Amiga forum / Hyde Park / Smutek i żałość w gronie niebieskich
Czytasz wątek: Smutek i żałość w gronie niebieskich
-
konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 16:05
@opi
Podsumowując: chcecie się ze mną nie zgodzić, obrazić mnie czy też wyzwać.
Nie chcemy się zniżać do Twojego poziomu, więc nie będziemy Cię obrażać lub wyzywać.
Zwróć uwagę, że pomimo tego, że jesteś wrogiem naszej platformy możesz się tutaj swobodnie wypowiadać.
Nikt nie kasuje i nie moderuje Twoich wypowiedzi.
-
opi
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 16:10
@konrad
Nie chcemy się zniżać do Twojego poziomu
I dalej.
@
więc nie będziemy Cię obrażać lub wyzywać.
Urocze.
@
Nikt nie kasuje i nie moderuje Twoich wypowiedzi.
To fantastycznie. Ale możesz się jakoś odnieść do faktu, że nie jestem reprezentantem "niebieskiego grona", czy po prostu masz zamiar to zignorować?
-
konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Re:Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 16:11
@piotr723
Konradzie, może źle napisałem, że cena X1000 przysporzy klientów MorphOS.
Też się zdziwiłem, bo to przecież było bez sensu.
@
Ale generalnie MorphOS rozwija się swoim torem, a sprzęt dla Amiga OS i sam system swoim torem.
To normalne, bo są to dwie różne platformy.
@
X1000 będzie fajny, ale za drogi. Sam też jest drogi biorąc pod uwagę możliwości.
Nie chcę Cię przekonywać, że jest inaczej. Każdy to może określić według swojego budżetu lub priorytetów.
-
konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 16:20
@opi
Ale możesz się jakoś odnieść do faktu, że nie jestem reprezentantem "niebieskiego grona", czy po prostu masz zamiar to zignorować?
Już się odniosłem, ale jeszcze raz, skoro nie zrozumiałeś. Wiem, że nie jesteś obecnie użytkownikiem MorphOSa, ale podobnie jak większość z nich jesteś przeciwnikiem Amigi. Ponadto miałeś swój udział w tworzeniu środowiska morphosowego w Polsce, a więc pośrednio jesteś odpowiedzialny za stworzenie środowiska przeciwników Amigi w naszym kraju. Ponadto wszystkie Twoje publiczne wypowiedzi (z nielicznymi wyjątkami) są nacechowane niechęcią do Amigi i działań prowadzonych przez ich obecnych właścicieli, deweloperów i użytkowników.
-
opi
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 17:01
@konrad
Już się odniosłem, ale jeszcze raz, skoro nie zrozumiałeś. Wiem, że nie jesteś obecnie użytkownikiem MorphOSa, ale podobnie jak większość z nich jesteś przeciwnikiem Amigi.
I w jaki sposób to, że mam podobne poglądy z grupą X daje Ci opcję winienia grupy X za moje wypowiedzi? Bo tego specjalnie nie rozumiem. Nie wypowiadam się w imieniu grup i organizacji i nie chcę żeby jakieś grupy musiały się martwić tym, co mówię. Jasne? Nie sprzeciwiam się Twojej opinii co do mnie, sprzeciwiam się mieszaniu w to niewinnych ludzi.
@
Ponadto miałeś swój udział w tworzeniu środowiska morphosowego w Polsce
Z tego jestem troszkę dumny, prawda.
@
a więc pośrednio jesteś odpowiedzialny za stworzenie środowiska przeciwników Amigi w naszym kraju.
Podziwiam Twoją militarystyczną retorykę. Zawsze podziwiałem. Jest w niej coś niesamowicie nierealnego. Bo jak ja się dokładałem do tego środowiska, to robiłem to z myślą "niech żyje MorphOS i jego developerzy" nie "Zdychaj AmigaOS!". Wydaje się jednak, że w Twoich oczach budowałem jakąś siatkę morderców silikonu.
@
Ponadto wszystkie Twoje publiczne wypowiedzi (z nielicznymi wyjątkami) są nacechowane niechęcią do Amigi i działań prowadzonych przez ich obecnych właścicieli, deweloperów i użytkowników.
Chciałbym wierzyć, że uprawiam krytykę, nie krytykanctwo. Czasem popadam też w zbyteczne ciąganie za warkoczyki, ale jesteśmy ludźmi i tylko wyjątkowo arogancka jednostka może się uznawać za bezgranicznie nieomylną i sprawiedliwą. Lubię myśleć o sobie (głaszcząc swoje ego) o kimś, kto robi "reality check" co bardziej rozkojarzonym amigowcom. Tak też działają fora, przychodzą goście ze swoim bagażem doświadczeń i opiniami, "siadają" i gadają.
Zawsze uważałem (i nadal uważam), że ludzie mają jakąś wewnętrzną potrzebę dramy. Stąd też dyskusje przeradzają się w napinanie internetowych mięśni, malowanie twarzy i ogólnie prymitywny totemizm. Czytam jak MorphOS-owcy mówią, że do kibla z takim Timberwolfem i nie wierzę im do końca. No bo co tu mieć przeciwko kawałkowi sztandarowego oprogramowania, które dobrze mieć choćby i tylko ze względu marketingowego. Wcześniej krytykuję stronę AEon nie dlatego, że jest stroną AEon, tylko dlatego że jest fatalna. I tak dalej, i tak dalej.
Możesz mnie nazwać sceptykiem wszystkiego, co okołoamigowe. Dlatego od pewnego czasu przechylam się w kierunku platform, w których jest bardzo mało dramy, patriotyzmu i wymachiwaniu szabelką: AROS-a.
-
radov
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 18:11
@opi
Możesz mnie nazwać sceptykiem wszystkiego, co okołoamigowe.
Więc podświadomie Rafał bardzo dobrze zatytułował ten wątek
Jeśli pójdziemy torem obcojęzycznym:
niebieski -> blue -> przygnębiony
to doskonale pasuje do pesymistycznego realizmu jaki zazwyczaj prezentujesz
-
opi
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 18:19
@radov
niebieski -> blue -> przygnębiony
Jest to wybitnie wymęczona i zaskakująco celna obserwacja. Jeśli tylko kiedyś będziesz chciał napisać książkę dla zwolenników teorii spiskowej to przewiduję worki pieniędzy ze znakiem dolara.
-
konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 18:56
@opi
@
Ponadto miałeś swój udział w tworzeniu środowiska morphosowego w Polsce
Z tego jestem troszkę dumny, prawda.
A mam Ci przypomnieć jak publicznie przepraszałeś ludzi za promowanie MorphOSa w Polsce?
-
piotr723
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Re:Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-23 23:13
Prawda jest taka, że nadal uważam, że Amiga OS jest świetne ale:
1) komp musi nadawać się do codziennego używania (potrzebna przeglądarka i klient pocztowy, i jakiś office)
2) komp musi nadawać się do okazyjnego zarabiania pieniędzy, poza zarabianiem przy pensji (potrzebny palkiet office w miarę zgodny z Microsoftowym, na dzień dzisiejszy zadanie takie spełnia np. Open Office w UBUNTU, czyli wszystkie sterowniki itp.
3) ma się na tym dać obejrzeć film z gazety czy przez internet
3) nowy komp musi być co najmniej tak samo szybki jak obecny albo lepiej szybszy.
Nie mam super sprzętu, ale jak patrzy się na ceny i paramtery SAM, no to jeszcze muszę poczekać ze 2 lata.
Dlaczego upieram się z tymi cenami?? Ano, większość amigowców się postarzała. Nie jesteśmy ani dziećmi, ani nastolatkami, mamy rodziny na utrzymaniu, trochę inaczej patrzymy na wszystko. Przede wszsytkim rodzina, a dopiero dalej hobby. Komputer musi być funkcjonalny i w miarę niedrogi (taki ze średniej półki). Większość z nas może przepłacić za markę, bo nas na to stać, ale nikt nie przepłaci kilkukrotnie za coś co nie jest tego warte. To tak jak z ciuchami, my nie kupujemy na targowisku tylko w centrach. Sukienka dla żony za 150-200 czasem 300 zł., ale 600 już nie
Gdybym był sam to i 3000 GBP od ręki mógłbym wyłożyć..
Póki co kompa nie wymieniam więc czekam na nowsze i tańsze i silniejsze (od mojego Semprona 1,7GHZ?) modele SAM, może się doczekam Biorąc pod uwagę, że Freescale właśnie wypuszcza coś ponad 2GHZ wszystko jest możliwe. Jak widać wymagania mam wcale nie wygórowane. I sądzę, że właśnie w tym tkwi problem. Sam jest fajna i jeszcze cenowo po obniżkach do przyjęcia, ale parametry marne. X1000 zdecydowanie cena odstrasza. Jeśli taka będzie.
Ponieważ chłopcy z Acube tłuką te sprzęty w małych ilościach mam nadzieję, że co pół roku jakiś upgrade będzie
-
AmiZaP
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Re:Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-24 00:19
@piotr723
Prawda jest taka, że nadal uważam, że Amiga OS jest świetne ale:
1) ... 2) ... 3) ...
Ja też przychylam się do opinii, że podstawową trudnością w popularyzacji takiej platformy jak X1000/AmigaOS 4.x jest uboga oferta programowa.
To może nie razić w odniesieniu do relatywnie taniego komputera jakim jest SAM. W ogóle nie przeszkadza klasykowcom, którzy po prostu dokupili
sobie AmigaOS 4.0. Natomiast dla nabywcy zastanawiającego się, czy wysupłać ponad 6 tys pln jest to jakiś argument.
Dlatego wolałbym żeby team A-EON/Hyperion popracował nieco bardziej nad bazą software'ową.
Zresztą te ruchy z Timberwolfem i OO4Kids świadczą, że zdają sobie sprawę z tej słabości.
-
mguc
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-24 09:59
@konrad
A mam Ci przypomnieć jak publicznie przepraszałeś ludzi za promowanie MorphOSa w Polsce?
A przypomnisz w jakim kontekście były te przeprosiny ? Bo o ile pamiętam, nie chodziło o promowanie MorphOS-a jako takiego, tylko o to, że w "tamtym" czasie (MorphOS 1.5) wydawało się, iż system ten nie bedzie dalej rozwijany - czyli ludzie którzy kupili sprzęt (w tym np. ja) zostaną z ręką w przysłowiowym nocniku...
No i nie zapomnij zacytować odpowiedzi które się pojawiły...
-
mguc
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Re:Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-24 10:01
@AmiZaP
Dlatego wolałbym żeby team A-EON/Hyperion popracował nieco bardziej nad bazą software'ową.
Zresztą te ruchy z Timberwolfem i OO4Kids świadczą, że zdają sobie sprawę z tej słabości.
Tu jest sedno "problemu". Z tym, że zachęcić tak naprawdę mogą tylko rozwiązania autorskie a nie porty.. skoro i OO i FF czy Blender, Gimp działa na Windowsie czy innym Linuksie biegającym na x86 - kto i po co ma inwestować kasę w zakup X1000 czy Sam z OS4 ?
-
mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Re:Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-24 10:22
@mguc
@AmiZaP
Dlatego wolałbym żeby team A-EON/Hyperion popracował nieco bardziej nad bazą software'ową.
Zresztą te ruchy z Timberwolfem i OO4Kids świadczą, że zdają sobie sprawę z tej słabości.
Tu jest sedno "problemu". Z tym, że zachęcić tak naprawdę mogą tylko rozwiązania autorskie a nie porty.. skoro i OO i FF czy Blender, Gimp działa na Windowsie czy innym Linuksie biegającym na x86 - kto i po co ma inwestować kasę w zakup X1000 czy Sam z OS4 ?
Nawet gdyby były rozwiązania autorskie to na linuchu czy windzie i tak będą autorskie odpowiedniki. Trzeba po prostu dać narzędzia do pracy i tyle, jeśli będą to te znane jak Gimp, Blender czy OO, to może i lepiej, ludzie przyzwyczajeni, nie będą się ich bali. Tak czy owak wiadomo że 99,9% mających dzisiaj jakiegoś Semptrona 1,5 GHz przy zmianie komputera wybierze nowego peceta, ale jeśli z milionów ludzi którzy w najbliższych miesiącach kupią komputer uda się wyciągnąć jakieś promile ekscentryków, którzy z tych czy innych względów zapragną odmiany, będzie to spory napływ świeżej krwi dla środowiska.
-
konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Re:Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-24 10:27
@mguc
Tu jest sedno "problemu". Z tym, że zachęcić tak naprawdę mogą tylko rozwiązania autorskie a nie porty.. skoro i OO i FFSam z OS4 ?
Powiedzmy, że na Amigę powstaje autorski program do tworzenia muzyki. Ktoś chce kupić Amigę dla tego programu, ale komputera potrzebuje również do Internetu. Mając port FF może bez problemu kupić Amigę i używać Internetu jak dawniej na PC. Bez portu FF ma do dyspozycji nikomu na świecie nieznaną przeglądarkę OWB.
-
konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum
-
Smutek i żałość w gronie niebieskich wysłany: 2010-06-24 10:33
@mguc
A przypomnisz w jakim kontekście były te przeprosiny ?
Jak widać Opi wielokrotnie nie dotrzymuje słowa. Na początku wątku Mufa przypomniał jeden cytat Opi'ego. Tutaj masz kolejny. Można traktować poważnie co ten człowiek pisze i robi?
- Menu
- Baza wiedzy
- AmigaOS.pl