Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / Jak to się robi na PPA

Czytasz wątek: Jak to się robi na PPA

[wątek zablokowany]
ministerq
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 14:41

@Gordon Shumway

Trudno nie zareagowac na tak jednostronna i niesprawiedliwa ocene.
Rafal ma bowiem spory wklad w nasze srodowisko, wiele pozytywnych rzeczy
zrobil dla Amigi w tym kraju, wystarczy wspomniec ciekawe teksty, newsy,
aktywne wspieranie uzytkownikow w komentarzach, pomoc dla innych amigowcow poza siecia.




"Jak Cię widzą, tak Cię piszą". Ja osobiście widzę Mufę jako wyjątkowo rozkapryszoną, zakompleksioną i czułą na swoim punkcie personę, która w moich oczach "wsławiła się" przede wszystkim tym, że jako pierwsza osoba w Polsce zakupiła A1, zanim OS4 w ogóle zaczął chociażby raczkować. Wcześniej nawet nikt nie wiedział że ten człowiek w ogóle istnieje.

Nie wiem czy "sporym wkładem" w nasze środowisko można nazwać chociażby aktywne uczestniczenie w niemal każdym brednioserialu po stronie "zawsze skrzywdzonych", broniących "jedynie słusznej wiary Amigowej", osoby wyjątkowo czułej na punkcie krytyki czy to na własny, czy to dowolny (około)amigowy temat. (Wszyscy chyba pamiętamy teatrzyk pod tytułem "ja się z wami nie bawię, zabieram swoje zabawki z ppa, i idę się bawić gdzie indziej".
Nie wiem czy można np. uznać za coś dobrego całą szopkę którą odstawiał przy okazji swojej śmiesznej stronki, która swojego czasu była na serwerze PPA, itp, itd - zapewne mógłbym wyliczać dalej i więcej, gdybym robił tak skrupulatne zapiski jak Mufa, lub gdybym brał to tak szalenie poważnie jak On to robi, i/lub wyręczał się donosicielami.
Tylko w tym wszystkim jest jeden, mały problem - ja traktuję to wszystko jak jeden, wielki folklor, swoisty festiwal szaleńców - jednostek, którzy niejednokrotnie zapominają na którym miejscu jest człowiek, a na którym maszyna, czy system którego używają, i publicznie leczą swoje kompleksy w taki, czy inny sposób. I tak, biorąc w tym udział staję się jednym z nich, ale przynajmniej ze swojej strony nie obnoszę się publicznie ze śmiesznymi tekstami typu "obrażasz mnie!", tylko po prostu się bronię, adekwatnie do zadanego mi ciosu. Po wszystkim, u normalnych ludzi emocje zwykle mijają, można się potem chociażby spotkać przy piwie, czy innym soku, wyjaśnić - tak to działa. Tak bywało chociażby z Feiem - z którym żarłem się niejednokrotnie ostro (bo z Feiem inaczej nie można), a jakiś czas potem mogliśmy normalnie współpracować.

Mufa nie bez powodu zasłużył sobie na takie traktowanie, które tak obficie i rzetelnie przedstawia w logach - między innymi errora, którego tak zawsze chwalił za "kulturę" i inne zalety, a który ni stąd ni zowąd, zapewne absolutnie bez żadnego powodu (!!), jak cała reszta "prześmiewców" nagle obrócił się przeciwko niemu. Zbiorowe delirium? Grupowe zaślepienie? A może po prostu przykra prawda?

I żeby było jasne: nie twierdzę że nie zrobił NIC pozytywnego w trakcie swojej amigowej "kariery", ale na pewno nie jest tak kryształową osobą, za jaką chciałby uchodzić. I na nic tu się nie zdadzą jego pseudo-elokwentne wywody, głębokie analizy, krzewienie "poziomu amigowej dyskusji", czy rola psiego detektywa (od "pidbulla" ) i samozwańczego publicznego oskarżyciela, w którą ostatnio tak radośnie i z takim zaangażowaniem osobistym się wcielił... Chyba z braku innych, lepszych i bardziej kreatywnych zajęć pod swoim boskim OS4, czy z powodu bliżej niezidentyfikowanych osobistych kryzysów.

A już na pewno należy do osób, które lepiej i dla siebie, i dla środowiska zrobiłaby, gdyby po prostu udzielała się z większym wyczuciem, bądź po prostu rzadziej. W innym przypadku trzeba być po prostu przygotowanym na publiczną krytykę, jakakolwiek by ona nie była.


konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 14:50

@ministerq
Wszyscy chyba pamiętamy teatrzyk pod tytułem "ja się z wami nie bawię, zabieram swoje zabawki z ppa, i idę się bawić gdzie indziej".




Pamiętamy, ale nie ma co porównywać teatru jednego aktora z przygotowanym z ogromnych rozmachem przedstawieniem "Również proszę o skasowanie mojego konta z exec.pl". To dopiero był teatr.

ministerq
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 14:54

@konrad
@ministerq
Wszyscy chyba pamiętamy teatrzyk pod tytułem "ja się z wami nie bawię, zabieram swoje zabawki z ppa, i idę się bawić gdzie indziej".




Pamiętamy, ale nie ma co porównywać teatru jednego aktora z przygotowanym z ogromnych rozmachem przedstawieniem "Również proszę o skasowanie mojego konta z exec.pl". To dopiero był teatr.




Oczywiście. Sam w nim niestety uczestniczyłem. Ale wiesz, jedni ludzie się zmieniają, innych niestety taka kolej rzeczy nie spotyka.

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 15:27

Człowieku nie rób cnoty ze swojej niekonsekwencji. Jeśli Ty powiedziałeś uciekam z eXeca i nigdy tu nie wrócę to jest OK, a jeśli ja w odpowiedzi na to uczyniłem to samo (na marginesie udzielając się nieporównywalnie bardziej sporadycznie), to już jest to naganne?
Co do tego zbiorowego delirium, to jest to zjawisko dosyć powszechne i całkowicie wytłumaczalne. Wielu ludzi wchodząc w pewne środowiska stara się dopasować np. chłopak, który nigdy nie był agresywny idąc do wojska nagle zaczyna stosować metody fali. Nie będę tutaj jednak dyskutował z Tobą o takich rzeczach jak strach przed ostracyzmem itp. ponieważ to nie miejsce ani czas, poza tym i tak niewiele byś zrozumiał. Natomiast w konkretnej sprawie Errora, dysponuje wszystkimi 27 mailami które do niego wysłałem i podobną liczbą które otrzymałem. Jeśli są tam treści na poparcie jego słów z IRCa, to publicznie deklaruję że nie mam nic przeciwko ujawnieniu tej korespondencji.
Nie jestem przewrażliwiony na punkcie swojej osoby, gdyby tak było sypałbym codziennie logami od conajmniej roku. Natomiast Ty zdaje jesteś bardzo przewrażliwiony, na punkcie pokazywania elementarnego łamania zasad przyzwoitości. Usiłujesz tutaj wmawiać jakobym nic innego nie czynił tylko użalał się nad sobą, choć te małe fragmenty zamieściłem, ledwie trzy razy w tym raz na wyraźną prośbę czytelnika, choć czynić tego nie chciałem. Bardzo Cię ostatnie wydarzenia muszą boleć, masz rację w niejednej kłótni już uczestniliśmy, pewne rzeczy idzie wyczuć

Przy okazji dobrze wiedzieć, że utożsamiasz się z działaniami Errora, to chyba definitywnie zamyka usta wszystkim tym którzy apelowali tutaj o betatesty AmiGG.


ministerq
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 15:37

@mufa
Bardzo Cię ostatnie wydarzenia muszą boleć




Przynajmniej dopóki się z tego śmieję, to głównie boli mnie od tego brzuch, biedna ofiaro urojonego ostracyzmu prześmiewców z PPA.



@
masz rację w niejednej kłótni już uczestniliśmy, pewne rzeczy idzie wyczuć



Mówiłem już, masz problemy z empatią. Poważne!

LeniwyWilk
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 15:57

A moze panie i panowie ta cala energie skierowac na jakies konstruktywne dzialanie ?.

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 16:06

Ja akurat, od rana siedzę przy Hollywoodzie, komentując tu, robie sobie tylko krótkie przerywniki

LeniwyWilk
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 20:58

to moze podzielibys sie wrazeniami ?.

mguc
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 22:15



@

Przy okazji dobrze wiedzieć, że utożsamiasz się z działaniami Errora, to chyba definitywnie zamyka usta wszystkim tym którzy apelowali tutaj o betatesty AmiGG.



Wstrząsające. Betatesterzy nagle znikną bo Pan Mufa powiedział sio... Człowieku bądź poważny. Większość z nas pisze soft bo lubi to robić, albo ma taką potrzebę. Nikt nikogo nie zmusza do używania softu, a już na pewno nie do betatestowania, przesyłania zauważonych błędów czy propozycji.
Na całe szczęście obok takich aktywnych "amigowców" jakim jest Pan, są jeszcze normalni użytkownicy którym własne "ego" nie przeszkadza w komunikowaniu się z użytkownikami innych systemów tudzież posiadających inne poglądy..

QkiZ
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-15 23:47

co to za bzdury :?: :!: ludzie po ile wy macie lat aby się bawić w jakieś wojenki

LeniwyWilk
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-16 09:16

po 15 ?.

Adam_K
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-16 09:53

@mufa
Co do tego lustra
i kultury, to mam nadzieję że nikt tego nie odebrał jako np. przytyk
do wyglądu zewnętrznego, przenośnia chyba była oczywista.




Pisząc coś na forum, gdzie nie ma np. języka gestów, raczej należy
brać pod uwagę, że jednak ktoś może wziąć przenośnię dosłownie... Bo w
przeciwieństwie do normalnej rozmowy, takie rzeczy czasem ciężko
rozróżnić...

Adam_K
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-16 10:20

@konrad

Podobnie jest w eXecu, opisujemy najnowsze i najlepsze. Na chwilę
obecną jest to system AmigaOS 4.0, tworzony przez najlepszych
amigowych developerów.




Czyli rozumiem, że jak wyjdzie MorphOS 2.0 i będzie akurat najnowszym
z amigowych systemów, to skupicie swją uwagę na nim i zaczniecie jego
opisywać?




@

W czasach, gdy pisałem o kartach graficznych w MA też słyszałem głosy
sprzeciwu, bo AGA była tańsza i bardziej powszechna. Nie inaczej jest
dzisiaj w przypadku AmigaOS 4.0.




To chyba troszeczkę nie ta skala porównania... Jaka jest różnica
między agatką, a kartami graficznymi, które promowałeś (i za to Ci
chwała) każdy zdaje sobie sprawę. Zupełnie inna klasa użytkowania...

Natomiast jaka jest różnica międz A1 i pegasosem oraz AOS4 i MOS
oprócz paru szczegółów, nazwy i loga? Przecież o mały włos (gdyby
trochę się inaczej sprawy na "górze" potoczyły, to morphos nosiłby
nazwę AOS4 i wtedy wszystkim by się podobał i nie dostrzegalibyście w
nim wtedy żadnych braków...

Źle się stało, że się ludzie nie dogadali i nie zaczeli tworzyć
wspólnie jednego systemu. Ale chociaż my nie musimy rozdwajać tego
środowiska. Przecież te systemy są ciągle bardzo podobne. I większość
programów jest ta sama. Całe szczęście jeszcze wielu zostało ponad
podziałami i stara się swoje programy kompliwoać i pod AOS i pod MOS.

LeniwyWilk
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-16 10:26

no wlasnie a co przeszkadza zeby stworzyc jeden system,wykorzystac doswiadczenie ludzi ktorzy tworza system w amiga os ?.

Santon
Nieaktywny użytkownik starego forum

Jak to się robi na PPA wysłany: 2008-02-16 11:44

LeniwyWilk:
Kasa.
Można podkupić ludzi związanych z AOSem i Mosem, ale kto da na to kasę?
Po co Ci XX system amigopodobny?
Pozdrawiam.


« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl