Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit

Czytasz wątek: Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit

michalmarek77
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-16 14:25

@Agent Orange
Atari miało znacznie trudniej Ani 800/65 nie odniosły takiego sukcesu jak C64. ST nigdy nie był tak popularny jak Amiga. Ale Commodore miało świat u stóp i po prostu przykre jest to, że tak zostało to schrzanione.. . A Dooma pisało ID Software na procesory x86 Przyjemność z gry była dopiero od 486 w górę.. na 486 DX 33 Doom chodził już bardzo dobre. Na 386 DX 40 nieco się przycinał, chodź był grywalny i chodził znacznie lepiej niż na MC68030 (tego to zdaje się można porównać do 386/16)




Archer Maclean , w rozmowie na temat DropZone powiedział kiedyś, że Atari 8-bit jest jak Porsche w świecie komputeró domowych. Commodore to bardzo fajne BMW 316.
Generalnie wypowiedź, trochę wyrwana z kontekstu, aczkolwiek porównując ceny obu rywali, nietrudno o cenowe analogie.
Parafrazując Darwina - nigdy nie wygrywa najmocniejszy/najlepszy sprzęt. Zawsze zwycięzcą jest sprzęt, który lepiej przystosowuje się do zmian/jest tańszy

C=64/PC to tylko potwierdza


Odpowiedz

hextreme
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-16 19:41

@michalmarek77

To co dzisiaj tworzą programiści na małym ATARI powinno być przykładem dla amigowych programistów jak należy wykorzystywać sprzęt i pisać programy.
Na Atari się tworzy. Na Amigę, niestety, portuje.
Gdyby amigowscy programiści podobnie jak atarowscy wykorzystali sprzęt, możliwości Amigi 500, wolf3d pewnie biłby PC-towego.
Zresztą wystarczy spojrzeć na Shadow of the Beast -ponad 128 kolorów jednocześnie na ekranie w 1989 r. Wtedy Amiga była bezkonkurencyjna.
Po prostu nieosiągalny poziom. Dlaczego dziś tego nie widać ?
Sorry ale Atari 8-bit się rozwija, idzie do przodu - sprzęt wykorzystywany jest kosmicznie!
Amiga się cofa - na 500 nikt już pewnie pisać nie umie, na AmigaOS podobnie - z tych obecnych megaherców wykorzystywane jest chyba z 5%.
Tak to jest jak się idzie na łatwiznę i tylko portuje.......



Podpisuję się pod tym. Obecnie programiści piszący pod AmigaOS sięgają tylko po porty. I te porty marnują w tragiczny sposób możliwości tych komputerów. Brakuje programistów, którzy wypuściliby coś ciekawego, coś nowego. Sorki, ale porty programów z Linuxa to nie to czym Amiga powinna słynąć. Brakuje przede wszystkim osób, ale też zgodnie z tym co powiedziałeś, niewiele osób pamięta jak kodować na A500... i na AmigaOS.

@michalmarek77

Sorry, ale muszę to napisać - nie znam systemu, na który stworzono by bounty, na program do rysowania ikonek.......
Samo to świadczy o niesamoitej miałkości oprogramowania amigowego.......




Program do rysowania ikonek miał zastąpić ten oryginalny, który był jeszcze załączony z systemem operacyjnym, a nie potrafił obsługiwać formatu 32-bitowego. Ba, miał problemy i z 256-kolororymi ikonkami. To tak jakby zrobić bounty na zastąpienie MS Painta czymś lepszym. Ale fakt faktem, Amidze brakuje oprogramowania, mimo że za tym komputerem stoi dość duża społeczność na świecie.

Różnica miedzy Atari 8-bit i Amigą (oraz MorphOSem) polega też na tym, że fani Atari chcą pokazać jak wiele można jeszcze osiągnąć na takim sprzęcie, Amiga za to goni obecne standardy. Użytkownicy wyobrażają sobie, że AmigaOS4.1 może stawać w szranki z systemami Windows bądź Linux. Przynajmniej takie zjawisko zaobserwowałem. Ponadto programiści piszący pod AmigaOS to zwykle hobbyści, brakuje programistów, którzy poświęcili by Amidze swój czas zawodowy. Tylko wtedy możemy liczyć na dogonienie tych standardów.

Na rozwiązanie tego problemu proponuję zrobić kampanię promocyjną Amigi i AmigaOS. Tylko wtedy przyciągnie się zawodowych programistów. Taką kampanię mógłby zorganizować Hyperion bądź A-EON. Tylko, że teraz "depcze im po piętach" Amiga Inc. który co chwila wyprzedaje kolejne licencje na markę Amiga.

Ja dostałem odpowiedź od Hyperionu w kwestii zatrudnienia w tej firmie i własnoręcznej integracji edytora ikonek z systemem operacyjnym AmigaOS4.1. Myślę, że podejmę się tego zadania, choć obecnie jako student mam na to niewiele czasu, ale już za rok bądź dwa tego czasu będę miał na pewno znacznie więcej.

Dostałem też propozycję konwersji gry "Cropky" z Atari na Amigę, ale przy obecnej ilości wolnego czasu jaki posiadam będę musiał poczekać z tym do połowy czerwca.

Ja mam zamiar w przyszłości choć część czasu zawodowego poświęcić Amidze, chciałbym pisać na Amigę i AmigaOS programy i gry, z których więcej osób będzie korzystało. Jestem młodym programistą i jeszcze sporo nauki przede mną. Aż dziw mnie bierze, że aż tak mało osób bierze przykład i nie nastawia się na pisanie dla AmigaOS. Może rzeczywiście drogą szkółek dałoby się to udźwignąć? Ja w razie czego służę radą. Od jakiej tematyki myślicie można by zacząć? Od nauki ReAction?

Na PPA to ludzie na słowo "ReAction" to aż dostają drgawek, kojarzy im się to z masą pracy, a tak nie jest. ReAction umożliwia w bajecznie prosty sposób tworzyć interfejs użytkownika do programów. I jest dostępna pełna dokumentacja w SDK.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-16 20:27

@hextreme
Obecnie programiści piszący pod AmigaOS sięgają tylko po porty.




Demonizujesz zjawisko, podczas gdy porty trzymają przy Amidze wielu użytkowników, bo dają im możliwość pracy na komputerze. Gdyby nie porty to na czym byś oglądał strony WWW? Na czym byś przeglądał dokumenty PDF? Jak byś oglądał wideo na Amidze?



@
Ja dostałem odpowiedź od Hyperionu w kwestii zatrudnienia w tej firmie i własnoręcznej integracji edytora ikonek z systemem operacyjnym AmigaOS4.1.



Super wiadomość. Naprawdę się cieszę. W końcu będziemy mieli polskiego dewelopera systemu Amigi.



@
Myślę, że podejmę się tego zadania



Nawet się nie zastanawiaj. Historyczna okazja.



@
Może rzeczywiście drogą szkółek dałoby się to udźwignąć? Ja w razie czego służę radą. Od jakiej tematyki myślicie można by zacząć? Od nauki ReAction?



Zacznij pisać artykuły. Dajemy Ci pomoc edytorską, miejsce na serwerze i chętnie Ci pomożemy. Możesz zacząć od ReAction jeśli chcesz.

Odpowiedz

michalmarek77
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-16 21:21




@
Demonizujesz zjawisko, podczas gdy porty trzymają przy Amidze wielu użytkowników, bo dają im możliwość pracy na komputerze. Gdyby nie porty to na czym byś oglądał strony WWW? Na czym byś przeglądał dokumenty PDF? Jak byś oglądał wideo na Amidze?



Okej, wiele programów ma wersje na różne systemy, i są one potrzebne na zasadzie noza i widelca w kuchni - po prostu inaczej się nie da.
Przeglądarki internetowe, programy biurowe, odtwarzacze multimediów /datatype's/ itd.......
Tutaj portowanie jest niezbędne. System, który funkcjonalnością odstępuje znacznie od wiodących -Windowsa/Linux'a/MAcOS'a a nawet androida/iOS'a po porstu nie może być niczym innym jak tylko zabawką.

Niestety, na chwilę obecną programowanie na AmigaOS to gonitwa za wyżej wspomnianą funkcjonalnością przy okazji uzupełniana portowaniem czegokolwiek byle jak....
Czy oprócz Hollywood'a na chwilę obecną na Amidze jest jakiekolwiek oprogramowania , które można by nazwać "Killer-App" ??? Takie, z którego posiadacz Amigi mógłby być prawdziwie dumny ?

Kiedyś takiego softu było całkiem sporo, o ile mnie pamięć nie myli.....


A co do Hextreme - nie zastanawiaj się chłopie, kuj żelazo póki gorące! Jutro taka okazja może się nie powtórzyć! Dasz radę! Chwytaj to co zaoferował Ci Hyperion! Lepiej zrobić i żałować, niż żałować tego czego się nie zrobiło Choć znam sporo wyjątkó od tej zasady

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-16 21:53

@michalmarek77
Niestety, na chwilę obecną programowanie na AmigaOS to gonitwa za wyżej wspomnianą funkcjonalnością przy okazji uzupełniana portowaniem czegokolwiek byle jak....




Bez dobrej przeglądarki WWW czy dobrego pakietu biurowego nikt Amigi nie będzie używał. Tych programów nie da się napisać od podstaw, żeby mogły być konkurencyjne. Trzeba je przeportować.



@
Kiedyś takiego softu było całkiem sporo, o ile mnie pamięć nie myli.....



Kiedyś było kilka milionów Amig na rynku, a firma które je produkowała była potentatem na rynku IT. Dzisiaj mamy kilka tysięcy komputerów kompatybilnych z najnowszym systemem Amigi, więc nie ma i nie będzie dużych programów typu killer-app, bo tego się nikomu już nie opłaca pisać specjalnie dla Amigi.

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 11:12

@hextreme

Podpisuję się pod tym. Obecnie programiści piszący pod AmigaOS sięgają tylko po porty. I te porty marnują w tragiczny sposób możliwości tych komputerów. Brakuje programistów, którzy wypuściliby coś ciekawego, coś nowego. Sorki, ale porty programów z Linuxa to nie to czym Amiga powinna słynąć. Brakuje przede wszystkim osób, ale też zgodnie z tym co powiedziałeś, niewiele osób pamięta jak kodować na A500... i na AmigaOS.




Zaraz wyjdzie że ten Twój program do rysowania ikonek, to jedyny niesportowany program dla AmigaOS 4.1. Może jednak nie popadajmy w paranoję. weźmy taki internet, rzecz jak się wydaje do której najczęściej dzisiaj używamy komputera. Tak sobie patrzę teraz na programy z tego katalogu, które zalegają na moim twardzielu i tak:

Yam i Simplemail - w 100% amigowe klietny pocztowe.
Amiftp i Pftp - w 100% amigowe klienty ftp.
Ftpd - to akurat port, przy czym w wersji 68k, miał amigowe GUI, w wersji dla AOS4 integruje się bezpośrednio z systemowym stopsem TCP/IP. Więc nie można powiedzieć że brak tu "amigowych wstawek".
RDesktop - port ale z ładnym amigowym GUI.
AmiPodder - amigowy program do obsługi podcastów.
Wookiechat - amigowy klient IRC.
ClipDown - amigowy programik obchodzący problemy z YT.
HttpResume - amigowy "dociągacz" plików.
TuneNet - amigowy program do obsługi radia internetowego.
AWeb i IBrowse - amigowe browsery.
OWB i Tomberwolf - browsery przeportowane.

Na samym przykładzie softu sieciowego widać że nie jest tak jak piszesz. Spora część ludzi robi rdzennie amigowe projekty, oczywiście mieszczą się one w segmencie małego i średniego oprogramowania, porty są koniecznością tylko przy większych projektach gdzie nie ma szans na alternatywę. Trudno bowiem sobie wyobrazić że jakiś samotny amigowy programista stowrzy program na miarę Firefoxa nad którego rozwojem pracował sztab ludzi przez kilka lat. Jednak jakiś klient ftp czy IRC, czemu nie to nadal jest w zasięgu i takie rzeczy nadal od podstaw są tworzone na przyjaciółkę.

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 11:44

@hextreme
Użytkownicy wyobrażają sobie, że AmigaOS4.1 może stawać w szranki z systemami Windows bądź Linux.




No to ja zacytuję gościa, który tutaj niedawno toczył heroiczną walkę wypominając co chwilę stery 3D i USB 2.0 (wypowiedź z wątku "natami MX wyprodukowana" na wiadomym portalu):
[i]"Nie chciałem wydawać XXX PLN na coś co nie pozwoli mi wykonywać najprostszych czynności...Gdy okazało się że mogę używać tego w jakimś celu (internet/filmy) zdecydowałem się na zakup szczególnie, że kosztowało mnie to 300 PLN sprzęt + cena MOSA. Tyle mogę sobie pozwolić wydać nawet jak będzie stało większość czasu nie włączone.[/i]

Teraz odpowiedz sobie na pytanie czy takie "amigowanie" ma sens? Czy Twoja praca na rzecz Hyperionu miałaby sens jeśli wiedziałbyś że docelowymi klientami będą ludzie którzy uważają że jedynym zastosowaniem Amigi jest rola wyłączonego sprzętu gdzieś na zakurzonej półce?
Sorry ale amigowanie to nie jest tylko walka na portalach o komputer, który i tak robi za mebel. Dla mnie to jest przede wszystkim używanie tego komputera. Jasne że nigdy względem liczby oprogramowania tudzież możliwości zastosowań komputera nie dogonimy peceta z Windowsem. Niemniej warto chyba się starać aby Amiga była komputerem jak najbardziej używalnym w jak największej liczbie zastosowań niż z góry postawić na niej krzyżyk jako na do niczego nie nadającym się złomie. Gdybym ja zaczął tak myśleć, to już dziś sprzedałbym Amigę, Ten komputer zawsze był dla mnie przede wszystkim sprzętem użytkowym (choć wiadomo że z czasem trzeba było wspomagać się trochę PC), jeśli pewnego dnia stwierdzę że nie mogę z nim zrobić nic, odpalam go tylko na siłę dla nazwy, albo dlatego aby samego siebie przekonać że jestem amigowcem, to wysiadam. Mam jednak nadzieję że dzięki licznym inicjatywom, dzięki temu że ludziom wciąż się chce walczyć o większe projekty (co Ty nazywasz próbą równania do Windowsa czy linuksa), nie będę musiał tego robić, a przynajmniej nie w najbliższych latach.


Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 12:37

@mufa
Yam i Simplemail - w 100% amigowe klietny pocztowe.




A ja chętnie przytulę port Thunderbirda, bo oba czysto amigowe programy niestety nie spełniają moich oczekiwań odnośnie programu pocztowego.



@
TuneNet - amigowy program do obsługi radia internetowego.



Program amigowy, ale już większość pluginów opiera się o dostępne kody źródłowe różnych formatów plików. Bez portowania nie byłby taki fajny.



@
AWeb i IBrowse - amigowe browsery.



Nie nadają się do przeglądania stron WWW od jakiegoś czasu.



@
OWB i Tomberwolf - browsery przeportowane.



W przeciwieństwie do tych przeportowanych, które się nadają.



@
Jednak jakiś klient ftp czy IRC, czemu nie to nadal jest w zasięgu i takie rzeczy nadal od podstaw są tworzone na przyjaciółkę.



Ja też uważam, że przy małym i średnim sofcie można się pokusić o napisanie programu od zera. Duże programy to już wyłącznie porty.

Odpowiedz

Sventevith
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 18:06

@konrad
@mufa
Yam i Simplemail - w 100% amigowe klietny pocztowe.




A ja chętnie przytulę port Thunderbirda, bo oba czysto amigowe programy niestety nie spełniają moich oczekiwań odnośnie programu pocztowego.



@
TuneNet - amigowy program do obsługi radia internetowego.



Program amigowy, ale już większość pluginów opiera się o dostępne kody źródłowe różnych formatów plików. Bez portowania nie byłby taki fajny.



@
AWeb i IBrowse - amigowe browsery.



Nie nadają się do przeglądania stron WWW od jakiegoś czasu.



@
OWB i Tomberwolf - browsery przeportowane.



W przeciwieństwie do tych przeportowanych, które się nadają.



@
Jednak jakiś klient ftp czy IRC, czemu nie to nadal jest w zasięgu i takie rzeczy nadal od podstaw są tworzone na przyjaciółkę.



Ja też uważam, że przy małym i średnim sofcie można się pokusić o napisanie programu od zera. Duże programy to już wyłącznie porty.





Ty chyba z tego cytatu nie za wiele zrozumiałeś. Każdy kto chce używać na codzień systemu amigowego musi pogodzić się z pewnymi brakami. Nie wiedziałem czy te braki będą umożliwały mi używanie systemu do rzeczy które w domu na kompie wykonuje. Dlatego wybrałem MOS, umożliwła sprawdzenie niewielkim kosztem. Zakup sprzętu za 300 PLN + demo w pełni funkcjonalne przez 30 minut później reset. OS4 takiej możliwości nie daje gdby nie spełnił moich oczekiwań został bym z drogim sprzętem i systemem który nie tak łatwo sprzedać, a jak już to z większą stratą.

Jednak MOS spełnił moje oczekiwania na tyle, że już często w ogóle nie włączam PC. Po 3 dniach używania dema zakupiłem licencję. Więc jest odwrotnie niż zrozumiałeś. Miałem tylko obawy które poprzez demo i tani sprzęt szybko zostały rozwiane.

Odpowiedz

Sventevith
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 18:06

W kwesti tematu zapoczątkowanego w tym wątku, pamiętajcie, że na takie atrai programiści piszą od lat. Amigowi programiści poszli pisać system zamiast gierki na A500. Stąd brak super zoptyamlizowanych demek wyciskająych poty z A500.

Odpowiedz

michalmarek77
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 19:29

@Sventevith
W kwesti tematu zapoczątkowanego w tym wątku, pamiętajcie, że na takie atrai programiści piszą od lat. Amigowi programiści poszli pisać system zamiast gierki na A500. Stąd brak super zoptyamlizowanych demek wyciskająych poty z A500.




Bardzo spłyciłeś atarowskich programistów - tak obficie wydają gry jak i różnego rodzaju programy....że o przekurdebelewspaniałej invitce na Atari 2600 nie wspomnę

WSZYSCY Amigowi programiści poszli pisać system ?
Ojojoj....coś mało wiesz o amigowych programistach.....

Generalnie niemal 95% dawnych amigowych programistów tworzących gry i dema, którzy z biegiem czasu pozostali w biznesie,pracuje w gamedev'ie i tworzy na PS3/XBOX'a. Podobnie twórcy sprzętu jak np, R.J. Mical, który pełnił ważną rolę w projektowaniu PS3 /devkit, SDK/
Generalnie większość brytyjskich, francuskich, niemieckich, skandynawskich amigowskich programistów albo pracuje w SONY, albo w studiach tworzących gry na dzisiejsze konsole.
Sony przed wydaniem Playstation 1 praktycznie wszystkich dobrych amigowskich programistów włączyła w ramy ich teamów developerskich.....
Nazwisk nie wymieniam bo ich jest zbyt wiele

Programiści o których piszesz, albo biorą udział w współtworzeniu AMIGA OS, na amigi/sam'y/Amigi One/Pegasosy.........ew, część środowiska tworzy system na Maki/Pegasosy/Efiki.......
Wielu z nich to post-commodorowcy, którzy bardzo późno zajęli się Amigami, więc bardziej widzą ją przez pryzmat systemu, niż amigowego hardware'u, którego w klasycznych amigach nie byliby /tak myślę/ dziś wykorzystać.....
Ilu ich jest ?

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 20:38

@Sventevith
Jednak MOS spełnił moje oczekiwania na tyle




Bardzo ciekawe, ale idź opowiedzieć o tym na morphos.pl. Nie wtrącaj się jak amigowcy o Amidze rozmawiają.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 22:35

Znajdzie ktoś filmik jeszcze bardziej pasujący do tematu wątku i tematyki eXeca?







Odpowiedz

Sventevith
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 22:47

@konrad
Bardzo ciekawe, ale idź opowiedzieć o tym na morphos.pl. Nie wtrącaj się jak amigowcy o Amidze rozmawiają.




Ktoś mnie cytował, wyrywając z kontekstu zdanie opatrznie je interpretując. Wymagało to sprostowania.

Odpowiedz

Sventevith
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:Wolfenstein 3D clone na Atari 8bit wysłany: 2011-05-17 22:59

@michalmarek77

WSZYSCY Amigowi programiści poszli pisać system ?
Ojojoj....coś mało wiesz o amigowych programistach.....




Zdaje sobie sprawę doskonale że firmy piszyące na amigę poszły za PS. Reflection, DMA itp.

Miałem na myśli hobbystycznych programistów. Na 8 bit atrai to hobby, a nie biznes a hobbystyczni programiści poszli rozijać systemy i sprzęt. Dlatego nie ma środowiska piszącego na Amigę tak jak na Atari.

Odpowiedz

« poprzednia 1 2 3 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl