Podręcznik do Hollywood po polsku

Dodano: 2021-06-10 22:17, Autor: am, Kategoria: Oprogramowanie, Liczba wyświetleń: 2694

Podręcznik do Hollywood po polsku

Jest inicjatywa żeby powstał poradnik do Hollywood, takie wprowadzenie dla początkujących. Publikacja byłaby w formie elektronicznej. Informacje znajdują się pod linkiem: amiga.org.pl/zbiorka-na-hollywood/

Dodaj komentarz

Nowy blog - Retro Guide >>

<< AmigaOS 3.2: FAQ, NDK i wideo Billa

Zobacz podobne newsy:

Wszystkie bieżące newsy na naszych profilach Instagram, Threads i Facebook lub w widgecie na stronie głównej eXeca.

Discord (online: ) «»

Online: 12

Adam_M
Angry Andy
Cizar
IMPBot
juen
Laubzega
m...
MaaG^dA
Marek_B
spazma
SZAMAN
ZeeWolf

dołącz do kanału »

AmigaIsDead Czytelnik

komentarz #1 wysłany: 2021-06-11 17:15

Pomysł... hmm... no właśnie, skąd taki, a nie inny pomysł?

Hollywood to raczej domena NG niż klasyka, co zawęża krąg zainteresowanych taką publikacją. Poza tym, nie ważne czy to Hollywood, AMOS, cokolwiek innego..., problem zawsze jest ten sam, mało komu się chce stworzyć cokolwiek ponieważ to jest zawsze żmudna praca. Była już seria książek o programowaniu od A2 (obecnie Bitronic) i nie przełożyło się to kompletnie na nic. O Hollywood nic jeszcze nie było więc "zrobię bo mogę"?

Odpowiedz

Adam Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2021-06-11 19:25 w odpowiedzi na komentarz #1

W przypadku wydawnictw papierowych kupuje się "na półkę". Łopatologiczne ujęcie tematu przez Zalepę nie pozwoliło rozwinąć się początkującym, a zaawansowanych odpychało. Dlatego nie wypuścił bardziej ambitnych pozycji, bo im trudniejszy materiał tym mniej czytelników. Nie byłoby dla kogo. Więc względna tania cena plus twarda oprawa i dostaliśmy odświeżoną literaturę amigowa po polsku na wszystkie prawie tematy.

Z Hollywoodem jest inaczej. Ludzie tego chcieli. W magazynie Amiga NG była szkółka Hollywood i wracamy do tego - w nr. 11 rękawicę podniósł 'recedent' i będzie mini cykl o tworzeniu gier w Hollywood.

Jeśli chodzi o formułę zbiórki. Jestem, zawsze byłem, przeciwny sztucznemu wspieraniu. Tu jest uczciwy układ - to jest masa roboczogodzin z mojej strony, które daję za friko, a zainteresowani fundują mi narzędzie z którym mam walczyć. Ci co się zrzucili - dostaną dobry podręcznik po polsku. Reszta niech dalej jojczy. "A po co", "a dla kogo", "a przecinek nie w tym miejscu" i tak dalej. Naprawdę nie obchodzi mnie że ktoś ma problem z tym co ja robię. Może bym się z tym ociągał, ale na "lajwie" z redakcją (u 'radzika' wydanie specjalne 33) kolega 'recedent' zaczął paplać o tym, więc mamy ciąg dalszy. Przecież nie będę się krygował.

Podam ci historykę ze swojego życia. W jednej z prac jakie miałem (referent do spraw ekonomicznych) były takie nudy, że szef przyniósł kilkadziesiąt złotych i mówi tak: "kupisz pan "Pod Bocianem" (lokalny sklep) szerokie listewki, a tam na hali jest taka bela z arkuszem plastikowym - tnij pan ile chcesz. Tam jest wiertarka. Niech się pan nie spieszy. Zrobisz mi pan boazerię w przedsionku". W życiu nie robiłem podobnych rzeczy i nie było nikogo żeby pomóc, przytrzymać, pomierzyć. Zrobiłem. Nie "spi......em to" tylko zrobiłem. Ładnie wyszło.

W tym przypadku nie będę się ograniczał z objętością jak w książce o AmigaOS 4 (tam musiałem, bo druk kolorowy jest drogi)

Odpowiedz

Adam Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2021-06-13 23:08 w odpowiedzi na komentarz #2

Pozwoliłem sobie rozjaśnić nieco temat:
amiga.org.pl – Odcinek 11

Odpowiedz

Adam Czytelnik

komentarz #4 wysłany: 2021-06-15 20:26 w odpowiedzi na komentarz #3

Dzisiaj kupiłem za zebrane pieniądze Hollywood, może poczta nie zagubi ;'] Te 84 euro przeliczyło jako 395,54 zł.
Zostało z zebranych pieniędzy 13 zł 15 gr, liczę że uda się dostukać do Designera.

Odpowiedz

Powrót na górę ⇑ / Aktualności / Ostatnie komentarze