Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA
Amiga forum / Hyde Park / A może by tak... zgoda?

Czytasz wątek: A może by tak... zgoda?

recedent
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-22 23:32

Witajcie!

Jest to mój pierwszy post na tym forum (po lekturze zasad zakładania konta mam cichą nadzieję, że nie ostatni). Co poniektórzy z Was może kojarzą mojego nicka z forum PPA.

Piszę z potrzeby serca. Podobnie jak wielu z Was, mierzi mnie wrogość i wzajemna niechęć użytkowników Amiga OS 4.x i MorphOS. Co ciekawe, wydaje mi się, że fenomen ten dotyczy głównie naszego kraju. Moim zdaniem za granicą problem ten albo jest dawno zażegnany, albo marginalny. Ale wróćmy do tematu: Nie chcę wyskakiwać z wyciągniętymi z kapelusza pomysłami w stylu "połączmy oba systemy w jeden", chciałbym czegoś o wiele bardziej prawdopodobnego. Zgody. Drodzy użytkownicy systemów amigowych i amigopodobnych! Nie musicimy się kochać, wystarczy, żebyśmy się wzajemnie szanowali. Bardziej obrazowo - zamiast boksu, partyjka szachów.

Wiem, że nie jest łatwe zachować zimną krew i powstrzymać się od ostrej odpowiedzi na zaczepki i złośliwości ze strony jakiegoś "harcownika". Tacy zdarzają się po obu stronach. Ale wierzę, że jest to możliwe. Niech każdy poświęci swoją energię i zdolności na rozwój wybranego systemu, a nie na walkę na forach i w komentarzach. Przy odrobinie szczęścia spotkamy się wszyscy na jakiejś wspólnie zorganizowanej imprezie i podamy sobie ręce, jak kiedyś. Ze swojej strony obiecuję, że postaram się przy każdej nadarzającej się okazji nieco ochłodzić najbardziej gorące głowy, jednocześnie starając się patrzeć na przedmiot sporu z obu stron.

To jak, zgoda?

Odpowiedz

radov
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 00:30

@recedent
po lekturze zasad zakładania konta mam cichą nadzieję, że nie ostatni



Spoko ) Już z kilka lat nie było u nas ostrego flame'a pod newsami, więc i reguły trochę złagodniały. Interwencje administratorskie występują głównie ze względu na wulgarny język w ataku na osobę...



@

Moim zdaniem za granicą problem ten albo jest dawno zażegnany, albo marginalny.



Ale to raczej "wstrzymanie ognia" - gdy Steven Solie wszedł na któreś z MOSowych forów - to rozpętało się tam małe piekiełko...



@

Przy odrobinie szczęścia spotkamy się wszyscy na jakiejś wspólnie zorganizowanej imprezie i podamy sobie ręce, jak kiedyś. Ze swojej strony obiecuję, że postaram się przy każdej nadarzającej się okazji nieco ochłodzić najbardziej gorące głowy, jednocześnie starając się patrzeć na przedmiot sporu z obu stron.



Wiesz, na eXec Party spotkali się przedstawiciele obu grup i nie było najmniejszego problemu. Coraz częściej pojawia się temat imprezy w Łodzi. Może przy okazji uaktualnienia AmigaOS4?



@
To jak, zgoda?


Użytkownicy tacy jak Ty czy ja chyba nie muszą się godzić? O wiele trudniej jest jednak na poziomie bardziej zaangażowanych osób: twórców jednego systemu oraz betatesterów drugiego. Coś co będziemy nazywać rozłamem, będzie trwać dopóki nie uzgodniony zostanie jakiś kompromis. Zauważ jak sytuacja wygląda po "naszej" stronie:
MOS to z pewnością interesujący produkt, który zadowoli wielu użytkowników - ale czy na pewno jest tak związany z Amigą, jak chcieliby jego twórcy? Zauważ, że w wojnach sprzed 15 lat "-owcy" to byli ludzie, którzy bezkrytycznie/fanatycznie bronili swój sprzęt pomimo faktów. Atarowiec, Commodorowiec, pecetowiec - pomijali wady, uwydatniali zalety. Czy możesz powiedzieć, że MOSTeam jest w stanie fanatycznie bronić Amigi? AmigaOS? AmigaInc(*)?
Bo ja nie.
MOST widzi wady AmigaOS. MOSTowcy nawet umieszczaja pewne teksty w stopkach, chwaląc jednocześnie bezkrytycznie swój system. O zgrozo - nie stworzyli swojego systemu dla AmigaOne kiedy mieli okazję. Nie wspierali jej sprzedaży, a nawet przeciwnie (qrcze - "Broken by design"?). A Sam440ep - wzrost sprzedaży może być dla nas bardzo korzystny (Titan na horyzoncie!)?
A wybiórce porównania? MOS oferuje 9/100 możliwości normalnego systemu, AmigaOS 8/100 - więc MOS jest o 25% bardziej zaawansowany technicznie, a AmigaOS nie należy kupować pod żadnym pozorem. (oczywiście trochę ubarwiam, ale chyba nie za bardzo). A pytanie FABa o czasy alokacji pamięci AOS4? (tu dla nie wtajemniczonych: bez wiedzy co robi AOS4.1 przy alokacji pamięci, a co MOS porównywanie technik SLAB i TLSF pustą alokację nie ma najmniejszego sensu. A tym bardziej nie pozwala na wyciągnięcie wniosków innych niż: AOS4.1 i MOS robią NIC na pamięci w różny sposób.)

Jednak, gdy przychodzi do symboli, wykorzystywane są te, za które Hyperion musi słono płacić. Czy to jest fair? Czy mam pisać ile AmigaOne byłaby tańsza, gdyby EyeTech nie wykupił (dla nas - użytkowników) licencji? Jeśli więc MOSTeam obrał taką taktykę na początku ( że amigowe symbole ani licencje nie są potrzebne) - niech trzyma się jej konsekwentnie dalej. A jednak tego nie robi: nie ma w Polsce portalu poświęconego Morphosowi ani nie ma Morphosowych imprez. Jest za to bardzo dużo imprez z "ami" w nazwie, na których pokazywany jest sprzęt, który od części "ami" mocno się odciął...

Zauważ, że podobnych "produktów" jest kilka: Lightwave, czy TVPaint. Czy ktoś napisze, że są one tera amigowe? Owszem, powstały kiedyś na amidze, ale teraz rozwijane są dla zupełnie innych platform. Tak jak MOS - ma on teraz więcej wspólnego z Apple, niż Amigą. Fakty mówią same za siebie: najnowsza wersja MOSa dla MacMini ma numer 2.4. Najnowszy dla Amigi - to stary 1.4.5...

Istnieje wiele warunków zakończenia rozłamu. Niestety - jednym z nich jest by MOSTeam przestał się wstydzić swojej marki i zaczął reklamować swój produkt takim jaki jest. Na własnych imprezach oraz serwisie, bo to trochę bez sensu zmienić nazwę PPA, na: Polski Portal Apple.

Na zakończenie, by było śmieszniej, krótki dowcip o Morphosie (na podstawie bardzo dobrego serialu Czarna Żmija):
- Polski portal informacyjny poświęcony wyłącznie MorphOS'owi jest jak czteroręki łapacz-ludojad z Aberdeen.
- tzn?
- nie istnieje.

(*) nie mam tu na myśli, żeby kochac AInc, bo nie ma za co. Ale mimo wszystko wciąż mam nadzieję, że się otrząsną i pokażą w końcu jakiś produkt. Nie zamierzam na nich wieszać psów. Fajnie, że dogadali się z Hyperionem.



Odpowiedz

recedent
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 09:47



@
gdy Steven Solie wszedł na któreś z MOSowych forów - to rozpętało się tam małe piekiełko...



Może dlatego, że nie było tam kogoś, kto w porę uciąłby spory. Masz moje słowo, że kiedy natknę się na tego typu bitwę na MZ, to zdecydowanie zareaguję. Z kolei na AW.net administracja nie daje się rozwinąć bredniowątkom. Ostrzeżenie, edycja posta, ban.



@
Wiesz, na eXec Party spotkali się przedstawiciele obu grup i nie było najmniejszego problemu. Coraz częściej pojawia się temat imprezy w Łodzi. Może przy okazji uaktualnienia AmigaOS4?



Jeśli termin będzie mi pasował, to bardzo chętnie Was odwiedzę, może nawet z moją Efiką. Słyszałem, że szykuje się coś w Krakowie. Można na Ciebie/Was liczyć?



@
MOS to z pewnością interesujący produkt, który zadowoli wielu użytkowników - ale czy na pewno jest tak związany z Amigą, jak chcieliby jego twórcy?



W końcu na Amidze powstawał, długie lata również na niej działał (i nadal działa, w nieaktualizowanej już wersji). Z kolei z Amiga OS (3.x) dzieli API, system plików, uszeregowanie katalogów systemowych, jest z nim w dużym stopniu kompatybilny. Pytanie, czy tylko tego chcieli jego twórcy. No ale to raczej pytanie do nich.



@
Czy możesz powiedzieć, że MOSTeam jest w stanie fanatycznie bronić Amigi? AmigaOS? AmigaInc(*)?
Bo ja nie.




Wiesz, nie chcę tu być niczyim adwokatem, ale wydaje mi się, że powstał właśnie z fanatycznego poświęcenia Amidze i rozgoryczenia faktem, że AmigaInc nie miało pomysłu jak stworzyć AmigaOS pod PPC.



@
MOST widzi wady AmigaOS. MOSTowcy nawet umieszczaja pewne teksty w stopkach, chwaląc jednocześnie bezkrytycznie swój system.



1. Co do wad - jeśli faktycznie są wadami, to cieszę się, że MOSTeam je widzi, bo być może uda się mu ich samemu uniknąć. Deweloperom AmigaOS wytykanie ewentualnych wad również powinno być na rękę - daje znać za poprawę czego wziąć się w pierwszej kolejności.
2. Tutaj mam do Ciebie prośbę - prosiłem już kilka osób o zmianę tekstu w stopkach. Niczemu to nie służy i tylko prowokuje do ostrej reakcji. Jeśli zobaczysz coś takiego, proszę daj mi znać, a ja ze swojej strony postaram się przekonać "delikwenta", że niepotrzebnie psuje i tak już mocno nadwyrężone relacje. Inna sprawa, że w stopkach MorphOS-Teamu prowokacyjne teksty raczej się nie pojawiają.

Piszesz o wybiórczych porównaniach. Cieszę się, że o tym wspomniałeś. Czy moglibyśmy wspólnie wykonać jakieś bardziej rozbudowane, całościowe testy prędkości/wydajności sprzętu? Moja Efika z MorphOSem 2.4 jest do dyspozycji.



@
gdy przychodzi do symboli, wykorzystywane są te, za które Hyperion musi słono płacić. Czy to jest fair? Czy mam pisać ile AmigaOne byłaby tańsza, gdyby EyeTech nie wykupił (dla nas - użytkowników) licencji? Jeśli więc MOSTeam obrał taką taktykę na początku ( że amigowe symbole ani licencje nie są potrzebne) - niech trzyma się jej konsekwentnie dalej.



Tu przyznam, że nie do końca Cię rozumiem. Nie widziałem jeszcze nigdzie, aby MorphOS-Team wykorzystywał gdziekolwiek symbole i znaki towarowe należące do Amigi.



@
nie ma w Polsce portalu poświęconego Morphosowi ani nie ma Morphosowych imprez. Jest za to bardzo dużo imprez z "ami" w nazwie, na których pokazywany jest sprzęt, który od części "ami" mocno się odciął...



Nie ma też w Polsce portalu ani imprez poświęconych AROSowi. Czy to znaczy, że AROS też wykorzystuje symbole Amigi?
W kwestii imprez - te, na których byłem to imprezy otwarte. Przychodzi na nie kto chce, ze swoim sprzętem. Ot, ostatnio w Chełmie widziałem bodajże Spectruma. Rozumiem, że to ten przedrostek "Ami" jest Wam solą w oku, ale niełatwo będzie to wytłumaczyć amigowcom (przecież większość z nich posiada rówież Amigi), a szczególnie tym, którzy przywożą swój (i klasyczny i next-genowy) sprzęt z AmigaOS. Powiedz mi, czy gdyby w nazwie połączyć jakoś "Ami" i "Mos" to mogłoby tak zostać? Czy lepiej zasugerować organizatorom nazwę neutralną (w stylu wspomnianego eXec party)?
Odnośnie portalu - myślisz, że jest taka potrzeba? W końcu jest MorphZone, nie każdy kraj musi mieć własną stronę poświęconą temu systemowi. To, że w Polsce mamy traktujący tylko o Amiga OS 4.x eXec jest swego rodzaju "bonusem" dla Polaków - w wielu krajach istnieją tylko serwisy "uniwersalne", albo i ich brak.

Moim zdaniem Twoja uwaga o zmianie nazwy portalu PPA na "Polski Portal Apple" jest niepotrzebna i bardzo konfliktogenna. Osobiście PPA bardzo szanuję i wiem, że wiele mu zawdzięczam. Nie uważam, żeby został "przejęty" przez MorphOS-Team, chociaż boleję nad tym, że użytkownicy Amiga OS 4.x nie udzielają się tam w większym stopniu (chyba nikt im nie broni?). Bardzo chętnie przeczytam nadesłane przez użytkowników Amiga OS 4.x artykuły do planowanej papierowej gazety spod szyldu PPA i mam nadzieję, że będzie ich co najmniej tyle, co tych o MorphOSie.
W moim odczuciu MorphOS-Team nie wstydzi się swojej marki i reklamuje ją (choćby tutaj:[url]http://www.morphos-team.net/) bez niepotrzebnych wzmianek o zastrzeżonych nazwach handlowych Amiga i Amiga OS.

A na koniec, dla rozładowania atmosfery: Czy czteroręki łapacz-ludojad z Aberdeen musi powstać tylko dlatego, że istnieje Baldrick?

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 09:41

@recedent
Piszę z potrzeby serca.




Idea godna pochwały.



@
Co ciekawe, wydaje mi się, że fenomen ten dotyczy głównie naszego kraju. Moim zdaniem za granicą problem ten albo jest dawno zażegnany, albo marginalny.



Niezupełnie. Weźmy sobie przykład serwisu AmigaWorld.net. Jest to serwis ewidentnie skrzywiony w kierunku platformy MorphOS. Dlatego wielu amigowych deweloperów już się tam nie wypowiada (np. Strohmayer), a niektórzy ostatkami sił powstrzymują się, żeby nie skasować tam konta (np. Friedenowie). Udowodniłem ostatnio, że ludzie z obozu MorphOSa mogą tam sobie do woli trollować (np. taki Crumb). Wystarczy, że ktoś z obozu Amigi zacznie trollować i dostaje od razu bana. Tak, przyznaje, że trollowałem na AW.net i zrobiłem to celowo, żeby coś udowodnić. Bana oczywiście dostałem od administratora ze wszystkimi możliwymi sprzętami morphosowymi w stopce.

Podziały na dwa wrogie obozy są nie tylko w Polsce, ale także na świecie.



@
Drodzy użytkownicy systemów amigowych i amigopodobnych! Nie musicimy się kochać, wystarczy, żebyśmy się wzajemnie szanowali. Bardziej obrazowo - zamiast boksu, partyjka szachów.



Prześledź wątek "AmiParty 8 w Chełmie" i zobacz ile epitetów padło pod moim adresem oraz policz ilu ja użyłem epitetów pod adresem moich adwersarzy. Zauważyłem, że Ciebie rażą pewne sformułowania i dobrze to o Tobie świadczy, ale Twoich kolegów ze wspólnej platformy najwyraźniej nie rażą. Ubliżanie mi czy innym użytkownikom systemu Amigi jest na porządku dziennym na serwisie PPA.



@
Wiem, że nie jest łatwe zachować zimną krew i powstrzymać się od ostrej odpowiedzi na zaczepki i złośliwości ze strony jakiegoś "harcownika".



To jest bardzo łatwe. Za każdym razem, gdy ktoś używa wobec mnie epitetów to wiem, że jest to słaby przeciwnik i stoi na przegranej pozycji.



@
Tacy zdarzają się po obu stronach.



Zdarzają się po obu. Czasami każdemu nerwy puszczą. Przyznasz jednak, że w obrażaniu personalnym amigowcy nie dorastają morphosowcom.



@
Niech każdy poświęci swoją energię i zdolności na rozwój wybranego systemu, a nie na walkę na forach i w komentarzach.



Czasami trzeba prostować nieprawdziwe informacje. Na przykład, że MorphOS jest kompatybilny na poziomie API z AmigaOS 3.1.



@
Przy odrobinie szczęścia spotkamy się wszyscy na jakiejś wspólnie zorganizowanej imprezie i podamy sobie ręce, jak kiedyś. Ze swojej strony obiecuję, że postaram się przy każdej nadarzającej się okazji nieco ochłodzić najbardziej gorące głowy, jednocześnie starając się patrzeć na przedmiot sporu z obu stron.



Ja osobiście nie żywię urazy do żadnej z osób z platformy MorphOS. Na dodatek po kilku dniach zapominam kto i co do mnie powiedział. Więc wspólna impreza pod hasłem: party morphosowe i amigowe jest jak najbardziej w porządku.



@
To jak, zgoda?



Ale możemy walczyć o to, żeby morphosowcy nie odbierali użytkowników amigowcom? Rozumiesz, że straciliśmy już 60 osób z naszego środowiska w Polsce? Co na pewno nie przyczyni się do rozwoju systemu Amigi w przyszłości.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 10:07

@recedent
Z kolei na AW.net administracja nie daje się rozwinąć bredniowątkom. Ostrzeżenie, edycja posta, ban.




Proszę Cię. Fab, Crumb i wielu innych morphosowych trolli może napisać dowolną nieprawdę na AW.net i żaden administrator tam okiem nie mrugnie.



@
Tu przyznam, że nie do końca Cię rozumiem. Nie widziałem jeszcze nigdzie, aby MorphOS-Team wykorzystywał gdziekolwiek symbole i znaki towarowe należące do Amigi.



Zobacz na ten ewidentnie sponsorowany artykuł:
http://www.engadget.com/2009/10/15/morphos-for-amiga-adds-mac-mini-support-someone-in-europe-is-de/

Zobacz ile razy pada w artykule nazwa Amiga do której platforma MorphOS nie ma żadnych praw. Zobacz wizerunek jakiego komputera został wykorzystany. Nie jest to według Ciebie próba podwieszania się systemu MorphOS pod platformę Amiga?



@
Nie ma też w Polsce portalu ani imprez poświęconych AROSowi. Czy to znaczy, że AROS też wykorzystuje symbole Amigi?



AROS nie tak dawno miał jeszcze w nazwie słowo "Amiga" bez żadnych praw na jej wykorzystywanie.



@
Powiedz mi, czy gdyby w nazwie połączyć jakoś "Ami" i "Mos" to mogłoby tak zostać?



W nazwie nie musi być ani "Ami" ani "Mos", jeśli jest to impreza, która nie jest przeznaczona dla tych platform. Dlaczego w nazwie jest pomijany użytkownik Spectrum o którym wspominałeś?



@
Czy lepiej zasugerować organizatorom nazwę neutralną (w stylu wspomnianego eXec party)?



Sugerowałem im "Retro party". Moim zdaniem bardzo fajna i medialna nazwa. Jeśli jej nie chcą, to może w przyszłości sami z tej nazwy skorzystamy.



@
To, że w Polsce mamy traktujący tylko o Amiga OS 4.x eXec jest swego rodzaju "bonusem" dla Polaków



eXec nie jest serwsisem traktującym tylko o AmigaOS 4.x. Już w czasach mojej pracy w Magazynie Amiga zawsze staraliśmy się pisać o nowościach. Miałem taką umowę z Markiem, że on pisze dla Kowalskich z A500 i 1MB RAM, a ja piszę o rozwoju platformy i nowościach. Będzie AmigaOS 5 to będziemy o nim pisać i pewnie szybko przestaniemy pisać o AmigaOS 4.



@
Moim zdaniem Twoja uwaga o zmianie nazwy portalu PPA na "Polski Portal Apple" jest niepotrzebna i bardzo konfliktogenna.



To ja w sposób delikatny zasugeruję, że portal PPA nie ma moim zdaniem moralnego prawa do posługiwania się przymiotnikiem "amigowy". To przez środowisko skupione wokół tego portalu, składające się z deweloperów systemu MorphOS amigowcy stracili w Polsce 60 użytkowników, w tym na przykład Ciebie. Jaką teraz mamy szansę, że w przyszłości wrócisz do używania najnowszego systemu Amigi?

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 10:15

Generalnie zgadzam się z przedstawionymi tutaj wypowiedziami, ale uściślając:
1. Polski portal poświęcony AROSowi istnieje.
2. Portale kładące główny nacisk na AmigaOS 4, to nie domena polaków. Amigans.net czy OS4Welt.de są przykładami że inne nacje zrobiły podobnie. nie będę tutaj może wyjaśniał dlaczego te portale powstały, bo znowu wyszłoby to na zdanie konfliktogenne.
Generalnie to już drugi podobny temat w ostatnim czasie, co świadczy o ociepleniu klimatu. Rzeczywiście te dyskusje o przedrostku Ami to jakaś drobnica w porównaniu z dawnymi ostrymi walkami o np. wyższości Pegasosa nad Teronem, jak pogardliwie nazywano AONE (dziś tego określenia już od lat nikt nie używa, co też świadczy o normalizacji stosunków). Tak jak juz pisałem przy okazji tamtego tematu, wielu starych zadymiarzy poszło już na emeryturę, z drugiej strony jest szansa że dzięki coraz to bardziej taniemu i dostępnemu sprzętowi, do obu środowisk napłynie trochę świeżej nie związanej wcześniej z Amigą krwi (czego przykładem jest Radov), a wtedy powinno być jeszcze lepiej. Cieszę się że ostatnio publicznie zdeklarowali się Krashan i MDW, kilka lat temu nie było to to pomyślenia, każdy gostek nawet ten który AmigaOS nie używał od 5 lat, miał na sztandarach wypisane "Jestem amigowcem". Jednym słowem idze ku lepszemu i będzie lepiej, choć ekscesów pewnych niereformowalnych ludzi jeszcze długo nie da się uniknąć.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 10:23

@mufa
o np. wyższości Pegasosa nad Teronem, jak pogardliwie nazywano AONE (dziś tego określenia już od lat nikt nie używa, co też świadczy o normalizacji stosunków).




Pogardliwe określenie HyperionOS też już chyba na stałe wyszło ze słownika naszej konkurencji.

Odpowiedz

recedent
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 11:07



@
Weźmy sobie przykład serwisu AmigaWorld.net. Jest to serwis ewidentnie skrzywiony w kierunku platformy MorphOS. Dlatego wielu amigowych deweloperów już się tam nie wypowiada (np. Strohmayer), a niektórzy ostatkami sił powstrzymują się, żeby nie skasować tam konta (np. Friedenowie). Udowodniłem ostatnio, że ludzie z obozu MorphOSa mogą tam sobie do woli trollować (np. taki Crumb). Wystarczy, że ktoś z obozu Amigi zacznie trollować i dostaje od razu bana. Tak, przyznaje, że trollowałem na AW.net i zrobiłem to celowo, żeby coś udowodnić. Bana oczywiście dostałem od administratora ze wszystkimi możliwymi sprzętami morphosowymi w stopce.



Przykro mi to zarówno słyszeć jak i że tak myślisz. Czy na pewno nie było innego sposobu niż próba wszczęcia flame war? Zwróc uwagę na to, że ludzie, którzy nie wiedzieli, że to "test adminów" z Twojej strony mogli uznać, że najzwyczajniej w świecie chciałeś zatrollować. Przyznam się szczerze, że nie wierzyłem, że to byłeś Ty, myślałem że to jakiś "niebieski harcownik" ("żarty" w stylu podobieństwa nicków już przecież przerabialiśmy).



@
Prześledź wątek "AmiParty 8 w Chełmie" i zobacz ile epitetów padło pod moim adresem oraz policz ilu ja użyłem epitetów pod adresem moich adwersarzy. Zauważyłem, że Ciebie rażą pewne sformułowania i dobrze to o Tobie świadczy, ale Twoich kolegów ze wspólnej platformy najwyraźniej nie rażą. Ubliżanie mi czy innym użytkownikom systemu Amigi jest na porządku dziennym na serwisie PPA.



Bardzo nad tym boleję, że nasze środowiska tak szybko przekształcają dyskusję w bezceremonialną walkę. To chyba kwestia nieuznawania argumentów drugiej strony, albo brak chęci spojrzenia na sprawę z innego punktu widzenia. Ale zamiast "odpowiedzieć pięknym za nadobne" zawsze można napisać "Przykro mi, że tak myślisz. Posłuchaj jak to wygląda z mojej strony".



@
Za każdym razem, gdy ktoś używa wobec mnie epitetów to wiem, że jest to słaby przeciwnik i stoi na przegranej pozycji.



Hmm... Może nie zawsze ludzie zaczynają miotać inwektywami gdy brakuje im argumentów. Wydaje mi się, że czasem robią to z gniewu/rozdrażnienia. Być może potem żałują.



@
Przyznasz jednak, że w obrażaniu personalnym amigowcy nie dorastają morphosowcom.



Nie chciałbym się tu licytować i na pewno nic dobrego z takiego "wyliczania" nie wyjdzie. Moim zdaniem lepiej po prostu powiedzieć "Przestańmy się wzajemnie obrażać".



@
Czasami trzeba prostować nieprawdziwe informacje. Na przykład, że MorphOS jest kompatybilny na poziomie API z AmigaOS 3.1.



No i widzisz. A ja myślałem, że jest. Czy możesz mi to dokładniej wyjaśnić? (nie pytam ze złośliwości, tylko z ciekawości).



@
Ja osobiście nie żywię urazy do żadnej z osób z platformy MorphOS. Na dodatek po kilku dniach zapominam kto i co do mnie powiedział. Więc wspólna impreza pod hasłem: party morphosowe i amigowe jest jak najbardziej w porządku.



Naprawdę miło mi to słyszeć. Ponawiam propozycję. Nie wiem, czy uda się zorganizować wspólne spoktanie w Łodzi, o którym mówił radov. Ale z pewnością wali7 zgodzi się na wspólne party w Krakowie. Pozostaje kwestia nazwy. Czy mógłbyś coś zaproponować? Ktoś rzucił pomysł "Ami-Mikołajki/AMikołajki", ale może masz coś lepszego/bardziej neutralnego?



@
Ale możemy walczyć o to, żeby morphosowcy nie odbierali użytkowników amigowcom? Rozumiesz, że straciliśmy już 60 osób z naszego środowiska w Polsce?



To trudne pytanie. Rozumiem Was dobrze, jednak martwi mnie jednoznacznie kojarzące się słowo "walka". Odpowiem więc: jestem daleki od potępiania amigowców za promocję swojego sprzętu/systemu tak długo, jak nie wiąże się to z wszczynaniem niepotrzebnych awantur. Popieram "walkę" na argumenty, pokazy, benchmarki i wszyskie środki, które nie wiążą się ze skłóceniem dawnych przyjaciół.
Co do "straty 60 osób" to myślę, że musimy pamiętać o kilku rzeczach: Po pierwsze - spośród tych osób niektóre nie dla Was do końca "stracone", gdyż posiadają również Amiga OS 4.x (z głowy wymienię Kitecha, sanda, Andrzeja Drozda, Krashana, Deftronica...). Po drugie - należy się zastanowić, czy te osoby (gdyby nie miały możliwości w postaci systemu MorphOS) wybrałyby Amiga OS 4.x zamiast Windows/Linuxa/MacOSa/AROSa. Po trzecie - niektórzy mogą uznać, że "nasze środowisko" to szersza baza użytkowników, obejmująca również system Amiga OS 3.x, MorphOS (a nawet AROS).

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 11:32

@recedent
Czy na pewno nie było innego sposobu niż próba wszczęcia flame war? Zwróc uwagę na to, że ludzie, którzy nie wiedzieli, że to "test adminów" z Twojej strony mogli uznać, że najzwyczajniej w świecie chciałeś zatrollować. Przyznam się szczerze, że nie wierzyłem, że to byłeś Ty, myślałem że to jakiś "niebieski harcownik" ("żarty" w stylu podobieństwa nicków już przecież przerabialiśmy).




Jakbym wszystkim powiedział to nie byłoby testu. Ci którym chciałem zwrócić uwagę wiedzieli. Jak się zachowali admini AW.net też zobaczyli.



@
No i widzisz. A ja myślałem, że jest. Czy możesz mi to dokładniej wyjaśnić? (nie pytam ze złośliwości, tylko z ciekawości).



Znowu będzie, że piszę o ARexxie. System Amigi w swoich założeniach posiada 3 interfejsy użytkownika: Workbench, Shell i ARexx. MorphOS posiada 2 interfejsy użytkownika. Nie posiada wbudowanego języka ARexx. Wielokrotnie pewnie czytałeś, że MorphOS jest bardziej kompatybilny z AmigaOS 3.1 niż AmigaOS 4.x. Nie jest to do końca prawda, bo zawsze taką kompatybilność liczy się po dodaniu do MorphOSa ARexxa z systemu AmigaOS 3.1. Gdyby nie dodawać ARexxa do MorphOSa to nie wykorzystasz w tym systemie w pełni prawie żadnego amigowego programu. Padł argument, że jak ktoś z ARexxa nie korzysta to mu to nie przeszkadza. Oczywiście, gdyby ktoś ktoś nie korzystał z Shella to brak Shella też mu nie będzie przeszkadzał. Rozmowa dotyczy jednak stanu formalnego. MorphOS nie jest w pełni kompatybilny na poziomie API z żadną wersją systemu Amigi. Najlbliżej mu do wersji 3.1, najdalej do najnowszej wersji 4.1.



@
Naprawdę miło mi to słyszeć. Ponawiam propozycję. Nie wiem, czy uda się zorganizować wspólne spoktanie w Łodzi, o którym mówił radov. Ale z pewnością wali7 zgodzi się na wspólne party w Krakowie. Pozostaje kwestia nazwy. Czy mógłbyś coś zaproponować? Ktoś rzucił pomysł "Ami-Mikołajki/AMikołajki", ale może masz coś lepszego/bardziej neutralnego?



Nie jestem od wymyślania nazw dla każdej imprezy w Polsce. Niech każdy organizator sam się zastanowi. Jak ktoś chce psa uderzyć to kij zawsze znajdzie. Jak mu będzie zależało to wymyśli taką nazwę, żeby nikogo nie urazić, a wręcz zachęcić drugą stronę do przyjazdu.



@
Co do "straty 60 osób" to myślę, że musimy pamiętać o kilku rzeczach: Po pierwsze - spośród tych osób niektóre nie dla Was do końca "stracone", gdyż posiadają również Amiga OS 4.x (z głowy wymienię Kitecha, sanda, Andrzeja Drozda, Krashana, Deftronica...).



To prawda. Część osób jest wieloplatformowa, pamiętam o tym, ale to są jednak wyjątki.



@
Po drugie - należy się zastanowić, czy te osoby (gdyby nie miały możliwości w postaci systemu MorphOS) wybrałyby Amiga OS 4.x zamiast Windows/Linuxa/MacOSa/AROSa.



Można się również zastanowić, czy gdyby wybrali Windows/Linux/MacOS to nie byłoby to lepiej dla Amigi. Zwróć uwagę, że prawie już się nie zdarzają ataki byłych amigowców, którzy przeszli na Windows. Takich ataków osób, które przeszły na MorphOSa jest więcej.



@
Po trzecie - niektórzy mogą uznać, że "nasze środowisko" to szersza baza użytkowników, obejmująca również system Amiga OS 3.x, MorphOS (a nawet AROS).



Moje środowisko to wszyscy użytkownicy systemu Amigi bez względu na wersję, także Ci używający AmigaOS 1.3 czy AmigaOS 3.0. Znam osoby reprezentujące inne platformy. Mogę powiedzieć, że są to moi znajomi. Na przykład Grzegorz Kraszewski. Tylko na poziomie platformy komputerowej nie mam z nim już nic wspólnego. On promuje system, który tworzy. Ja promuję system, którego używam od 1991 roku.

Odpowiedz

QkiZ
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 11:34

@"konrad"
Ubliżanie mi czy innym użytkownikom systemu Amigi jest na porządku dziennym na serwisie PPA.



ale pie#?olisz. widzisz wrogów wszędzie. nawet tam gdzie ich nie ma. dla ciebie ubliżaniem jest napisanie w stopce wychwalającego tekstu na temat mosa.
@"konrad"
Ale możemy walczyć o to, żeby morphosowcy nie odbierali użytkowników amigowcom? Rozumiesz, że straciliśmy już 60 osób z naszego środowiska w Polsce? Co na pewno nie przyczyni się do rozwoju systemu Amigi w przyszłości.



świeć panie nad ich duszą bo zbłądzili :lol: a może oni sami podjęli decyzję, co :?:
@"konrad"
Zobacz ile razy pada w artykule nazwa Amiga do której platforma MorphOS nie ma żadnych praw.



Czy za użycie słowa Amiga w artykule powinno się płacić :?: :roll:
@"konrad"
Zobacz wizerunek jakiego komputera został wykorzystany. Nie jest to według Ciebie próba podwieszania się systemu MorphOS pod platformę Amiga?



czyli Twoim zdaniem MOSa nie można nazwać nawet systemem amigopodobnym
@"konrad"
To ja w sposób delikatny zasugeruję, że portal PPA nie ma moim zdaniem moralnego prawa do posługiwania się przymiotnikiem "amigowy". To przez środowisko skupione wokół tego portalu, składające się z deweloperów systemu MorphOS amigowcy stracili w Polsce 60 użytkowników, w tym na przykład Ciebie. Jaką teraz mamy szansę, że w przyszłości wrócisz do używania najnowszego systemu Amigi?



za to ty dostałeś przyzwolenie od Amiga Inc. do nadawania szczytnego tytułu amigowca. kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam.
@"konrad"
Pogardliwe określenie HyperionOS też już chyba na stałe wyszło ze słownika naszej konkurencji.



nie zauważyłem. ale ty widzisz co chcesz widzieć.
btw. nie jestem przeciwko AmigaOS4.x ani MOS. W dupie mam te wasze dziecinne wojenki rodem z mojej podstawówki: masz atari, masz wpierdol. W domu mam klasyka, którego używam. Po prostu śmieszą mnie twoje wypowiedzi Konrad. Na PPA widzisz wszędzie wrogów Amigi, choć ja jakoś tego w ogóle nie zauważyłem. Na forum PPA jest podforum z AmigaOS4.x. Pojawiają się normalnie news'y ze świata Amigi również. Ty po prostu swoje widzenie świata próbujesz narzucać innym, ty traktujesz jak misję, jak fanatyk religijny. A to nie jest zdrowe.
btw2. poczytałem temat o AmiParty 8. Chciałem zobaczyć kto zaczął zaczepki. Nie kto inny jak Konrad właśnie, bo stwierdził że pomimo pojawienia się na imprezie amigowych systemów i samych Amig to i tak impreza nie była amigowa, to była promocja MOSa. Zapomniałem - tylko Konrad ma monopol na nadawanie imprezom charakter amigowy

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 11:43

Recedent, popatrz na komentarz użytkownika QkiZ. Dołącza się do naszej spokojnej dyskusji i w pierwszych słowach pada "ale pie#?olisz". Jak mam na takie coś reagować? Mogę zignorować albo odpowiedzieć, ale siłą rzeczy będę się musiał zniżyć do jego poziomu. Przecież, gdy będę z nim rozmawiał jak z Tobą to niczego nie zrozumie.

Odpowiedz

QkiZ
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 11:59

Czemu ograniczasz się do skomentowania tylko dwóch słów. Co z resztą :?: Gdy ktoś pluje ci w twarz uważasz że to deszcz :?: Ustosunkuj się do reszty wypowiedzi i nie zasłaniaj się "niskiem poziomem" twoim zdaniem.
Sory ale inne słowa czytając twoje mi do głowy nie dochodzą. Po prostu bredzisz.

Odpowiedz

konrad
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 12:02

@QkiZ
Czemu ograniczasz się do skomentowania tylko dwóch słów. Co z resztą :?: Gdy ktoś pluje ci w twarz uważasz że to deszcz :?: Ustosunkuj się do reszty wypowiedzi i nie zasłaniaj się "niskiem poziomem" twoim zdaniem.
Sory ale inne słowa czytając twoje mi do głowy nie dochodzą. Po prostu bredzisz.




Skomentuje Twoje słowa jak napiszesz komentarz na poziomie pasującym do reszty dyskusji. Dlaczego to ja mam się zniżać do Ciebie, a Ty nie możesz dołączyć do poziomu, który był wcześniej?

Odpowiedz

mufa
Nieaktywny użytkownik starego forum

A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 12:03

@recedent
Witajcie!





Sorry za mały Offtopic, choć poniekąd jest on związany z wojenkami w środowisku. Uskarżasz się na cenzurę, nie jest to żadna cenzura tylko zabezpieczenie przed wyczynami nieodpowiedzialnych ludzi. Niestety są tacy, niby dorośli i poważni ludzie którzy zachowują się jak dzieci i pomimo bana, nie potrafią tego zaakceptować zakładając co chwilę lewe konta i dalej łamiąc regulamin. W związku z tym z bólem musieliśmy podjąć działania, których naprawdę wolelibyśmy uniknąć. Pisałem już o tym że pierwsze 10 postów nowo zarejestrowanego użytkownika musi oczekiwać na zatwierdzenie, niestety przy okazji cierpią też starzy userzy, których odpowiedzi nie są co prawda moderowane, ale nowo zakładane tematy już tak (to jest ograniczenie Jforum przy włączonej moderacji, którego nie da się ominąć).
Ponieważ jednak na siłę nie mam zamiaru utrudniać nikomu życia, a widać wyraźnie że nie jesteś ósmym wcieleniem Rzookola czy innego banity, przeniosłem Cie do grupy zaawansowanych userów już teraz.

Odpowiedz

Bukers
Nieaktywny użytkownik starego forum

Re:A może by tak... zgoda? wysłany: 2009-10-23 12:07

Byłem już na paru ładnych spotkaniach organizowanych przez ludzi, którzy jako domek wybrali sobie PPA. Z ogromną przyjemnością trafiłbym na spotkanie, na którym pojawią się ludzie z PPA i Exec. Namawiałem na to AmiParty m in radova i amigafana, bo znam ich na tyle, żeby wiedzieć że bardzo pasują do konwencji takiego spotkania, czuliby się tam dobrze w takim towarzystwie i dobrze bawili. Jeśli wypali spotkanie w Łodzi, spróbuję zebrać grupkę znajomych z PPA i chętnie pojawimy się na takim spotkaniu.

Jestem przekonany, że sensacji nie będzie.

Odpowiedz

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna »

Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl