AmiWigilia 18 - Grzegorz Juraszek

Dodano: 2016-07-20 04:41, Zamieścił: st, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 4508

AmiWigilia 18 - Grzegorz Juraszek

Osiemnasty odcinek podcastu AmiWigilia to spotkanie z Grzegorzem "Feiem" Juraszkiem, osobą która pracowała dla Magazynu Amiga, tworzyła magazyn eXec, a obecnie prowadzi videocast o scenie - Demontaż. Na koniec odcinka, do posłuchania utwór Moby'ego, z albumu: Amiga Days (Remasters) - Volume 3: "My Bass Is Crying (with Chrylian)". Zapraszam:

Autor: Krzysztof Radzikowski

Dodaj komentarz

Commodore Amiga in pixels - książka >>

<< ACA-1233n

Zobacz podobne newsy:

Wszystkie bieżące newsy na naszych profilach Instagram, Threads i Facebook lub w widgecie na stronie głównej eXeca.

Discord (online: ) «»

Online: 11

AmiKit
Angry Andy
Cizar
IMPBot
juen
Laubzega
MaaG^dA
Marek_B
Nightmare777
spazma
ZeeWolf

dołącz do kanału »

SZAMAN Redaktor

komentarz #1 wysłany: 2016-07-20 06:22

Przy czym z tym eXeciem to było 16 lat temu? No ale był redaktorem chyba rok czasu i nawet dziękowaliśmy za to na 15 lecie. Pewnie o tym nie wie,

Ja poznałem Feia na jednym ze spotkań GGUA - przyszedł wtedy jako ważny redaktor... eXeca właśnie. Potem byliśmy jeszcze w Łodzi razem na prezentacji Pegasosów co to była robiona przez Genesi.

No i popełnił Grzegorz ostatnio fajny wykład na temat demosceny, zresztą pisaliśmy o tym w newsach niedawno.

Odpowiedz

philipo Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2016-07-20 10:58

Bardzo fajny odcinek, porusza wiele interesujących zagadnień.
No i Fei wypowiada się bardzo składnie co tylko uprzyjemnia słuchanie

Odpowiedz

SZAMAN Redaktor

komentarz #3 wysłany: 2016-07-24 12:06 w odpowiedzi na komentarz #1

I jeszcze jedno. Mufa na swoim forum ma rację - Grzegorz popełnił sporo merytorycznych pomyłek związanych z eXeciem, co do ilości numerów, czy też sprzedaży pierwszych numerów naszego pisma. Uważam że popełnił je dlatego, iż nigdy tak naprawdę nie związał się z naszym magazynem (pisałem o tym wyżej).

Inna refleksja jaka przyszła mi po tym wszystkim do głowy - amigowcy to jednak pokolenie papieru. Kiedyś (MA, ACS) także kupowałem wszystko to co było w kioskach, ale dlatego, że nie było internetu. Osobiście więc mi pomysł Marka Pampucha z MA w HTMLu na CD wydawał się oczywisty i bardzo mu kibicowałem. Opłaciłem nawet kolejne numery, które nigdy nie wyszły.

Teraz także nie kupuję żadnej papierowej amigowej gazety. Po prostu dla mnie liczy się tylko to jest w sieci, tym chyba różnię się obecnie od mojego komputerowego pokolenia...

Odpowiedz

Rafał Gdaniec Czytelnik