kiedys pisałes rzeczowo. O to mi chodzi. Teraz się czepiasz. Kraszan to twój wróg? Wszyscy o odmiennych pogladach to obóz do niwelacji? W MA jakie by nie było zaczytywałem sie opowiesciami o Walkerze, o Draco, o nowych rzeczach... Tu zaś jedyną cuuudna rzecza jest OS4.0, Pegasos i Morphos jest beee... Przeciez to klon Amigi, nie? W execu szukałem rzeczowych artykułów o wysokiej jakosci merytorycznej, na ACP czesto swietnie sie bawiłem. Teraz czy Exec, czy ACP, jedna ryba...

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #21 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #20

To prawda. Wszystkie trzy portale Amigowe w polsce wiele utraciŁy na wartoßci z powodu tej wojenki. Najlepiej z nich trzyma siŠ moim zdaniem PPA co wcale nie znaczy ąe wojna nie wpŁywa na niego negatywnie. To jednak nie Konrad jest odpowiedzialny za wybuch tej wojny. Winne sć temu - jak zwykle w takich wypadkach - pienićdze. Marek Pampuch zawsze mřwiŁ ąe jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasŠ - tutaj wŁaßnie tak jest. Utrzymanie portalu amigowego kosztuje i nawet jeąeli wiŠkszoßç kosztu pokrywajć sami administratorzy to zawsze siŠ cieszć z ewentualnych wpŁywřw z reklam. I tak w przypadku ACP mamy wyra×ny wpŁyw eFunzine ktřry przecieą Pegasosem stoi. ACP musiaŁo wiŠc straciç stronniczoßç gdyą wiadome koneksje tego wymagaŁy. Nie bez znaczenia byŁo takąe to ąe wielu znanych polskich programistřw zaczŠŁo pracowaç dla Genesi. ACP wiŠc staŁ siŠ portalem czysto pegazowo-morphosowym a kaądy kto sprřbowaŁ by powiedzieç tam coß dobrego na temat OS4 byŁby wyßmiany i zmieszany z bŁotem. Odmiennć sytuacjŠ mamy w Exec.pl. Tutaj najwiŠkszy wpŁyw miaŁ zawsze Elbox a ten jak wiadomo liczy na support ze strony OS4. Nic wiŠc dziwnego ąe Exec poszedŁ w stronŠ OS4 i AmigaONE. To z kolei pocićgneŁo za sobć skupienie zwolennikřw tej opcji wŁaßnie w tym portalu. Jedynie PPA ktřry z zaŁoąenia jest portalem niekomercyjnym jakoß siŠ powstrzymaŁ przed zadeklarowaniem obozu. Co jednak nie znaczy ąe z powodu wiŠkszej dostŠpnoßci Pegaza i Morphosa nie przyklaskujć po cichu galopujćcym motylkom - no ale moąe mi siŠ to tylko wydaje. Tak czy inaczej widaç jaki wpŁyw ma tutaj kasa. Trudno tutaj jednak osćdzaç czyja agresja jest wiŠksza. Przypuszczam ąe obie strony sć tak samo "dobre" a pewne wraąenia jakie moąna odnießç wynika jesynie przypadkowej koncentracji siŁ oraz z okazji do zmieszania z bŁotem wroga. Ja na przykŁad obserwujŠ gŁřwnie Exec.pl, tutaj jest przewaga newsřw o OS4/AmigaONE wiŠc i atakřw na nie jest wiŠcej. Moje odczucie jest wiŠc jasne: Morphosowcy chcć zdominowaç wszystko i wszystkich. Niewykluczone ąe na ACP jest odwrotna sytuacja (chociaą wćtpiŠ) i moąliwe ąe to oni-morhosowcy czujć siŠ ofiarami.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #22 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #20

Ktoś kto też się zaczytywał w MA. Miło.

Nareszcie kolejna osoba, której te wojenki przeszkadzają. Wszyscy już wiedzą od czego się zaczęły. Wyszedł Pegasos i Morphos i kto kupił Pegasosa był wielki i mógł pluć na wszystkich malutkich. Naśmiewać było się z kogo kiedy zaczął powstawać OS4. Było ?miło?, Morphosowcy zatrudnieni w Genesi mogli być podziwiani i obrastać w piórka. Komu Genesi podało rękę, ten jej miesiącami nie mył i obnosił się z tym.

Aż pod bokiem zaczęła rosnąć konkurencja. Taki sobie OS4. Cicho, spokojnie, bo głośno to on nie mógł się wychylić, śmiech był zbyt wielki. Przyjaciele z amisi pouciekali. Później dowiedziałam się, że pracują przy OS4, a ponieważ klimat niesprzyjający dla OS4, to robią to cichutko i czasem tylko się czymś tam pochwalą.

Pegasowcy zdominowali dużo: na acp zapanował klimat taki, że strach tam coś napisać, bo można oberwać ?miłą? ankietą (przeczytałam dwie ?miłe? i zawstydziłam się czytając choć do wstydliwych nie należę. Zdziwiła mnie postawa amisiowców, którzy nie zachowali się jak faceci z klasą, tylko zwykłe żule z ulicy).

No i OS4 zbliża się powoli do wyniku końcowego. Jaki on będzie? Ja nie wiem, Morphowcy nie wiedzą bo i skąd, ale krzyk się podniósł. Nieelegancki: ?niech zdechnie, gówniany system, nic wielkiego?. Współczuję twórcom i wszystkim, którzy pracują przy OS4. Przede wszystkim wsparcia przyjaciół i kolegów amisiowców. To bardzo budujący klimat wokół własnej pracy. Nie zazdroszczę Morphowcom ich obaw, co dalej będzie z Genesi, w jakim kierunku pójdzie i czy ułoży to się po myśli sympatyków Amigi. Rozumiem dlaczego te wojny trwają i są takie zajadłe w pewnych okresach. Natomiast trudniej ustalić, co one dają obu stronom prócz niesmaku, a jeszcze trudniej znaleźć z nich wyjście.

Tak więc, może szacowne grono amisiowców zacznie myśleć nad zasadami porozumienia i ustali co zrobić, żeby Amiga nie umarła, a sentymenty do niej pozostały nieskażone kłótniami o wyższość jednego sytemu nad drugim. Może przy okazji uda się znaleźć jakiś mądry sposób, żeby systemy amigowe się rozwijały.

Konstruktywna dyskusja byłaby na miejscu. Tylko czy jedna i druga strona podoła takiemu wyzwaniu?

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #23 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #22

Niestety Amiga wydaje się być komputerem skazanym przez los.
Wydawało by się że ta wojna rozpoczęła się od WarpOS i PowerUP ale prawda jest taka że rozpad środowiska amigowego rozpoczoł się wcześniej.
Commodore nie potrafiło stworzyć ma tyle dobrych standardów aby producenci sprzętu chcieli się ich trzymać.
Morphos i OS4 i tak są krokiem na przód.
Kompatybilność z OS3.x, oba systemy mają zintegrowaną obsługę PCI,USB,Dżwięku,Grafiki2d i 3d.
Ciekawe w tym wszystkim jest to że gdy tych niekompatybilności było więcej to wszystko było ok. - użytkownicy Picasso nie gryźli się tak z użytkownikami CGX, użytkownicy Warposa z użytkownikami PowerUP (były wojenki ale znacznie mniejsze),
Teraz gdy poozostał jeden podział to wszyscy by się pozabijali )

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #24 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #22

Konstruktywna dyskusja byłaby na miejscu. Tylko czy jedna i druga strona podoła takiemu wyzwaniu?

Wszędzie tam, gdzie są emocje, tam nie ma i nie będzie konstruktywnej krytyki/dyskusji. Zwłaszcza gdy do "dyskusji" zabierają się ludzie młodzi, pasjonaci, zżyci ze swoim sprzętem, traktujący go niemal tak, jak traktuje się zwierzątko domowe. Tu występuje po prostu obrona tego co "własne", bo "własne" jest to najlepsze...

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #25 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #24

Wszędzie tam, gdzie są emocje, tam nie ma i nie będzie konstruktywnej krytyki/dyskusji.

Jest czas na emocje i jest czas, kiedy emocje opadają, a nadchodzi czas na konstruktywną krytykę, a później dyskusję.

(...) gdy do "dyskusji" zabierają się ludzie młodzi, pasjonaci, zżyci ze swoim sprzętem, traktujący go niemal tak, jak traktuje się zwierzątko domowe.

A mało to starszych, którzy mówią do swojego komputera po imieniu i prowadzą z nim rozmowy? To był żart oczywiście.

Tu występuje po prostu obrona tego, co "własne", bo "własne" jest to najlepsze...

Nie zawsze własne jest najlepsze, ale zawsze powinno nam zależeć, żeby to nasze własne miało najlepsze szanse bycia najlepszym. Nie zawsze atak jest najlepszą metodą obrony. Czasem potrzebna rozmowa, a czasem kompromis. Tylko kompromisy mają to do siebie, że nigdy od razu nie satysfakcjonują żadnej ze stron.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #26 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #25

Jest czas na emocje i jest czas, kiedy emocje opadają, a nadchodzi czas na konstruktywną krytykę, a później dyskusję.

To robimy zakłady kiedy ten czas nadejdzie w przypadku amigowców (wszystkich)? Za 5 lat? 10? Po wymarciu obecnego pokolenia?

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #27 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #22

Czuje, ze dla Ciebie wszyscy "morphosowcy" sa beee a marzyciele spod znaku OS4 sa cacy. Dlaczego zakladasz, ze kazdy uzytkownik Pegasosa to od razu wojownik gotowy zginac byleby tylko jego bylo na wierzchu? Dlaczego nikt nie zauwaza takiej grupy ludzi do ktorej ja mam nadzieje sie zaliczam. Amiga od wielu lat jest dla mnie czyms najwazniejszym (wiem - to smieszne w moim wieku ale tak jest). Czekalem latami na nowa Amige pozbawiona setek "kul u nogi". Wierzylem we wszystko co nam obiecywano przez te lata. Nawet dzisiaj nie bardzo umiem spuszczac wode po roznego rodzaju obiecankach. Lata mijaly, ja sie zestarzalem dosyc mocno. Przez te lata kupowowalem sporo "kanapek" do swojej Amigi ale to tylko spowalnialo tempo jej starzenia sie. Wkurzony i zrezygnowany probowalem nawet przesiasc sie na pieca ale nie wyszlo. Pecet stoi prawie nieuzywany. No i na horyzoncie pojawil sie Pegasos. Czy mozna chciec czegos wiecej? Zupelnie nowa maszyna z nowymi podzespolami i NARESZCIE natywnym systemem. Do tego ta cena - smiesznie niska. I tak dziwie sie, ze tak dlugo zwlekalem z kupnem. Malo mnie obchodzi jak to sie nazywa. To jest to co uwielbiam uzywac. Do tego w tym srodowisku nie czuc smierci. Co chwile (w tajemnicy albo nie) dochodza do mnie jakies ciekawe newsy. Czuc, ze tutaj sie cos dzieje, ludzie nie sa tacy zrezygnowani i naprawde lubia te maszyny i ten system. Srodowisko wyglada tak jak kiedys wygladalo srodowisko amigowe. Normalnie jakby sie czlowiek cofnal w czasie. Motywacja do robienia czegos jest 100 razy wieksza niz na tej zmordowanej, polatanej i nieprzyszlosciowej AmidzeClassic.

Powiedz mi jak ja moglem obok czegos takiego przejsc obojetnie i dalej czekac niewiadomo na co i po co? Mam serdecznie gdzies cala te wojenke. I tak krzycza najwiecej ci co nie maja ani AmigiONE ani Pegasosa. Wisi mi ta cala wojna. Roznica w postepie prac nad MOSem i OS4 jest tak ogromna, ze ja nie mialem wlasciwie wyboru. Gdyby OS4 byl w takim stadium jak MOS to kto wie - moze teraz jego bym uzywal na AmidzeONE. U mnie zadzialalo "kto pierwszy ten lepszy". Po co mam czekac na jakas nowa Amige z nowym systemem skoro juz teraz ja moge miec i to za grosze?

Jak zwykle odlecialem od tematu dosc mocno ale chcialem zwrocic uwage na to, ze nie kazdy kupuje Pegasosa tylko dlatego zeby "lepszym" i zeby moc kopac biednych czekajacych wciaz amigowcow. Ja poprostu kupilem nareszcie naprawde nowa Amige i jestem bardzo zadowolony z niej. Nikogo nie przekonuje do Pegasosa. Probuje tylko prostowac komentarze w stylu: "MorphOS to OS3.1 pod PPC" albo "Pegasos jest niewiele szybszy od 603/233". Ludzie piszacy to wiedza tyle co kot naplakal. Jezeli o mnie chodzi to moga sobie kupowac co chca a nawet dalej uzywac tych swoich pecetow z win98. Tylko niech nie pociskaja publicznie takich glupot, bo nie kazdy jest na to odporny i czesc ludzi wierzy w takie glupoty.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #28 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #27

Roznica w postepie prac nad MOSem i OS4 jest tak ogromna

[...]

Ludzie piszacy to wiedza tyle co kot naplakal.

I jak to mam skomentować, żeby ktoś znowu świętym oburzeniem nie zapałał? Żartobliwie skomentuje - będzie źle, na poważnie - będzie jeszcze gorzej. Zostawię tym razem bez komentarza. Może piszący te słowa powyżej sam się w łeb palnie i zauważy co napisał.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #29 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #28

I jak to mam skomentować

A jak to można skomentować? Wyrywasz dwa zdania z kontekstu, każde z nich odnosi się do czegoś innego. Następnie pseudoironicznie "zostawiasz to bez komentarza". Dziecinada.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #30 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #29

Dziecinada? Masz rację, uprawiacie dziecinadę. Szkoda, że głupoty opowiadacie o sentymencie i miłości do komputera, którego niby wielbicie, a tak naprawdę to chyba macie w dupie.

Konstruktywnie podsumowałeś, jak na dr informatyki przystało.

I nie mów mi, że jestem złośliwa w tym momencie bo JESTEM ZŁOŚLIWA.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #31 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #29

każde z nich odnosi się do czegoś innego

Czyżby? Przeczytaj drugi raz, tym razem skup się na tekście trochę mocniej. Każde z nich odnosi się do tego samego, a mianowicie do publicznego wypowiadania sądów na temat konkurencji. Z jednej strony MDW biadoli, że MOS jest postrzegany przez tych co "wiedza tyle co kot naplakal" jako OS 3.1 PPC. Chwilę potem wypowiada się na temat AmigaOS 4 i przepaści, jaka go dzieli od MOSa, choć sam na jego temat wie "tyle co kot naplakal".

Nadal Grzegorz uważasz, że wyrwałem dwa zdania z kontekstu i napisałem pseudoironiczny, dziecinny komentarz?

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #32 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #30

głupoty opowiadacie o sentymencie i miłości do komputera, którego niby wielbicie

Wielbić komputer? Do tego trzeba mieć chyba naprawdę nierówno pod sufitem...

JESTEM ZŁOŚLIWA

I niedoinformowana. Nie mam wykształcenia informatycznego ani stopnia doktora.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #33 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #31

Nadal Grzegorz uważasz, że wyrwałem dwa zdania z kontekstu i napisałem pseudoironiczny, dziecinny komentarz?

Tak, nadal tak uważam. Zamiast merytorycznie odeprzeć, bezpodstawny zapewne zarzut, usiłowałeś posłużyć się złośliwością. Na ile zaawansowane są prace nad OS 4 wiedzą jedynie jego twórcy oraz betatesterzy. Ty będąc jednym z nich nie potrafisz podjąć konkretnej dyskusji na jego temat.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #34 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #32

Wielbić komputer? Do tego trzeba mieć chyba naprawdę nierówno pod sufitem... No to znam kilku takich, zgadnij, który komputer tak wielbia?

I niedoinformowana. Nie mam wykształcenia informatycznego ani stopnia doktora. Powiedziałam ZŁOŚLIWA i to była prawda, ponieważ odryzłam się złośliwie za dr psychologii. I żeby nie ciągnąć tego wątku, wiem jakie masz wykształcenie, tak samo jak Ty wiesz, że nie jestem dr psychologii.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #35 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #33

Na ile zaawansowane są prace nad OS 4 wiedzą jedynie jego twórcy oraz betatesterzy.

To prawda. W Polsce mało kto oprócz betatesterów widział AmigOS 4 na żywo. Jednak wielu próbuje oceniać ten system.

Ty będąc jednym z nich nie potrafisz podjąć konkretnej dyskusji na jego temat.

Zależy z kim. Z użytkownikami MorphOSa ciężko się na ten temat dyskutuje. Ich mniej interesują informacje na temat AmigaOS 4, a bardziej zainteresowani są wykazaniem, że ich system jest lepszy.

Jednocześnie zdają sobie sprawę, że nawet jeśli MOS jest i będzie trochę lepszy od AmigaOS 4 to jest to za mało, żeby z nim na rynku amigowym konkurować. To ten słynny argument nazwy, który wpierw był przez zwolenników MorphOSa całkowicie lekceważony i wyśmiewany. A teraz już nawet po Waszej stronie nie brak głosów, że nazwa ma jednak znaczenie. Faktu nie zmieni również to, że kilka osób zaraz powie, że dla nich nazwa znaczenia nie ma.

Pegasos działający z AmigaOS to byłby zwykły klon Amigi, podobnie jak niegdyś Draco. Dodatkowy wybór sprzętu, który pewnie ucieszyłby wielu amigowców. Ale Pegasos nie działa z AmigaOS i raczej działać nie będzie. Szef Genesi co prawda to obiecuje, ale Ty w to nie wierzysz i ja w to nie wierzę. Ja w to nie wierzę podwójnie, bo słyszałem jak wyglądały ostatnie, całkiem niedawne (okolice słynnej wizytówki) rozmowy szefa Genesi z szefostwem Amigi.

I co w takiej sytuacji począć?

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #36 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #35

[...]nawet jeśli MOS jest i będzie trochę lepszy od AmigaOS 4 to jest to za mało, żeby z nim na rynku amigowym konkurować. To ten słynny argument nazwy[...]

Yo jest naprawdę smutne, że ludźmi można tak łatwo manipulować...

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #37 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #35

słyszałem jak wyglądały ostatnie całkiem niedawne rozmowy szefa Genesi z szefostwem Amigi.

Rozmowa z szefostwem Amigi nie ma sensu, to są bankruci, nawet broniący ich w sądzie adwokaci zrezygnowali po tym jak Bill McEven przyznał się, że na koncie bankowym Amiga Inc. jest jakieś 100 dolarów. Taniej będzie Buckowi poczekać na ogłoszenie upadłości Amiga Inc. i odkupić prawa do nazwy od syndyka masy upadłościowej. Chyba, że Hyperion zaoferuje więcej. Szerzej na temat sytuacji Amiga Inc. można poczytać tutaj i tutaj.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #38 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #37

Amiga może na dzień przed upadłością sprzedać prawa do nazwy za przysłowiowego dolara np. Hyperionowi i Bill Buck od syndyka będzie mógł sobie najwyżej długi Amigi kupić.

Niemniej nie przewiduję takiego rozwiązania.

Dlaczego wycofali się ze sprawy adwokaci reprezentujący Amigę wie wystarczająco dużo osób w środowisku amigowym, choć jak sam zauważyłeś portale mosowe do poinformowanych już nie należą.

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #39 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #30

Szkoda, że głupoty opowiadacie o sentymencie i miłości do komputera, którego niby wielbicie, a tak naprawdę to chyba macie w dupie

Ktory to komputer ja mam niby w [cenzura]?

Skad w Tobie tyle zlosliwosci? Wyluzuj troche. Ja rozumiem, ze dlugoletnie oczekiwanie na cos moze zdenerwowac ale sprobuj sie opanowac. Nam juz troche puscilo, bo dostalismy w swoje lapy obiecany sprzet, system i nawet to calkiem sprawnie dziala.

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #40 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #35

Pegasos działający z AmigaOS to byłby zwykły klon Amigi, podobnie jak niegdyś Draco.

No i co z tego? Okreslenie "oryginal" dziala na macowcow a nie na nas.

Ale Pegasos nie działa z AmigaOS i raczej działać nie będzie

A czy komukolwiek na tym zalezy? Dlaczego zwolennicy "rozwiazania oryginalnego" ywierdza, ze jedynym marzeniem uzytkownikow Pegasosow jest uruchomienie AmigaOS4 na swoich maszynach? Jakby sie dalo to okej - zawsze to jakis alternetywny system ktorego sie w miare zna. Gdybys siedzial w srodowisku to wiedzialbys, ze nikt tutaj nie traktuje MorphOSa jako jakies przejsciowe rozwiazanie czy cos takiego.

A ten nasz Bill moze sobie gadac co chce. Ja za to odpowiedzialnosci nie biore i sie pod tym nie podpisuje. Po kazdej ze stron jest jakis "gadacz". On ma takie znaczenie jak krolowa w Anglii. Podtrzymuje nasz dobry humor, podnosi morale i (to trzeba przyznac) czasem cos zalatwi czy da komus wartosciowemu sprzet. Nikt w niego jak w obrazek nie patrzy. Naprawde my juz mamy co robic i nie zajmujemy sie amigowa polityka i spekulowaniem "jak to bedzie wygladalo czy dzialalo". Proponuje sobie zrobic:

SetEnv AGRESYWNOSC 0

i troche sie wyluzowac, bo niespodziewanie nadeszly naprawde fajne czasy dla amigowych platform. Niewiadomo jak dlugo potrwaja wiec cieszmy sie. Ech, szkoda, ze ja nie umiem pic...

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #41 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #38

portale mosowe do poinformowanych już nie należą

A po co portale MOS-owe mają sobie zawracać głowę Amiga Inc.? Tylko po to żeby pieniacze na ANN pisali, że "Genesi stosuje brudne chwyty w walce z konkurencją"? Portale MOS-owe jak widzisz mają bardziej interesujące tematy do opisywania. Znaczenie Amiga Inc. jako firmy w naszym (waszym?) amigowym świecie wydaje się maleć, w zasadzie nazwa "Amiga" wydaje się być ich jedynym atutem, teraz wypada poczekać cierpliwie na wyrok sądu i jego konsekwencje.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #42 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #40

Okreslenie "oryginal" dziala na macowcow a nie na nas.

Was jest 600, użytkowników AmigaOne bez systemu jest już ponad 1000 i z każdym dniem przybywa nowych.

A czy komukolwiek na tym zalezy?

Patrz wyżej i spróbuj na spokojnie wyciągnąć wnioski.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #43 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #42

Was jest 600, użytkowników AmigaOne bez systemu jest już ponad 1000

Obydwie liczby są śmiechu warte; tak czy inaczej trochę więcej pokory by Ci się przydało. Twoje wypowiedzi brzmią jak blef pokerzysty, który dobrą miną próbuje wywrzeć piorunujące wrażenie, pomimo iż wokół niego wszystko się wali.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #44 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #39

Trochę puściło? MDW nie przesadzaj. Dopiero teraz Wam naprawdę odbiło.

Normalniejsi byliście jak wyszedł Pegasos. Kiedy teraz powstaje OS4 to nie można czytać amisiowców.

I żeby było jasne: ja nie czekam ani na Pegasosa ani na AmigaONE ani na OS4. Po prostu nie mogę zrozumieć, jak można tak sobie dowalać bo już się ma coś jedynie słusznego we własnych łapkach.

Jestem wyluzowana, co do tego nie mam obaw, więc i Ty nie musisz ich mieć.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #45 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #41

A po co portale MOS-owe mają sobie zawracać głowę Amiga Inc.?

Grzegorzu, przecież sam mi podałeś linki do portali MOS-owych, które na temat Amiga Inc. napisały, a teraz się mnie pytasz po co one sobie tym głowę zawracają?

Ja myślę, że właścicieli tych portali podnieca myśl, że Amiga może zbankrutować, a prawa do nazwy Amiga może kupić Bill Buck.

Portale MOS-owe jak widzisz mają bardziej interesujące tematy do opisywania.

Nie widzę, bo żadnego nie czytam. ACP nie widziałem ponad 2 lata, jeśli nie dłużej. Choć przyznaję, że często słyszę o tym portalu, najczęściej są to określenia posiadające charakter wiejskich zabudowań gospodarczych.

w zasadzie nazwa "Amiga" wydaje się być ich jedynym atutem

A MDW wyżej twierdzi, że nazwa nie ma znaczenia. Uzgodnijcie może wspólną wersję, bo coś mijacie się ciągle w zeznaniach.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #46 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #43

Dodam jeszcze, iż gdyby nie ilość wyprodukowanych pegazów, to ilość użytkowników tegoż pewnie była by znacznie większa. Może Ci się to nie mieścić w głowie, ale są ludzie, którzy nie uczestniczą w śmiesznych ankietach, a po prostu kupują sprzęt i używają go, jeśli tylko jest dostępny. I tak pewnie jest/było by w przypadku pegasosa.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #47 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #44

I stronnicza, wbrew temu, że nie czekasz ani na jedno, ani na drugie.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #48 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #46

Podejrzewam, że nawet dwa lub trzy razy tyle byłoby teraz Pegasosów, gdyby... no właśnie, gdyby nie pewne błędy popełnione przez firmę Genesi.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #49 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #47

I stronnicza, wbrew temu, że nie czekasz ani na jedno, ani na drugie.

A jakieś dowody? Czy tylko na założeniach się skończy?

Odpowiedz

Piotr Zadora
Redaktor

komentarz #50 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #7

Ja Tobie również życzę wszystkiego najlepszego a zwłaszcza więcej merytorycznych argumentów w dyskusjach.

Ciekawie wygląda to życzenie w zestawieniu z takim oto fragmentem Pańskiej wypowiedzi w wątku http://www.exec.pl/comments.jsp?nid=1756 :
[...]Przyznam się, że do końca miałem nadzieję, że OS4 zdechnie śmiercią naturalną, ale niestety, stało się.

Czy zechce Pan na forum publicznym wyjaśnić jakie jest w końcu Pańskie podejście do amispraw?
Merytoryczne ?
Emocjonalne ?
a może : Finansowe?

Odpowiedz

Miloslaw Smyk
Czytelnik

komentarz #51 wysłany: brak daty

Kto to jest Jola Pius?

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #52 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #49

Nie trzeba się wybitnie starać by to zauważyć, wystarczy prześledzić chociażby ten, czy poprzedni wątek. Co mniej spostrzegawczym może uszło uwadze, iż jedziesz równo po G.Kraszewskim, Pana K.Bielskiego zostawiając w świętym spokoju. A jak sama na ircu stwierdziłaś na portale amigowe zaglądasz od niedawna, i w gruncie rzeczy nie masz pojęcia jakie występy serwowali tzw. "amigowcy poprawni politycznie"... O takich ciekawostkach jak blokowanie możliwości komentowania, czy głosy czy aby nie zbanować wszystkich użytkowników/sympatyków MOSa na tym portalu nie wspominając.

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #53 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #51

Kto to jest Jola Pius?

Tez chcialem o to zapytac ale jakos nie mialem smialosci. Teraz mam okazje przylaczyc sie do pytania.

Odpowiedz

Sebastian Jędruszkiewicz
Czytelnik

komentarz #54 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #51

Sadzac po mailu, amisiowa sandra. No chyba, ze to ta od kiszenia ogorkow.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #55 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #50

Czy zechce Pan na forum publicznym wyjaśnić jakie jest w końcu Pańskie podejście do amispraw

Oczywiście. Moje podejście jest:

a) merytoryczne, jako że bardzo dobrze znam budowę i założenia AmigaOS 3.x oraz MorphOS-a jako programista, który stworzył co nieco pod tym pierwszym i mający udział w tworzeniu tego drugiego.
b) emocjonalne, lubię ten system i programowanie pod niego, znam wielu amigowców i lubię ich.
c) finansowe jako że wykonuję prace zlecone mi przez Genesi i dostaję za to wynagrodzenie.
Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie Pana wątpliwości.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #56 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #54

Sadzac po mailu, amisiowa sandra. No chyba, ze to ta od kiszenia ogorkow

No nieźle, zyczę dalszych owocnych poszukiwać na grupach dyskusyjnych i nie tylko. Ja siebie znalazłam we wcześniejszych postach.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #57 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #52

Co mniej spostrzegawczym może uszło uwadze, iż jedziesz równo po G.Kraszewskim, Pana K.Bielskiego zostawiając w świętym spokoju.

Że tez Pan Grzegorz nie zarzuca mi czepiania się. Dostałeś zgodę Pana Grzegorza na bycie jego adwokatem? Sadzę, że Pan Grzegorz świetnie broni się sam, za co go podziwiam. Jeśli uważa, iż jestem stronnicza, zapewne sami mi to powie i poda argumenty.

O takich ciekawostkach jak blokowanie możliwości komentowania, czy głosy czy aby nie zbanować wszystkich użytkowników/sympatyków MOSa na tym portalu nie wspominając.

Wiem o jednym banie na tym portalu. Zresztą miałam swój udział w zdjęciu go. Za co był? Nie wiem, bo nie mogę dostać się do archiwum i przeczytać wątku, za co jestem zła na właściciela tego serwisu.

O zbanowaniu Morphowców też słyszałam, ale nie czytałam. Wkurza mnie brak dostępu do archiwum na execu, tak samo jak brak stronicowania komentarzy.

Na temat poprawności amigowców acp mogę powiedzieć tyle, że z kulturą dyskutowania są na bakier i zapewne stąd też bierze się brak argumentów na moją stronniczość. Czy nie mam pojęcia o występach amigowców OS4? Możliwe, ale widzę w Twoim komentarzu dwa argumenty na to, że OS4 są bee. Ban, o który poprosiłam, żeby został zdjęty i został zdjęty i postraszenie banami Morphowców, których to banów nie widzę. Mam za to wrzeszczeć: Do gazu z OS4!!!? Wybacz, ale to niemożliwe. Jeśli tego nie rozumiesz, to masz problem.

Odpowiedz

Piotr Zadora
Redaktor

komentarz #58 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #55

(...) który stworzył co nieco pod tym pierwszym i mający udział w tworzeniu tego drugiego

(...) emocjonalne, lubię ten system

Nadal nie rozwiał Pan moich wątpliwości bo w tej konkretnej wypowiedzi dostrzegłem wyżej wytłuszczoną niejednoznaczność.

Pragnę też powtórzyć, że wcześniej życzył Pan haniebnej śmierci jednemu z systemów tworzonych przez grono zasłużonych amigowców a teraz posługuje się Pan wyrazem "lubię". Jak to więc jest u Pana z tymi emocjami?

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #59 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #58

dostrzegłem wyżej wytłuszczoną niejednoznaczność

Tu nie ma żadnej niejednoznaczności, chyba, że się chce koniecznie taką zobaczyć. Lubię system amigowy z punktu widzenia programowania go, tutaj nie ma zasadniczych różnic między AmigaOS 3.x i MorphOS-em, podstawy systemu są te same. To mniej więcej tak jak FreeBSD i Linux - są to dość podobne systemy, aczkolwiek nieco się róźnią, niemniej programy pod oba pisze się pod nie prawie tak samo, znaczna część API obu kerneli jest identyczna. Co zresztą nie przeszkadza niektórym ich fanom toczyć bezsensownych wojenek i dzielić włos na czworo mniej więcej tak jak Pan tutaj.

wcześniej życzył Pan haniebnej śmierci jednemu z systemów

Prosiłbym o nie wkładanie w moje usta słów, których nie wypowiedziałem.

Jak to więc jest u Pana z tymi emocjami?

Moje emocje to moja sprawa. Nie muszę się tu przed Panem spowiadać.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #60 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #57

Że tez Pan Grzegorz nie zarzuca mi czepiania się. Dostałeś zgodę Pana Grzegorza na bycie jego adwokatem?

Wyrażam swoją opinię na temat teraźniejszej dyskusji, i osób biorących w niej udział; bronisz mi tego? Wyrażanie opinii to jeszcze nie jest zabawa w adwokata, nieprawdaż?

a temat poprawności amigowców acp mogę powiedzieć tyle, że z kulturą dyskutowania są na bakier i zapewne stąd też bierze się brak argumentów na moją stronniczość.No właśnie. Brak kultury ciągle widzisz tylko po jednej ze stron. No, ale to przecież przez to, że "nie masz dostępu do archiwum tego portalu". To jest sprytne samo w sobie, bo podnosi zasłonę dymną na niegdysiejsze wyczyny "amigowców politycznych poprawnie".
To co piszesz powyżej jest samo w sobie dowodem na Twoją stronniczość, gdyż nie mając możliwości samodzielnego zapoznania się z innymi wątkami występującymi dawniej na tym portalu, w których "amigowcy politycznie poprawni" aktywnie się udzielali, nie masz pełnego obrazu sytuacji, a wyciągasz daleko idące wnioski na temat "kultury amigowców acp".
Cóż.

Mam za to wrzeszczeć: Do gazu z OS4!!!? Wybacz, ale to niemożliwe. Jeśli tego nie rozumiesz, to masz problem.

Myślę że pomyliłaś rozmówcę.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #61 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #60

Co mniej spostrzegawczym może uszło uwadze, iż jedziesz równo po G.Kraszewskim, Pana K.Bielskiego zostawiając w świętym spokoju.

Wyrażam swoją opinię na temat teraźniejszej dyskusji, i osób biorących w niej udział; bronisz mi tego?

Opinia co najmniej w tonie zaczepnym. Jednakże nie zauważyłam, żebym komukolwiek zabraniała wyrażania swoich opinii, nawet, jeśli się z nimi nie zgadzam.

Brak kultury ciągle widzisz tylko po jednej ze stron.

Braku kultury nie widzę po jednej stronie, tylko przy wypowiedziach konkretnych osób i tak naprawdę mało mnie interesuje po czyjej stronie stoją te osoby. Jednak, jeśli zwracasz mi uwagę, że czepiam się jednej strony za brak kultury to jestem co nieco zaskoczona, bo trudno Pana Grzegorza posądzić o brak kultury.

(?) że "nie masz dostępu do archiwum tego portalu". To jest sprytne samo w sobie, bo podnosi zasłonę dymną na niegdysiejsze wyczyny "amigowców politycznych poprawnie".
To co piszesz powyżej jest samo w sobie dowodem na Twoją stronniczość, gdyż nie mając możliwości samodzielnego zapoznania się z innymi wątkami występującymi dawniej na tym portalu, w których "amigowcy politycznie poprawni" aktywnie się udzielali, nie masz pełnego obrazu sytuacji,

Masz rację przy założeniu, że to mój portal. Jednak jestem tu takim samym gosciem jak Ty, ale skoro taki dowód mojej stronniczości wystarczy, to dalsza dyskusja jest zbędna.
Jeśli liczysz na to, że skomentuję posty sprzed pół roku to mi je zacytuj, a jeśli nie, to wybacz będę komentowała te, które się pokazują na bieżąco.

wyciągasz daleko idące wnioski na temat "kultury amigowców acp"

Nie ja jedna, wystarczy poczytać niusy z ostatniego miesiąca na acp. Ale oczywiście ja się mylę, bo jestem z założenia stronnicza. I z tej stronniczości rozmawiam z kilkoma miłośnikami Pegasosa, tak samo jak rozmawiam z tymi, który pomagają przy OS4.

Myślę że pomyliłaś rozmówcę.

Możliwe. Liczyłam na argumenty, a otrzymałam dogmaty.

Odpowiedz

Amig_OS
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #62 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #61

Braku kultury nie widzę po jednej stronie, tylko przy wypowiedziach konkretnych osób

Co doprowadzilo do tego ,ze czesc ludzi (zwiazanych i sympatyzujacych z OS4) postanowilo odpuscic sobie ACP i wycofalo sie z komentowania na tym portalu. Doprowadzilo to do takiej sytuacji, ze redaktorzy portalu i wlasciciele Pegazow gotuja sie tam we wlasnym sosie - dyskutujac ze soba.

Odpowiedz

Tomasz Kaczanowski
Czytelnik

komentarz #63 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #62

W Twoim przypadku, zauwazylem, ze opusciles wszystkie portale po za eXeckiem....

Odpowiedz

Olo
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #64 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #62

No fakt , jest tam sześć - siedem osób stale komentujących i tak ze cztery z doskoku. Ale czemu się dziwić , "kultura" jaka tam panuje pozostawia wiele do życzenia , no i jeszcze panująca tam zasada, pegaz to nienaruszalna świętość , a szkoda bo kiedys lubiałem ten portal .

Odpowiedz

Tomasz Kaczanowski
Czytelnik

komentarz #65 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #64

Nie chce tu bronic zadnego z portali ale prosze nie zapominac, ze portal jest taki, jak na nim sie komentuje, tu dostep jest troszke ograniczony - to i dobrze i zle, bo niektorzy "nawiedzeni" nie wchodza i nie prubuja nawracac tu na maci czy pc-ty ludzi, ktorzy z wlasnego wyboru maja inny sprzet, za to utrudniony dostep tez moze byc lekko upierdliwy, swojego czasu np kilka osob chcialo komentowac, zarejestrowalo sie, dostali piekne faq, ale niestety przez 2-3 miesiace nie doczekali sie odblokowania konta...

Odpowiedz

Amig_OS
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #66 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #63

I tez napisalem, ze jako Betatester bede tylko tutaj udzielal odpowiedzi dotyczacych OS4/A1.

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #67 wysłany: brak daty

ale to ironiczne, mam ochote przez nastepny rok powtarzac jaki to os4 jest chujowy bo widzialem os4 z "pianeta meetingu" , tak samo jak przez rok opowiadano jaki to mos jest beznadziejny bo ktos to widzial na am2k1.
a tu jednak sie okazuje, ze da sie zrobic jakies nowsze wersje, ktore maja poprawki?

Odpowiedz

Tomasz Kaczanowski
Czytelnik

komentarz #68 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #67

ooo to na am2k1 byly pegasosy? - heh mogli zrobic to w wiekszym pomieszczeniu to może bym nie przegapił, a tak najwyraźniej zginął mi gdzieś w tłoku (hihihi )

Odpowiedz

Piotr Zadora
Redaktor

komentarz #69 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #59

nie ma zasadniczych różnic między AmigaOS 3.x i MorphOS-em

Tu polemizować nie mam zamiaru, w końcu co podróba to podróba. Podobna sytuacja jak w przypadku Aros'a, więc nic nowego na podwórku. Natomiast wolałbym aby Pan nie utożsamiał ze sobą tych dwóch systemów bo one nie są tym samym.

... i dzielić włos na czworo mniej więcej tak jak Pan tutaj.

Ja włosa na czworo nie dzielę, chyba że powyższym dzieleniem nazywa Pan moją chęć przeciwstawienia się fałszowaniu historii polegającemu na tendencyjnym zacieraniu różnic między MOS'em i AOS'em.

Prosiłbym o nie wkładanie w moje usta słów, których nie wypowiedziałem

Ależ ja już te Pańskie słowa przypomniałem w #50 więc skąd ten niepokój, że coś zmyślam?

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #70 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #69

co podróba to podróba

Ciekawa to podróba, która jest znacznie lepsza od oryginału. A teraz niech Pan zobaczy jak się Pan ładnie zapętlił. Napisałem wcześniej "nie ma zasadniczych różnic między AmigaOS 3.x i MorphOS-em". Pan na to "Tu polemizować nie mam zamiaru", a kilka linijek niżej pisze Pan, że tendencyjnie zacieram różnice między MOS-em i AOS-em. To w końcu jak jest z tymi różnicami - są czy nie ma? No i co to ma wspólnego z historią, OS 3.x taką historią jest, MorphOS natomiast jest współczesnością. I na zakończenie na temat niby moich słów na temat AmigaOS 4 - przymiotnik "haniebny" jaki mi Pan przypisał, jest wyłącznie produktem Pańskiej wyobraźni.

Odpowiedz

Discord
Online: 11
  • AmiKitAmiKit
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • MaaG^dAMaaG^dA
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę