Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2005-08-24 00:00, Autor: kb, Kategoria: Linux, Liczba wyświetleń: 4059

A A A

Licencja na Linuxa?

Jak podał serwis magazynu CHIP fiński programista Linus Torvalds zarejestrował nazwę "Linux" i zaczął pobieranie opłat licencyjnych. Cena licencji wynosi od 200 do 5000 dolarów.


Dodaj komentarz

Discord (online: ) «»
Online: 11
  • AmiKitAmiKit
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
  • spazmaspazma
dołącz do kanału »
Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #1 wysłany: 2005-08-24 07:33

A niektórzy byli oburzeni licencjami na komercyjny system AmigaOS. A teraz przyjdzie płacić nawet za "darmowego" linuksa.

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2005-08-24 10:46

Ech, nie ma to jak bezmyslnie upraszczanie newsa i dawanie tytulu rodem z FAKTu.

"Linus Torvalds zarejestrował nazwę "Linux" i zaczął pobieranie opłat licencyjnych" - dlaczego, po co? - tego juz nie ma a jest to bardzo istotne, bo Linus chce chornic marke Linux przed jej nieodpowiedzialnym i nagminnym wykorzystywaniem przez firmy, ktore na popularnosci nazwy "Linux" chca promowac swoje produkty, nierzadko nie majace nic wspolnego jako tako z tym systemem.

Wysylanie listow i prosba o zaprzestanie wykorzystywania slowa Linux, badz tez uiszczenie za niego stosownej oplaty jest wymogiem do zarejestrowania znaku firmowego. Obowiazek jego ochrony spoczywa wlasnie na autorze produktu/projektu. Linus pisal o tym juz kilka lat temu a teraz, z obowiazku juz, wprowadza swoj plan w zycie i bardzo dobrze.


Odpowiedz

Bogdan Bogucki
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2005-08-24 11:00 w odpowiedzi na komentarz #2

<p align="justify">Ech, nie ma to jak bezmyslnie upraszczanie newsa i dawanie tytulu rodem z FAKTu.<br /><br /> <i>"Linus Torvalds zarejestrował nazwę "Linux" i zaczął pobieranie opłat licencyjnych"</i> - dlaczego, po co? - tego juz nie ma a jest to bardzo istotne, bo Linus chce chornic marke Linux przed jej nieodpowiedzialnym i nagminnym wykorzystywaniem przez firmy, ktore na popularnosci nazwy "Linux" chca promowac swoje produkty, nierzadko nie majace nic wspolnego jako tako z tym systemem.<br /><br /> Wysylanie listow i prosba o zaprzestanie wykorzystywania slowa Linux, badz tez uiszczenie za niego stosownej oplaty jest wymogiem do zarejestrowania znaku firmowego. Obowiazek jego ochrony spoczywa wlasnie na autorze produktu/projektu. Linus pisal o tym juz kilka lat temu a teraz, z obowiazku juz, wprowadza swoj plan w zycie i bardzo dobrze.</p><br />

Tylko czemu srodowisko posadza go o hipokryzje ??

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #4 wysłany: 2005-08-24 11:05 w odpowiedzi na komentarz #3

Tylko czemu srodowisko posadza go o hipokryzje ??

Bo wiekszosc czyta tylko *tego typu* tytuly newsow i wyciaga z tego wnioski przenoszac je bez zastanowienia do swoich komentarzy.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #5 wysłany: 2005-08-24 11:20 w odpowiedzi na komentarz #2

Ech, nie ma to jak bezmyslnie upraszczanie newsa i dawanie tytulu rodem z FAKTu.

Znacznie lepszy "Fakt", niż komentarz na Twoim poziomie. News jest zamieszczony w serwisie Chipa i jest podany do niego link. Nie mam w zwyczaju przepisywania innych newsów jako swoich. Dlatego jedynie zasygnalizowałem sprawę, aby o niej podyskutować. Z Tobą jednak dyskutować nie będę, bo nie chcę się zniżać do poziomu Twoich wypowiedzi.

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #6 wysłany: 2005-08-24 11:24 w odpowiedzi na komentarz #5

<b>Ech, nie ma to jak bezmyslnie upraszczanie newsa i dawanie tytulu rodem z FAKTu.</b> <p>Znacznie lepszy "Fakt", niż komentarz na Twoim poziomie. News jest zamieszczony w serwisie Chipa i jest podany do niego link. Nie mam w zwyczaju przepisywania innych newsów jako swoich. Dlatego jedynie zasygnalizowałem sprawę, aby o niej podyskutować. Z Tobą jednak dyskutować nie będę, bo nie chcę się zniżać do poziomu Twoich wypowiedzi.

Moze najwyzszy czas zmienic zrodla informacji na bardziej wiarygodne i kompetentne?... "Licencja na Linuxa" tez byla oryginale? Zarowno tytul newsa jak i pierwszy komentarz do niego mowia same za siebie.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #7 wysłany: 2005-08-24 11:42 w odpowiedzi na komentarz #6

Moze najwyzszy czas zmienic zrodla informacji na bardziej wiarygodne i kompetentne?

Nie Tobie Czytelniku o tym decydować.

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #8 wysłany: 2005-08-24 11:50 w odpowiedzi na komentarz #7

<b>Moze najwyzszy czas zmienic zrodla informacji na bardziej wiarygodne i kompetentne?</b> <p>Nie Tobie Czytelniku o tym decydować.

To byla tylko propozycja. Swoja droga - warto by ja rozwazyc, bo czytelnikow moze przez takie kwiatki byc mniej... albo wiecej - dobrych stron z humorem nigdy za duzo.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #9 wysłany: 2005-08-24 12:09 w odpowiedzi na komentarz #2

Amiga Inc zarejestrowała nazwę "Amiga" i zaczęła pobieranie opłat licencyjnych - dlaczego, po co? - tego juz nie ma a jest to bardzo istotne, bo Amiga Inc chce chronic marke Amiga przed jej nieodpowiedzialnym i nagminnym wykorzystywaniem przez firmy, ktore na popularnosci nazwy "Amiga" chca promowac swoje produkty, nierzadko nie majace nic wspolnego jako tako z tym komputerem.

Czy nie o takie porownanie chodzilo Konradowi? I czy na naszym miniaturowym rynku nie istnieje firma (a jesli sie dobrze zastanowic to wiecej firm, nawet w Polsce!), ktora nagminnie wykorzystuje popularnosci nazwy "Amiga" chcac promowac swoje produkty, nierzadko nie majace nic wspolnego jako tako z tym komputerem? I czy czasem nie nalezy przyznac racji firmie Amiga Inc. za pobieranie oplat licencyjnych?

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #10 wysłany: 2005-08-24 12:16 w odpowiedzi na komentarz #9

<p>Amiga Inc zarejestrowała nazwę "Amiga" i zaczęła pobieranie opłat licencyjnych - dlaczego, po co? - tego juz nie ma a jest to bardzo istotne, bo Amiga Inc chce chronic marke Amiga przed jej nieodpowiedzialnym i nagminnym wykorzystywaniem przez firmy, ktore na popularnosci nazwy "Amiga" chca promowac swoje produkty, nierzadko nie majace nic wspolnego jako tako z tym komputerem.</p> <p>Czy nie o takie porownanie chodzilo Konradowi? I czy na naszym miniaturowym rynku nie istnieje firma (a jesli sie dobrze zastanowic to wiecej firm, nawet w Polsce!), ktora nagminnie wykorzystuje popularnosci nazwy "Amiga" chcac promowac swoje produkty, nierzadko nie majace nic wspolnego jako tako z tym komputerem? I czy czasem nie nalezy przyznac racji firmie Amiga Inc. za pobieranie oplat licencyjnych?</p>

Racja, kazdy ma prawo (i obowiazek) do ochrony zanku firmowego, ktorego jest tworca, tylko, co to ma wspolnego z komentarzem Konrada?

"A teraz przyjdzie płacić nawet za "darmowego" linuksa." - co ma piernik do wiatraka?

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #11 wysłany: 2005-08-24 12:26 w odpowiedzi na komentarz #10

A teraz przyjdzie płacić nawet za "darmowego" linuksa - okazuje sie bowiem, ze nagle idea srodowiska opensource zaczyna przegrywac. Dlaczego? Osobiscie uwazam, ze to jest po prostu utopia. Nie jestem zwolennikiem kapitalizmu, nie cierpie M$ i innych molochow, ale jest tez cos takiego, jak wynagrodzenie za prace, za pomysl. Uwazam Linus postepuje wlasciwie.

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #12 wysłany: 2005-08-24 13:20 w odpowiedzi na komentarz #11

A teraz przyjdzie płacić nawet za "darmowego" linuksa - okazuje sie bowiem, ze nagle idea srodowiska opensource zaczyna przegrywac. Dlaczego? Osobiscie uwazam, ze to jest po prostu utopia. Nie jestem zwolennikiem kapitalizmu, nie cierpie M$ i innych molochow, ale jest tez cos takiego, jak wynagrodzenie za prace, za pomysl. Uwazam Linus postepuje wlasciwie.

A kto ci kaze placic za "darmowego" Linuksa. Nie ma czegos takiego jak darmowy Linux. Przeciez to nie jest Freeware... ludzie. Zrodla pozostana wolnodostepne. Chroniona ma byc nazwa, *tylko* nazwa.

Odpowiedz

Adam Malarz
Czytelnik

komentarz #13 wysłany: 2005-08-24 17:13 w odpowiedzi na komentarz #7

<b>Moze najwyzszy czas zmienic zrodla informacji na bardziej wiarygodne i kompetentne?</b> <p>Nie Tobie Czytelniku o tym decydować.

A komu jak nie czytelnikowi? Póki piszesz o AmigaOS4 którego nie widziałem, możesz nawet wciskac kit - nie zauważę, ale jesli chodzi o Linuksa, to czytając to miałem wrażenie że piszący najwyraźniej ma problem ze zrozumieniem czytania tekstu. Poza tym rzetelny dziennikarz sprawdza co dokładnie piszczy w kilku źródłach, a jeśli chodzi o linuksa tychże nie brak... Od kiedy to CHIP jest nieomylny?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #14 wysłany: 2005-08-24 19:41 w odpowiedzi na komentarz #12

A kto ci kaze placic za "darmowego" Linuksa. Nie ma czegos takiego jak darmowy Linux. Przeciez to nie jest Freeware... ludzie. Zrodla pozostana wolnodostepne. Chroniona ma byc nazwa, *tylko* nazwa.

Jesteś bardzo krótkowzroczny w swoich ocenach sytuacji. Bez względu na to, czy oceniasz rynek amigowy czy jakikolwiek inny. Z tym Linuksem, który póki co rzeczywiście jest za darmo, obawiam się, że będzie tak jak z tym lewicowym ministrem od finansów, który twierdził, że co prawda VAT został podniesiony, że akcyza na paliwo również wzrosła, no ale przecież ceny od tego nie wzrosną. Linux zmierza w stronę komercji szybciej niż Ci się wydaje.

Oczywiście możesz nadal wierzyć, że to wszystko po to, żeby chronić nazwę Linux i nic poza tym.

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #15 wysłany: 2005-08-24 20:55 w odpowiedzi na komentarz #14

Jesteś bardzo krótkowzroczny w swoich ocenach sytuacji. Bez względu na to, czy oceniasz rynek amigowy czy jakikolwiek inny. Z tym Linuksem, który póki co rzeczywiście jest za darmo, obawiam się, że będzie tak jak z tym lewicowym ministrem od finansów, który twierdził, że co prawda VAT został podniesiony, że akcyza na paliwo również wzrosła, no ale przecież ceny od tego nie wzrosną. Linux zmierza w stronę komercji szybciej niż Ci się wydaje.

Oczywiście możesz nadal wierzyć, że to wszystko po to, żeby chronić nazwę Linux i nic poza tym.

A co ma komercjalizacja do "otwartozrodlowego" charakteru Linuksa? GPLa sie nie przeskoczy - zrodla byly i beda zawsze dostepne. To,ze ktos robi dystrybucje, na ktorej chce zarobic - jego sprawa, jednak zawsze znajda sie tacy, ktorzy przygotuja cos za "dziekuje".

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #16 wysłany: 2005-08-24 21:14 w odpowiedzi na komentarz #15

To,ze ktos robi dystrybucje, na ktorej chce zarobic - jego sprawa, jednak zawsze znajda sie tacy, ktorzy przygotuja cos za "dziekuje".

A jeśli w tych komercyjnych dystrybucjach zaczną się pojawiać znaczące elementy, ale nie będące "open source" - to co wtedy?

Odpowiedz

arti
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #17 wysłany: 2005-08-24 21:36 w odpowiedzi na komentarz #16

A jeśli w tych komercyjnych dystrybucjach zaczną się pojawiać znaczące elementy, ale nie będące "open source" - to co wtedy?

Nic. Jestem skonny zaplacic za dobre zamkniete oprogramowanie, nawet na Linuksa. Jesli bedzie zamkniete tak dla zasady, nie bedac jednoczesnie uzyteczne wybiore inne (otwarte lub nie) rozwiazanie. Co za problem?

Odpowiedz

Piotr Zadora
Redaktor

komentarz #18 wysłany: 2005-08-29 15:03 w odpowiedzi na komentarz #16

Ja dorzucę tylko niewielki kamyczek do dyskusji:
Linux jest fikcyjnie darmowy z jednego zasadniczego powodu: zawsze musisz zapłacić pobierając go, albo kupując płytę dołączaną do czasopisma, w którego cenę jest wliczona opłata dla twórcy dystrybucji, albo kosztuje to czas ściągnięcia dystrybucji z netu (o ile jest w nim dostępna). A czas jak wiadomo = pieniądz (szczególnie w kontekście relacji z providerem).
Nie ma to oczywiście nic wspólnego z licencjami na jakich udostępniany jest kod w ramach poszczególnych dystrybucji. Jak wiemy we współczesnych dystrybucjach linuksowych oprócz kodu otwartego pojawiają się również aplikacje o kodzie zamkniętym i/lub komercyjne.
Pojawianie się programów komercyjnych w linuksie nie jest zagrożeniem dla jego obecnego statusu (systemu o kodzie otwartym), stanowi tylko (i aż) poszerzenie bazy użytkowników. Co jest cenne i chyba nieodzowne podczas walki konkurencyjnej.

Odpowiedz

Discord
Online: 11
  • AmiKitAmiKit
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
  • spazmaspazma
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę