Od 3 kwietnia w serwisie YouTube dostępna jest nowa animacja Erica Schwarza, będąca jego hołdem dla Amigi. Stworzył ją na A4000T przy wykorzystaniu programów takich jak: Photon Cel Animator, Lightwave 3D 5, Disney Animation Studio, Anim Workshop, Deluxe Paint 4 i Personal Paint. Piosenka "Still Alive" pochodzi ze ścieżki dźwiękowej do gry Portal (tekst: Johnathan Coulton, śpiew: Ellen Mclain).
Dodano: 2008-04-05 00:00, Autor: st, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 3265
Still Alive - Eric Schwarz składa hołd Amidze
- Discord (online: ) «»
-
Online: 14
- Adam_M
- AmiKit
- b...
- Cizar
- Heng
- IMPBot
- juen
- Laubzega
- m...
- Marek_B
- Patu
- piotrniz
- spazma
- ZeeWolf
-
komentarz #1 wysłany: 2008-04-05 20:09
Świetne!
-
komentarz #2 wysłany: 2008-04-05 20:12
Tak - pieknie przygotowane, Eric Schwarz w najwyzszej formie.
-
komentarz #3 wysłany: 2008-04-07 16:30
Po prostu BAJKA
Przepiękna ręka ESchwarza plus super podkładzik muzyczny no i ten klimacik
Piękne, naprawdę piękne.
-
komentarz #4 wysłany: 2008-04-08 00:05
Myslalem ze bedzie kolorowo jak w Katedrze Baginskiego Fajnie sie to oglada.
-
komentarz #5 wysłany: 2008-04-08 00:26 w odpowiedzi na komentarz #4
Co najmniej dziwne skojarzenie... Baginski zupełnie z innych nurtów się wywodzi. Katedra akurat nie jest jego najlepszym dziełem.. więcej - jest.. banalna. Za to sztuka spadania - to jest 100% artyzmu.
Eric natomiast to warsztat animacji 2D - czasami wspomagany 3D. To sztuka ekspresji za pomocą płaskiego piksela. Trudno by mi było się zdobyć na porównanie dwóch zupełnie odmiennych nurtów. No chyba że chciałbyś porównać Progressive Trance do Punk Rock
-
komentarz #6 wysłany: 2008-04-08 10:11 w odpowiedzi na komentarz #5
Katedra akurat nie jest jego najlepszym dziełem.. więcej - jest.. banalna.Animacja Schwarza też jest banalna i infantylna w swoim przekazie.
To sztuka ekspresji za pomocą płaskiego piksela.
Sposób wykonania nie ma takiego znaczenia. La Linea to też tylko kreska, ale jest o wiele głębsza niż ten słodki aż mdli i jednostajny od początku do końca kawałek Schwarza.
-
komentarz #7 wysłany: 2008-04-08 10:26 w odpowiedzi na komentarz #6
Ba, pewnie że jest. Ale niesie ze sobą jakieś emocje.
Sposób wykonania nie ma takiego znaczenia
Pewnie że ma znaczenie. Tutaj pokazuje się warsztat artystyczny, umiejętności animacyjne etc.
...słodki aż mdli i jednostajny od początku do końca kawałek Schwarza.
A właśnie mi się ta formuła podoba - powiem więcej - świetnie się sprzedaje na YouTube. A co myślałeś że Eric przywali z grubej rury i wyskoczy z jakimś wyczesanym na miarę popkultury kawałkiem?? Ja wchodząc po raz pierwszy na ten filmik spodziewałem się właśnie tego co zobaczyłem. Czy mogło być inaczej?
-
komentarz #8 wysłany: 2008-04-08 10:35 w odpowiedzi na komentarz #7
Ja rowniez zobaczylem dokladnie to na co liczylem - znakomita "luzna" kreske z Schwarza. Oczywiscie sa lepsi od niego w tym temacie, ale oni przeciez nie uzywaja Amigi do tworzenia swoich animacji.
-
komentarz #9 wysłany: 2008-04-08 10:52 w odpowiedzi na komentarz #7
Tutaj pokazuje się warsztat artystyczny, umiejętności animacyjne etc.Pracowałem kiedyś przez pewien czas w warszawskim SMF (notabene na Amidze) trochę się naoglądałem klasycznej animacji. Kreska i umiejętności animacyjne Schwarza są moim zdaniem mocno średnie.
A fabuła filmu jak dla dzieci, mnie się to nie podoba, ale to już kwestia gustu i chyba również mojego wieku.
-
komentarz #10 wysłany: 2008-04-08 11:15 w odpowiedzi na komentarz #9
A fabuła filmu jak dla dzieci
Hehe.. każdy facet to troszkę jak duże dziecko Może dlatego się podoba.
Czy kreska mocno średnia - cóż, mi się osobiście podoba gdyż nie jest przeładowana detalami a ekspresja na dobrym poziomie.. W zasadzie każdy animator ma swój własny warsztat - a i gusta są różne; jednemu podoba się Bolek i Lolek drugiemu Disney a jeszcze innemu Manga
I jeszcze jedna uwaga - może tak odbieram Schwarza bo sam próbowałem "ongiś" swych sił w animacji? Disney Studio (pierwszy program graficzny/animacyjny jaki widziałem na Ami), DPaint III,IV.. i wiem jakie jest przełożenie zdolności/możliwości do tego co otrzymywałem na ekranie.. Dlatego zająłem się 3D
-
komentarz #11 wysłany: 2008-04-08 12:18 w odpowiedzi na komentarz #10
I jeszcze jedna uwaga - może tak odbieram Schwarza bo sam próbowałem "ongiś" swych sił w animacji? Disney Studio (pierwszy program graficzny/animacyjny jaki widziałem na Ami), DPaint III,IV.. i wiem jakie jest przełożenie zdolności/możliwości do tego co otrzymywałem na ekranie.. Dlatego zająłem się 3DTo może zamiast zająć się 3D trzeba było się zorientować jak to się robi zawodowo w studiach animacji. W SMF wykorzystywano program Take. Generalnie rysowanie animacji odbywało się metodą dość tradycyjną, czyli ołówek i kalki. Potem poszczególne klatki były przy użyciu Take digitalizowane i składane w całość zgodnie z receptą animatora i przygotowanym wcześniej dźwiękiem. Gdy to już było gotowe to przychodził reżyser i oglądał taką niepokolorowaną animację i animatorowi się dostawało, że bohater filmu jeździ na jednokołowym rowerku i śpiewa, a ruch ust mu się nie synchronizuje z tekstem piosenki. Bo jak śpiewa samogłoskę "o", to usta wyglądają inaczej, niż gdy się śpiewa "e". Takie szczegóły były poprawiane na porządku dziennym. Dlatego na film Schwarza patrzę z przymrużeniem oka, bo on się nawet nie zbliża do zawodowej polskiej animacji.
Jeszcze Ci powiem, że są organizowane kursy dla animatorów. Wiele osób po takich kursach pracowało w studio przy produkcji filmów. Niemniej to zajęcie dla tych, którzy naprawdę lubią rysować i mają duże wyczucie. Mówisz, że 3D się bawisz. Animacja 2D daje podstawy, które można wykorzystać potem w 3D. Bez takich podstaw to będzie trudno osiągnąć odpowiedni poziom.
-
komentarz #12 wysłany: 2008-04-08 13:42 w odpowiedzi na komentarz #11
Nie no, tak źle ze mną nie jest Podstawy znam, miałem okazję pracować na warsztatach animacyjnych z Stanisławem Lenartowiczem i tam właśnie min. miałem okazję przejrzeć materiały dla animatorów "kresek" i nie tylko
Zawodowa polska animacja.. ciekawie brzmi - ale technik jest zbyt wiele by porównać do jednej rysowanki Pozdrawiam.
-
komentarz #13 wysłany: 2008-04-08 14:12 w odpowiedzi na komentarz #12
ale technik jest zbyt wiele by porównać do jednej rysowankiPewnie, że tak. Z ciekawszych co widziałem to animowane obrazy olejne, ale nakład pracy jest przeogromny, kilka minut filmu to kilka lat pracy.
-
komentarz #14 wysłany: 2008-04-08 15:28 w odpowiedzi na komentarz #11
Ogólnie animacja wymiata humorem, choć przyznam, że spodziewałem się koloru, nieco zdziwił i zmylił mnie też ten LightWave.
Konrad chill down ta animacja miała być zabawna i to realizuje w 100%, a Ty porównujesz ją z typowo profesjonalnymi czy wręcz koneserskimi aminacjami.
Pozdrawiam
PS. Eric Schwarz Rulezzz !!!
-
komentarz #15 wysłany: 2008-04-08 15:43
A jest gdzieś może dostępna ta animacja w orginalnym formavie anim?
-
komentarz #16 wysłany: 2008-04-08 17:24 w odpowiedzi na komentarz #15
Obawiam się że jest tylko format quicktime - przynajmniej zasugerowałem się końcowymi napisami gdzie zostało napisane że do montażu wykorzystany został MAC (co zostało opatrzone komentarzem "sorry").
- Discord
-
Online: 14
- Adam_M
- AmiKit
- b...
- Cizar
- Heng
- IMPBot
- juen
- Laubzega
- m...
- Marek_B
- Patu
- piotrniz
- spazma
- ZeeWolf
- Menu
- Baza wiedzy
- Simon's Podcast
-
- #11: jak kot w smole
25-07 czas: 22 min - #10: kodowanie upadku
10-07 czas: 33 min - #9: infantylny Mefisto
26-06 czas: 26 min
- #11: jak kot w smole
- Najpopularniejsze