|
|
Amiga komentarze CLASSIC
|
|
|
eXec.pl
|
|
|
|
|
|
Quake na winylu |
|
|
2017-09-13
10:59
Muzyka do pierwszej części gry Quake została skomponowana przez Trenta Reznora z zespołu Nine Inch Nails. Amigowcy mogli także jej posłuchać w oficjalnej wersji tej gry z firmy ClickBoom. Teraz planowane jest wydanie tej muzyki na płycie winylowej, stosowną zapowiedź znajdziecie w sklepie dla fanów NIN.
materiał wideo niedostępny w wersji classic
[st]
| |
dodaj komentarz |
Zanim napiszesz komentarz przeczytaj regulamin.
[#1]
Re: Quake na winylu |
|
parallax |
|
| |
2017-09-13 12:24 |
Na winylu?! Mamy 21 wiek! Rzekłby "postępowy" wyznawca zamordystycznej religii marksistowskiej czy również komunistycznej leninowskiej.
Mi quake 1 działał bez muzyki i nawet nie pamiętam czy grałem kiedykolwiek z muzyką, także nawet z sentymentu nie kupię, a i też takiej muzyki nie słucham. Ale pamiętam jak w ACS coś było lekko napisane o muzyce, że fajna.
|
|
|
dodaj
komentarz |
|
[#2]
Re: Quake na winylu |
|
Adam |
|
odpowiada na komentarz
#1 | |
2017-09-13 13:59 |
Temat jest głębszy niż ci się zdaje - np. jakbyś kupił Quake na GOG-u to jest to wersja bez ścieżki dźwiękowej. Takie czasy, każdy pilnuje swego, kasa, kasa. A muzyka dużo wnosi do Quake.
O winylu też pojęcie wartałoby zweryfikować - nawet Biedronka robiła akcję z płytami winylowymi (8-21 czerwca, 50 zł). Współcześnie kupno odtwarzacza z wyjściem USB też nie stanowi problemu. Co innego zgrywanie pocztówek dźwiękowych, ale to już są rzadsze dewiacje.
W jednym się zgodzę - nie kupiłbym oddzielnie takiej płyty do posłuchania. W grze to robi klimat, ale żeby się katować "na sucho" to nie.
|
|
|
dodaj
komentarz |
|
[#3]
Re: Quake na winylu |
|
SZAMAN |
|
odpowiada na komentarz
#1 | |
2017-09-13 14:12 |
Produkt jest głównie przeznaczony dla fanów NIN i Reznora. Ale nie tylko. Obecnie na rynku muzycznym panują dwa trendy - albo słucha się muzyki ze streamów (najczęściej Spotify lub innych aplikacji) albo właśnie kupuje się płyty winylowe. Ja jako osoba od 25 lat tak samo uzależniona od Amigi jak i od słuchania muzyki z winylami nigdy się nie rozstałem. I regularnie je kupuje. Obecnie obserwuje jednak bardzo podobne do naszego amigowego "retro" zjawisko mody na te płyty. I fajnie - wybór jest większy, a ceny spadają. :ok:
Jeśli chodzi o zgrywanie płyt winylowych (nowych) to nikt tego nie robi - po prostu zazwyczaj w środku płyty otrzymuje się kod do serwisu, gdzie muzyka z winyla jest do pobrania także jako WAV lub MP3. Wtedy można mieć zakupioną muzykę na różnych przenośnych nośnikach/urządzeniach, a w domu wieczorem celebrować jej otworzenie na dobrym sprzęcie audio, z pięknym analogowym dźwiękiem gramofonu. :audio: :-)
|
|
|
dodaj
komentarz |
|
|
|
|
|