Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2007-03-04 00:02, Autor: st, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 2853

A A A

Vista vs. XP/OSX i... AmigaOS 4.0

Francuska firma Pfeiffer Consulting przeprowadziła analizy, z których wynika, że nowy system operacyjny Microsoftu - Windows Vista jest mniej wydajny nie tylko od Mac OS X, ale nawet od starego Windowsa XP. Co ciekawe pod uwagę brano takie parametry jak precyzja kursora (stopień odchylenia: Vista - 0.52, XP - 0.40, Mac OS X - 0.08), czy też otwieranie folderów (w Windows Vista prędkość działania jest o ok. 16 proc. niższa od XP).

Jak w takich badaniach wypadł by nasz nowy system - AmigaOS 4.0? Ja o wyniki, w przynajmniej tych dwóch powyższych "konkurencjach" jestem jakoś dziwnie spokojny.


Dodaj komentarz

Discord (online: ) «»
Online: 5
  • CizarCizar
  • IMPBotIMPBot
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • spazmaspazma
dołącz do kanału »
Marcin Libicki
Czytelnik

komentarz #1 wysłany: 2007-03-04 10:16

Mozecie mi wyjasnic po co zamieszczacie takiego "newsa"? Przeciez to nie ma nic wspolnego z AmigaOS4. Za to ma wiele wspolnego z platforma Windows i MacOS, o ktorych tu sie podobno nie pisze.

Odpowiedz

amilech
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2007-03-04 11:09 w odpowiedzi na komentarz #1

przypomina mi to chwalenie się Polski przy totalnych kryzysach gospodarczych za socjalizmu, że produkuje najwięcej węgla i miedzi w rejonie

Odpowiedz

Janusz Tomczak
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2007-03-04 11:19

Ciekawe. Ale do przewidzenia sytuacja. Od dawna bowiem "mówiło" się o wymaganiach sprzetowych Visty. Te wszystkie przezroczyste elementy, wstążki hyhy. Dla porównania dobrze by było gdyby ktoś się pokusił o podobne zestawienie dla AOS4.

Odpowiedz

Szymon Pukowiec
Czytelnik

komentarz #4 wysłany: 2007-03-04 11:52 w odpowiedzi na komentarz #3

Właśnie!! Może by tak napisać do testujących te systemy aby zrobili porównanie WinXP/Vista/MacOsX/OS4 to by było ciekawe porównanie

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #5 wysłany: 2007-03-04 13:28 w odpowiedzi na komentarz #4

Trudno tu cokolwiek porównywać, tym bardziej że choć o Viście dużo czytałem i słyszałem, to tak naprawdę jeszcze nie miałem okazji tego widzieć i na tym pracować. Na tę chwilę mogę jedynie porównać czas powstawania. Prace nad oboma systemami ruszyły w podobnym czasie, przy czym nad jednym pracowała mała kilkuosobowa firma, a nad drugim armia członków najpotężniejszego koncernu informatycznego świata. Oba systemu miały obsuwę, w obu nie udało się umieścić wszystkich rzeczy które były początkowo zapowiedzine, ale o dziwo małemu Hyperionowi udało się wypuścić swój produkt mimo wszystko szybciej niż gigantowi z Redmont. I to się chwali bez względu na to jak oceniamy potencjał obu systemów.

Odpowiedz

Janusz Tomczak
Czytelnik

komentarz #6 wysłany: 2007-03-05 09:04 w odpowiedzi na komentarz #5

Trudno tu cokolwiek porównywać
Oczywiście porównanie dotyczące szybkości pracy z samym systemem oraz podzespołami kompa Bajery graficzne można odrzucić Wszystko oczywiście względnie - w końcu nie wiem jak A1 sobie radzi z nowymi HDDkami czy szybkimi pamięciami a ma to bezpośredni wpływ na pracę systemu Mimo wszystko i tak zapewne będzie szybko..

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #7 wysłany: 2007-03-05 21:49

Fajnie, że wskaźnik myszy szybko działa na AmigaOS. Szkoda tylko, że z powodu braków programowych i sprzętowych nie można nic zrobić tym wskaźnikiem myszy.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #8 wysłany: 2007-03-05 22:12 w odpowiedzi na komentarz #7

Zauważyłem ciekawą rzecz, że w ciągu ostatnich dwóch lat z jednego z ostatnich amigowych mohikaninów, opowiadających często jak to próby przesiadki na peceta Ci nie służyły, stałeś się jednym z czołowych piewców wychwalających zalety tego rozwiązania (no może ustęoujesz jedynie gostkowi ukrywającemu się pod pseudonimem Poke). Widać chyba ta Twoja "nowa Amiga" mocno odrzuciła Cię od amigowania Za to ja wprost przeciwnie ruszam wskaźnikiem myszy w Amidze na okrągło i wciąż spędzam przy przyjaciółce jakieś 98% czasu spędzanego w ogóle przy kompie. Grzyba używam tylko jako podkładkę pod Operę do opornych stron, ale mówiąc szczerze nawet wówczas posługuję się do tego celu amigową myszą, pecet znajduje się w dziecięcym pokoju i aby nie przeszkadzać maluchom zazwyczaj obsługuję go poprzez RDesktop.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #9 wysłany: 2007-03-05 22:17 w odpowiedzi na komentarz #8

Jeszcze gwoli wyjaśnienia, nie że bym zarzucał Ci że robisz źle. Trzaba jakoś zarabiać na życie a skoro Twoim narzędziem pracy jest pecet który do tego celu nadaje się lepiej niż Amiga to nic na to nie poradzimy. Ja mam to szczęście że na komputerze zawodowo pracuję niewiele i stąd w domu w 100% mogę to narzędzie traktować jako hobby.

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #10 wysłany: 2007-03-06 13:28 w odpowiedzi na komentarz #8

Sama Amiga (cokolwiek by nią nazwać) mnie nadal kręci. Jednak teraz traktuję ją czysto hobbystycznie. Nie czepiam się jak tak o niej mówimy. No ale jak ktoś zaczyna porównywać AmigaOS do Windows Vista czy XP to po prostu jest śmieszne. Musiałem się odezwać (chociaż żałuję). Moja obecna Amiga wciągnęła mnie w amigowanie jak żadna dotąd. Jednak teraz na wszystko patrzę trochę inaczej. Spędzanie 16 godzin na dobę przy Amidze (jak to kiedyś bywało w moim przypadku) było po prostu samobójstwem. Uświadomiłem sobie, że gdybym ten czas włożył w coś co tez mnie może kręcić to fiufiu... No tak jest. Wkładam czas w coś innego, mam 80% przyjemności jaką miałem tam (bo jednak 100% się nie da uzyskać) i mam efekty. Jeszcze nie takie jakie bym sobie życzył ale pracuję nad tym mocno (po 16 godzin na dobę). Oczywiście nie zamierzam tak cały czas. Na pewno wrócę do amigowania. W tym celu przecież ostatnio kupiłem CubicIDE, zacząłem się uczyć Pythona, Blendera. Jednak teraz już nie robię wszystkiego za wszelką cenę na platformach amigowych. Po prostu stwierdziłem, że szkoda czasu. Przez Amigę zawsze byłem skazany na dużo gorsze warunki. Znudziła mi się walka z najprostszymi rzeczami. To bardzo mocno opóźnia rozwój i przez to zawsze taki amigowiec musi być dużo lepszy od użytkownika "normalnego" systemu żeby mu dorównać kroku. Bez sensu jest kurczowo trzymać się narzędzia czy platformy. Wtedy człowiek skupia się na narzędziu, a nie na tym co chce przy jego pomocy robić. Wszystko co napisałem zupełnie nie ma sensu jeżeli traktujemy Amigę tylko jako hobby. Wtedy można jarać się wskaźnikiem myszy. Sam to zresztą robię. Uważam, że na mojej nowej Amidze wskaźnik myszy działa tak jak na żadnej innej. Tak działał tylko na MacOS Classic (do 9.2). Był to zresztą jedyny element, który tam działał fajnie.

Odpowiedz

Piotr Zadora
Redaktor

komentarz #11 wysłany: 2007-03-09 01:03 w odpowiedzi na komentarz #10

A zatem jesteś bliski mojemu spojrzeniu na używanie Amigi. To dla mnie jest platforma hobbystyczna, w dodatku trochę z musu, bo żadnego sensownego biznesu przy jej pomocy od jakiegoś czasu już nie widzę. Nie oznacza to, że żegnam się z Amigą, po prostu jest to fajne hobby, które niech się rozwija i daje nam wytchnienie od systemów z pudełka. Liczę na nowy sprzęt i nowe oprogramowanie do czego sam przykładam w wolnym czasie ręki. Co do porównań z innymi systemami to nie bardzo widzę do nich pole ponieważ brak jest porównywalnych aplikacji. Można by się co prawda próbować upierać, że np. Gimp pod X11 na Amidze daje takie pole do porównań z Gimpem pod Windows, czy w Linuksie. Tylko, że skoro jest on kompilowany (w dodatku z ograniczeniami) ze źródeł linuksowych i w konsekwencji wymaga obecności znacznego fragmentu Linuksa (środowisko X11) do działania, to co właściwie chcemy porównywać? Co do smaej Visty, to widziałem toto i stwierdzam, że system ten nie dojrzał jeszcze do normalnej używalności niezależnie od tego, co by o nim twierdzili spece od marketingu M$. Może za jakieś dwa lata, po solidnym service pack-u. Inna sprawa, że wbudowany weń Digital Rights Management jest co najmniej kontrowersyjny i nie zachęca do instalowania tego systemu na komputerze.

Odpowiedz

Konrad Strzelski
Czytelnik

komentarz #12 wysłany: 2007-03-10 14:13

Juz dawno nie komentowalem niczego na Execu.Nie mniej zagladam tu od czasu do czasu.Ja od dluzszego czasu nie uzywam Amigi nawet hobistycznie.Jedynie jeszcze poczte firmowa na nia sciagam.Coraz zadziej kozystam z PageStreama i ArtEfffecta.Na rzecz softu z platformy windows. Z win Vista kozystam od miesiaca czasu od kad to przywiozlem sobie kompa ze stanow.Narazie nie moge nic zlego na nowy system powiedzc byc moze dlatego ze jest to krotki okres uzytkowania.Sam tez nie grzebie w nim za bardzo i w jego ustawieniach.I nawet nie wiem na ile jego interfejs graficzny mozliwy jest do ustawien i reszta systemu. Moja konfiguracja Visty ograniczyla sie do podstawowych ustawien sieci i jej zabezpieczen i podstawowych parametrow.Po prostu skupiam sie na sofcie ktory pod nim chodzi a nie na samym systemie.Gdy bym pewnie byl posiadaczem nowej Amigi to pewnie bardziej absorbowal by mmie nowy system os4 niz soft na niego bo tego drugiego prawie nie ma.Nie mniej lubie sobie od czasu do czasu wejsc na Execa i poczytac co nieco Amidze umyslnie omijajac komentarze zlosliwe i obrazajace osoby na forum.

Odpowiedz

Discord
Online: 5
  • CizarCizar
  • IMPBotIMPBot
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • spazmaspazma
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę