Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / AMIGOWCY co się z wami dzieje?

Czytasz wątek: AMIGOWCY co się z wami dzieje?

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

AMIGOWCY co się z wami dzieje? wysłany: 2010-04-18 14:25

@hextreme
Commodore było firmą bardzo istotną w istnieniu Amigi, bo wypromowała ten komputer



Tak - masz rację wypromowało komputer Amiga. Ale jednocześnie żerowali na marce wyciągając zyski i inwestując je w swą linię PC. Commodore popełniło tak dużo błędów, że należy bardzo ostrożnie przypisywać im zasługi. Chyba pamiętasz, że Commodore:
- wywaliło z firmy Amiga oryginalnych konstruktorów
- jak już napisałem, zamiast inwestować w Amigę wyciągali pieniądze bo potrzebowali funduszy na niedochodowa linię Commodore PC
- zatrudniło Mehdi Ali'ego, który odwołał projekt Amigi 3000+ i podjął szereg innych, błędnych decyzji (to jego obwinia się za upadek całego Commodre)
- odwołało projekt Amigi z układami Ranger ("bo komputer byłby za drogi")
- odrzuciło pomysł wbudowania w kości AGA trybów graficznych "chunky" bo potrzeba było do nich pełnych wersji procesor 68020 z szyna 32bit (i produkowania Amig 1200 z 4MB pamięci CHIP)

Rzeczywiście - zawdzięczamy Commodore wypromowania komputerów Amiga, to że układy graficzne nie wpadły w ręce Atari - ale raczej nic więcej. Poza tymi elementami Commodore było kulą i nogi Amigi. Całe szczęści Amigi to to, że w większości została zaprojektowana, zanim przejął ją Commodore :evil:

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

AMIGOWCY co się z wami dzieje? wysłany: 2010-04-18 18:09

@hextreme
Commodore było firmą bardzo istotną w istnieniu Amigi, bo wypromowała ten komputer, dzięki tej firmie Amiga odniosła sukces komercyjny i została zapamiętana przez całe pokolenie komputerowców.




To wszystko prawda, ale prawda jest również taka, że firma Commodore nie wykorzystała potencjału Amigi. Amiga w tamtym czasie miała taki potencjał technologiczny w formie sprzętu i systemu operacyjnego, że była predysponowana, aby zostać liderem rynku IT. Firma Commodore przez swoje nieudacznictwo zmarnowała cały potencjał Amigi. To była naprawdę wielka sztuka. Posiadać taki produkt jak Amiga i zniszczyć go.

Odpowiedz

cacodemon666
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:AMIGOWCY co się z wami dzieje? wysłany: 2010-04-18 19:56

Również uważam, że Commodore "łupiło" Amigę i w ogóle dziwne, że przy symbolicznej reklamie i fatalnemu marketingowi, świat poznał Amigę. Commodore było kierowane przez cholernie zachłannych ludzi, którzy mieli gdzieś Amigę. Zastanawia mnie dlaczego nikt nie odpowiadał przed wymiarem sprawiedliwości pod zarzutem działania na szkodę firmy. Ciekawe, gdzie dziś są Ci wszyscy, którzy przyczynili się do upadku Commodore i Amigi ? Jak potoczyły się kariery tych hien ?
Jestem również ciekaw co stało się z Davidem Plenesance, gościem który miał uratować Commodore UK i był uważany niegdyś za potencjalnego zbawiciela Amigi, a skończyło się na nagraniu CD ze wątpliwej jakości śpiewem tego pana...
Przyłączam się do zdania, że Commodore na własne życzenie uśmierciło siebie i pociągnęło Amigę za sobą. Potencjał tego komputera, a przede wszystkim IDEI z jaką był tworzony, przez pierwotny zespół Jaya Minera został zmarnowany.


Odpowiedz

hextreme
Nieaktywny użytkownik starego forum

AMIGOWCY co się z wami dzieje? wysłany: 2010-04-18 20:21

@konrad
@hextreme
Commodore było firmą bardzo istotną w istnieniu Amigi, bo wypromowała ten komputer, dzięki tej firmie Amiga odniosła sukces komercyjny i została zapamiętana przez całe pokolenie komputerowców.




To wszystko prawda, ale prawda jest również taka, że firma Commodore nie wykorzystała potencjału Amigi. Amiga w tamtym czasie miała taki potencjał technologiczny w formie sprzętu i systemu operacyjnego, że była predysponowana, aby zostać liderem rynku IT. Firma Commodore przez swoje nieudacznictwo zmarnowała cały potencjał Amigi. To była naprawdę wielka sztuka. Posiadać taki produkt jak Amiga i zniszczyć go.



Amiga została przede wszystkim niekwestionowanym liderem na rynku gier oraz znalazła zastosowanie m.in. w profesjonalnej obróbce wideo. Commodore poszedł na rękę wielu użytkownikom i wypuścił różne modele Amig przeznaczone do różnych celów. Małe Amigi przeznaczone do użytku domowego oraz duże do zastosowań biurowych. Jako pierwszy wprowadził komputer z czytnikiem płyt kompaktowych (Amiga CDTV). No i przez te lata Amiga stała się komputerem kultowym, właśnie dzięki bardzo wydajnemu sprzętowi i niezawodnemu wielozadaniowemu systemowi operacyjnemu.

Pisząc o technologiach informacyjnych czy masz na myśli to, że Amiga mogła bez problemu konkurować z pecetami w latach 1985-1994 (wtedy to Amiga liczyła się na rynku)? Bo jeśli tak, to rzeczywiście mogło to nastąpić, wszak Amiga miała bardzo duże możliwości rozbudowy, również o dysk twardy, który to w tamtych czasach raczej należał do rzadkości jeśli chodzi o Amigę (Amiga nadal kojarzona jest głównie z Amigą 500 - nie bez kozery bo ten sprzęt był rewolucyjny i na kieszeń przeciętnego nabywcy). Powstawało przecież mnóstwo oprogramowania, również biurowego dla Amigi - prezentacyjne, składania tekstu, bo Amiga była pod tym względem bardzo wszechstronna. Warto zauważyć, że Commodore cały czas rozszerzało możliwości systemu operacyjnego Amigi i powstawały jego kolejne znakomite wersje. Zawsze niezawodne, wygodne dla użytkownika i innowacyjne. Faktem jest, że Amiga mimo to nie została powszechnym urządzeniem biurowym. Dlaczego tak się stało? Ja myślę, że pierwszy poważny producent pecetów czyli IBM z początku też z dużym rozmachem wprowadził swoje komputery i od razu znalazły one swoje zastosowanie w biznesie. Były dosyć tanie i nakierowane głównie do pracy biurowej (przecież miały słabe układy graficzne, brak układów dźwiękowych), miały jednak już od początku twarde dyski i prosty system operacyjny (Microsoft od początku dyktował warunki i miał dużą intuicję przy wprowadzaniu własnych systemów operacyjnych). Ten sprzęt był jak znalazł w zastosowaniach biurowych.

Wracając do Amigi to jeśli mam porównać czasy Commodore i dzisiejsze, to niestety muszę stwierdzić, że o ile Hyperion nie marnuje możliwości amigowego systemu operacyjnego to jednak sukcesu komercyjnego jeszcze nie odniósł. Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni. Dzisiejsze czasy oczywiście znacznie się różnią od tamtych, rynek jest przesycony przez mocno rozbudowane pecety przeznaczone do szerokiego wachlarza zastosowań, a Amiga, jeśli Hyperion ma naprawdę ambitne plany, to mogłaby przejąć chociaż część rynku IT jeśli wprowadzi komputer z ceną proporcjonalną do możliwości i jakoś to zareklamuje i przyciągnie wydawców oprogramowania. Bo sprzęt bez oprogramowania ma małe znaczenie na rynku. Takie są fakty.

Odpowiedz

« poprzednia 1 2 3

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl