Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / A może by tak... zgoda?

Czytasz wątek: A może by tak... zgoda?

Ziol
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-04 18:19

@konrad
jak kiedyś Pampuch powiedział, cytat z pamięci: najlepszy hardware i najgorsze oprogramowanie



Tak z ciekawości chciałbym przytoczyć Ci inny cytat pana Pampucha:
@Marek Pampuch; MA 4/99
Trudno im się dziwić (o phase 5 - przyp. ja), ja także na ich miejscu zachowałbym się tak samo. Lata prób, błędów i wydatków poniesionych na konstrukcję hardware dla PPC, a teraz miód będą spijali inni.




Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-04 19:34

@Ziol
I tu jest właśnie Twój problem konradzie...




Chciałbym zauważyć, że problem z moimi opiniami to masz Ty. Ja nie mam żadnego problemu.



@
próbujesz wmówić wszystkim, którzy nie popierają Twojego obrazu świata, że należą do jakiegoś "wrogiego obozu"...



Tyle pisania, tyle tłumaczenia i jak krew w piach, ale nic to, tłumaczę dalej, mamy czas. Wrogami Amigi nie są osoby, które nie posiadają Amigi lub jej nie używają. Nie są to nawet osoby, które używają innych platform, takich jak Windows, MorphOS czy Linux. Wrogami Amigi są osoby, które wykorzystują Amigę do promowania swoich rozwiązań, w wyniku czego Amiga traci swoich użytkowników.



@
I przestań już kłamać... jakie inwektywy?



Uważasz, że prowadzisz ze mną dyskusję na kulturalnym poziomie i nie przekraczasz ogólnie przyjętych norm?



@
Tylko co z tego skoro ten komputer najprawdopodobniej będzie działał pod kontrolą Linuksa?



Nie wydaje mi się, żeby ktoś chciał płacić za licencję na nazwę Amiga, żeby wypuścić na rynek sprzęt działający pod kontrolą darmowego Linuxa. Jest to oczywiście możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne.



@
Wybacz ja bym nigdy takiego komputera nie uważał za amigę, mimo oficjalnej naklejki na obudowie. Wierzę, że Ty tak.



Ja bym się z faktami nie kłócił. Jeśli na rynku dostępny będzie komputer z nazwą Amiga to trudno byłoby, żeby na niego mówił Atari. Co najwyżej mogę nie być zainteresowany takim komputerem i go sobie nie kupić.



@
A sam odpowiedziałeś złośliwością na złośliwość ;p Moralność Kalego jak widać obowiązuje wszystkich ;p



A niby jak się mam zachować według Ciebie? Morphosowcy mogą sobie dowolnie po amigowcach jeździć, a mnie nie jest wolno otworzyć ust? Morphosowiec Recedent wyszedł z propozycją zgody, na którą przystaliśmy. Morphosowcy zgodnie z przewidywaniami nie dotrzymali umowy.

Odpowiedz

Ziol
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-04 19:53

@konrad
@Ziol
I przestań już kłamać... jakie inwektywy?




Uważasz, że prowadzisz ze mną dyskusję na kulturalnym poziomie i nie przekraczasz ogólnie przyjętych norm?



I znów próbujesz się wykręcić - miałeś przytoczyć mi choć jedną inwektywę którą ponoć skierowałem pod adresem Hyperionu. Wiesz że tak nie było więc jedyne co możesz zrobić to iść w zaparte zamiast przyznać się do pomyłki... A to czyni z Ciebie wyłącznie kłamcę...

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-04 20:25

@Ziol
I znów próbujesz się wykręcić - miałeś przytoczyć mi choć jedną inwektywę którą ponoć skierowałem pod adresem Hyperionu. Wiesz że tak nie było więc jedyne co możesz zrobić to iść w zaparte zamiast przyznać się do pomyłki... A to czyni z Ciebie wyłącznie kłamcę...




Rzeczywiście inwektyw pod adresem Hyperionu nie pisałeś. Wyłącznie pod moim, eXeca i Amiga Inc.

Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-04 23:30

@konrad
Morphosowiec Recedent wyszedł z propozycją zgody, na którą przystaliśmy. Morphosowcy zgodnie z przewidywaniami nie dotrzymali umowy.



Tak po prawdzie, to chyba na razie z obu stron padła jedynie deklaracja zgody. Wypracowaliśmy wprawdzie kilka punktów, ale raczej nie zostały one zgłoszone oficjalnie. To co zostało na razie zadeklarowane, to:
- że Recendent będzie się starał łagodzić dyskusje o Amidze (i eXecu ?)
- a Rafał, że nie będzie przypisywać zachowań pojedynczych osób całe gronu morphosowemu.

Tak więc, umowa Ziona na razie nie dotyczy. Tym bardziej nie miał więc czego dotrzymywać )
Chyba, że rozszerzamy zasięg powyższych deklaracji na całe środowisko, ale to wtedy wychodzi:
- mosowcy będą się starać łagodzić sytuacje na PPA
- eXecowcy nie będą przypisywać postaw pojedynczych osób całemu srodowisku mosowemu.

Ale w takim przypadku, niezależnie od tego jak dyskusja z Zionem by nie przebiegała, nie powinismy pisać "Mosowcy zgodnie z..."
Zgodnie z umową powinno być coś w stylu: "Zgodnie z przewidywaniami znalazł się jeden indywidualista, który wybił się ze środowiska szukającego zgody" )

Odpowiedz

pawelini
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-05 01:03



@

Są ludzie, którzy gotowi są zapłacić więcej za sprzęt z logo Amiga na obudowie.






@

Nie wydaje mi się, żeby ktoś chciał płacić za licencję na nazwę Amiga, żeby wypuścić na rynek sprzęt działający pod kontrolą darmowego Linuxa. Jest to oczywiście możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne.




Az strach pomyslec jak upadl by swiatopoglad w momencie, gdyby jakis bplan wykupil licencje na nazwe Amiga dla desktopow pod mosa. Wtedy to by byla krzyzowka. AOS hyperionu vs Amiga mosteamu.




Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-05 01:11

@pawelini

Az strach pomyslec jak upadl by swiatopoglad w momencie, gdyby jakis bplan wykupil licencje na nazwe Amiga dla desktopow pod mosa. Wtedy to by byla krzyzowka. AOS hyperionu vs Amiga mosteamu.



Pewnie nie bardziej niż wtedy, gdy Commodore planowało zastosować Windowsa jako system operacyjny dla Amigi opartej o Hombre. ) Część osób doszłaby do wniosku, że to nie dla nich, a inne - wprost przeciwnie.

BTW. A nie zapomniałeś przypadkiem, że Bplan był na bardzo dobrej drodze do wykupienie licencji? Deklaracje były dość obiecujące. Światopogląd od tego nikomu nie runął...

Odpowiedz

Zion
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-05 07:16

@radov
@konrad
Morphosowiec Recedent wyszedł z propozycją zgody, na którą przystaliśmy. Morphosowcy zgodnie z przewidywaniami nie dotrzymali umowy.



Tak po prawdzie, to chyba na razie z obu stron padła jedynie deklaracja zgody. Wypracowaliśmy wprawdzie kilka punktów, ale raczej nie zostały one zgłoszone oficjalnie. To co zostało na razie zadeklarowane, to:
- że Recendent będzie się starał łagodzić dyskusje o Amidze (i eXecu ?)
- a Rafał, że nie będzie przypisywać zachowań pojedynczych osób całe gronu morphosowemu.

Tak więc, umowa Ziona na razie nie dotyczy. Tym bardziej nie miał więc czego dotrzymywać )
Chyba, że rozszerzamy zasięg powyższych deklaracji na całe środowisko, ale to wtedy wychodzi:
- mosowcy będą się starać łagodzić sytuacje na PPA
- eXecowcy nie będą przypisywać postaw pojedynczych osób całemu srodowisku mosowemu.

Ale w takim przypadku, niezależnie od tego jak dyskusja z Zionem by nie przebiegała, nie powinismy pisać "Mosowcy zgodnie z..."
Zgodnie z umową powinno być coś w stylu: "Zgodnie z przewidywaniami znalazł się jeden indywidualista, który wybił się ze środowiska szukającego zgody" )




Radov ale co ja znowu takiego zrobiłem, że mnie wywołujesz do tablicy? Bo myślałem, że to domena kilku "mesjaszów nowej ery" z ppa, żeby powtarzać w kółko Zion to, Zion tamto... :roll:

Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-05 09:58

@Zion
Radov ale co ja znowu takiego zrobiłem, że mnie wywołujesz do tablicy? Bo myślałem, że to domena kilku "mesjaszów nowej ery" z ppa, żeby powtarzać w kółko Zion to, Zion tamto... :roll:



Oddychasz

A tak na poważnie: nic. Dyskutujecie sobie, jest względny porządek - jak dla mnie jest ok. Chciałem tylko zwrócić uwagę Konradowi, że w duchu postanowień tego wątku my, eXecowcy, nie powinniśmy pisać o jednej osobie jako przedstawicielu całego środowiska. Dlatego też, co by Konradowi w dyskusji z Tobą się nie podobało (a załatwicie to już sami między sobą - nie wnikam) to chyba nie ma potrzeby włączać wszystkich użytkowników MOSa.

Odpowiedz

Zion
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-05 10:06

@radov
@Zion
Radov ale co ja znowu takiego zrobiłem, że mnie wywołujesz do tablicy? Bo myślałem, że to domena kilku "mesjaszów nowej ery" z ppa, żeby powtarzać w kółko Zion to, Zion tamto... :roll:



Oddychasz

A tak na poważnie: nic. Dyskutujecie sobie, jest względny porządek - jak dla mnie jest ok. Chciałem tylko zwrócić uwagę Konradowi, że w duchu postanowień tego wątku my, eXecowcy, nie powinniśmy pisać o jednej osobie jako przedstawicielu całego środowiska. Dlatego też, co by Konradowi w dyskusji z Tobą się nie podobało (a załatwicie to już sami między sobą - nie wnikam) to chyba nie ma potrzeby włączać wszystkich użytkowników MOSa.




Tak, ale zaraz mogę dostać zapaści. Nie wiem o której mojej dyskusji z Konradem wspominasz, bo na razie to ja widze w tym wątku dyskusje miedzy nim a Ziolem.
Konrad ja czegoś nie wiem o jakiejś naszej dyskusji czy Radov z rana jest jakiś nieprzytomny

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-05 10:11

@Zion
Tak, ale zaraz mogę dostać zapaści. Nie wiem o której mojej dyskusji z Konradem wspominasz, bo na razie to ja widze w tym wątku dyskusje miedzy nim a Ziolem.
Konrad ja czegoś nie wiem o jakiejś naszej dyskusji czy Radov z rana jest jakiś nieprzytomny




Wiesz, ja myślę, że Radov nie zauważył różnicy między Ziol i Zion.

Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-05 10:30

@Zion
Radov z rana jest jakiś nieprzytomny



To że z rana jestem zawsze nieprzytomny to fakt
Ok. Sorry za problem - w pierwszym poście to była literówka i pisałem myśląc o ZioLu. A dzisiaj nie zauważyłem, ze odpisał ZioN... Czy jakoś tak
Sorky

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-07 09:55

Po raz kolejny część środowiska morphosowego pokazała, że na zgodzie z amigowcami im nie zależy. Wystarczy poczytać jak zareagowali na ppa na wyniki zbiórki pieniędzy na najważniejszy program dla systemu Amigi.

Odpowiedz

mguc
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-07 10:28

@konrad
Po raz kolejny część środowiska morphosowego pokazała, że na zgodzie z amigowcami im nie zależy. Wystarczy poczytać jak zareagowali na ppa na wyniki zbiórki pieniędzy na najważniejszy program dla systemu Amigi.



Program przygotowywany tylko dla AmigaOS4. Więc czego się spodziewałeś ? Gdyby była opcja portowania dla innych systemów (lub udostępnienia pełnych źródeł) - to może inaczej by to wyglądało. Może...

Odpowiedz

biax13
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-11-07 11:06

Aha, czyli jeżeli już coś nie dotyczy śrosowiska MOS-owego, to już można się z tego naśmiewać i komentować w niezbyt inteligentny sposób ?
Gdyby port powstawał rownież dla MOS-a to zapewne pojawiłyby się ochy i achy ... a tak to tylko krytyka ...
Panowie, maskra

Odpowiedz

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl