Web Analytics
Amiga komentarze
CLASSIC
eXec.pl
AmigaOS.pl
 
Ostatnie tematy:
  Amiga 1200 problem z kartami Fast RAM i Turbo, 2024-04-08 21:27
  AMIGA A600 OBUDOWA , 2024-03-03 10:52
  wrzucam kolekcje demek z amigi, 2023-07-17 09:54
  The A500 mini i gra Flink., 2023-05-22 17:51
  Wątek usunięty., 2023-05-22 13:30
Początkujący | 2.x - 3.x - 4.x | A1200 - mA1/A1 | Internet | Strategie | Produkcje
MUI i ReAction | GGUA | Sprzedam | Linux PPC | Emulacja

KomentarzeeXec
 
 Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna

2021-11-26 14:15

W czasach gdy wymieniane są już prawie wszystkie elementy w Amidze klasycznej, warto zadać sobie odwieczne pytanie - czy statek Tezeusza to ciągle ten sam statek? Czy jeśli wymienimy wszystkie elementy jakiegoś złożonego obiektu na nowe, a więc cały obiekt zostanie zastąpiony nowym, to czy pozostaje on tym samym obiektem? W XVII wieku Thomas Hobbes rozwinął ten problem o dodatkowe pytanie: Co jeśli oryginalne deski zostałyby zebrane i użyte do budowy drugiego statku? Który z tych statków byłby wtedy prawdziwym statkiem Tezeusza?

Jeśli będziemy za kilkanaście lat używać repliki płyty głównej Amigi z układami w technologii FPGA, to co pozostanie w niej stałego, dawnego, oryginalnego - dla niektórych będą to wszystkie gry z dzieciństwa, a dla innych może system operacyjny? Czy nie zaczniemy, w tym retro szaleństwie, w tej nostalgii i sentymentalizmie, wtedy procesu odwrotnego - za wszelką cenę będziemy chcieli mieć chociaż jeden układ prawdziwy, z czasów Commodore, i to dopiero będzie powodem do naszej dumy?

[st]
dodaj komentarz
Zanim napiszesz komentarz przeczytaj regulamin.


[#1] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
MDW
2021-11-26 17:35

Ludziom dla których "amigowanie" jest zajęciem kolekcjonerskim pewnie ważne będzie żeby każdy kondensator był z epoki i najlepiej żeby dostać gdzieś nierozpakowaną Amigę, którą mogliby w zafoliowanym pudełku postawić na półce i wrzucić zdjęcie na grupę na Facebooku czy Twittera.
Ludzie, którzy zostali zauroczeni pewnym modelem i filozofią użytkowania, rozwoju czegoś co zapoczątkowała A1000, pewnie będą zainteresowani tym co w najlepszy sposób kontynuuje ten model. Dla takich ludzi każdy etap rozwoju ten platformy to był tylko etap, fragment długotrwałego (mam nadzieję, że nieskończonego) procesu. Prawie każda konfiguracja miała swoje 5 minut świetności i zasługuje na miejsce w ami-historii. W historii.

Każdy najlepiej wie do jakiej grupy należy. Poza tym nie ma problemu żeby trzymać obie sroki za ogon. Jeszcze nie przegłosowano w sejmie zakazu jednoczesnego użytkowania np. Amigi 1200/020/HDD z OS3 i AmigiPPC X5000 z OS4. :P :mrgreen:
dodaj komentarz
 
[#2] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Autor tego komentarza jest redaktorem SZAMAN odpowiada na komentarz #1
2021-11-26 17:51

To o czym piszesz to podział normalny, na fanów klasyka i NG. Ja odnoszę to do zupełnie innej rzeczywistości, która coraz bardziej dotyczy klasyka, powstają zamienniki płyt głównych, całych układów, chipsetu, a ostatnio także procesora przez RPi. Zbudowanie całej Amigi 500 tylko z tych projektów, bez udziału części z czasów Commodore to tylko kwestia czasu. Takie będą następne lata dla fanów klasyka, gdzie wiek i cena sprzętu zaczyna mieć coraz większe znaczenie.
dodaj komentarz
 
[#3] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Adam Zieliński odpowiada na komentarz #2
2021-11-26 18:45

@Szaman - pytanie, które postawiłeś to raczej kwestia istotna dla kolekcjonera. Tu chyba najlepiej pasowałaby analogia z zabytkowymi samochodami - mamy zabytki, które są zbudowane conajmniej z 80% oryginalnych części oraz repliki, które zabytkami nie są, choć - często - w znacznej mierze są w stanie w 100% naśladować oryginał. Na zlotach spotkasz sympatyków Fiata 125p, którzy modyfikują swoje auta oraz osoby, które uważają, że na ich uwagę zasługują tylko w 100% oryginalne wozy.
To naturalny podział wśród osób zajmujących się szeroko pojętą historią techniki (praktycznie z każdej dziedziny). Nie ma co obruszać się na repliki - dopóki, nie będą one nazywane zabytkami i jako takie sprzedawane. Replika - mimo, że droga - nadal pozostanie tylko repliką.
dodaj komentarz
 
[#4] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Szarywilk
2021-11-27 13:37

To jest ten sam statek tylko ze zbudowany z nowych części.
dodaj komentarz
 
[#5] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Szarywilk
2021-11-27 13:42

Filozofia Amigi jest procesor plus układy specjalizowane ;).Mnie zawsze rozwala podejście neofitów którzy wierzą ze lepsze rozwiązania wypierają gorsze, co jest głupie i nieprawdziwe z tego powodu ze ludzie są rożni. I co dla jednych jest rozwianiem słabym innym wystarcza. Winny tej sytuacji był Pampuch który prał nam Amigowe mozgi twierdząc ze Amiga jest najlepsza.
dodaj komentarz
 
[#6] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Autor tego komentarza jest redaktorem SZAMAN odpowiada na komentarz #4
2021-11-27 18:18

Rozumiem, że dotyczy to także np. takiego projektu jak Vampire Standalone? Albo PIStorm?
dodaj komentarz
 
[#7] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Szarywilk odpowiada na komentarz #6
2021-11-27 22:35

Plus system oczywiście o tym nie trzeba pisać ;) bo to jest jasne jak słonce. System Amigowy.
dodaj komentarz
 
[#8] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Snape odpowiada na komentarz #1
2021-11-29 22:50

Dokładnie! Tu nie ma paradoksu. To tylko kwestia oczekiwań, kolekcjoner, no cóż są tacy których bawi "mieć" najlepiej w folii i na półce. Są tacy którzy preferują NPCA - Nostalgia Powered Computing Architecture i wystarczy im taki powrót do dawnych dni grajć w gry, bawiąc się Deluxem , Sound Trackerem czy czy tam co kto lubił. No i to co chyba jest najbardziej niezwyłe w retro - ciągły rozwuj martwych platfor, w czym Amiga poprostu rządzi. I tu mamy nieszczesne wegetujące NG do niedawna odżegnujące sie od wszystkiego co nie jest native m68k /PPC / emulacja. Ciagłe wracanie do CPU + układy specjalizowane :). To miało sens 30 lat temu, gdy wyróżniały one Amigę, teraz byle pecet ma specjalizowne układy od nVidii/AMD. ,chipy dzwiękowe i co tamj jeszcze sie wepchnie. Na tym tle prawdziwy rozwój to własnie Vamipry, R400, PiStormy etc. Bo one dają sensownego kopa, dostep do HDMI, Ethernetu i wszelki potencjalny rozwój - są tym dla Amigi czym powinny być wszelkie Tabory., Samy .... Myślac o jakiejkolwiek uzywalności Amigi obecnie, tylko dzięki tym rozszerzeniom i zamiennikom, nawet jesli zastapią wszystko w obudowie mozna wciąz mówić Królowa nie zyje, niech zyje królowa!
dodaj komentarz
 
[#9] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
recedent odpowiada na komentarz #8
2021-12-09 13:40

Na tym tle prawdziwy rozwój to własnie Vamipry, R400, PiStormy etc. Bo one dają sensownego kopa, dostep do HDMI, Ethernetu i wszelki potencjalny rozwój

No to chyba inaczej określamy "wszelki potencjalny rozwój". Bo wiesz, porty starych gier z pecetów to NG miało akurat od samego początku. A jaką przeglądarkę internetową uruchomię na Vampirze/R400/PiStormie etc.? Netsurf? No tak... To może chociaż pocztę da się sprawdzić na GMailu? A, jednak się nie da? No ale za to film w byle FullHD da się uruchomić, prawda?

Jak dla mnie "wampiry" to takie małe NG. Wciskamy nowe technologie, ale udajemy że podająca "wszystkomającej" płytce zasilanie Amiga jest kluczowym elementem zestawu, bo inaczej nikt tego nie kupi.
dodaj komentarz
 
[#10] Re: Paradoks statku Tezeusza i Amiga klasyczna
Snape odpowiada na komentarz #9
2021-12-17 18:01

No co to zmienia, że inaczej rozumiemy rozwój – nic. Porty starych gier? Stara gra jaką jest Quake latała na klasyku i czego to dowodzi. To stara gra, portowanie ich to nie rozwój. Co ma potwierdzić odbieranie maila czy przeglądarka, skoro ani na klasyku ani na NG nie działa to (jak i wiele innych obecnie podstawowych rzeczy) tak jak nawet na najgłupszej dystro Linuxa. I to w dużej mierze kwestia softu , a nie sprzętu.

Amiga BYŁA świetna, gdy za 1/3 cenę dawała 10 razy tyle co konkurencja. Teraz za cenę 5x wyższa cenę NG (Nothing Gainful???) oferuje 100x mniej, niż przeciętne padło z Media Markt. I dlatego wszelkie wymienione konstrukcje są w MOIM własnym rozumieniu rozwojem - ponieważ w ogóle powstały, są rozwijane w miarę regularnie, za powiedzmy sensowne pieniadze i nawet nie potrzebują już zasilania z Amigi. Trevorowi biały koń o imieniu Tabor nie domaga coraz bardziej i raczej na nim nie przybędzie z odsieczą. Na dodatek podchody i podziały na klasyki, na czerwonych i niebieskich, że emulowane, że AGA, że niekompatybilne - jedna wielka schizofrenia. Zaraz mi się przypomina scena z „Jak rozpętałem II WŚ”: „O jaką Polskę chcesz walczyć? O jaką Polskę? Przecież Polska jest tylko jedna …”.

Pozostaje pytanie postawione przez Szamana w tytule, czy nadal tak roz-/przebudowywane sprzęty to nadal jest Amiga. Cóż, Jak to było z tą kaczką? jeśli coś działa jak kaczka, przepraszam, Amiga, może nawet wygląda jak Amiga i jest używane jak Amiga … to chyba musi być Amiga.
dodaj komentarz
 
 
Pod newsami
5 ostatnich komentarzy


Copyright © Dominor, Wszelkie prawa zastrzeżone.