Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Klony Amigi / Procesor Natami 68070 juz dziala!

Czytasz wątek: Procesor Natami 68070 juz dziala!

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 14:36

Ponieważ też biorę udział w dyskusji, pozwolę sobie odpowiedzieć za Konrada )

@PTR
To co tworzy Amigę to nie tylko jej zalety, ale również wady. Ograniczone zasoby pamięci, układów czy rozbudowy. Jeśli komuś zależy by poczuć klimat Amigi - taką Amigę z całymi ograniczeniami powinien używać. Klimat Amigi 600 to dla mnie używanie małego komputera, z turbo na procku i walką z ograniczeniami chipsetu ECS. Jak chcesz to odtworzyć po stronie Natami?
Natami będzie tylko namiastką powyższego. Super szybką odpalarką gier oraz narzędziem do tworzenia aplikacji nie działających na Amigach klasycznych (pod nowy zestaw układów Natami). Czy uważasz, że tworzenie niezgodnych aplikacji wesprze AmigaOS? Czy jeśli czyjaś Amiga600 wyląduje na strychu (albo co gorsza - na śmietniku) to poprawi to sytuację Amigi.
Natami bardzo łatwo może zastąpić Amigę na biurku. Rzeczywiście może pokazać czym tamta architektura mogła się stać, ale klimatu oryginalnych komputerów nie odda. Dlatego nie podoba mi się, że dla możliwości szybkiego uruchamiania programów (czegoś co może zapewnić już winUAE) ludzie porzucą sprzęt, który ma taką wartość sentymentalną


@silmeth

Amiga to nie 'komputer' - a marka. Marką tą oznaczona były: firmy, komputery oraz systemy operacyjne. Tak więc mylisz się - bo i system i komputer i firma może tworzyć markę "Amigę". I od użytkowników i od producentów zależy jak ta marka będzie rozpoznawana. Nam zależy na odtworzeniu starej rangi.


Piszesz:


@
A co z tymi, którzy nie porzucili? Zdrajcy antyamigowi, którzy marnują swoje możliwości tworząc na jakieś przestarzałe komputery?


A co ma być z nimi? Czy Konrad kiedykolwiek wykluczał ich z grona Amigowców? Nie przypisuj mu zdań i myśli które nie są jego. Na ile sam rozumiem intencje Konrada - doskonale on zdaje sobie sprawę z roli "klasycznych" programiści. To z czego ty sobie najwidoczniej nie zdajesz sprawy, to że AmigaOS 3.x jest już "martwy". "Martwy" - nie doczeka się kolejnych rewizji, nowe biblioteki będą pojawiać się coraz rzadziej. Nie wprowadzisz wirtualizacji pamięci, SMP, ochrony zasobów. Nic nie zrobisz bez utraty kompatybilności. Niezależnie czy odpalisz ten system na Natami, klasyku czy winUAE. Era rozwoju AOS 3.x dawno dobiegła końca.
Bez nowych cech nie przyciągniesz użytkowników, a obecni będą się wykruszać. Natami da chwilowy oddech obecnym użytkownikom klasyków, ale nowych raczej nie przyciągnie.



@
Na forum Natami przewidują (choć raczej nieśmiało...) możliwość pracowania w roździelczościach HD, pecety sprzed paru lat mają z tym często problemy.


Pecet z 2003 roku nie ma z tym problemu )



@
Nie lepiej kupić trochę drożej (za ile dokładnie - zobaczymy) o wiele potężniejszy i całkowicie kompatybilny sprzęt?


Tak jak pisałem powyżej - jeśli szukasz klimatu AMiGI - walki z ograniczeniami, "paczowania" i radości z uwolnienia kilka KB pamięci CHIP - to Natami na pewno nie lepiej. A to właśnie to było klimatem Amigi.




@
Co do systemu AmigaOS4.x - jasne, świetnie, że taki system powstaje, że ciągle można pracować na komputerze, pod którym chodzi system z Workbenchem, z amigowym RAMdyskiem, z amigowymi programami, jednak Natami to amigowy sprzęt, zgodny z początkowym duchem Amigi, po co mu przeszkadzać?


Ponieważ jest to sprzęt który jedynie podtrzyma "stan obecny", tj. powolnego wykruszania się użytkowników, przez co marka "Amiga" zanika. Jeśli Amiga ma mieć szansę na jakikolwiek rozwój to na pewno nie poprzez wydzielenie kolejnego obozu. Już teraz, podzieleni na dwa, jest kiepsko. Tak trudno to zrozumieć?



@
Amiga, we wszystkich swoich aktualnych postaciach, ma jeszcze sporo fanów, ale ich ubywa, więc nie lepiej wspierać się wzajemnie, nawet między niby konkurencyjnymi projektami, zamiast nawzajem się niszczyć?


Czy ktoś tu Amigę niszczy? Amiga jest jak przygasające ognisko, którego Natami nie rozpali. Popierając Natami przykładasz rękę do "stanu obecnego", a więc niszczenia )

Pozdrawiam,
Konrad

Odpowiedz

silmeth
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 16:54

Pytanie czym dla was była i jest Amiga. Jeśli marką (jeśli tak, to czemu nie zacząć ruchu mającego skłonić do produkcji zwykłych pecetów z amigowym logo + wydania np. Amiga Linux Distribution z jakimś bardziej workbenchowym środowiskiem graficznym - wtedy marka być może zyska o wiele więcej, jeśli pecety będą dobre, kupi je więcej osób, a i Linuksowcy pamiętający czasu Amig się dystrybucją zainteresują...); jeśli systemem - system można rozwijać na jakikolwiek sprzęt, znów - można zrobić AmigaOS na tanie pecety, połączyć siły z ludźmi od AROS-a, kogo się da - wciągnąć do projektu i sprzedawać system na pecety, może udałoby się stworzyć coś ala wine - API windowsowo-linuksowe pod system amigowy i o wiele więcej softu się na tym odpali; jeśli komputerem bądź pewną filozofią tworzenia komputerów - no to pozostaje jedynie wspieranie takiego Natami, który to projekt jest kolejnym, nieautoryzowanym, krokiem w tworzeniu sprzętu amigowego.

Z Twoich, radov, słów wynika, że dla Ciebie Amiga jest marką, dla konrada chyba też, ale zrozumcie, że dla innych Amiga może być właśnie sprzętem o specyficznej architekturze, dla innych - systemem odpalanym na dowolnym sprzęcie - ci wybiorą MorphOS-a albo AROS-a.

I nie ma tu nic do rzeczy, że Amiga jest sobie znakiem handlowym. Amigowiec nie musi być koniecznie "fanem znaku handlowego Amiga".

@"radov"
A co ma być z nimi? Czy Konrad kiedykolwiek wykluczał ich z grona Amigowców?



Niekoniecznie z grona Amigowców, ale z grona amigowych programistów - jak najbardziej:
@"konrad"
Amigowi programiści porzucili tworzenie programów na motorolkę 5 lat temu. Piszę na wypadek gdybyś nie zauważył.



No, chyba że chodziło ściśle o programistów zatrudnionych przez Hyperion/Amiga Inc. i ściśle związanych z tymi firmami, wtedy OK.

@"konrad"

Dlatego ja twierdzę, że są to złe założenia. One były dobre w 1985 roku, gdy Jay Miner tworzył Amigę. Czasy się zmieniły.



Jasne, czasy się zmieniły. Teraz dobrymi założeniami jest potężny dwu/czterordzeniowy procesor x86, najnowsza nVidia/ATI, 360GB dysku i Windows 7/Linux na pokładzie. Ew. Mac Pro dla multimediów. Ale to nie Amiga. Parcie w mało dostępne płyty na procesory, które też już są porzucane (hej, nawet Maci już nie mają PPC!) jest bez sensu.

Można jeszcze starać się tworzyć Amigę (no OK, klon Amigi, choć bez systemu, pozostaje stary AOS3) według tej starej filozofii Minera.

Do tego - Natami w założeniach jest odświeżeniem Amigi klasycznej, dodaniem jej trochę możliwości, rozwinięciem, dla zapaleńców Amigi klasycznej. Nikt się nie spodziewa, że zdobęcie jakiś wielki komercyjny sukces, i raczej nie odbierze użytkowników tym "nowym Amigom", a sami użytkownicy Natami, jak sądzę, będą tymi, dla których Amiga to specyficzny sprzęt - ich i tak nie przekonasz do "peceta z PPC".

Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 17:55

@silmeth
Pytanie czym dla was była i jest Amiga. Jeśli marką (....) Amigowiec nie musi być koniecznie "fanem znaku handlowego Amiga".



Rozróżnij pojecia:
- marka / znak towarowy
- marka / opinia o produkcie
Dla mnie "Amiga" była marką - doskonałą opinią o pewnym produkcie. W chwili premiery wyprzedzającym resztę świata o 5 lat. Dlatego nie urasta dla mnie do rangi Amigi sprzęt opóźniony o lat 10. Gdyby chociaż próbowali zrobić coś oryginalnego, takie mini PSP. Ale w obecnym kształcie? Bez sensu



@
Niekoniecznie z grona Amigowców, ale z grona amigowych programistów - jak najbardziej:
(...)
No, chyba że chodziło ściśle o programistów zatrudnionych przez Hyperion/Amiga Inc. i ściśle związanych z tymi firmami, wtedy OK.



Jest przekonany w 99,5%, że Konradowi chodziło o to, że czołowi programiści porzucili AOS 3.x przenosząc się na platformę PPC, a nie że wyklucza tych którzy pozostali z grona amigowców.
Tak jak Konrad napisał w ostatniej wiadomości: fakty mówią same za siebie: na AOS 3.1 już praktycznie nie powstają tak wartościowe aplikacje jak dla AOS4 czy MOS.
Python? Blender? Serwer MySQL? AOS 3.1 już z technicznego punktu widzenia nie jest w stanie ich obsłużyć. A jak dostosujesz go technicznie - to zerwiesz kompatybilność wstecz". A po co w ogóle brać się za dostosowanie techniczne AOS 3.1 po raz trzeci (dla Natami), skoro dwa zespoły programistyczne zrobiły to już wcześniej?

@"konrad"
jeśli komputerem bądź pewną filozofią tworzenia komputerów - no to pozostaje jedynie wspieranie takiego Natami, który to projekt jest kolejnym, nieautoryzowanym, krokiem w tworzeniu sprzętu amigowego (...) Można jeszcze starać się tworzyć Amigę (no OK, klon Amigi, choć bez systemu, pozostaje stary AOS3) według tej starej filozofii Minera.



Tzn. jakiej - ze specjalizowanymi układami, z których część jest programowalna (jak Copeer) i ma dostęp do własnej pamięci przez odpowiednik Agnusa?
Muszę Cię zmartwić - jeśli tak, to każdy współczesny pecet jest w takim razie zaprojektowany według filozofii Minera. )
Natami będzie różnić się tylko dwoma elementami od współczesnych pecetów:
- będzie opóźniona o 10lat
- zostanie zaimplementowana w FPGA
powtarzając: Minerowską filozofię architektury Pecety przejęły już dawno



@
Nikt się nie spodziewa, że zdobęcie jakiś wielki komercyjny sukces, i raczej nie odbierze użytkowników tym "nowym Amigom", a sami użytkownicy Natami, jak sądzę, będą tymi, dla których Amiga to specyficzny sprzęt - ich i tak nie przekonasz do "peceta z PPC".


Ale my to bardzo dobrze wiemy. Czy ktoś na eXecu banuje za pisanie o Natami? Czy cenzurujemy fora i usuwamy tematy? Czy usuwamy konta użytkowników popierających Natami? Nie.
Tak jak jedni mają prawo uważać, ze Natami będzie fajne i ma słuszny cel - mają prawo to wypowiedzieć. I mają nawet do tego dział.
Ale tak samo - inni (jak ja i Konrad) mają prawo uważać inaczej - i też mamy prawo się wypowiedzieć. By przedstawić własny punkt widzenia.
Czy to, że nie podzielam Twojego punktu widzenia jest aż tak dużą obrazą?

PS. Ja się nie obrażam, że nie podzielasz mojego punktu widzenia
PS2. Jeszcze raz w kwestii Natami - rozwijanie techniczne AOS 3.1 po raz trzeci (pierwszy raz: MOS, drugi: AOS4) jest zupełnie bezsensownym marnowaniem "zasobów" środowiska. I tyle.
PS3. Już dawno proponowałem by Natami przyjęła postać karty PCI, którą można by wepchnąć do dowolnego komputera ITX (peceta, Sam, uA1 czy Efiki). Pozwalałoby to skorzystać z rozwiniętych systemów (tudzież: działało pod każdym), miało większą wydajność, byłoby tańsze i powstałoby szybciej. A tak - długie projektowanie, zwiększone koszty i ograniczona funkcjonalność - z definicji, przez system.


Odpowiedz

silmeth
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 18:47



@
Czy to, że nie podzielam Twojego punktu widzenia jest aż tak dużą obrazą?


Oczywiście, że nie. Ale już podejście typu "zakopać bo użyli słowa Amiga, a nie wspierają AOS4", albo "kto popiera Natami - niszczy Amigę" - już tak. A właśnie takie podejście można tutaj bardzo łatwo znaleźć, głównie w postach konrada. Miej sobie własne zdanie, pomagaj Amidze tak jak umiesz czy chcesz, ale nie potępiaj innych w ich własnym, nieco innym, postrzeganiu Amigi. Na tym forum dowiedziałem się, że ci od Natami są wrogami Amigi. Cudownie.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 18:32

@silmeth
Pytanie czym dla was była i jest Amiga.




A dlaczego była? Amiga wciąż istnieje. Marka komputerów, System operacyjny, firma Amiga, platforma Amiga.



@
to czemu nie zacząć ruchu mającego skłonić do produkcji zwykłych pecetów z amigowym logo + wydania np. Amiga Linux Distribution z jakimś bardziej workbenchowym środowiskiem graficznym



Jak potrzebujesz czegoś takiego to kto Ci broni? Wbrew pozorom ma to większy sens niż Natami. Kiedyś komputery Amiga były sprzedawane z własną dystrybucją Linuksa, więc czemu teraz nie zrobić "amigowej" dystrybucji Linuksa. Przy czym ja zaznaczam, że mnie taki Linux nie interesuje. Musiałbyś pomysłem zainteresować właścicieli marki Amiga.



@
można zrobić AmigaOS na tanie pecety, połączyć siły z ludźmi od AROS-a, kogo się da - wciągnąć do projektu i sprzedawać system na pecety



Masz rację. Teoretycznie można tak zrobić. Jednak właściciel praw do systemu AmigaOS ma inną wizję rozwoju.



@
dla innych Amiga może być właśnie sprzętem o specyficznej architekturze



Sama architektura nie zrobi z żadnego komputera Amigi. Możesz powiedzieć, że jakiś komputer jest kompatybilny z architekturą Amigi. Natami to nie jest Amiga i prosiłbym Cię, abyś dla dobra dyskusji nie nadużywał nazwy Amiga. Twórcy komputera o którym mówimy nazwali go Natami, a nie Amiga, dlatego, że mają prawo do nazwy Natami, a nie mają prawa do nazwy Amiga. Chcąc utrzymać poziom dyskusji przyjmij to do wiadomości i nie nazywaj więcej komputera Natami Amigą.



@
Niekoniecznie z grona Amigowców, ale z grona amigowych programistów - jak najbardziej:



Mylisz się. Osoba, która tworzy dla AmigaOS 1.3, 2.0, 3.0 czy 4.0 jest amigowym programistą. Nikogo z grona amigowych programistów nie wykluczam. Usiłuję Ci tylko wytłumaczyć, że większość amigowych programistów porzuciło tworzenie oprogramowania na przestarzały system trzeciej generacji.



@
Parcie w mało dostępne płyty na procesory, które też już są porzucane (hej, nawet Maci już nie mają PPC!) jest bez sensu.



A parcie w jeszcze mniej dostępne płyty na procesory, które już nie są produkowane ma sens?



@
Można jeszcze starać się tworzyć Amigę (no OK, klon Amigi, choć bez systemu, pozostaje stary AOS3) według tej starej filozofii Minera.



Ale po co nam klon Amigi według starej filozofii Minera, skoro Hyperion właśnie proponuje Amigę według nowoczesnych standardów? Wygląda to trochę tak, jakbyś wszedł na forum motoryzacyjne i próbował przekonywać ludzi do jeżdżenia karetami zaprzężonymi w konie. Ja potrzebuję komputer do wykonywania pewnych zadań na poziomie XXI wieku, a nie do oglądania dem z lat 90 ubiegłego wieku.



@
ich i tak nie przekonasz do "peceta z PPC".



Będę próbował, podobnie jak Ty do Natami. Wolno mi?


Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 18:54

@silmeth
"zakopać bo użyli słowa Amiga, a nie wspierają AOS4"




A czyj to cytat? Możesz podać autora?



@
Na tym forum dowiedziałem się, że ci od Natami są wrogami Amigi. Cudownie.



Ludzie promujący Natami, MorphOSa czy AROSa powodują rozłamy w środowisku Amigi i pośrednio przyczyniają się do osłabienia, a w konsekwencji do niszczenia platformy Amiga. Nie musisz się z tym zgadzać.



Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 19:15

@silmeth


@
Czy to, że nie podzielam Twojego punktu widzenia jest aż tak dużą obrazą?


Oczywiście, że nie. Ale już podejście typu "zakopać bo użyli słowa Amiga, a nie wspierają AOS4", albo "kto popiera Natami - niszczy Amigę" - już tak. A właśnie takie podejście można tutaj bardzo łatwo znaleźć, głównie w postach konrada. Miej sobie własne zdanie, pomagaj Amidze tak jak umiesz czy chcesz, ale nie potępiaj innych w ich własnym, nieco innym, postrzeganiu Amigi. Na tym forum dowiedziałem się, że ci od Natami są wrogami Amigi. Cudownie.



Cóż - nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Nie zamierzam Ci odbierać przyjemności korzystania z Natami, ale tak jak napisałem na początku: Natami oferuje wyłącznie możliwość odpalenia gier. Klimatu używania Amigi już nie. Jeśli więc klimat użytkowania Amigi klasycznej nie jest ważny (a wg mnie zresztą w nowych maszynach już nie do odtworzenia), to wtedy Natami staje się taką samą maszyną jak: Pegasosy, Efiki czy Samy - maszyny powstałe jako efekt zainteresowania środowiska, wykorzystujące system zbudowany na bazie AOS 3.1. A wtedy, jak w przypadku naczyń połączonych - więcej użytkowników z jednej strony to mniej z innej.
Możesz mi zarzucić: "ale bo ty chcesz żeby wszyscy porzucili swoje idee i wsparli tylko ścieżkę AmigaOS4".

I będziesz miał rację. Tak właśnie chcę. Możesz próbować się kłócić, ale jeśli Linux ze swoją (relatywnie ogromną) bazą użytkowników nie odniósł sukcesu, to (pisząc ponownie) ami-środowisko dzielone na 3 tym bardziej go nie odniesie. Niestety taka jest rzeczywistość: każdy kto dąży do dalszego rozdrobnienia Amigi (przez co każdy projekt będzie wykonywany kilka razy dla różnych wariantów), działa na szkodę Amigi.
Natami będzie potrzebować programistów - aplikacje same z siebie nie skorzystają z nowych funkcji Natami. Skądeś programiści będą musieli się pojawić. Już teraz (MOSowi czy AOS4) gonienie świata wychodzi kiepsko. Jeśli deweloperzy zaczną dzielić czas również na Natami - to ułatwi to "pościg", czy raczej zaszkodzi?

Proszę, jeśli znasz bardziej dyplomatyczne określenie na: "rozwój Natami zaszkodzi istniejącym rozwiązaniam zbudowanym na AOS 3.1" - to je podaj. Nie dziw się jednak, że osoby aktywnie zainteresowane w te projekty (poświęcają czas, beta-testują, ponoszą koszty finansowe, a nawet programują), mogą być nastawione negatywnie. Przecież to w tę pracę Natami uderzy....





Odpowiedz

silmeth
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 21:28

@"konrad"
A dlaczego była? Amiga wciąż istnieje. Marka komputerów, System operacyjny, firma Amiga, platforma Amiga.



Czym była dla Ciebie Amiga w czasach Amig klasycznych i Commodore oraz czym jest teraz. Nie napisałem "czym była", ale "czym była i jest", jakbyś nie zauważył.

@"konrad"
Jak potrzebujesz czegoś takiego to kto Ci broni? Wbrew pozorom ma to większy sens niż Natami. Kiedyś komputery Amiga były sprzedawane z własną dystrybucją Linuksa, więc czemu teraz nie zrobić "amigowej" dystrybucji Linuksa. Przy czym ja zaznaczam, że mnie taki Linux nie interesuje. Musiałbyś pomysłem zainteresować właścicieli marki Amiga.



Wiem, że ma sens. Marketingowy, umożliwiałoby się wybicie marce na rynek. Mnie wybicie się marki jako takiej na rynek nie interesuje więc i Amiga na pecety też mnie nie interesuje. Bo to już nie to samo.

@"konrad"
Sama architektura nie zrobi z żadnego komputera Amigi. Możesz powiedzieć, że jakiś komputer jest kompatybilny z architekturą Amigi. Natami to nie jest Amiga i prosiłbym Cię, abyś dla dobra dyskusji nie nadużywał nazwy Amiga. Twórcy komputera o którym mówimy nazwali go Natami, a nie Amiga, dlatego, że mają prawo do nazwy Natami, a nie mają prawa do nazwy Amiga. Chcąc utrzymać poziom dyskusji przyjmij to do wiadomości i nie nazywaj więcej komputera Natami Amigą.



A gdzie nazwałem? Pisałem "Amiga" jako to, co poprzez pojęcie "Amiga" rozumiemy, czy to marka-jakość, czy znak handlowy, czy system czy też komputer zbudowany na zasadach takich, na jakich budowane były pierwsze Amigi. Zauważ, że sam używasz słowa "Amiga" w odniesieniu do połączenia płyty Sam i systemu AmigaOS.

@"konrad"
Mylisz się. Osoba, która tworzy dla AmigaOS 1.3, 2.0, 3.0 czy 4.0 jest amigowym programistą. Nikogo z grona amigowych programistów nie wykluczam. Usiłuję Ci tylko wytłumaczyć, że większość amigowych programistów porzuciło tworzenie oprogramowania na przestarzały system trzeciej generacji.



OK, z tym się zgadzam, o to mi chodziło.

@"konrad"
A parcie w jeszcze mniej dostępne płyty na procesory, które już nie są produkowane ma sens?



Tak, jeśli chcemy stworzyć coś w rodzaju nowej lini Amig klasycznych (przy czym ze względu na brak błogosławieństwa właściwych firm - będą to jedynie komputery, powiedzmy, amigo-podobne). Nie ma to sensu marketingowego. Nie podbije to świata komputerów osobistych, ani tym bardziej serwerowych...

@"konrad"
Ale po co nam klon Amigi według starej filozofii Minera, skoro Hyperion właśnie proponuje Amigę według nowoczesnych standardów? Wygląda to trochę tak, jakbyś wszedł na forum motoryzacyjne i próbował przekonywać ludzi do jeżdżenia karetami zaprzężonymi w konie. Ja potrzebuję komputer do wykonywania pewnych zadań na poziomie XXI wieku, a nie do oglądania dem z lat 90 ubiegłego wieku



To kup sobie peceta albo Maca. Na Amigę, jakąkolwiek, sporo w tej chwili brakuje. Na całe szczęście Amiga doczekała się przeglądarki internetowej z obsługą CSS! Ale na miarę XXI wieku toto nie jest.

@"konrad"
Będę próbował, podobnie jak Ty do Natami. Wolno mi?



Widzisz, to działą odrobinę inaczej. Ja rozumiem sens AmigaOS4 (niekoniecznie to dlaczego jest na taką, a nie inną architekturą - znaczy jasne, PPC technologicznie lepszy, ale trudniej dostępny, etc.), ty, jak mi się zdaje, nie próbujesz zrozumieć sensu Natami. Ja nie przekonuję do Natami, nie obchodzi mnie, czy Ci się to podoba, czy nie, ale przekonuję do zaprzestania walki z Natami. Ja z AmigaOS4 nie planuję walczyć. Jeśli będę miał finansowe możliwości - to pewnie sobie jakiś sprzęt pod AOS4 (i sam AOS4) kupię, żeby zobaczyć z czym to się je.

@"konrad"
A czyj to cytat? Możesz podać autora?



Nie tyle cytat, co przedstawienie własnymi słowami twojego stanowiska, kiedy napisałeś (tu właściwy cytat) [i]Dzięki za linka, zaraz zakopię.[/i], a potem tłumaczyłeś swój ruch tym, że użyto nazwy Amiga w tytule. Teraz jaśniej?

@"konrad"
Ludzie promujący Natami, MorphOSa czy AROSa powodują rozłamy w środowisku Amigi i pośrednio przyczyniają się do osłabienia, a w konsekwencji do niszczenia platformy Amiga. Nie musisz się z tym zgadzać.



Ale niestety w tej chwili już czasu nie cofniesz, MorphOS tak łatwo nie upadnie (choć w czasie, kiedy wychodzą kolejne oficjalne wersje AOS-a i mi szkoda, że taki drugi system powstał, że środowisko się podzieliło), Natami IMO i tak będzie za słabe, by realny podział powstał. A jeśli okaże się wystarczająco silne, by rzeczywiście "zaszkodzić" AOS-owi 4 oraz MorphOS-owi - to tylko oznacza, że zapotrzebowanie na taką (skrót myślowy) Amigę klasyczną sterydach jest, i że wcale nie jest takim przestarzałym (Natami znaczy się) i beznadziejnym sprzętem. W takim razie tym bardziej ma sens tworzenie go.

@"radov"
Cóż - nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Nie zamierzam Ci odbierać przyjemności korzystania z Natami, ale tak jak napisałem na początku: Natami oferuje wyłącznie możliwość odpalenia gier. Klimatu używania Amigi już nie. Jeśli więc klimat użytkowania Amigi klasycznej nie jest ważny (a wg mnie zresztą w nowych maszynach już nie do odtworzenia), to wtedy Natami staje się taką samą maszyną jak: Pegasosy, Efiki czy Samy - maszyny powstałe jako efekt zainteresowania środowiska, wykorzystujące system zbudowany na bazie AOS 3.1. A wtedy, jak w przypadku naczyń połączonych - więcej użytkowników z jednej strony to mniej z innej.



Przy czym możemy sobie wyobrazić sytuację, w której Commodore umie zareklamować Amigę, nie upada i tworzy kolejne modele, czas - druga połowa lat dziewięćdziesiątych, powstaje nowy model Amigi - nie chciał byś spróbować, jak to będzie działać? Jak porównuje się do pecetów? Jak chodzi bardziej zaawansowana grafika 3d pod kontrolą Amigi? Ja bym chciał. Po to jest projekt Natami, żeby coś takiego zobaczyć, nie będzie to już Amigą (tak, napisałem tam "nie", mam tego świadomość), nie będzie na to kolejnej wersji systemu amigowego (choć pradopodobnie na rozszerzonym o PPC Natami da się zainstalować AOS4.0 - jak będzie, obaczymy), ale przynajmniej będzie można odpalić natywnie AOS3.9 na względnie nowym sprzęcie. Będzie można to podłączyć do sieci i w miarę komfortowo robić na tym podstawowe rzeczy, jakich się dzisiaj wymaga od komputera, a przy okazji pograć w stare gierki, albo pozachwycać się jedną z kilku promujących Natami, jeśli powstaną. W końcu, dla starych hackerów amigowych, frajdą zapewne będzie potworzenie nowych dem, może jakichś gierek, które będą wykorzystywać pełne możliwości Natami, w podobny sposób jak to robili ~20 lat temu z Amigą 500, czy później z ACD32. To już nie to samo, co stara Amiga, bo pozbawione części jej wad, ale część klimatu zachowa i doda trochę świeżości od siebie. Ale z pewnością to nie będzie komputer dla każdego.

@"radov"
Możesz mi zarzucić: "ale bo ty chcesz żeby wszyscy porzucili swoje idee i wsparli tylko ścieżkę AmigaOS4".

I będziesz miał rację. Tak właśnie chcę. Możesz próbować się kłócić, ale jeśli Linux ze swoją (relatywnie ogromną) bazą użytkowników nie odniósł sukcesu, to (pisząc ponownie) ami-środowisko dzielone na 3 tym bardziej go nie odniesie. Niestety taka jest rzeczywistość: każdy kto dąży do dalszego rozdrobnienia Amigi (przez co każdy projekt będzie wykonywany kilka razy dla różnych wariantów), działa na szkodę Amigi.



Ale, jak pisałem już konradowi - MorphOS-a nie zniszczysz, Natami w końcu pewnie powstanie, AROS też raczej już nie upadnie, tym bardzie, ze to projekt FLOSS. A w zwiazku z tym - jest sens w walce między sobą? W latach osiemdziesiątych, choć to inne realia, wyniszczającą walkę prowadziło Atari i Commodore - i im się udało, obie firmy upadły. A można spróbować współpracować. Świetności Amigi jako potężnego i niezawodnego komputera już się nie przywróci, konsoli do gier się z tego nie zrobi. Teraz to jest zabawka dla retromaniaków, można promować, pokazywać jakimi drogami Amiga poszła i nie szkodzić tym innym drogom. Myślę, że to przyniesie więcej pożytku niż szkody.

@"radov"
Natami będzie potrzebować programistów - aplikacje same z siebie nie skorzystają z nowych funkcji Natami. Skądeś programiści będą musieli się pojawić. Już teraz (MOSowi czy AOS4) gonienie świata wychodzi kiepsko. Jeśli deweloperzy zaczną dzielić czas również na Natami - to ułatwi to "pościg", czy raczej zaszkodzi?



Korzystać z nowych funkcji Natami mają głównie gry. Gry wykorzystujące renderowanie 3D głównie, programiści, którzy się tym zajmą raczej nie bardzo wspomagają AOS4 teraz. A jeśli wspomagają, to pewnie nie będzie im się chciało ruszać Natami. Inne aplikacje można wziąć z puli tych dla AOS3.9 (klient maili jest, przeglądarka internetowa jest, komunikator i klient irca jest, programy biurowe są... - myślę, że tyle Natami wystarczy, bo nie sądzę, by ktoś traktował Natami, jako swój jedyny komputer do wszystkiego), a ewentualne braki będą mogły być powoli nadrabiane bez spowalniania prac nad softem dla A/MorphOS. Poza tym, takie aplikacje i tak nie będą się zbytnio odwoływać do specyficznych cech Natami, przeportowanie ich nie powinno być trudne. Jeśli Natami w ogóle zabierze jakichkolwiek programistów komukolwiek, to będą to twórcy gier, bo tutaj Natami daje nowe możliwości.

@"radov"
Proszę, jeśli znasz bardziej dyplomatyczne określenie na: "rozwój Natami zaszkodzi istniejącym rozwiązaniam zbudowanym na AOS 3.1" - to je podaj. Nie dziw się jednak, że osoby aktywnie zainteresowane w te projekty (poświęcają czas, beta-testują, ponoszą koszty finansowe, a nawet programują), mogą być nastawione negatywnie. Przecież to w tę pracę Natami uderzy....



Natami nie jest złym potworem, który sobie postanawia: aaaa, dziś zjem AmigaOS! A jutro MorphOS-a! A potem AROS-a, a potem rzucę się na Maci, a na końcu pecety z Linuksami! Natami jest projektem, który ma odświeżyć stare Amigi. Może i są ludzie, którzy robią sobie nadzieje, że z tego wyniknie jakiś potężniejszy komputer amigo-podobny, którym będą mogli zastąpić swój aktualnie używany komputer, ale to nie zmienia faktu, że nie będą mogli. Natami nie ma chyb takiego potencjału, by szkodzić współczesnym Amigom, nie ma też takiego celu. No i jeszcze raz - rozłamy już się dokonały, już ich nie powstrzymacie i nie cofniecie, więc po co ze sobą walczyć? Można wzajemnie wspierać, albo przynajmniej ignorować.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 21:50



@
Mnie wybicie się marki jako takiej na rynek nie interesuje więc i Amiga na pecety też mnie nie interesuje. Bo to już nie to samo.



Ciebie to chyba maszyna czasu powinna zainteresować. Wtedy będziesz miał to samo.



@
komputer zbudowany na zasadach takich, na jakich budowane były pierwsze Amigi.



To nie używaj nazwy Amiga do czegoś takiego. Natami nie jest zbudowana na takiej zasadzie jak pierwsze Amigi i nie jest to Amiga. Jeśli się będziesz upierał to dyskusja z Tobą będzie bezsensowna.



@
Zauważ, że sam używasz słowa "Amiga" w odniesieniu do połączenia płyty Sam i systemu AmigaOS.



Nie nazywam Sam Amigą. Sam podobnie jak Natami czy Pegasos nie jest Amigą. Możesz mówić o klonie Amigi w przypadku, gdy będziesz mógł na takim komputerze uruchomić natywnie system Amigi. W przypadku Natami wciąż nie ma pewności, że będzie to można zrobić legalnie. Dlatego po raz kolejny proszę, nie nadużywaj nazwy Amiga w odniesieniu do Natami.



@
Tak, jeśli chcemy stworzyć coś w rodzaju nowej lini Amig klasycznych (przy czym ze względu na brak błogosławieństwa właściwych firm - będą to jedynie komputery, powiedzmy, amigo-podobne). Nie ma to sensu marketingowego. Nie podbije to świata komputerów osobistych, ani tym bardziej serwerowych...



A widzisz. Komputery amigopodobne, systemy amigopodobne. Tylko ja za to dziękuję w momencie, gdy na horyzoncie jest prawdziwa Amiga, a do kupienia jest prawdziwy system Amigi. Chcesz takie kuriozum to proszę bardzo, ale ja wolę wspierać Amigę, a nie kolejną podróbkę.



@
To kup sobie peceta albo Maca. Na Amigę, jakąkolwiek, sporo w tej chwili brakuje.



Hmm, nie rozumiem. Po co mam sobie kupować peceta lub Maka? I co na Amigę brakuje?



@
Na całe szczęście Amiga doczekała się przeglądarki internetowej z obsługą CSS! Ale na miarę XXI wieku toto nie jest.



Gdybyś nie zauważył newsów to w ciągu najbliższych kilku miesięcy dla Amigi będzie dostępna najpopularniejsza przeglądarka WWW świata. Kto tego dokonał? Programiści piszący pod motorolkę 68k?



@
ale przekonuję do zaprzestania walki z Natami.



Z systemem MorphOS też na początku nie walczyliśmy. Ot taka ciekawostka, która nie powinna zagrozić Amidze. Efekt taki, że większość polskich programistów amigowych porzuciło Amigę i przeszło na platformę MorphOS.



@
Nie tyle cytat, co przedstawienie własnymi słowami twojego stanowiska, kiedy napisałeś (tu właściwy cytat) [i]Dzięki za linka, zaraz zakopię.[/i], a potem tłumaczyłeś swój ruch tym, że użyto nazwy Amiga w tytule. Teraz jaśniej?



To proszę, żebyś cytował dokładnie, jeśli potem sugerujesz, że cytat jest mój. I nie wyciągaj cytatów tak jak wyżej z kontekstu.



@
Ale niestety w tej chwili już czasu nie cofniesz, MorphOS tak łatwo nie upadnie (choć w czasie, kiedy wychodzą kolejne oficjalne wersje AOS-a i mi szkoda, że taki drugi system powstał, że środowisko się podzieliło), Natami IMO i tak będzie za słabe, by realny podział powstał.



Mnie też się wydaje, że Natami będzie za słabe, ale wolę już dmuchać na zimne.

Odpowiedz

silmeth
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 22:04

@"konrad"

To nie używaj nazwy Amiga do czegoś takiego. Natami nie jest zbudowana na takiej zasadzie jak pierwsze Amigi i nie jest to Amiga. Jeśli się będziesz upierał to dyskusja z Tobą będzie bezsensowna.



Wskaż mi, gdzie użyłem. I nie, moment, kiedy sam napisałem, że to skrót myślowy się nie liczy.

@"konrad"
Dlatego po raz kolejny proszę, nie nadużywaj nazwy Amiga w odniesieniu do Natami.



W moim odczuciu nie nadużywam ani trochę.

@"konrad"
A widzisz. Komputery amigopodobne, systemy amigopodobne. Tylko ja za to dziękuję w momencie, gdy na horyzoncie jest prawdziwa Amiga, a do kupienia jest prawdziwy system Amigi. Chcesz takie kuriozum to proszę bardzo, ale ja wolę wspierać Amigę, a nie kolejną podróbkę.



Masz do dyspozycji płyty główne niezwiązane z Amigą nijak (poza AOne, która ma nazwę) i system na zupełnie (no własnie, zupełnie) nową architekturę. System jest jeszcze ciekawą sprawą, ale już płyt głównych się prawdziwymi Amigami nazwać nie da. No i znów - czym dla ciebie jest prawdziwa Amiga? Należy wspierać wszystkie, nawet najgłupsze, ruchy Amiga Inc. w tym, komu pozwalają używać wiadomej nazwy?

@"konrad"
Hmm, nie rozumiem. Po co mam sobie kupować peceta lub Maka? I co na Amigę brakuje?



Bo chcesz komputer na miarę dwudziestego pierwszego wieku - przecież zacytowałem na co odpowiadałem. Brakuje chociażby sensownej obsługi multimediów, filmów HD w różnych kodekach i takie tam. Brakuje też współczesnych gier (już na Linuksie tak za brak gier krytykowanym jest ich więcej). Współczesne Amigi są takimi protezami, na których da się od biedy pracować, nie uważasz?

@"konrad"
Gdybyś nie zauważył newsów to w ciągu najbliższych kilku miesięcy dla Amigi będzie dostępna najpopularniejsza przeglądarka WWW świata. Kto tego dokonał? Programiści piszący pod motorolkę 68k?



Póki co jeszcze chyba drugą najpopularniejszą na świecie. I chwała im za to. Bo tak faktycznie udaje im się załatać jedną z tych dziur w oprogramowaniu amigowym.

@"konrad"
Z systemem MorphOS też na początku nie walczyliśmy. Ot taka ciekawostka, która nie powinna zagrozić Amidze. Efekt taki, że większość polskich programistów amigowych porzuciło Amigę i przeszło na platformę MorphOS.



A wtedy przypadkiem AOS nie był prawie-że martwy i nie wydawało się, że MorphOS jest jedyną nadzieją? Bo to trochę inna sytuacja, taka próba reaktywacji samego systemu amigowego. Natami ma jednak chyba całkiem inny target.

@"konrad"
To proszę, żebyś cytował dokładnie, jeśli potem sugerujesz, że cytat jest mój. I nie wyciągaj cytatów tak jak wyżej z kontekstu.



W takim razie rób to samo, odpowiadając mi. Szczególnie, kiedy czepiasz się, gdy ponoć nazywam Natami Amigą. Oraz, gdy sugerujesz, że piszę o Amidze jedynie w czasie przeszłym, gdy to nieprawda. Jeśli obrażasz się na przeinaczanie twoich słów (zachowując jednak ich sens!), to nie przeinaczaj sensu(!) cudzych wypowiedzi. Ewentualnie też możemy sobie odpuścić w ogóle wzajemne czepialstwo.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 22:26

@silmeth
Wskaż mi, gdzie użyłem. I nie, moment, kiedy sam napisałem, że to skrót myślowy się nie liczy.




Choćby tutaj: "Można jeszcze starać się tworzyć Amigę (no OK, klon Amigi, choć bez systemu, pozostaje stary AOS3) według tej starej filozofii Minera". Niby zaraz się poprawiasz i piszesz o klonie, ale wpierw sugerujesz, że to nowa Amiga. Robisz to celowo, więc teraz nie udawaj, że nie wykorzystujesz nazwy Amiga w odniesieniu do Natami.



@
Masz do dyspozycji płyty główne niezwiązane z Amigą nijak



Nijak to chyba złe określenie. Developerzy AmigaOS dostosowali system operacyjny, aby pracował natywnie na tych płytach głównych. AmigaOS jest oficjalnie sprzedawany w wersjach dla tych płyt głównych. Coś takiego jest nie do pomyślenia w przypadku projektu o którym wspominasz.



@
ale już płyt głównych się prawdziwymi Amigami nazwać nie da.



No i nie nazywamy ich Amigami. Jest Sam, jest Pegasos. To są nazwy tych płyt głównych.



@
No i znów - czym dla ciebie jest prawdziwa Amiga?



Odpowiedziałem na to pytanie. Mamy firmę Amiga, system operacyjny Amigi, platformę Amigi i komputery Amiga.



@
Należy wspierać wszystkie, nawet najgłupsze, ruchy Amiga Inc. w tym, komu pozwalają używać wiadomej nazwy?



Nie musisz wspierać, jeśli Cię to nie obchodzi. Czy my na eXecu wspieraliśmy AmigaDE? Kilka razy o tym wspomnieliśmy, ale generalnie projekt nas nie interesował.



@
Współczesne Amigi są takimi protezami, na których da się od biedy pracować, nie uważasz?



Poważnie na obecnych Amigach nie da się już pracować, ale Hyperion robi wiele, żeby ten stan zmienić. Od tego są amigowcy, żeby ich wspierać. Czy jak Commodore wypuszczało Amigę 1200 to też marudziłeś, że ma ledwo procesor 68020, a takie Atari Falcon ma lepszy i wolisz tamten sprzęt? Byłeś amigowcem to wybierałeś Amigę. Chciałeś być atarowcem, to wybierałeś Atari.



@
A wtedy przypadkiem AOS nie był prawie-że martwy i nie wydawało się, że MorphOS jest jedyną nadzieją? Bo to trochę inna sytuacja, taka próba reaktywacji samego systemu amigowego. Natami ma jednak chyba całkiem inny target.



Nie był martwy. To właśnie ludzie wspierający MorphOSa zaczęli wciskać ludziom brednie i mącić im w głowach. Podobnie jak teraz zwolennicy Natami.

Odpowiedz

pawelini
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 22:30

W sumie to ja bym sie poddal.
Chinski klon amigi 1200 gdyby sie ukazal, procz tego ze byl by chinskim klonem amigi byl by jednak tez amiga.
A zagrozic sprzedaza to natami moze co najwyzej minimidze, choc to malo realne ze wzgledow cenowych.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 22:33

@pawelini
Chinski klon amigi 1200 gdyby sie ukazal, procz tego ze byl by chinskim klonem amigi byl by jednak tez amiga.




Gdyby był Amigą to do jego opisania nie potrzebowałbyś używać słów "chiński klon Amigi".

Odpowiedz

silmeth
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 22:41

OK, chyba doszliśmy do pewnego punktu, w którym dodać cokolwiek do dyskusji już jest ciężko, więc odpowiem jeszcze tylko na to:

@"konrad"
Nie był martwy. To właśnie ludzie wspierający MorphOSa zaczęli wciskać ludziom brednie i mącić im w głowach. Podobnie jak teraz zwolennicy Natami.



Zwolennicy Natami nie wciskają nikomu bredni. Natami planowo ma być sprzętem kompatybilnym ze starymi Amigami (a wszystkie niekompatybilności, ze względu na wykorzystanie FPGA będzie można update'ami wyeliminować), na którym da się uruchomić system AmigaOS3.x, na którym prawdopodobnie po rozszerzeniu o PPC da się uruchomić AOS4.x. Zwolennicy ani twórcy Natami nie wmawiają nikomu, że Amigi jako takie są martwe i zauważają istnienie płyt Sam czy Pegasos oraz systemu AOS4.x (niektórzy nawet fantazjowali o możliwości sportowania przez Hyperion AOS4.1 i kolejne na Natami, ale to fantazjowanie).

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Procesor Natami 68070 juz dziala! wysłany: 2010-01-04 22:47

@silmeth
Zwolennicy Natami nie wciskają nikomu bredni. Natami planowo ma być sprzętem kompatybilnym ze starymi Amigami (a wszystkie niekompatybilności, ze względu na wykorzystanie FPGA będzie można update'ami wyeliminować), na którym da się uruchomić system AmigaOS3.x, na którym prawdopodobnie po rozszerzeniu o PPC da się uruchomić AOS4.x. Zwolennicy ani twórcy Natami nie wmawiają nikomu, że Amigi jako takie są martwe i zauważają istnienie płyt Sam czy Pegasos oraz systemu AOS4.x (niektórzy nawet fantazjowali o możliwości sportowania przez Hyperion AOS4.1 i kolejne na Natami, ale to fantazjowanie).




To może wróćmy do tematu Natami jak się ukaże i przekonamy się czy rzeczywiście będzie tak jak piszesz. Na razie mamy o wiele ciekawsze rzeczy do dyskusji. Mamy zapowiedź nowego modelu Amigi. Aktualizacja systemu Amigi będzie niedługo dostępna. Najlepsza przeglądarka WWW świata już działa na platformie Amiga u developerów. To są rzeczy do dyskusji na dziś. Natami jest projektowane od 7 lat i pewnie jeszcze ze 3 lata upłyną zanim cokolwiek z tego powstanie.

Odpowiedz

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl