Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / Próżne żale morphosowców do amigowców

Czytasz wątek: Próżne żale morphosowców do amigowców

[wątek zablokowany]
Adrian
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 15:07

@konrad
@Pidbull
A morphosowcy odpalający MOSa na klasykach?




Ma Amigę. Może na niej uruchomić AmigaOS. Amigowiec.
Zamiast AmigaOS 4.0 używa MorphOS. Morphosowiec.

W sumie wychodzi pół na pół. Można by zadać pytanie czemu nie kupił AmigaOS 4.0? Ale jeśli używa AmigaOS 3.x i MorphOSa lub Linuxa na Amidze, ok to jego wybór. To taki człowiek na rozstaju dróg, zostanie w środowisku amigowym lub zmieni na morphosowe.





Mam amigę 4k z mosem i używam amigowego oprogramowania. Uważam się za Amigowca. Wychodzi pół na pół? No to ciekawe. Skoro np Szaman na swojej A1 używa Linuxa to także jest na rozstaju dróg. W dodatku ma na swojej a1 sporo gier dostępnych pod emulator MAME. Zakładam, że w jego domu niema takich automatów co pozostaje w wątpliwości legalność tego oprogramowania. Na coś takie także jest określenie.

ministerq
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 15:26

Też ciekawe, bo u mnie Amiga tylko wisi na ścianie (uszkodzona płyta główna od A1200), piszę oprogramowanie na AOS3/4/MOS/AROS/Windows/Java, używając peceta z windowsem, wedle definicji jaka tu padła jestem amigowcem (bo tworzę oprogramowanie dla AmigaOS), ale się nim w ogóle nie czuję (a dokładniej nie identyfikuję się z żadną antagonistycznie i fundamentalistycznie nastawioną grupą użytkowników).
I jak tu wybrnąć z tego "logicznego" impasu. :lol:

LeMan
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 15:28

@Adrian
Mam amigę 4k z mosem i używam amigowego oprogramowania. Uważam się za Amigowca. Wychodzi pół na pół? No to ciekawe. Skoro np Szaman na swojej A1 używa Linuxa to także jest na rozstaju dróg. W dodatku ma na swojej a1 sporo gier dostępnych pod emulator MAME. Zakładam, że w jego domu niema takich automatów co pozostaje w wątpliwości legalność tego oprogramowania. Na coś takie także jest określenie.




Pudło. Jest to całkowicie legalne, z tego co pamiętam restrykcjami objęte jest jedynie komercyjne zastosowanie takich ROM-ów. Tak więc określenie, które zapewne masz na myśli, nie ma tutaj zastosowania.

@tjindy
Tak - jeden komentarz cholernie luźno związany z polityką portalu - wyjątek potwierdzający regułę. Dałem 3 posty w tym roku. Faktycznie skłamałem. Hehe.



Ty czytasz własne posty? Pisałeś najpierw "ja tam nie zaglądam". O udzielaniu się to była już źobrowa metodologia mufy, którą podchwyciłeś. Pretensje o to kieruj do siebie.

Pidbull
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 15:31

@LeMan

Pudło. Jest to całkowicie legalne, z tego co pamiętam restrykcjami objęte jest jedynie komercyjne zastosowanie takich ROM-ów. Tak więc określenie, które zapewne masz na myśli, nie ma tutaj zastosowania.




Źle pamiętasz. ROM w pliku jest kopią oprogramowania chronionego prawami autorskimi. Jeśli posiadasz oryginalny ROM w kości, wtedy taki plik jest traktowany jako kopia zapasowa, którą Ci wolno utworzyć.
Jeśli nie, to zdobyłeś go (plik) zapewne bezpłatnie i wszedłeś w posiadanie nielegalnej kopii oprogramowania.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, wolno mi skopiować dowolną grę na jakiejkolwiek platformie i jeśli nie będę jej w celach komercyjnych używał, to wszystko będzie legalnie.

Zarówno oprogramowanie na płycie, na dysku twardym jak i w kości ROM (czy na dowolnym innym nośniku danych) jest chronione takimi samymi prawami autorskimi.

LeMan
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 15:42

Tego nie neguję. Ale mowa jest o ROM-ach gier automatowych.
A w ogóle offtopa zrobiliśmy

Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 15:48

@konrad

[i]Tylko, że to jest jeden z tych argumentów potwierdzających, że morphosowcy nie są amigowcami, ponieważ toczą z amigowcami wojnę i traktują się nawzajem jak wrogowie.[/i]

Sytuacje bardzo fajnie mozna porownac do systuacji, jaka zaistniala na wyspach brytyjskich (w samej Angli i pozniej w Irlandii w Belfascie), gdzie chrzescijanie tlukli sie miedzy soba. Katolicy z prostestantami (lub jak kto woli, na odwrot).

I o to male porownanie:

Chrzescijanie = Amigowcy
katolicy = AOSowcy (jak ktos woli moze wstawic sobie MOSowcy)
protestanci = MOSowcy (tak jak powyzej)

To jest wojna domowa, wojna Amigowcow. Uwazam ze MOSowcy jednak sa Amigowcami, dokladnie tak jak w lini prostej sa AOSowcy.


Pidbull
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 15:50

@LeMan
Tego nie neguję. Ale mowa jest o ROM-ach gier automatowych.




A co za różnica? Prawa autorskie nie dzielą gier komputerowych na to, na jakich nośnikach są rozprowadzane.

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:00

@Andrzej Drozd

Chrzescijanie = Amigowcy
katolicy = AOSowcy (jak ktos woli moze wstawic sobie MOSowcy)
protestanci = MOSowcy (tak jak powyzej)




A znasz protestanta, który byłby jednocześnie katolikiem, tak jak Ty jesteś jednocześnie amigowcem i morphosowcem?

Adrian
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:10

@konrad

A znasz protestanta, który byłby jednocześnie katolikiem, tak jak Ty jesteś jednocześnie amigowcem i morphosowcem?





A czy drogi Konradzie Amigowiec może być jednocześnie Linuksowcem?


Jeśli według Ciebie tak to ile wtedy procent Amigowości traci?

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:32

@Adrian

A czy drogi Konradzie Amigowiec może być jednocześnie Linuksowcem?
Jeśli według Ciebie tak to ile wtedy procent Amigowości traci?




Pewnie może. Musi się sam określić czy bardziej się czuje amigowcem czy linuksowcem czy może po równo.

Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:33

@konrad

[i]A znasz protestanta, który byłby jednocześnie katolikiem[/i]

A znam.
Mam znajomego, ktoremu w niczym nie przeszkadzalo chodzic na religie katolicka (pozniej byla komunia, bierzmowanie itd.). Po co mialby niby przemieszczac sie wiele kilometrow, gdy wszystko mial na miejscu, z minimalnie rozniacym sie tylko programem?

Tak jak juz ktos napisal. Korzen tego drzewa jest ten sam.

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:34

@Andrzej Drozd

A znam.
Mam znajomego, ktoremu w niczym nie przezkadzalo chodzic na religie katolicka (pozniej byla komunia, bierzmowanie itd.). Po co mialby niby przemieszczac sie wiele kilometrow, gdy wszystko mial na miejscu, z minimalnie rozniacym sie tylko programem?

Tak jak juz ktos napisal. Korzen tego drzewa jest taki sam.




To kiepski był z niego protestant. Pewnie jeszcze gorszy niż ze mnie katolik.

Grzegorz
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:35

Proponuję, żeby, po wypracowaniu jednoznacznych kryteriów, powołać sąd kapturowy. Na bazie ustalonych reguł sąd taki będzie mógł zweryfikować rzekome amigowstwo osób używających wobec siebie określenia "amigowiec". Następnie wyniki pracy tej Najwyższej Kapituły będzie można wydać drukiem na pergaminie w skórzanej oprawie jako Oficjalną Listę Amigowców Polskich. Poddaję też redakcji pod rozwagę wydawanie (za odpowiednią opłatą, co wyeliminuje plebs z Polski B) Certyfikatu Amigowca. Wydanie takiego certyfikatu powinno być rzecz jasna poprzedzone przesłuchaniem przed Kapitułą, a najlepiej jeszcze wymagać poświadczenia dwóch certyfikowanych już amigowców.

Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:37

[i]To kiepski był z niego protestant. Pewnie jeszcze gorszy niż ze mnie katolik.[/i]


A co powiesz o chrzescijanach, ktorzy wierza w Jezusa w formie RASTA (chodzi o klimaty reggae)?

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-17 16:44

@Andrzej Drozd
A co powiesz o chrzescijanach, ktorzy wierza w Jezusa w formie RASTA (chodzi o klimaty reggae)?




Wszystko fajnie, ale dyskusja zaczyna schodzić na margines.

Chrześcijanin, który wierzy w Jezusa w formie Rasta, to prawie jak Morphosowiec, który ma na strychu przyczepioną na ścianie płytę główną A500, a komódce w piwnicy kalkulator programowalny Bolek i w związku z tym chciałby wiedzieć w ilu procentach jest amigowcem.

Przestańmy może szukać dziury w całym poprzez wynajdowanie coraz to nowszych wyjątków. Z reguły mamy tak, że ktoś ma Amigę i na niej AmigaOS - jest to amigowiec, a inny ma Pegasosa i na nim MorphOSa i jest to morphosowiec. Założyliśmy, że jak ma jedno i drugie to może się uważać za amigowca i morphosowca. Może poprzestańmy na tym i już nie wnikajmy w dalsze szczegóły typu płyta główna na ścianie i archiwalne numery MA w piwnicy i ile to % amigowości.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl