Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / Próżne żale morphosowców do amigowców

Czytasz wątek: Próżne żale morphosowców do amigowców

[wątek zablokowany]
konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-11 09:11

@tjindy
fakt że nie uznaje się tutaj morphOS`a jako następcy systemu Amigi




Jeśli jesteśmy przy faktach, samych faktach, to system Amigi jest rozwijany i jak na razie nie potrzebuje następcy. Za to potrzebuje silnego wsparcia ze strony środowiska, bo jest obecnie w trudnej sytuacji.

tjindy
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-11 12:37

@konrad
...Za to potrzebuje silnego wsparcia ze strony środowiska, bo jest obecnie w trudnej sytuacji.




Dokładnie tak. Rozmawiałem ostatnio z człowiekiem który swego czasu rozwijał ReactOS`a czy by nie chciał się zająć w wolnych chwilach wsparciem działki programowej na rzecz AOS. I w sumie dałoby radę go nakłonić a chłopak ma talenta Niestety jest sezon urlopowy także pewno rozmowy się wydłużą ale mam nadzieje zwerbować takich ludzi by chociażby w ten sposób wesprzeć środowisko. No ale to plany. zobaczymy ile mi czasu i sił starczy

DYoda
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-12 00:44

Przeczytałem właśnie informację na temat OS4.1 i wygląda to bardzo ciekawie gdyby tylko w parze szła dostępność sprzętu - może A2 ?

opi
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-13 15:18

@DYoda
Przeczytałem właśnie informację na temat OS4.1




No i proszę, Konrad miał rację. Myślę, że ta wiadomość ma trochę wspólnego z wydaniem dwazero MorphOS-a -- Hyperion chce zatrzymać potencjalny odpływ użytkowników. Jak widać konkurencja nie jest zła, nawet w tak (biznesowo) upośledzonym środowisku, jak nasze.

Ciekawe czy AI (w jednej z wielu inkarnacji) przedłoży jakieś papiery w sprawie sądowej. Część ich pozwu to właśnie "nadużywanie marki po zerwaniu kontraktu", czy jakoś tak.

Znów mamy tę (zmyśloną) chińską klątwę -- "obyś żył w ciekawych czasach".

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-13 16:46

@opi

No i proszę, Konrad miał rację. Myślę, że ta wiadomość ma trochę wspólnego z wydaniem dwazero MorphOS-a -- Hyperion chce zatrzymać potencjalny odpływ użytkowników. Jak widać konkurencja nie jest zła, nawet w tak (biznesowo) upośledzonym środowisku, jak nasze.

Ciekawe czy AI (w jednej z wielu inkarnacji) przedłoży jakieś papiery w sprawie sądowej. Część ich pozwu to właśnie "nadużywanie marki po zerwaniu kontraktu", czy jakoś tak.

Znów mamy tę (zmyśloną) chińską klątwę -- "obyś żył w ciekawych czasach".




Ciekawe w jaki sposób miałby się odbyć taki ewentualny odpływ. User A1, nie odpłynie bo MOSa dla jego sprzętu nie ma, user A1200/A4000 jeśli chodzi o MOSa 2.0 jest dokładnie w takiej samej sytuacji. Nowego, aktualnie produkowanego sprzętu, też niebieska strona nie oferuję. Myślę że ta wiadomość miała raczej związek z drugą częścią Twojej wypowiedzi, tą dotyczącą spraw sądowych.


sando
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-13 20:14

Witam,

czy mógłby ktoś mi wyjaśnić o co chodzi w procesie Amiga Inc. vs Hyperion? Od dawna nie śledziłem tego co się dzieje w świecie amigowym, a teraz próbowałem poskładać te informacje do kupy, niestety są one bardzo wyrywkowe, porozrzucane i pełno wokół nich plotek i spekulacji. Gdyby ktoś mi odpowiedział na pytanie, albo podesłał rzetelny link na ten temat będę wdzięczny.

Pozdrawiam

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 12:25

Amiga złożyła wniosek do sądu przeciw Hyperionowi, argumentowała że ten nie wydał systemu na czas, że był to system inny niż zamawiała, że w związku z działalnością Hyperionu nie miała możliwościu udzielić licencji na sprzęt ACUBE itp. W związku z tym wnioskowała o natychamiastowe zaprzestanie rozwoju i sprzedaży tego systemu oraz generalnie pozbawienie Hyperionu wszelkich praw do niego, jak również o przekazanie źródeł. Sąd nie przychylił się do wniosku o natychmiastowe wstrzymanie praw dla Hyperionu, co ten skrzętnie wykorzystał, wypuszczając AmigaOS dla klasyków. Potem była wzajemna przepychanka, ale wydaje się że sprawa zmierza ku końcowi.
Link w którym informujemy o rozpoczęciu wojny http://www.exec.pl/wydarzenie.jsp?nid=3208&Wojna_domowa
tu jest jeden z przykłądów przepychanki:
http://www.exec.pl/wydarzenie.jsp?nid=3266&Hyperion_kontratakuje
a tutaj(pod data 1.07), że chyba nadchodzi koniec:
http://akson.sgh.waw.pl/~ppawlo/an_polish.html
Dokładniejsze informacje znajdziesz na anglojęzycznej stronie justia.news.

Ziol
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 15:24

@konrad


Jeśli jesteśmy przy faktach, samych faktach, to system Amigi jest rozwijany i jak na razie nie potrzebuje następcy. Za to potrzebuje silnego wsparcia ze strony środowiska, bo jest obecnie w trudnej sytuacji.




O teraz ty nie mijaj się z prawdą. W czasie, gdy zaczęto prace nad MorpOSem, AOS4 był tylko w pobożnych życzeniach. Więc jak najbardziej AOS potrzebował następcy!


Poza tym chciałbym ci serdecznie podziękować za ten wątek. Jest to kolejny, wspaniały przykład twojego „ciekawego” postrzegania świata.

A więc kolejny odcinek z cyklu „Świat wg. Konrada”

1. MOS został stworzony tylko po to aby zniszczyć jedyna i prawdziwą Amigę (co Konrad rozumie przez słowo „Amiga” nikt do końca nie wie, ale ważne że jest „jedyna i prawdziwa”.
2. Kiedyś Konrad popierał MOSa i ludzi stojących za nim, ale od kiedy pojawiła się „jedyna i prawdziwa”, sytuacja diametralnie się zmieniła. Konrad nie jest w stanie pojąć, dlaczego ci twórcy MOSa (kiedyś dobrzy, teraz źli) nie zniszczyli swojej wieloletniej pracy nad MOSem i nie poświęcili się bez reszty OS4 - przecież to takie logiczne.
3. W końcu nad nowym systemem czuwa firma, która posiada najlepszych amigowych programistów.
4. Firma okazała się tak dobra, że właściciel praw do amigi pozwał ja do sądu jako „nierzetelną”
5. Wspomniany wyżej właściciel – Amiga Inc. Nie jest znowu jakimś tam szczytem marzeń Konrada, ale co tam – prawa do naklejki ma, więc kochać ją trzeba!
6. I oczywiści jego nieśmiertelne hasło – „Każdy użytkownik MOSa to jeden użytkownik OS4 mniej”. Przecież to chyba oczywiste i tylko totalny głąb nie zrozumiałby tej prawdy (A ile byłoby amig gdyby zlikwidować te wstrętne pecety – ale spoko tym też się zajmiemy – na razie walczymy z MOSistami).
7. Każdy amigowiec używa tylko prawdziwych Amig (stąd wywodzi się w końcu słowo „amigowiec” – znaczy nie dotyczy to tylko „prawdziwych” amigowców pracujących na „prawdziwie amigowej” Samancie (jeżeli nie rozumiecie tego toku myślenie to nie przejmujcie się – Konrad rozumie i tylko to się liczy).


Widzisz drogi Konradzie - możesz zaklinać świat w nieskończoność, ale to niczego nie zmieni. Nawet twoje najbardziej pokręcone teorie nie sprawią, że rzeczywistość będzie dokładnie taka jakbyś chciał.
Choćbyś nie wiem ile pluł wokoło, ile jadu byś nie wylał nie zmienisz jednego – użytkownicy MOSa są, byli i będą amigowcami czy ci się to podoba czy nie. Są nimi nie dlatego że jakaś lipna firma dała im nalepkę ale dlatego że mają w sobie „to coś” amigowego. Amiga była wspaniała bo miała w sobie coś czego nie ma w wielu innych komputerach – DUSZĘ. I część tej duszy można znaleźć w MOSie i innych amigowych systemach. A są nią praca i poświęcenie ludzi, którzy twarzą i wspierają te systemy. Uważają się za amigowców i mają do tego prawo. Twoja arogancja Konradzie im tego nie odbierze.

I odpowiedz mi na jedno pytanie:

Czy gdyby A inc. wygrała by proces z Hyperionem i (zakładając teoretycznie) okazało by się że ten ostatni nie ma i nigdy nie miał praw do posługiwania się nazwą AmigaOS4 to co byś wtedy zrobił? Zakopałbyś swojego „terona” i „HyperOSa4” i zaczął je bezwzględnie zwalczać? W końcu przestały by być już „amigowe” – bo tak właśnie by wynikało z twojego rozumowania.

Dziękuję za uwagę

Ziol
[Przewodniczący Instytutu Badań Złotych Myśli Konrada Bielskiego]


konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 15:39

@Ziol
Dziękuję za uwagę




Zmiksowałeś moje wypowiedzi z tym, czego nigdy nie powiedziałem. Czyżby inaczej nie wychodziło zabawnie?


Ziol
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 15:45

@konrad

Zmiksowałeś moje wypowiedzi z tym, czego nigdy nie powiedziałem. Czyżby inaczej nie wychodziło zabawnie?




I BYK Konradzie – wszystko, co napisałem to twoje własne „poglady” (albo urojenia). Systematycznie czytuję twoje posty.

I czy mógłbyś odpowiedzieć na moje pytanie?


konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 15:54

@Ziol
Systematycznie czytuję twoje posty.




Bez zrozumienia.



@
I czy mógłbyś odpowiedzieć na moje pytanie?



Mógłbym, ale nie odpowiem. Ciężko mi też będzie obalić Twój argument, że MorphOS jest amigowy, bo ma... duszę. Doprawdy tym argumentem mnie przygniotłeś i już się nie podniosę. Z teologii informatycznej cienki jestem jak tyłek węża, pójdę się więc douczyć.

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 16:17

A ja tak dla czystej zabawy - Wypowiedź Ziola komentując wypowiedzi Konrada:


@

1. MOS został stworzony tylko po to aby zniszczyć jedyna i prawdziwą Amigę (co Konrad rozumie przez słowo „Amiga” nikt do końca nie wie, ale ważne że jest „jedyna i prawdziwa”.



oraz fragment wypowiedzi użytkownika kgrach


@

(...)"We are gonna wipe Amiga off with our new OS" That quote from the MOS developers. on the IBM developers forum.



---linka--- Do całej wypowiedzi kgrach'a.

Nie żebym specjalnie chciał brać udział w tym wątku, ale doszedłem do wniosku, że fajnie będzie powyższe zestawić. ) Tak więc Ziolu: nie wiadomo jaka jest definicja Amigi, ale jednak można starać się ją "to wipe off"...

Ciekawe jaki był szerszy kontekst tej wypowiedzi. Pewnie w zamierzeniu miał to być subtelny żart

Akcja Sucharek
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 16:24

@mufa

user A1200/A4000 jeśli chodzi o MOSa 2.0 jest dokładnie w takiej samej sytuacji. Nowego, aktualnie produkowanego sprzętu, też niebieska strona nie oferuję.




ciagle mozna kupic efiki w sklepach intenetowych, od czasu premiery mosa 2 sa nawet gotowe zestawy. problemem mosa jest koniecznosc rejestracji przez paypal, wielu to odstrasza. no i warto pamietac ze do zabawy nie trzeba rejestrowac, wersja demo wystarcza wielu ludziom. ale nie sadze aby w najblizszym czasie liczba zarejestrowanych uzytkownikow mosa2 przekroczyla 1000.

z drugiej strony przytaczane przez konrada 10k czy 20k uzytkownikow amigi na swiecie to pobozne zyczenia. aktywnych uzytkownikow, gotowych wydac jakas kase na ten system jest znacznie mniej. wystarczy popatrzec po ircu czy forach, ciagle ci sami ludzie.

sam posiadam amige (a nawet 2 zdolne bez problemu uciagnac OS4, niestety nie stane sie jego uzytkownikiem poniewaz nie widze sensu uzywania os4 na klasykach. do moich zastosowan os 3.9 jest w zupelnosci wystarczajacy. gwoli scislosi: mosa na klasuku uzywalem jakies 30 minut, przestalem z tych samych powodow dla ktorych nie mam os4.

brak wersji demo os4 nie pozwala mi przekonac sie do tego systemu, poklikanie troche na czyims kompie na jakis amiparty pomijam, bo to nie jest moj system i brak mi mozliwosci sensownego testu.

efike kupilem sobie jako zabawke pod linuksa i jest to fajna zabawka. widzialem filmiki jak Krashan prezentowal mosa na efice, po wielu miesiacach mos2 sie pojawil, moglem sciagnac demo i przekonac sie ze ta malutka efika zagina dowolnego klasyka z PPC i 040 lub bez powerki ale z 1260. caly moj stary soft dziala, wiele programow jak yam czy amigg ma swoje natywne odpowiedniki. jak dla mnie bomba. czego moge chciec wiecej?

nie pozbede sie moje jstraej amigi jak i nie pozbylem sie zadnej innej, gry demka, niektore programy dlaej bede odpalal tylko na niej bo uzywanie chocby ppainta w emulatorze jest bez sensu. na maka czy peceta (tez mam i uzywam) jest mnostwo czesto lepszych programow - a nie o to tu chodzi.

zalu nie ma co miec, ani niebiescy do czerwonych ani czerwoni do niebieskich. zal mozna miec do tych co podazaja slepo za stadem (o jakze cudowne jest porownanie do owiec) i slepo wierzacym w coraz to nowe obietnice, czy to panstwa BBRV czy braci Friedenow. Efekt kazdy widzi:

- po pierwsze 2 rozne systemy, ktore dopiero jako jednosc mialby sens poza hobby. szanse na to sa jak misia polarnego na saharze

- wrogi podzial srodowska (a przeciez pare lat temu wszyscy razem popijalismy i spedzalismy czas na ircu) i jako konsekwencje tego odejscie wielu wielu ludzi. wiadomo ze nie tylko dlatego odeszli (praca z innymi systemi, wymagania ktorych amiga jako sprzet czy system nie spelnia i raczej nigdy nie bedzie, rodzina) ale mysle ze to tez spowodowalo odwrot od amiswiatka a przynajmniej zawazylo na tym aby pozbyc sie amigi. tu moze opi (ten w czapce) cos powiedziec

zreszta popatrzcie na samego execa, skad sie wzial i gdzie jest, i czemu tak sie dzieje.

o to mozemy miec zal. DO SIEBIE.

nazywanie jednych oszolomami i obwinianie drugich o zdrade i szkodzenie Amidze tu na pewno nie pomoże. moze czas sie wreszcie opamietac?




Akcja Sucharek
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 16:34

prosze skasowac ten post. wycofuje co napisalem po tym jak przeczytalem watek i zrodla.

Ziol
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Próżne żale morphosowców do amigowców wysłany: 2008-07-14 17:01

@konrad

Mógłbym, ale nie odpowiem. Ciężko mi też będzie obalić Twój argument, że MorphOS jest amigowy, bo ma... duszę. Doprawdy tym argumentem mnie przygniotłeś i już się nie podniosę. Z teologii informatycznej cienki jestem jak tyłek węża, pójdę się więc douczyć.



OJ biedny Kondziu. Po co wywracasz kota ogonem? Odpowiedz tylko na proste pytanie (to na końcu jakbyś znowu się pomylił), chyba że ono cię przerasta.

Ja rozumiem, że dla Cebie najważniejszą sprawą jest nalepka. Gdyby sedes też miał taką zapewne postawiłbyś go na biurku i cieszyłbyś się ze jesteś „prawdziwym amigowcem”.
Naśmiewasz się z tej „duszy”. Przykre jest w tobie to, że całą amigowość sprowadzasz tylko do poziomu licencji reprezentowanej przez tak podniecającą ciebie naklejkę.



« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl