Ok, przechodzimy więc na początek do skompletowania potrzebnych "składników":
1. MacBook Air najlepiej z 16 GB RAM - no chyba, że będzie to sprzęt przeznaczony tylko do jednego zadania. Ja jednak pod macOS używam wielu biurek i programów na osobnych ekranach, dwóch przeglądarek, mam podpięty zewn. monitor i jeszcze śmiga z tym Qemu. Przy 16 GB nic nie "muli", ani nie zacina.
Mam w domu także model z 8 GB RAM, ale nie jest tak intensywnie wykorzystywany. Na 16 GB cały ten mój "bałagan" zawsze chodzi bardzo płynnie, a komputer nie wydaje żadnych dźwięków, ani się mocno nie grzeje. Jeśli stać Was na jeszcze więcej pamięci lub Maca Pro albo Air ale już z procesorem M2 to oczywiście jeszcze lepiej. Jeśli macie firmę i płacicie VAT to warto taki sprzęt kupić sobie na fakturę - przy takich kwotach będzie sporo oszczędności, a ten artykuł pokaże Wam na końcu jak można wykorzystać AmigaOS 4 do pracy zawodowej.
2. Oprócz tego będziemy potrzebowali systemu AmigaOS 4.1 w wersji dla komputera Pegasos II - tak jak pisałem wyżej, ja zakupiłem go u przyjaciół z naszego Discorda, czyli w firmie Archi-TECH za ok. 115 zł (93 zł jak odliczycie sobie VAT) + wysyłka. To nie jest wpis sponsorowany - po prostu warto dać zarobić polskiej firmie, a dystrybutorów amigowych "gratów" w naszym kraju zostało już niestety niewielu.
Z samego pudełka z systemem potrzebny jest nam tylko numer rejestracyjny - następnie pobieramy już plik ISO dla Pega II (Pegasos2InstallCD-53.54.iso) ze strony Hyperionu.
3. Trzeba oczywiście zainstalować sobie najnowszą wersję Qemu, najlepiej zrobić to w terminalu, korzystając z Homebrew:
brew install qemu
Mam nadzieję, że używacie Homebrew na Macu, jeśli nie to odsyłam tutaj. Polecam, to jest wspaniały menadżer pakietów, a jeśli lubicie pracę z aplikacjami w terminalu to pokochacie go bardziej niż linuxowe odpowiedniki. Szkoda, że pod AmigaOS, czy MorphOS mamy tylko namiastkę takich narzędzi.
Aby sprawdzić, gdzie zainstalowało się Qemu wpisujemy standardowo "--prefix nazwapakietu":
brew --prefix qemu
---
To co czytasz jest fragmentem artykułu o tym samym tytule - mAM1 - moja nowa przenośna "Amiga". Kolejne odcinki będą publikowane nieregularnie, czasami bardzo często, a czasami po dłuższej przerwie - w zależności od czasu autora.
Odcinek 1
Odcinek 2