Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / Jak to jest z ilością i jakością programistów AmigaOS

Czytasz wątek: Jak to jest z ilością i jakością programistów AmigaOS

adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-29 19:20

A niby wersja 4.0 Final to było cudo, a 4.1 było za darmo? Temat był co dziś się lepiej rozwija.
Mam pytanie ogólne - w zasadzie do wszystkich - czy jest jakaś cecha AmigaOS po zlikwidowaniu której stwierdzilibyście że odstępstwo poszło za daleko?



Odpowiedz

madman
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-29 21:04

@mufa
Nie musisz tłumaczyć że stwierdziłeś "naokoło" wszak wersja 1.5 MOSa w przeciwieństwie do AmigaOS 4 Developer Pre-release, którą miałem okazję używać ja jak i przynajmniej 1000 innych ludzi, była tylko czczą obietnicą, którą MOSTeam karmił przez kilka lat ludzi którzy liczyli na darmowy update systemu łatający podstawowe braki. Ostatecznie skończyło się jak się skończyło, czyli chcesz mieć Altiveca, natywny stos TCP/IP i inne oczywistości w dzisiejszym świecie, to płacz i płać 150 euro za wersję 2.0.



No cóż, jest jak jest. Zapewne poszło o to samo o co na linii MOSTeam -> Ainc swego czasu.
Z resztą - chcesz pamięci wirtualnej w OS4? Płacz i płać 125 euro...

Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-29 19:28

Multitasking

Odpowiedz

adam
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-29 19:30

Raczej trudne do realizacji Myślałem o dragowalnych screenach, czy wogóle Workbench, system lokalizacji, no parę innych rzeczy, nie chcę sugerować.

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-29 19:47

@adam
A niby wersja 4.0 Final to było cudo, a 4.1 było za darmo? Temat był co dziś się lepiej rozwija.




Dziś w porównaniu do tego co było kilka lat temu oba rozwijają się słabo. Nie dlatego że by nie było co rozwijać, ale dlatego że główne siły idą w dostosowanie systemu do kolejnych sprzętów i nowe funkcjonalności wychodzą nieco przy okazji.



@

Mam pytanie ogólne - w zasadzie do wszystkich - czy jest jakaś cecha AmigaOS po zlikwidowaniu której stwierdzilibyście że odstępstwo poszło za daleko?





Uaktualnienie które wywalałoby WorkBencha czy RamDysk z systemu to byłoby posunięcie po którym raczej nie zdecydowałbym się na zaktualizowanie AmigaOS. Generalnie jako usera walą mnie niewidoczne gołym okiem procesy podskórne, czyli np. czy instalator jakiegoś programu kopiuje biblioteki do katalogu libs czy do katalogu SObjs. Natomiast zmiany które mocno rzutują na wygląd, sposób działania i obsługi komponentów do których używania jestem przyzwyczajony od kilkunastu lat są mi nie w smak. Nawet taki błahy pierdół jak usunięcie swego czasu katalogu tools i przeniesienie jego zawartości do utilities i system, odebrałem z niechęcią. Zbyt słabe argumenty stały za tym aby odchodzić od wieloletniego dziedzictwa. Choć generalnie minęło już od tego momentu wiele miesięcy i braku katalogu tools absolutnie nie odczuwam, nadal podtrzymuję w tym względzie słuszność swoich przemyśleń.

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-29 19:55

@adam
, system lokalizacji,




To by była akurat jedna z tych podskórnych zmian, odczuwanych bardziej dla Mandiego czy innych osób tworzących lokalizację. Mnie jako usera mało obchodzi jak wygląda struktura takiego pliku lokalizacyjnego i czy ostatecznie kopiowałby się do locale/catalogs czy gdzieś indziej. Jeśli system lokalizacji miałby być lepszy np. bez zewnętrznych narzędzi mógłbyś na żywo w programach ustawiać swoje lepsze tłumaczenie, to nie miałbym nic przeciwko zastąpieniu dotychczasowego rozwiązania.

Odpowiedz

mguc
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-29 21:57

@madman
No cóż, jest jak jest. Zapewne poszło o to samo o co na linii MOSTeam -> Ainc swego czasu.
Z resztą - chcesz pamięci wirtualnej w OS4? Płacz i płać 125 euro...



Rozumiem, że po wyłożeniu tych 125 euro mogę w systemie mieć 2GB RAM + 2GVRAM i wszystkie programy będą w stanie z tego skorzystać ?
A.. płatny był mos 2.0. A teraz mamy wersję 2.5.. czyli bezpłatnie otrzyaliśmy już 5 rewizji systemu... a trochę czasu od wersji 2.0 upłynęło.

Odpowiedz

AmiZaP
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-30 00:43

@madman
@mufa

Obsługa Altivec
AmigaOS 4 - 2004r MorphOS - 2008r



Trzymajmy się może faktów, AmigaOS 4 miał premierę 24 grudnia 2006 roku, zatem nie mógł mieć w 2004 roku AltiVeca.




To ciekawe, że ja go używam od lutego 2004r. Kupiłem razem z A1.
Oczywiście była to wersja beta, ale już dostępna i miała obsługę Altiveka.
Oficjalna premiera była w maju 2004 roku, ale wersji beta można było używać już wcześniej o ile kupiło się sprzęt.
Nie trzeba było być betatesterem. Ja nigdy nie byłem betatesterem AmigaOS 4.x dla A1, uA1, itd.


Odpowiedz

AmiZaP
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-30 14:29

@mguc

... Jeżeli chodzi o GUI to takim API jest MUI. Wiem, że niektórym osobom nijak z tym po drodze.. ale zauważ - MUI istnieje i na OS3, OS4 - jak również AROS-ie i MorphOS-ie.
...




Ano właśnie, czy koniecznie MUI?

Jak wiemy MUI jest oprogramowaniem o kodzie zamkniętym, do używania którego (na oba interesujące nas sposoby) wymagany jest klucz rejestracyjny.
Taka restrykcyjna polityka dostępu ogranicza jego wykorzystanie jako warstwy bibliotecznej wspólnej dla wszystkich platform amigowych i podobnych.
Taka polityka jest IMHO anachronizmem w dzisiejszych czasach, ale autor najwyraźniej potrzebuje jeszcze trochę czasu aby to zrozumieć.

Gdyby jednak zdecydował się na udostępnianie co jakiś czas kolejnych funkcji rozwijanego przez siebie MUI transferując je do ZUNE, to kto wie może
przyczyniłoby się to do potraktowania tego ostatniego jako warstwy wspólnej. Mógłby przecież otwierać te fragmenty kodu, które uznaje za skończone,
przetestowane i stabilne, a sam nadal mógłby dalej rozwijać kolejne wersje MUI (skoro tak lubi, to czemu nie?).


Odpowiedz

michalsc
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-30 14:34

@AmiZaP

Ano właśnie, czy koniecznie MUI?

Jak wiemy MUI jest oprogramowaniem o kodzie zamkniętym, do używania którego (na oba interesujące nas sposoby) wymagany jest klucz rejestracyjny.
Taka restrykcyjna polityka dostępu ogranicza jego wykorzystanie jako warstwy bibliotecznej wspólnej dla wszystkich platform amigowych i podobnych.
Taka polityka jest IMHO anachronizmem w dzisiejszych czasach, ale autor najwyraźniej potrzebuje jeszcze trochę czasu aby to zrozumieć.




Dokladnie taka sama argumentacje mozna zastosowac wobec Reaction.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-09-30 16:05

@michalsc
Dokladnie taka sama argumentacje mozna zastosowac wobec Reaction.




A po co?

Odpowiedz

AmiZaP
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-10-01 20:05

@michalsc
Dokladnie taka sama argumentacje mozna zastosowac wobec Reaction.




Po pierwsze, gdzie tam widzisz klucze rejestracyjne?
Po drugie, MaaG zaproponował temat MUI i zdaje się jest to jedyne co "niebiescy" mogą zaproponować w tym temacie.
A więc rozmawiajmy o MUI i pochodnych, a nie o czymkolwiek innym.

I proszę o konstruktywne wypowiedzi


Odpowiedz

mguc
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-10-04 15:59

@AmiZaP

Po drugie, MaaG zaproponował temat MUI i zdaje się jest to jedyne co "niebiescy" mogą zaproponować w tym temacie.
A więc rozmawiajmy o MUI i pochodnych, a nie o czymkolwiek innym.



Ja jestem jeden niebieski a nie wszyscy
A MUI zaproponowałem z tego powodu, iż to API jest dostępne na wszystkie platformy o których rozmawiamy. ClassAct/Reaction to tylko OS3.x i OS4.x.
No chyba że myślisz o Feelinie.. bo chyba nie o x11 ?

Odpowiedz

jarema
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-10-04 20:17

@cacodemon666
na sprzęt Apple z odzysku...




A co złego jest w sprzecie apple?! "Z odzysku", "szrot", widze już kolejny raz. Jaki sprzet nie jest dziś z odzysku, no może oprócz sam? Tylko, że nowa sam ma sie nijak do każdego maca "z odzysku" - tylko proszę nie mówcie, że ma satę...

Odpowiedz

AmiZaP
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Jak to jest z ilością i jakością programistó... wysłany: 2010-10-05 00:33

@mguc

Ja jestem jeden niebieski a nie wszyscy
A MUI zaproponowałem z tego powodu, iż to API jest dostępne na wszystkie platformy o których rozmawiamy. ClassAct/Reaction to tylko OS3.x i OS4.x.
No chyba że myślisz o Feelinie.. bo chyba nie o x11 ?




Co nie zmienia faktu, że niebiescy (uogólniając) proponują tylko MUI, bo sam uzasadniłeś to wyżej. A ja ponawiam, że ze względu na restrykcyjną politykę dot.
MUI to nie ma ono szansy w środowisku AmigaOS 4.x lecz ewentualnie tylko otwarta alternatywa rodem z AROS'a.
I tu wracamy do punktu wyjścia naszych wywodów, w których mało konstruktywnym akcentem była wypowiedź przedstawiciela środowiska AROS'owego.

Portowanie bibliotek linuksowych dla odmiany nie służy ujednalicaniu API dla środowisk amigowych i podobnych tylko ułatwianiu przenoszenia wybranych programów z linuksa na amigę.
A to jest jeszcze inny i nie związany z obecnym temat.

Odpowiedz

« poprzednia 1 2 3 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl