Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Klony Amigi / Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi?

Czytasz wątek: Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi?

[wątek zablokowany]
mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-21 22:10

@konrad
@Andrzej Drozd
Konradzie i tak bezdyskusyjnie mam rację.




To się zaczyna dość niewinnie. Najpierw poznajesz system, który udaje system Amigi. Później kupujesz komputer Apple, który udaje Amigę. Czytasz Portal, który udaje amigowy. Jeździsz na imprezy, które udają imprezy amigowe. Obracasz się w kręgu ludzi, którzy udają amigowców. Tracisz w końcu kontakt z rzeczywistością. Wydaje Ci się, że to Ty i Twoi koledzy jesteście prawdziwymi amigowcami, a Ci dziwni ludzie z eXeca, którzy używają systemu Amigi i niekiedy komputerów Amiga za bardzo duże pieniądze są nienormalni.




Ze świeżych rzeczy dodałbym piszesz teksty o imprezach "amigowych" na których są aż dwie Amigi i 10 maków. Uważasz że to normalne, tak powinno być, jest cool i nie ma się do czego przyczepić )

Lons
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-21 22:55

@mufa
@konrad
@Andrzej Drozd
Konradzie i tak bezdyskusyjnie mam rację.




To się zaczyna dość niewinnie. Najpierw poznajesz system, który udaje system Amigi. Później kupujesz komputer Apple, który udaje Amigę. Czytasz Portal, który udaje amigowy. Jeździsz na imprezy, które udają imprezy amigowe. Obracasz się w kręgu ludzi, którzy udają amigowców. Tracisz w końcu kontakt z rzeczywistością. Wydaje Ci się, że to Ty i Twoi koledzy jesteście prawdziwymi amigowcami, a Ci dziwni ludzie z eXeca, którzy używają systemu Amigi i niekiedy komputerów Amiga za bardzo duże pieniądze są nienormalni.




Ze świeżych rzeczy dodałbym piszesz teksty o imprezach "amigowych" na których są aż dwie Amigi i 10 maków. Uważasz że to normalne, tak powinno być, jest cool i nie ma się do czego przyczepić )




Ja to nazywam po imieniu. Wycierają sobie gębę AMIGA dla swoich celów. Trzeba z nimi krótko i na temat.

Kiv_Master
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-21 23:32

@Andrzej Drozd
Mimo że nie zajmuję się tą dziedziną zarobkowo, tylko hobbystycznie, nagrywam własnemu zespołowi i znajomym, to wymagam odpowiedniego sprzętu i oprogramowania. AmigaOS4 i komputer 1GHz to za mało.




No to Andrzej na swojej wymarzonej, mitycznej Natami z pewnością podołasz wszystkim tym zadaniom, z jednej strony nowoczesny zayebisty procek ala 060 emulowany w FPGA, z drugiej innowatorski na dzisiejsze czasy AOS3 z kosmiczną bazą softu do profesjonalnej obróbki dźwięku w XXI wieku.
Tak tylko myślę jacy tępi są Ci Twoi przyjaciele mosowcy, że trwają przy tym parchu mosie+mac (jub czymkolwiek innym, słyszałem ostatnio, że mos3.0 ma obsługiwać pralki automatyczne z ekologiczną klasą A+++ więc wreszcie mosiści będą mogli kupić NOWY sprzęt dla swojego kosmicznego systemu, a nie kopać po śmietnikach) zamiast zakupić istniejącą już przecież od przynajmniej roku Natami+AOS3.

Pozdrawiam

Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-21 23:35

@Zion
@Andrzej Drozd

Nie dość że jesteś cham, to jeszcze przejawiasz agresję związaną z jakimś własnym problemem. Zgłoś się do lekarza.
Mocnego peceta potrzebuję do muzyki, mam go 14 miesięcy, za 350zł (cały komplet), stary wylądował w komórce (sprawny).
Za rok kupię sobie znowu coś za 350 zł, jakiś 3,5 GHz.
Zresztą nie twój biznes.




Byłem i pomógł, jedną z porad było niezaglądanie na portale z dużą ilością dewiantów piszących coś w stylu MacOS X to nie MacOS a MAC Pro z Intelem to nie ma Mac, za to Windows ma więcej z ducha MacOS niż MacOS X, więc zacząłem omijać portale typu PPAlkoholowy i tym podobne gówna, które śmierdzą na odległość, niestety głupota jest zarażliwa i dociera w najdalsze zakątki internetu co też widać po osobnikach, którzy po inkarnacji na pewnych forach dla ludzi z problemami kim są - czy znowu kłania się PPAlkoholowy - i na tym podobnych kanałach irc dla dewiantów przychodzą np. tutaj i zaczynają pisać o swoich problemach i po kilku gramach różnych środków - zapasy sklepowe z byłego dopalacze.com są ponoć jeszcze łatwo dostępne - zaczynają rozpościerać swoją wizję alternatywnej rzeczywistości. Dodatkowo budząc politowanie przy historiach typu potrzebuje pc z 3Ghz do obróbki ale wolę natami niż Amigę z dualcore ~2Ghz bo na niej i tak nie mam softu - to ja Ci może podpowiem na pewno taki soft nie powstanie dzięki tobie - zresztą tak samo jak i na Natami. Generalnie czytając twój dramat można by się zastanawiać co Ty jeszcze robisz przy jakiejkolwiek Amidze ale czy jest sens zastanawiać się nad człowiekiem, który cachnął coś przed chwilą a teraz ma niezła jazdę albo zwała, toż to równie bezsensowne jak Twoje wypowiedzi.






To jest twój problem. Ja jestem szczęśliwym użytkownikiem mojej fascynacji z lat 90-tych, czyli dwóch A1200. Jednej z PPC oraz drugiej z Apollo. Pragnąc kontynuować swoje wspaniałe hobby, z wielką nadzieją czekam na Natami - moją nowiutką i nowocześniejszą Amigę.
Jestem prawdziwym Amigowcem i jestem z tego dumny.


Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-21 23:40

@Lons
Podoba mi się takie zdecydowanie działanie Konrada czy Ziona. Trzeba krótko za mordę trzymać tych zdrajców co sobie gębę Amigą wycierają i sieją zamęt w środowisku amigowym.





Widzę że ty też masz ze sobą problemy. Kibice mają podobne problemy i życie by oddali za swóją drużynę.
Ja tam wolę Amigować i kontynuować swoje pasje z lat 90-tych.

Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-21 23:46

@hextreme

Power Mac interesuje mnie dlatego, ponieważ jest to sprzęt za 400 zł.
X1000 ma cenę z kosmosu, natomiast Sam jest po prostu za drogim sprzętem.
Z mojego punktu widzenia nie ma różnicy technicznej pomiędzy Power Mac/x1000/Sam itp. Żadnego z tych komputerów nie uważam za Amigę.

Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 00:01

@konrad
@Andrzej Drozd
Konradzie i tak bezdyskusyjnie mam rację.




To się zaczyna dość niewinnie. Najpierw poznajesz system, który udaje system Amigi. Później kupujesz komputer Apple, który udaje Amigę. Czytasz Portal, który udaje amigowy. Jeździsz na imprezy, które udają imprezy amigowe. Obracasz się w kręgu ludzi, którzy udają amigowców. Tracisz w końcu kontakt z rzeczywistością. Wydaje Ci się, że to Ty i Twoi koledzy jesteście prawdziwymi amigowcami, a Ci dziwni ludzie z eXeca, którzy używają systemu Amigi i niekiedy komputerów Amiga za bardzo duże pieniądze są nienormalni.





Dobrze to napisałeś i tak właściwie jest. Dotyczy to ludzi którzy chcą iść dalej, poza klasyki.
Jednym z rozwiązań tego problemu będzie tani sprzęt dla AOS4 i aktualnie taką alternatywą może być Power Mac.
Wiele ludzi chce używać AOS4, niestety ceny komputerów Sam i X1000 nie są zachęcające, a wręcz odstraszające.
Jeżeli to sie nie zmieni, to ludzie po prostu ze względu na kieszeń będą wybierać Power Maca z MOSem, zamiast Sam z AOS4.
Kiedyś problem był inny, ponieważ Amiga ONE i Pegasos były bardzo drogim sprzętem. Dzisiaj każdy może sobie kupić Power Maca z MOSem już po pierwszej wypłacie.

Slepaq
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 12:43

Przepraszam za tak szeroki OT. Dyskusja jak zwykle poszła jednak w stronę porównania MOS-a i AOS i platform sprzętowych, a w poszczególnych postach widać co raz więcej pseudoreklamy i braku obiektywizmu. Poczułem się więc sprowokowany do "popełnienie" posta

@Andrzej Drozd

Dobrze to napisałeś i tak właściwie jest. Dotyczy to ludzi którzy chcą iść dalej, poza klasyki.
Jednym z rozwiązań tego problemu będzie tani sprzęt dla AOS4 i aktualnie taką alternatywą może być Power Mac.
Wiele ludzi chce używać AOS4, niestety ceny komputerów Sam i X1000 nie są zachęcające, a wręcz odstraszające.
Jeżeli to sie nie zmieni, to ludzie po prostu ze względu na kieszeń będą wybierać Power Maca z MOSem, zamiast Sam z AOS4.
Kiedyś problem był inny, ponieważ Amiga ONE i Pegasos były bardzo drogim sprzętem. Dzisiaj każdy może sobie kupić Power Maca z MOSem już po pierwszej wypłacie.




Andrzeju!

Wielokrotnie na tym forum proszono o nie promowanie MOS'a - a tak brzmi Twój post. Pomijając fakt, że oficjalnie to AOS 4.x jest kontynuacją rozwoju platformy Amiga (a z tego co mi wiadomo nie został on przeportowany na PowerMac'a), to zakup starego Mac'a za 200-400zł (przy czym realna wydajność maszyny będzie na poziomie SAM440 flex, a być może niższa) należy uznać za początek inwestycji, bo większość z tych maszyn ma "na pokładzie" karty GeForce, które w świecie Amigi nie są wspierane. No chyba, że ktoś napisze sterowniki, w co mi się wierzyć nie chce. Idziemy dalej. Sprzęt o którym piszę to produkt mający już 6-10 lat. Faktycznie "świeżynka" w świecie komputerów. Propozycje portowania AOS na te maszyny uważam za błąd logiczny. O ile jestem w stanie uzasadnić port na "klasyka" - a już tutaj spotykamy się z zarzutami o stracie czasu - o tyle port na Maca byłby samobójstwem (nomen omen popełnionym przez deweloperów MOS'a).

Podobnie jest z NatAmi. Podziwiam twórców tej platformy za ich wiedzę, samozaparcie i umiejętności, jednakże uważam, że wykonają "kawał solidnej, nikomu nie potrzebnej, roboty". Przy cenie płyty na poziomie 400-500 euro (o niższych radzę nie myśleć) zakup tej płyty to szaleństwo (choć jak już pisałem o gustach i cudzych pieniądzach się nie dyskutuje). Jeżeli ktoś chce pozostać wierny rozwiązaniom lat 90-tych to za te same pieniądze może upolować A4000. Przy czym ten zakup ma szanse być poniekąd inwestycją - za 20 lat będzie to rzadko spotykany zabytek o określonej wartości. O tyle zakup NatAmi... cóż tu nie potrafię znaleźć logicznego uzasadnienia.

Andrzeju zauważyłem coś jeszcze. Twoje wywody dotyczące ceny co raz częściej skłaniają się ku pseudoreklamie systemu, którego na tym forum nie lubią.
Ja na tą reklamę odpiszę w ten sposób:

MOS:

Koszt Maca: 200-400zł
Koszt licencji MOSa: ? Nie znam i nawet nie potrafię znaleźć, bo na stronie producentów systemu nie widać żadnych informacji o sposobie zakupu licencji
Koszt karty graficznej: 100zł
Możliwość zakupu z gwarancją: nie
Możliwość zakupu przez polski sklep: nie

Łączna cena: około 500 - 700zł

Dostęp do nowoczesnego oprogramowania obecnie: mały (brak znanych z innych platform rozwiązań i programów, a tym bardziej gier)
Dostęp do nowoczesnego oprogramowania w przyszłości: bliżej nieokreślony

Ryzyka: brak określonej ścieżki rozwoju platformy sprzętowej i oprogramowania. Brak gwarancji na sprzęt. Po 3-4 latach sprzęt będzie zbyt słaby do komfortowej pracy w nowoczesnym środowisku systemowym, przy jednoczesnym braku nowych platform sprzętowych grozi to zatrzymaniem rozwoju systemu i brakiem alternatywy.

AOS:
Koszt sprzętu: 3000 - 5000zł (w zależności od konfiguracji)
Koszt licencji AOS: wliczona w cenę sprzętu lub około 400zł
Możliwość zakupu z gwarancją: tak, 2 lata
Możliwość zakupu przez polski sklep: tak

Łączna cena: 3000 - 5000zł

Dostęp do nowoczesnego oprogramowania obecnie: mały (dostępne są porty Blendera, Gimpa)
Dostęp do nowoczesnego oprogramowania w przyszłości: mały z szansami na rozwój (portowane są duże projekty: Firefox, OpenOffice, rozwijane są sterowniki do nowych kart graficznych Radeon, w ofercie na platformę znajdziemy kilka starszych tytułów gier o niezłej grywalności - Freespace, FreeCiv2, co jakiś czas pojawiają się nowe gry z przyjemną grafiką i dość dużą grywalnością)

Ryzyka: wolny ale stały rozwój systemu może zniechęcić bardziej wymagających użytkowników. Zakup wiąże się z dużym obciążeniem finansowym - w tym miejscu należy zaznaczyć, że w przypadku zakupu X1000 wydajność sprzętu pozwoli na komfortową pracę pod dystrybucjami Linuxa i będzie zakupem na następne 5-6 lat. Co istotne to dalszy rozwój sterowników do kart graficznych Radeon może zaowocować możliwością odtwarzania materiałów video w wysokiej rozdzielczości.

Zakładając taki rozwój przypadków w okresie 5-6 lat zakup X1000 wydaje się uzasadniony, a realna różnica w cenie sprzętu wyniesie około 3000zł. Co interesujące na tej konfiguracji pod linuxem (a sądzę, że w niedalekiej przyszłości pod AOS) mogę obejrzeć filmy w HD, zagrać w porty moich ulubionych gier (choć w tym przypadku zalecam raczej zakup konsoli).

Sorry, Andrzej ale zachowujesz się jak facet na giełdzie samochodowej, który próbuje sprzedać tanio połatanego i na nowo polakierowanego 20 letniego szrota, tłumacząc "że przecież jeszcze jeździ i nieźle wygląda, a tak tanio nowego nikt nie kupi". Nie twierdzę, że nie znajdziesz "nabywcy" ale swoją propagandę i pseudoreklamę zakończ lub staraj się przedstawiać rzeczy w sposób obiektywny.

Podkreślę jeszcze raz - nie twierdzę, że zakup nowych rozwiązań sprzętowych pod system Amigi jest tani - jednak jest w dłuższej perspektywie czasu lepszym rozwiązaniem. Koszt jest wysoki jednak w przełożeniu kredytowym taki zakup to wydatek 100zł m-cznie. Nie jest to mało i w większości przypadków napotka na szereg trudności ze strony rodziny - jednak jest to zakup perspektywiczny. Zauważ, że ACube jest firmą, która produkuje sprzęt na potrzeby przemysłowe, stąd sądzę, że ma duże szanse na przetrwanie na rynku i jeżeli dalsza współpraca pomiędzy twórcami AOS i włoskim producentem będzie układać się jak do tej pory to uważam, że o przyszłość sprzętową pod AOS nie musimy się martwić. Czy możesz to samo powiedzieć o MOS-ie?

Pozdrawiam
Slepaq


adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 13:22

Dziwne to jest, że w wątku poświęconym NatAmi właśnie, wypowiedź na jej temat (Andrzeja) została wycięta przez moderatora. Jakiś czas tamu miała miejsce szumna zapowiedź o tępieniu wypowiedzi wywołujących flameware, wręcz zakaz używania 2 słów (nazwa niszowego systemu rozwijanego na Apple oraz nazwa konkurencyjnego portalu). Jak zwykle zabrakło konsekwencji. Jest za to cenzura poglądów i tradycyjnie przyzwolenia dla chamstwa.

@Slepaq
Czytam ten wątek na bieżąco tak samo jak ty i nie widzę tu promocji "alternatywnego" systemu przez Andrzeja. Widzę tylko fakty, a fakty sprowadzają się do tego:
Nie ma na dzień dzisiejszy możliwości wypróbowania nowego AmigaOS 4.x przed zakupem - nie istnieje "demo", a nawet jakby było, to sprzęt jest drogi. Rynek amigowy to obecnie dojrzali ludzie, którzy założyli własne rodziny, i kwota 4 tys. z budżetu domowego na "kaprys" nie przejdzie, nie ma takiej opcji. W tych warunkach sprzęt poleasingowy marki Apple jest tanim sposobem "pomacania" nowego, postamigowego systemu przez starych/byłych amigowców. X1000 to wogóle będzie margines dla zamożnych osób. SAM musi tanieć - bez tego nie będzie rozwoju.

Twoje porównanie platform jest nierzetelne i to w obie strony.
" Po 3-4 latach sprzęt będzie zbyt słaby do komfortowej pracy w nowoczesnym środowisku systemowym" - G5?
A porównaj wyniki testów nowej SAM ze starą A1 (słynne MIPS-y) - ile to już lat od premiery tamtego sprzętu?
A port konkurencyjnego systemu na laptopa - przecież to jest wymarzona reklama dla niego. Skrzynki nie weźmiesz pod pachę, laptopa możesz pokazać wszystkim znajomym. Gdzie jest AmigaOS w tym temacie?
A argument o linuksie na X1000 wogóle do mnie nie trafia - raz, że linuks na PPC jest do tyłu za większością dystrybucji , dwa - nie po to kupuje się Amigę żeby bawić się linuksem.


Slepaq
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 14:13

@Adam

Ja widzę w wypowiedziach Andrzeja kryptoreklamę - ok, jeżeli ty jej nie widzisz nie będę się z Tobą spierał.

Jeżeli chodzi o rzetelność porównania. Na stornie developerskiej MOS'a nie znalazłem nic o G5 (co więcej twórcy zastrzegają, że system pracuje tylko na Macach z G4 ale może czegoś nie wiem).

Jeżeli chodzi o porównanie z linuxem to tak się składa, że obecnie w świecie Amigi sporo czerpane jest ze środowiska OpenSource, którego motorem napędowym jest linux. Użyłem pewnego skrótu myślowego - obecnie pod tą platformą (jako darmową alternatywą) mając kartę Radeona z serii HD ze sterownikami otwartymi przy procesorze 2 GHz można spokojnie odtwarzać HD na otwartych kodekach. X1000 będzie te wymogi spełniała - Mac z procesorami G4 nie. (brak slotów umożliwiających montaż kart z serii HD, niska wydajność zasilaczy, mała wydajność pamięci RAM - mam dalej wymieniać?). Fakt, można później przeportować system na nowsze makówki z G5 - a co dalej? Wyjaśnij mi w jak sposób taka polityka deweloperów systemu wesprze rozwój platformy sprzętowej? Stąd uważam, że rozwój obrany przez AOS jest zdrowszy dla środowiska. Zauważ, że SAM440 po wyjściu nowych platform stanieje - co więcej jest ona nadal produkowana, więc można będzie kupić również sprzęt na gwarancji. Wraz z dalszym rozwojem platformy poprzednie jej wersje będą tańsze. Zauważ, że w ten sposób powoli zasięg cenowy systemu będzie wzrastał i będzie się on rozwijał. Nie będzie to rozwój błyskawiczny ale będzie stały. Co w tym temacie może zaproponować (po za niską ceną) droga proponowana przez Ciebie i Andrzeja?

Dlaczego napisałem, że po 3-4 latach sprzęt będzie do wymiany?

1) możliwość wystąpienia awarii (sporo większa niż w przypadku sprzętu nowego z gwarancją),
2) brak możliwości modernizacji podzespołów (stare złącza na płycie głównej)
3) pojawienie się portów znanego oprogramowania będzie wymagało większej mocy obliczeniowej (wydajności ramu, procesora i karty graficznej)

Piszesz, że "porównując SAM 440 z A1" - jasne, tylko pozwól, że przypomnę Ci cenę A1 w momencie je premiery i cenę SAM440 w momencie jej premiery. Oczywiście można kupić Maca z prockiem 1,25 GHz i cieszyć się amipodobnym systemem już dziś. Tylko czy o to chodzi? Pokaż mi projekty na MOS'a pokroju portu Firefoxa i OpenOfica, czy w końcu porty Blendera i Gimpa. Oczywiście możemy cały czas pisać, że MOS jest tańszy... Tak ale nie oferuje takiego potencjału rozwoju. Zauważ też, że SAM 460 za 3-6 m-cy spadnie w cenie do około 2500zł, a w tym samym momencie SAM440 flex będzie oscylować na poziomie 1600-1800zł (już teraz na Allegro pojawiają się oferty na kompletne zestawy za 2000-2100zł). Jeżeli ACube rozpocznie prace nad nowym projektem (przynajmniej tak świadczy dotychczasowa praktyka tego producenta) to taka tendencja będzie stała, a na rynek zacznie trafiać coraz nowszy sprzęt. Czy takie możliwości rozwoju w przyszłości może zaoferować MOS?

Oczywiście zaletą jest możliwość testu wersji demonstracyjnej ale... do tego celu muszę kupić Maca, którego później (jeżeli system mi się nie spodoba odłożę na "strych", bo przy obecnych standardach jest to maszyna zdecydowania słabsza od SAM 460).

Wg mnie różnice polegają nie tylko na cenie i staram się to pokazać, a mantra w stylu "MOS jest tańszy, bo ma port na Maca" skłania do pokazania, co poza ceną, oferują obydwa systemy...



konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 14:14

@adam
Nie ma na dzień dzisiejszy możliwości wypróbowania nowego AmigaOS 4.x przed zakupem - nie istnieje "demo"




Nigdy nie było możliwości pomacania wersji demo AmigaOS przed zakupem a miliony komputerów z tym systemem zostały sprzedane na świecie. MorphOS ma możliwość wypróbowania, tani sprzęt, a nie sprzedano nawet nędznych 2 tysięcy. Tyle w odpowiedzi na Twój argument. Ponadto AmigaOS w wersji 4.1 nie jest przeznaczonych dla nowych użytkowników, a raczej dla tych, którzy ten system znają i nie muszą go próbować.



@
W tych warunkach sprzęt poleasingowy marki Apple jest tanim sposobem "pomacania" nowego, postamigowego systemu przez starych/byłych amigowców.



MorphOS to jest inny produkt i nie należy go mylić z systemem operacyjnym Amigi.

adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 14:54

@Slepaq
"Wyjaśnij mi w jak sposób taka polityka deweloperów systemu wesprze rozwój platformy sprzętowej?"
O wspieraniu jakiej platformy piszesz? Po wycofaniu się Genesi maja "pod górkę" i to od lat, w sytuacji w jakiej się znaleźli radzą sobie jak mogą. Tani sprzęt to zaleta w popularyzacji systemu. Prawdopodobnie kiedyś powstanie pytanie co dalej - na końcu ich ślepej uliczki hardware - i wtedy prawdopodobnie port powstanie na ten sam sprzęt na którym działa AmigaOS. Tylko czy my ciągle musimy sie tak o nich martwic?
Wady G4 są mi znane, tylko na dziś "oni" maja perspektywę portu na PowerBooka i G5, a my czego? W wolnej chwili przejrzyj płyty główne PPC z jakich będą nowsze niż 460 inkarnacje SAM. Tez szału nie ma.

Argumenty "pro" za wymianą komputera po 3-4 latach - są przecież takie same dla każdej platformy.

Cena AmigaOne wtedy a SAM teraz? Prosze bardzo, rozpiętość cen duża (bo i kompletne systemy), ale najtańsze warianty to cena zbliżona (a niekiedy niższa):
[url]http://www.amigahistory.co.uk/bundles/extreme_a1.html oczywiście górna półka to kosmiczne ceny, (ale i np. RAM 8 lat temu był droższy)

Z oprogramowaniem u nich tez nie jest tak tragicznie. Akurat z projektami typu OpenOffice to dałeś dobry argument, ale też i ja nie jestem użytkownikiem tamtego systemu którego trzeba nawracać, więc ich brak nie jest dla mnie problemem.

A nie odnosisz wrażenia, że na tym forum więcej interesujemy się alternatywami niż własnym OS-em?

Slepaq
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 15:13

@adam
@Slepaq
"Wyjaśnij mi w jak sposób taka polityka deweloperów systemu wesprze rozwój platformy sprzętowej?"
O wspieraniu jakiej platformy piszesz? Po wycofaniu się Genesi maja "pod górkę" i to od lat, w sytuacji w jakiej się znaleźli radzą sobie jak mogą. Tani sprzęt to zaleta w popularyzacji systemu. Prawdopodobnie kiedyś powstanie pytanie co dalej - na końcu ich ślepej uliczki hardware - i wtedy prawdopodobnie port powstanie na ten sam sprzęt na którym działa AmigaOS. Tylko czy my ciągle musimy sie tak o nich martwic?
Wady G4 są mi znane, tylko na dziś "oni" maja perspektywę portu na PowerBooka i G5, a my czego? W wolnej chwili przejrzyj płyty główne PPC z jakich będą nowsze niż 460 inkarnacje SAM. Tez szału nie ma.

Argumenty "pro" za wymianą komputera po 3-4 latach - są przecież takie same dla każdej platformy.

Cena AmigaOne wtedy a SAM teraz? Prosze bardzo, rozpiętość cen duża (bo i kompletne systemy), ale najtańsze warianty to cena zbliżona (a niekiedy niższa):
[url]http://www.amigahistory.co.uk/bundles/extreme_a1.html oczywiście górna półka to kosmiczne ceny, (ale i np. RAM 8 lat temu był droższy)

Z oprogramowaniem u nich tez nie jest tak tragicznie. Akurat z projektami typu OpenOffice to dałeś dobry argument, ale też i ja nie jestem użytkownikiem tamtego systemu którego trzeba nawracać, więc ich brak nie jest dla mnie problemem.

A nie odnosisz wrażenia, że na tym forum więcej interesujemy się alternatywami niż własnym OS-em?




Polityka developerów ma do rozwoju platformy bardzo wiele - nowe płyty dla AOS 4.x nie powstały by gdyby nie było twardego "nie" w sprawie portu na Maca. ACube nie rozwijała by kolejnej wersji płyty gdyby nie fakt, że zainteresowanie poprzednimi było wyższe niż oczekiwano. W przypadku powstania portu na Mac'a takiego odzewu by nie było.
Co do dalszego rozwoju nowych platform to raczej się nie obawiam. Warunek jest jeden - zakupy czynione przez użytkowników. To pozwoli rozwinąć ACube dalsze prace. Oczywiście, że nasz rynek nie jest głównym odbiorcą tych płyt (i przypuszczam, że raczej się nie stanie), jednak dla producenta stanowimy jakiś tam procent dochodów i im będzie on wyższy tym większe będą szanse na kolejne, nowsze płyty. Rozwój PPC nadal trwa. Alternatywą może być ARM ale... tu znów dużo zależy od developerów systemu.

Co do cen to sprawdź siłę nabywczą dolara w 2002 roku i dziś będziesz zaskoczony (bo aby urealnić te należałoby dodać jeszcze po 20%). Jak widać relnie sprzęt tanieje. Może nie w takim tempie jak na rynku x86 ale jednak.

Różnica w szybkości starzenia się Maca i SAM lub X1000 jest dość znaczna - dostęp do nowszych złącz (w przypadku tych drugich) pozwoli na modernizację komponentów. W przypadku Maca - kiepsko to widzę.

Podobnie jak Ciebie nie interesuje mnie rozwój MOS'a. Poprzednie wywody miały udowodnić, że cena to nie wszystko.

Mam nadzieję, że cel ten jednak osiągnąłem

adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 15:19

@konrad


@
Nigdy nie było możliwości pomacania wersji demo AmigaOS przed zakupem a miliony komputerów z tym systemem zostały sprzedane na świecie.



Nie było, to prawda. Tylko że wtedy Amiga była sprzedawana albo jako komputer do pracy (grafika) albo zabawy (A500, "dyskietka i poszłoo!"). Bardziej istotne było wtedy jakie Amiga daje możliwości, kupowało się ją dla jej zalet (trafiała w potrzeby).
Teraz tego nie ma, w każdym aspekcie PC z Windows jest lepszy, a kupno Amigi dziś to kupno KOLEJNEGO komputera. A każdy lubi oglądnąć towar przed zakupem. Zresztą były precedensy (demo QNX-a). Chcieć to móc.



@
"MorphOS ma możliwość wypróbowania, tani sprzęt, a nie sprzedano nawet nędznych 2 tysięcy. Tyle w odpowiedzi na Twój argument. "


Jaki rynek, taka sprzedaż. Podejrzewam, że sprzedaż nowego AmigaOS była równie nędzna. Sporo osób na Pegasosie 2 i AmigaOne używało pirackich wersji 4.1, tak samo sporo użytkowników "alternatywy" ma wersje niezarejestrowane.



@
Ponadto AmigaOS w wersji 4.1 nie jest przeznaczonych dla nowych użytkowników, a raczej dla tych, którzy ten system znają i nie muszą go próbować


Tak powinno być. Jednak jest dużo informacji o nowościach wprowadzanych w tym systemie, w końcu lata lecą. Ktoś może chcieć zobaczyć, w jakim kierunku rozwija się AmigaOS, i tych "ktosiów" - niedzielnych użytkowników A500 i WinUAE - może być sporo.

[url]http://amigaos.pl/obrazkiifilmy.html - chcemy więcej! , właśnie m.in tak powinno się popularyzować system (i platformę)


Andrzej Drozd
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Czy jesteś zdecydowany kupić NatAmi? wysłany: 2010-11-22 15:20

@Slepaq

"Co w tym temacie może zaproponować (po za niską ceną) droga proponowana przez Ciebie i Andrzeja?"


Moim zdaniem popularyzację AmigaOS4.
Sytuacja wygląda tak, że rynek AOS4 jak i niebieskiej konkurencji jest nasycony. Kto chciał kupić Amiga ONE i Pegaza, to już dawno kupił. 250 osób będzie miała jeszcze X1000. Ile wśród tych osób będzie nowicjuszy, którzy pierwszy raz zetkną się z AOS4? Zapewne mało. A...np. CacoDemon666

Ale o co mi chodzi? O to, że mimo nasyconego rynku, zupełnie przypadkowi ludzie nabyli znaczną ilość Power Maców i system niebieskiej konkurencji. Nie zrobiliby tego nigdy biorąc pod uwagę Pegaza lub Efikę.
Podobnie może być z AOS4. Ludzie chcą używać AOS4, ale nie ma taniego sprzętu.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl