Dietmar Planitzer prowadzi projekt mający na celu napisanie "Apollo" - eksperymentalnego systemu operacyjnego dla Amigi 3000/4000 (sprzętu z procesorem 68030 - w planach także Atari TT i Falcon). System ten ma być wielozadaniowy, jednak zamiast wątków używać "wirtualnych procesorów" oraz kolejek. Wirtualne procesory mogą być przenoszone pomiędzy aplikacjami przez Apollo w zależności od potrzeb. Aplikacje korzystają z kolejek wysyłkowych, aby poinformować Apollo, co chcą wykonać równolegle.
Dodano: 2023-11-16 17:47, Autor: st, Kategoria: Oprogramowanie, Liczba wyświetleń: 3566 english translation »
Powstaje system "Apollo"
-
komentarz #1 wysłany: 2023-11-16 19:08
Czujecie to? Ja czuję... To chyba... chyba... Tak, to swąd palonej słomy. Rozwiązanie chyba jest w kulminacyjnym etapie słomianego zapału.
Wybaczcie to nadmiernie sceptyczne podejście ale przeciętny ami-system doprowadza się do stanu używalności w około 20 lat. Wobec tego nawet gdyby projekt wyszedł z etapu słomianego zapału to ja już go raczej nie zobaczę we w miarę dorosłej postaci. Zresztą... czego jak czego ale kolejnych kart turbo i kolejnych systemów operacyjnych akurat nie potrzebujemy.
-
komentarz #2 wysłany: 2023-11-17 09:18 w odpowiedzi na komentarz #1
To nie tak. Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o programowanie dla przyjemności, sam proces tworzenia jest ważny. Mówiłem kiedyś o tym w SZAMAN Race, że na końcu dojdziemy do czasów, gdy uruchomisz Amigę/sprzęt NG i będzie to jedyna fajna rzecz jaką będzie można na tym zrobić. Autor Apollo już jest na tym etapie, nie zabierajmy mu tego, bo też kiedyś tam się znajdziemy.
-
komentarz #3 wysłany: 2023-11-18 17:23 w odpowiedzi na komentarz #2
Z tym to się niestety muszę zgodzić. Ja już jakiś czas temu dotarłem do tego miejsca.
Codziennie coś dorabiam do gry, którą dziubię z przerwami od prawie 5 lat i mam z tego niesłabnącą przyjemność. Skoro już robię ozdobniki, przerabiam orgarnizację działającego kodu to znaczy, że wszystkie najważniejsze rzeczy działają poprawnie. Niedługo zasiądę do robienia leveli (przydałoby się ze 200) i kolejnych planet (przydałoby się z 5) i elementów grafiki 2D, menu. Świadomość tego, że nieuchronnie zbliża się moment upublicznienia tego cudaka jakoś nie sprawia mi przyjemności. Najchętniej zostawiłbym to tylko na własnych dyskach i grzebał sobie w tym do końca emerytury. Dziczeję na stare lata, a homeoffice jeszcze ten proces przyspiesza.
- Discord
-
Online: 10
- AmiKit
- Cizar
- h...
- IMPBot
- juen
- Laubzega
- m...
- Marek_B
- Mirq
- piotrniz
- Menu
- Baza wiedzy
- Simon's Podcast
-
- #11: jak kot w smole
25-07 czas: 22 min - #10: kodowanie upadku
10-07 czas: 33 min - #9: infantylny Mefisto
26-06 czas: 26 min
- #11: jak kot w smole
- Najpopularniejsze