Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2019-07-08 23:43, Autor: st, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 14661

A A A

Odroczona agonia Hyperionu i koniec Amigi One?

Zapraszamy do przeczytania publicystycznej próby zrelacjonowania kolejnego zamieszania prawnego wokół Amigi i firm z nią związanych - autor (Szymon Żyła) opisał jak widzi tę sytuację, a także zebrał w tekście reakcje innych użytkowników, tych zwykłych, redaktorów innych serwisów i osób właścicielsko zaangażowanych w ten spór.


Dodaj komentarz

Wszystkie bieżące newsy na naszych profilach Instagram, Threads i Facebook lub w widgecie na stronie głównej eXeca.
Discord (online: ) «»
Online: 14
  • Adam_MAdam_M
  • AmiKitAmiKit
  • CizarCizar
  • h...h...
  • IMPBotIMPBot
  • Janusz82Janusz82
  • juenjuen
  • k...k...
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • Marek_BMarek_B
  • piotrnizpiotrniz
  • spazmaspazma
  • SZAMANSZAMAN
dołącz do kanału »
KM/Ender
Krzysztof Michalak
Czytelnik Inny

komentarz #1 wysłany: 2019-07-09 07:08

Smutne to co piszesz, ale trudno mieć inne odczucia. Mała prośba nie idź w ślady AEON i nie kasuj tego co robiłeś przez lata (eXeca). Szkoda, że legenda Amigi (tej prawdziwej jak głoszą ewangelizatorzy retro), która przetrwała totalne wypiecie się na nią w latach 90., wielu dzisiejszych megafanów i która przetrwała dzięki wierze marzycieli od NG kończy w ten sposób. Moda na retro wybuchła gwałtownie i niespodziewanie, ale jak to z modą bywa lubi się zmieniać i przemijać. Nie będzie NG, to nie będzie marzeń i Amiga przetrwa wyłącznie w postaci filmików na YT i zdjęć z imprez typu "karkówka a la Super Frog" i zimne piwo.

Odpowiedz

Szarywilk
Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2019-07-09 07:46

Nie ma się co przejmować trzeba robić swoje i tyle,generalnie jest tak ze ci na górze są tacy sami jak my mądrzy czy głupi ,ja bym bardziej obstawiał z ich działań ze głupi.Logiczne jest ze jak jesteś slaby to szukasz ludzi z którymi możesz stać się silniejszy a nie słabszy. Oczywiście trzeba brać pod uwagę czynnik ludzki który może się zachowywać głupio.Nie wiem dlaczego po prostu oni się nie zjednoczą i nie zrobią jednej firmy Amiga pod która przecież wszystko co teraz robią osobno mogą robić razem.

Odpowiedz

Rafał Gdaniec
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2019-07-09 07:59

Portale takie jak exec.pl, ppa.pl muszą być dostępne w całości w internecie. Jest tam mnóstwo wiedzy zawartej w newsach, artykułach, forum i komentarzach. Nic nie jest w stanie zastąpić istnienia online tych portali. Osobiście mam duże zaległości w czytaniu wiadomości i komentarzy na przestrzeni wielu lat wstecz i ciągle brakuje mi na to czasu. A jest tam co czytać, zainteresowanie tematem z mojej strony jest jak najbardziej. Jeśli te polskie portale były by płatne, to i tak wielu dałoby składkę.
Nazwa AmigaOne może sobie znikać, nikomu i niczemu to nie szkodzi, może nie chcą ograniczać innych myśleniem o takiej jednej Amidze. Tak samo powinno się nie lansować określenie NG next generation a NG new generation.
Sprzęt platformy Amiga w rodzaju X5000 to oferta zbyt kosztowna, nie daje możliwości sprzedaży dużych ilości sprzętu potrzebnego dla rozwoju platformy AmigaOS. Klient na rynku ma dostępne tanie i mocne pecety, tablety, smartfony, konsole do gier. Te sprzęty gdyby kosztowały tyle co X5000 też by nie znalazły takiej masy klientów, która aktualnie nabywa i użytkuje te produkty.
W najbliższym czasie mają być ogłoszone dostępne Amiga Vampire Standalone oraz A1222. Nawet jeśli tego produktu od A-EON nie będzie, to trzeba wpływać na migrację na ARM.

Odpowiedz

KM/Ender
Krzysztof Michalak
Czytelnik Inny

komentarz #4 wysłany: 2019-07-09 08:31 w odpowiedzi na komentarz #3

Tak samo powinno się nie lansować określenie NG next generation a NG new generation.

Zdadzam się, to lepszy pomysł.

Sprzęt platformy Amiga w rodzaju X5000 to oferta zbyt kosztowna, nie daje możliwości sprzedaży dużych ilości sprzętu potrzebnego dla rozwoju platformy AmigaOS.

Podejrzewam, że wygasła tez licencja i jej odnowienie nie ma sensu, bo nie zarobia na nią to raz, a dwa, że kto wie moze wymyślą Amiga Vampi retro Fans czy jakos tak i będa mieli zysk, bo na PPC to raczej nie zarobili.

(...) to trzeba wpływać na migrację na ARM.

Niech będzie i ARM, ale wtedy co nowy AmigaOS na Androidzie, czy na x86 i Linuksie? Szkoda, że nie ma odpowiednika Athlona/Ryzena APU, ale z PPC pokroju G4/G5. Dla mnie póki nie będzie w sklepie za rogiem ARM w takim komputerku typu Mac Mini, All in One lub laptopie 15' i więcej to kiepska alternatywa.

Odpowiedz

Piotr Krauz
Czytelnik

komentarz #5 wysłany: 2019-07-09 08:44

Dobrze, że autor napisał "Uwaga ogólna - wszystko co przeczytacie poniżej to spekulacje różnych osób, nic nie jest pewne".
Najbardziej mi się podoba "...a Ben Hermans z pewnością będzie nadal wysyłać faktury do Hyperionu za jego usługi prawne. Opłaty, których firma nie jest w stanie zapłacić, będą więc nadal zwiększać zadłużenie, a następnie ewentualnie spowodują kolejną emisję nowych akcji."

Jeszcze podoba mi się ten tekst: "Podstawową działalnością Hyperionu dzisiaj (ich jedynym biznesem, sądząc po księgach finansowych) jest walka w procesach sądowych przeciwko Amidze. "
Dla mnie Cloanto to Cloanto, nie Amiga.

Niestety nasi Amigowcy lubują się w felietonach, nie ma to jak pisać artykuł, o tym co wydaje się innym . Ja tam wolę oceniać fakty.
Zresztą Amiga od lat jest martwa, w każdym nurcie, co oczywiście nie zabrania ludziom się nią bawić.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #6 wysłany: 2019-07-09 08:54 w odpowiedzi na komentarz #5

Brak udziałów Trevora, o których mówi w naszym wywiadzie, albo znikanie nazwy Amiga One. To spowodowało, że napisałem ten tekst. Ciężko jest chociaż nie próbować tego poskładać w całość, od nich nigdy się niczego pewnego nie dowiemy przecież.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #7 wysłany: 2019-07-09 09:08 w odpowiedzi na komentarz #2

"Nie wiem dlaczego po prostu oni się nie zjednoczą i nie zrobią jednej firmy Amiga pod która przecież wszystko co teraz robią osobno mogą robić razem"

Obawiam się, że ich celem musiała by być Amiga po prostu (nikt nie wierzy w to, że można zbudować tutaj wspólnie jakąś perspektywę, choćby na rynku retro), a nie codzienne interesy i inne dziwne biznesy. I to jest sedno problemu.

Nasuwa się tutaj mi jeszcze jedno porównanie - firmę Amiga (HiToro) tworzyli pasjonaci technologii, a skończyła w rękach prawników i handlarzy licencjami. Strasznie to smutne.

Odpowiedz

Piotr Krauz
Czytelnik

komentarz #8 wysłany: 2019-07-09 09:20 w odpowiedzi na komentarz #7

W życiu zawsze chodzi o pieniądze, po tych starszych Panach nie spodziewajmy się pasji. Czy Hyperion czy Cloanto po ruchach widać, że kasa jest najważniejsza i w sumie im się nie dziwie.
W świecie jest wielu pasjonatów z kasą, którzy mogliby wskrzesić ruch Retro Amigi jednym pierdnięciem (kasa). jednak idą miliony na projekty, które powstają jak super nowe i gasną.
Nikt nie żałuje, ot było parę milionów, będą następne.
Jak myślicie, dlaczego nikt nie chce wspomóc tak "wspaniałego środowiska retro jakim jest Amiga" ?. Ja mam swoją teorie, nawet kupienie wszystkich Hperiona, Clanto itd. nic by nie zmieniło. Każdego następce nasze środowisko i tak by zmieszało z błotem.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #9 wysłany: 2019-07-09 09:32 w odpowiedzi na komentarz #8

No chyba, że projekt byłby tak duży że to środowisko nic już by nie znaczyło, ale w masowej świadomości "Amiga" już nie funkcjonuje - ja pracuję z młodymi osobami, które nie wiedzą co to w ogóle było (tutaj "książki o Jobsie" - legendowanie innych maszyn i systemów w popkulturze, zrobiły swoje), a że Amiga istnieje nadal w jakiś sposób nawet nie próbuję tłumaczyć.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #10 wysłany: 2019-07-09 09:51 w odpowiedzi na komentarz #3

Portale takie jak exec.pl, ppa.pl muszą być dostępne w całości w internecie.

Znam takich, którzy cieszyli by się z zamknięcia tych serwisów. Swoją drogą gdyby nie retro moda to pewnie nikt by tutaj już nie komentował. Ten rok wydaje się być jakiś taki ostateczny - tak jak pisaliśmy z Pianą nic praktycznie się nie dzieje, do tego Ci na górze "za mordy się trzymają", inni ciągle wieszczą jakieś aktualizacje AmigaOS 4 i sprzedaż A1222. Vampire niby jest, ale bez oprogramowania, bo świat klasyka to by tylko w hardware dłubał - może hardwarową przeglądarkę by zrobić? Za rok będzie 20-lat eXeca i dobry moment aby zwinąć interes, albo przekształcić go np. tylko w archiwum, już bez newsów. Zobaczymy co się z tą Amigą w końcu stanie. Oby tylko nie było kolejnych przepychanek w sądzie, potrzebne jest oczyszczenie terenu w jakąś stronę - może być i masowa retro Amiga Mini, albo Vampire z nowym softem. Albo AmigaOS 4.2. Wtedy mogę to ciągnąc dalej.

Odpowiedz

Szarywilk
Czytelnik

komentarz #11 wysłany: 2019-07-09 10:22 w odpowiedzi na komentarz #10

Nie ma co zwijać interesu trzeba działać !!!.

Odpowiedz

Rafał Gdaniec
Czytelnik

komentarz #12 wysłany: 2019-07-09 10:43 w odpowiedzi na komentarz #10

Mógłby ktoś napisać artykuł o programowaniu Amigi z dodatkiem Vampire. Jakie są dodatkowe możliwości, utrudnienia w rodzaju problemów z kompatybilnością. Jak to wygląda w działaniu, co da się uzyskać na tym chunkypixel. Nowych gier czy oprogramowania tylko dla Vampire trudno oczekiwać jeśli sprzedaż i produkcja jest zbyt mała.
No i w ogóle cały sprzęt Amigowy to słabizna z wyjątkiem AmigaOne w porównaniu do reszty świata IT.
Tylko nowy porządny i tani sprzęt dla natywnego AmigaOS może dać środowisku jakiś większy bodziec do rozwoju.

Odpowiedz

Piana
Redaktor

komentarz #13 wysłany: 2019-07-09 10:54 w odpowiedzi na komentarz #11

Właśnie. Kiedy szczegóły imprezy?

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #14 wysłany: 2019-07-09 10:58

Poprawiłem kwoty w euro (są bez przecinków) i zmieniłem na "Licencja na AmigęOne nie została przedłużona - oto zemsta Cloanto?". Nie wiemy jak dokładnie wygląda sytuacja, być może sam Hyperion nie chciał już tej licencji? W takiej opcji możliwy jest więc scenariusz dogadania się ws. nazwy na linii A-Eon <-> Cloanto, wtedy by Amigi One wróciły.

Odpowiedz

Piana
Redaktor

komentarz #15 wysłany: 2019-07-09 10:58

Już od dawne twierdzę, że serial "Moda na sukces" to pikuś przy prawnych zawirowaniach w światku Amigi. Brawo dla Szamana za świetny tekst. Ktoś powie, że to tylko przypuszczenia. Tak, ale są logiczne i zgodne z faktami (w wywiadzie dla Execa T. Diskinson używa cały czas określenia AMigaOne X5000). Wielkie Szychy Amigowego Światka nie raczą się dzielić szczegółami z plebsem, więc zmuszeni jesteśmy na domysły. A skoro jesteśmy, to dlaczego mamy sobie żałować (jak mawia S. Michalkiewicz).

Odpowiedz

Hextreme
Czytelnik

komentarz #16 wysłany: 2019-07-09 10:58 w odpowiedzi na komentarz #8

Nie wszystko rozchodzi się o pieniądze. Nie kupisz miłośników Amigi, oni muszą szczerze wyrażać sympatię do tego komputera. Tak jak kiedyś Marek Pampuch poszedł za głosem serca.

Według kolegów "nic się nie dzieje". Zapewne z utęsknieniem oczekują wielkich sloganów typu "MorphOS na x86" itd.

Wiedzcie, że są Amigowcy, dla których liczy się nie nowy, drogi sprzęt, ale właśnie rewolucyjne rozwiązania, które przyniosła nam Amiga. Zarówno sprzętowe jak i programowe.

Ja sam nadal dziwię się, czemu Amiga OS nie zdobył więcej wielbicieli niż system Windows od Billa Gatesa. Przecież zastosowano tam o niebo lepsze rozwiązania w każdym względzie.

1. Amiga OS API od wersji 2.0 miażdży WinAPI, bo udostępnia BOOPSI, czyli zorientowany obiektowo system dla elementów interfejsu użytkownika. Listy Tagów znakomicie usprawniają programowanie pod Amiga OS.
2. Amiga DOS jest bardziej zaawansowany, elastyczny aniżeli wszelakie rozwiązania Microsoftu,
3. Workbench i jego system szuflad, narzędzi i projektów jest lepiej zorganizowany niż odpowiednik w Windowsie. Można sobie ręcznie przypisać narzędzie do każdego projektu, oraz wczytać projekt za pomocą dowolnego narzędzia aktywując w odpowiedni sposób ikonki.

Te rzeczy dla mnie - jako programisty - są bardzo istotne.

Dziwię się jak tematyka portalu odchodzi od systemu Amigi. Czyżby dla kolegów liczył się tylko i wyłącznie sprzęt?

W świecie Amigi liczą się małe gesty - ot ktoś wyda nową grę, program, narysuje obrazek lub skomponuje utwór muzyczny. To jest inny świat, niż głośny mainstream i internet.

Odpowiedz

Adam Wakierowski
Czytelnik

komentarz #17 wysłany: 2019-07-09 11:37

Z informacji wynika, że żadnego game changera nie należy się spodziewać od AmigaOS 4 i może być z nim trudno ze strony Aeonu. Z tego wynika, że istnienie NG będzie zależało tylko i wyłącznie od MorphOSa i tego ile osób zdecyduje się przejść z nierozwijanego AmigaOS 4 na MorphOSa (o ile MorphOS będzie rozwijany, bo jak nie będzie to to oznacza koniec NG). Myślę że ten rok pokaże na co stać teamy NG.

Odpowiedz

KM/Ender
Krzysztof Michalak
Czytelnik Inny

komentarz #18 wysłany: 2019-07-09 13:39 w odpowiedzi na komentarz #10

Pozwolę sobie zacytowac klasyka

Zaraz, a może by tak Kargul wziął ziemię ojca?

eXec + PPA = PaPa Amiga - nowy portal

Sam na siebie nakładam bana.

# 16

Nie wszystko rozchodzi się o pieniądze. Nie kupisz miłośników Amigi, oni muszą szczerze wyrażać sympatię do tego komputera. Tak jak kiedyś Marek Pampuch poszedł za głosem serca.

Poszedł i jak sam twierdził zgubił się, czego bardzo żałował w jednym z wywiadów.


Ja sam nadal dziwię się, czemu Amiga OS nie zdobył więcej wielbicieli niż system Windows od Billa Gatesa. Przecież zastosowano tam o niebo lepsze rozwiązania w każdym względzie. (...) Amiga OS API od wersji 2.0 miażdży WinAPI,


OK. Przekonałeś mnie. Podejrzewałem, że popularność XP, W7, czy W10 to manipulacje M$.

Wiedzcie, że są Amigowcy, dla których liczy się nie nowy, drogi sprzęt, ale właśnie rewolucyjne rozwiązania, które przyniosła nam Amiga.

Wiedzcie, że są Amigowcy, dla których liczy się nie nowy, ale drogi STARY sprzęt i spekulowanie na nim, bo i tak w większości używają piratów jak za dawnych lat.

Odpowiedz

Piana
Redaktor

komentarz #19 wysłany: 2019-07-09 16:25 w odpowiedzi na komentarz #16

Dziwię się jak tematyka portalu odchodzi od systemu Amigi. Czyżby dla kolegów liczył się tylko i wyłącznie sprzęt?

Może Kolega coś napisze o systemie zatem dla portalu? Dane kontaktowe w stopce redakcyjnej.

Odpowiedz

Adam Zieliński
Czytelnik

komentarz #20 wysłany: 2019-07-09 16:26 w odpowiedzi na komentarz #16

Robercie - to wszystko było rewolucyjne w latach 80-tych ubiegłego wieku. Moc obliczeniowa dzisiejszych komputerów pozwala nie liczyć się z udogodnieniami i optymalizacją systemu. Z drugiej strony o ile jeszcze w latach 80-tych i na początku 90-tych Amiga i Atari skutecznie konkurowały na rynku office z PC tak, każdy kolejny rok zmieniał się na niekorzyść obydwu rozwiązań na A... Umożliwienie budowy klonów IBMa dało dostęp do taniego sprzętu, ten dał impuls do tworzenia oprogramowania, a to dało impuls do dalszego rozwoju. Co ciekawe, Apple również było przez moment na skraju przepaści - jednak tam pojawił się wizjoner, w Commodore i Atari wizjonerów zabrakło.

Wracając do Amigi - bez taniego sprzętu nie będzie rozwoju systemu, bo nie będzie napływu nowych koderów, bez rozwoju systemu nie będzie aktualizacji do technologii używanej na co dzień... Zwykłego usera nie interesują wymienione przez Ciebie rozwiązania. On chce działającą przeglądarkę internetową, pakiet Office oraz gry. Biura niewyspecjalizowane? Cóż, one są skazane na systemy narzucone odgórnie przez dyrektorów IT. Tu mogła by zagrać cena ale... wskaż mi takiego ryzykanta, który zainwestuje tysiące dolarów w system, na który nie ma powszechnie dostępnego hardware, a tak naprawdę to nawet nie ma w 100% działającej przeglądarki?

Dziś Amiga to ciekawostka. Ciekawostka, dla której ponownej popularyzacji więcej może zrobić emulacja niż siłowanie się z rzeczywistością i tworzenie nowych platform, które ze względu na znikomy rynek odbioru będą miały zaporową cenę.

W obecnym stanie... Amiga umrze wraz z ostatnimi użytkownikami, a to wbrew pozorom bliżej niż dalej... i z każdym rokiem bliżej...

Odpowiedz

Rafał Gdaniec
Czytelnik

komentarz #21 wysłany: 2019-07-09 17:15 w odpowiedzi na komentarz #20

Polecam studia w temacie 'telomeraza'.

Odpowiedz

Piotr Krauz
Czytelnik

komentarz #22 wysłany: 2019-07-09 20:35 w odpowiedzi na komentarz #20

W sumie jest w tym sporo racji. Czy to klasyk, czy NG podstawowa bolączka to brak programistów, to już nawet nie brak sprzętu bo to można robić na emulowanej Amidzę.
We własnym środowisku, żeby się coś ruszyło to chyba wszyscy byśmy musieli zostać koderami. Żeby ściągnąć koderów z zewnątrz, to trzeba im zapłacić. Zrobienie, czy przeniesienie np. przeglądarki to raczej potrzebny cały zespół, nie jeden człowiek. Niestety jak to bywa z Amigowcami ( nie raz nabitymi w butelkę ), nie lubimy przedpłat , ale to chyba jedyna droga.
Potrzeba by kilka kompetentnych osób, do których mamy szacunek, które by znalazły godny zaufania zespół. Oszacowali by koszt - jak w zasięgu wzroku, robimy na jakimś oficjalnym portalu zbiórkę i i patrzymy co z tego wyjdzie (skoro potrafimy płacić za nowe klawiatury ?). Przeglądarka to tak istotny temat że jakby to wypaliło, to według mnie potem może ruszyć lawinowo.
Hyperion jej na pewno nie zrobi, Sami nie mają programistów, ani środków. Oficjalnej zbiórki nie zrobią bo by ich wszyscy wyśmiali .

Odpowiedz

AmigaIsDead
Czytelnik

komentarz #23 wysłany: 2019-07-09 20:42 w odpowiedzi na komentarz #10

Być może ta sytuacja wpłynie oczyszczająco, wystarczy przeczekać? MorphOS przechodził podobną drogę, w czasach wersji 1.4.5, a 2.0 też wieszano psy, mówiono że to koniec, ludzie chcieli kończyć i pozbyć się sprzętu.
Wiem że sytuacja jest nieciekawa, kryzys może potrwać kilka lat, ale moim zdaniem NG nigdy nie umrze, tak samo jak klasyczna Amiga.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #24 wysłany: 2019-07-10 01:21

Jest komentarz Trevora na AW.net ws. nazwy "Amiga One".

Odpowiedz

Adam Zieliński
Czytelnik

komentarz #25 wysłany: 2019-07-10 06:43 w odpowiedzi na komentarz #22

Piotrze - przeglądarka jest istotna, bo - choć w ułomny sposób - w dzisiejszych czasach będzie w stanie rozwiązać problem związany z brakiem pakietu office, a kto wie, może w przyszłości również gier (patrz strumieniowanie).

Dziś bez przeglądarki nie da się sensownie korzystać z systemu i traktować go jako systemu podstawowego, a tylko to zaowocuje wzrostem liczby użytkowników.

Odpowiedz

Szarywilk
Czytelnik

komentarz #26 wysłany: 2019-07-10 07:57

Z całym szacunkiem ale my w świecie Amigowym mamy od 30 lat kryzys,jak w tym skeczy kabaretu tej Ramzes umarł kryzys żyje. Dlaczego Amiga os nie odniósł takiego sukcesu jak Windows,bo commodore miało zajebistych inżynierów na ch.....ch ludzi od marketingu .

Odpowiedz

krashan
Grzegorz Kraszewski
Czytelnik Białystok
A1200

komentarz #27 wysłany: 2019-07-10 09:50

Z każdą kolejną odsłoną NG-cyrku widać coraz lepiej, że jedyna gałąź amigowego hobby, która ma przed sobą przyszłość, to klasyk. Oczywiście nie chodzi mi o przyszłość w rodzaju "Amiga wraca do mainstreamu", a o rozwijanie się retrokomputerowej społeczności i również skupionego na jej obsłudze mikrobiznesu. Dla tak rozumianej przyszłości prawne batalie między Cloanto i Hyperionem są nieistotną operą mydlaną. Niech się sobie procesują do śmierci.

NG natomiast, cóż. Szeregi entuzjastów rzedną z każdym rokiem, MorphOS niewiele jest tu w stanie pomóc, bo rozwój, choć wciąż postępuje i postępował będzie, to jednak rozwija go grupka coraz starszych panów mających coraz mniej czasu na nieprzynoszącą dochodów, a bardzo konsumującą czas działalność.

Można oczywiście powiedzieć, że tu nie chodzi o pieniądze. Jednakże pieniądz jest tym uniwersalnym smarem, dzięki któremu kręci się cały ten mechanizm. W kręgu sympatyków klasyka to smarowanie jest, w kręgu NG jest go mało (zwłaszcza, gdy "jak się wydaje" Trevora przestało bawić dokładanie do interesu), a to co jest, przepalane jest na bezowocne prawne batalie.

Moją drogą wyjścia z NG było swego rodzaju rozwidlenie. Część dotyczącą praktycznych zastosowań współczesnych komputerów przejął Linux. Część związaną z Amigą i retrokomputerowaniem przejęła Amiga klasyczna.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #28 wysłany: 2019-07-10 10:29 w odpowiedzi na komentarz #27

Zakładając jednak nawet, że są u nas jeszcze ludzie tak wysmarowani , że nie potrzebują amigowego smaru, mają też czas, to tego typu sądowe akcje, jakieś dziwne przejęcia, emisje akcji, niepewność co do nazwy itd. zniechęci nawet ich. I o to mam pretensje do tych figur z góry, robią tam wszystko aby człowiek tylko machnął ręką i poszedł w inne hobby. Coś niesamowitego, co to za ludzie. Wystarczy popatrzeć na ostatnią aktywność (a raczej jej brak) kilku osób z naszego polskiego środowiska...

Co do klasyka to jest to target dla retro graczy przede wszystkim oraz fanów amigowego hardware. Czyli mamy zagospodarowaną społeczność czytającą dział z grami i sprzętowy w MA. No może jeszcze czasami pojawiające się teksty o Scenie. Ale tam było jeszcze sporo o oprogramowaniu i systemie, czasami nawet większość gazety i to jest target NG. Jeśli wygasimy systemy NG to tak jakby wyrwać te strony z MA.

Odpowiedz

krashan
Grzegorz Kraszewski
Czytelnik Białystok
A1200

komentarz #29 wysłany: 2019-07-10 11:28 w odpowiedzi na komentarz #28

Z drugim akapitem nie do końca się mogę zgodzić. Klasyczne Amigi też mają system. Systemy NG zaś są jego ewolucją, ale nie rewolucją. W związku z tym, programowanie pod AmigaOS wcale nie jest wyłączną domeną NG. Przecież te strony z MA, które byś chciał wyrwać, traktowały o systemie i programowaniu na klasyka. Nie jest też prawdą, że klasycznego systemu nie da się rozwijać i poprawiać, 3.1.4 jest na to dowodem.

Odpowiedz

Hextreme
Czytelnik

komentarz #30 wysłany: 2019-07-10 11:55 w odpowiedzi na komentarz #20

@Adam Zieliński

Zwykłego usera nie interesują wymienione przez Ciebie rozwiązania. On chce działającą przeglądarkę internetową, pakiet Office oraz gry.

Ja przedstawiłem rozwiązania z systemu Amigi, które z powodzeniem wybraniają się po dziś dzień. Mimo ogromnego przyrostu mocy obliczeniowej PC-tów, niektóre sfery ergonomii użytkowania komputerów nie zostały wręcz tknięte. Mi osobiście bardziej pasuje pisanie dla A1200 i OS 3.1, niż dla najnowszego PC z Windows, ale do tego ostatniego jestem ostatnio zmuszony.

Powtórzę, że ergonomia Amigi i jej systemu według mnie zdecydowanie przewyższa nawet najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie. Może Amiga jest tylko ciekawostką, ale tylko dla grona niewtajemniczonych. Jest wiele dziedzin nauki i życia, w których tylko pewna grupa ludzi wtajemniczonych - jest w stanie obiektywnie ocenić przydatność takich rozwiązań jak np. Amiga - komputera który na długo po bankructwie Commodore pozostał w pamięci i stał się przedmiotem działań wielu osób.

Jednak i tutaj nastąpiła zmiana pokoleniowa. Pod koniec lat 10' XXI wieku Amiga stała się polem dla działań wielu ludzi, którzy na różny sposób starają się przystosować rozwiązania znane z Amigi do obecnych technologii. Robią to jednak już w sposób, który daleko odbiegł od pierwotnych założeń konstruktorów.

Za działaniami Marka Pampucha i wielu innych mogę się podpisać. Ale nie za obecnym pokoleniem. Zaś jeśli chodzi o obecne szamotaniny prawne, to są one według mnie kompletnie pozbawione sensu. Nawet Magazyn Amiga nie poświęciłby więcej niż jednego akapitu na tego typu sprawy. A tutaj - mamy całe newsy i artykuły, których cel jest niejasny.

@SZAMAN

Jeśli wygasimy systemy NG to tak jakby wyrwać te strony z MA.

Amiga klasyczna również nadaje się do oprogramowania. Nie tylko retro-gier, czy sprzętu. Naprawdę, nie macie koledzy z eXec.pl innych tematów do rozmów? PPA w przeciwieństwie do Was tętni życiem i ludźmi, którzy oddają się swoim zainteresowaniom. Tutaj co drugi news - biadolenie. Pisałem o tym nie raz.

Kryzys jaki nastąpił w dziedzinie NG jest trudny do rozwiązania, ponieważ koledzy tak naprawdę nie wiedzą w jakim kierunku iść. Wszystkie te przebąkiwania o zmianie platformy, a nawet ostatnio - o zmianie systemu, na razie nie prowadzą do niczego konkretnego. Co będzie, jak przejdziecie na np. Linuxa ze swoimi amigowymi rozwiązaniami, jak prorokuje kolega KM/Ender?

Widać wyraźnie, że dla większości Amigowców jednak Amiga, a szczególnie sprzęt, oprogramowanie i cała spuścizna, stanowi pewną wartość.

Prócz tego AmigaOne jak można dowiedzieć się, nadal istnieje i stanowi przedmiot zainteresowania jeszcze pewnego grona osób.

Nie wiem zatem czego koledzy oczekują od przyszłości jeśli chodzi o Amigę. Ja sam będę starał się pielęgnować to co dla mnie jest wartościowe. Amiga nie stanowi dla mnie ledwie zabawki, którą emuluje się na nowoczesnym sprzęcie, jak również nie stanowi tylko systemu operacyjnego, który uruchamia się na nowych komputerach typu Amiga One i pochodnych.

Amiga dla mnie to całe dziedzictwo obejmujące początki jej istnienia, czasy niedawne - tzn. czasy Magazynu Amiga, Amiga Computer Studio, oraz - czasy obecne - w których komunikujemy się przez internet. Jeśli chodzi o czasy obecne to widać wyraźnie jak różni się opinia o Amidze wewnątrz wielu środowisk - typu PPA, EAB, eXec, Amiga-News.de, Amiga.net.pl i innych.

Z wieloma tymi środowiskami sympatyzuję, bo widzę jak bardzo przywiązani są do Amigi, jej systemu, jej sprzętu oraz całej historii. Sprzęt stanowi główne "jabłko niezgody", ale przedstawiłem już dlaczego Amiga jako komputer oraz Amiga jako pewne niecodzienne zjawisko w informatyce (bo jednak Magazyn Amiga stanowi dość rzadki przypadek pisma poświęconego takiemu komputerowi, który istniał tak długo), ma pełne prawo istnieć również dziś i stanowić coś, czym ludzie się interesują oraz co rozwijają.

Innymi słowy cieszmy się tym, co kochamy w Amidze i cieszmy się z tego że nie jesteśmy w tym odosobnieni. Bo to tak naprawdę nam pozostało.

@Piana

Może Kolega coś napisze o systemie zatem dla portalu? Dane kontaktowe w stopce redakcyjnej.

Dziękuję serdecznie za propozycję.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #31 wysłany: 2019-07-10 12:01 w odpowiedzi na komentarz #29

Pisząc obrazowo o tym podziale tematów w MA miałem na myśli oczywiście osoby, które właśnie w amigowym systemie upatrywały dalszej ścieżki rozwoju dla Amigi. Przecież tak właśnie powstał AROS, potem MorphOS i sam do tej grupy należałeś. Być może jednak coś się domyka (zgodność ze starymi amigowymi chipami staje się obowiązkowa), jeśli jednak tak to ja poproszę o kompilację 68k MOSa, czy OS4 i mogę mieć takiego Vampire Standalone. Do 3.x nie jestem w stanie już wrócić...

Najgorsze jest jednak to, że tutaj nie ma planów, nikt z tych trzymających kod systemu (systemów) nie powie obecnie, że idziemy tu i tu. Mogę tutaj zrozumieć fanów klasycznego hardware i gier, że mają ich po prostu w takiej sytuacji gdzieś i bawią się swoim hobby.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #32 wysłany: 2019-07-10 12:12 w odpowiedzi na komentarz #30

Tutaj co drugi news - biadolenie. Pisałem o tym nie raz.

Można nie pisać o tym nic i udawać, że wszystko jest OK. Albo inna opcja - przez wiele lat eXec wychwalał tych ludzi i ich działania, sympatyzował z nimi. Oba podejścia są złe, bo nie mamy do czynienia ze zdrową sytuacją tam "na górze". Na pewno jak coś im się w końcu uda to będziemy chwalić. Mi marzy się np. podanie rąk i zgoda na wspólne działanie. Pierwszy wrzucę newsa na całą główną stronę.

Odpowiedz

Adam Zieliński
Czytelnik

komentarz #33 wysłany: 2019-07-10 12:42 w odpowiedzi na komentarz #30

Robercie - O.K., przedstawione przez Ciebie rozwiązania są istotne - z punktu widzenia programisty. Użytkownik, w moim rozumieniu, to człowiek włączający komputer i uruchamiający na nim oprogramowanie, bez zastanawiania się nad złożonością procesów przebiegających w systemie. Takich userów jest ok. 95% wszystkich posiadających komputery. Jeżeli NG ma odnieść sukces to system oraz sprzęt musi być adresowany dla nich.
W świecie amigowym do dziś z sentymentem wspomina się lata 80-te i początek 90-tych, jednak w tym wszystkim zapominamy, że wówczas posiadacz komputera często był pasjonatem. W celu wykorzystania mocy urządzenia często "wgryzał się" w tony dokumentacji, a i sam nie bał się eksperymentować. Wraz z rozwojem całości branży systemy stały się co raz prostsze i przyjazne w użytkowaniu. To co w latach 80-tych i 90-tych było standardem dziś... jest niszą i ok. Z drugiej strony ta nisza ma problem - nie ma opcji rozwoju, bo czym może przyciągnąć nowych użytkowników? Takich zielonych, którzy o Amidze słyszeli od taty czy wujka? Grami z lat 90-tych? Cóż, dobre i to ale niezbyt przyszłościowe...
Dlaczego emulacja jest tak ważna? Cóż - przy odrobinie starań można tak przygotować dystrybucję linux'a aby bootowała ona od razu AOS. Dla starszych laptopów jest to nowe życie, jednak bez działającej przeglądarki wspierającej najnowsze standardy... cóż to znów będzie sztuka dla sztuki.
Czemu moje rozumowanie ma sens? Cóż - tylko w Polsce jest masa ludzi, którzy gdzieś po domach mają stare komputery. Odpalenie na nich emulatora i OSu za 160 zł może mieć sens. Jest wówczas szansa na to, że zainteresują się szerzej nie tylko grami ale i programowaniem. AOS jest lekki i stosunkowo przyjazny z działającą przeglądarką, w takim targecie ma szanse...

Odpowiedz

Piana
Redaktor

komentarz #34 wysłany: 2019-07-10 13:20 w odpowiedzi na komentarz #32

Alternatywą jest niezauważanie rzeczywistości i wesołe "amigowanie" (słowo-klucz!). Do tego poklepywanie się po plecach i picie piwa na retro-zlotach oraz wspominanie, jak to 30 lat temu AmigaOS był lepszy od Windowsa. Plus obowiązkowo turniej Sensible Soccer. A wieczorem niekończące się dyskusje dlaczego upadło Commodore i co można wtedy było zrobić.

Przepraszam, ale to nie dla mnie. Ja wolę pisać o rzeczach nowych, o tym co się dzieje tu i teraz.

Odpowiedz

Adam Wakierowski
Czytelnik

komentarz #35 wysłany: 2019-07-10 13:23 w odpowiedzi na komentarz #34

Ok, to który z ostatnio wydanych programów z Aminetu: http://aminet.net/ opisałeś bo chyba żadnego?

Odpowiedz

Piana
Redaktor

komentarz #36 wysłany: 2019-07-10 14:05 w odpowiedzi na komentarz #35

Zapraszam do zapoznania się z informacją o mojej specjalizacji w redakcyjnej stopce. Ostatnio był Flower Pot. Dziś (najpóźniej) też będzie coś z emulacji. A Kolega co zrobił dla społeczności ostatnio?

Odpowiedz

Adam Zieliński
Czytelnik

komentarz #37 wysłany: 2019-07-10 14:14 w odpowiedzi na komentarz #36

Ze swojej strony chciałbym podziękować Ci za artykuł o emulacji. Wg mnie kawał dobrej roboty, która spowodowała, że zakupię OS 4.1 w wersji dla klasyka, żeby przekonać się co ciekawego może zaoferować. Tak jak pisałem wyżej - sądzę, że w obecnej chwili jedyną sensowną furtką jest postawienie na emulację (zarówno sprzętową jak i programową). Powodów jest kilka ale głównym jest coraz mniej natywnego sprzętu, na którym można uruchomić system.

Odpowiedz

krashan
Grzegorz Kraszewski
Czytelnik Białystok
A1200

komentarz #38 wysłany: 2019-07-10 14:24 w odpowiedzi na komentarz #34

Szczerze mówiąc jaka jest alternatywa do wesołego amigowania? Pisanie o kolejnej wersji emulatora na Malinę (na którym to emulatorze i tak pyka się w sensibla...), albo smętny post o następnej sądowej rozprawie i o tym jak wszystko gnije. Wolę wesołą wersję.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #39 wysłany: 2019-07-10 15:20

Dodałem aktualizację do tego publicystycznego newsa, z uspokajającą wypowiedzią Trevora, informacjami innych serwisów na ten temat oraz moim nowym krótkim komentarzem.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #40 wysłany: 2019-07-10 18:47 w odpowiedzi na komentarz #39

I kolejny update. Wypowiadają się już wszyscy (Trevor, Ben, Leaman) i dalej nic nie wiemy. Będę zbierał wszystkie szczegóły w tym newsie - jak coś źle zrozumiałem to piszcie, będziemy poprawiać. Tak samo jak coś sami znajdziecie.

Odpowiedz

Rafał Gdaniec
Czytelnik

komentarz #41 wysłany: 2019-07-10 21:10

"Podstawową działalnością Hyperionu dzisiaj (ich jedynym biznesem, sądząc po księgach finansowych) jest walka w procesach sądowych przeciwko Amidze. Hyperion nie jest właścicielem niczego z Amigi, nie płaci za nic Amidze, nie rozwija niczego od Amigi. "

A właścicielem AmigaOS 4.x jest Hyperion, ktokolwiek pracował dla tej firmy to właścicielem ich pracy jest Hyperion, chyba, że szczegółowe rozwiązania zastosowane w tym systemie i podpisane umowy traktują inaczej.
Jak dla mnie Amiga to głównie system AmigaOS, AmigaROM, BootMenu, w zestawieniu ze sterownikami sprzętowymi i systemowymi. Amiga to nie firma czy człowiek któremu trzeba za coś płacić, to napis tłoczony na obudowie, logo drukowane w folderze reklamowych, instrukcjach, logo na płytach głównych, logo animowane w systemie.
Amiga dla mnie to sprzęt kompatybilny z systemem AmigaOS, który natywnie uruchomi AmigaOS.
Amiga to też może być taki sprzęt który natywnie uruchomi emulator innego procesora i aplikacje UAE, bez potrzeby posiadania zainstalowanego innego systemu jak Microsoft Windows. Linux, czy innego ani żadnej części obcych systemów. Amiga to marka matka, ale klony Amigi mogą nazywać się dowolnie byle by spełniały powyższe warunki.
Sprzętowe rozwiązania stosowane w komputerach Amiga z czasów Commodore to zabytek informatyki.
Nowe komputery muszą zawierać nowe aktualne rozwiązania techniczne, bo potrzeby konsumentów w każdej dziedzinie są inne niż 27 lat temu.
Zapomniano w powyższym artykule wspomnieć o co właściwie walczą Hyperion i Cloanto ?
O prawa do systemu i marek, do rozwiązań szczegółowych, praw do używania wybranych marek na wybranych terytorium albo jak największym terytorium. To także zaległości finansowe wobec drugiej osoby, firmy, prawdziwe albo zmyślone.
Oczywiście im więcej pieniędzy wydadzą na alkohol i niepotrzebne spory sądowe tym mniej zostanie do podzielenia dla autorów systemu, oprogramowania i projektantów przyszłości systemu AmigaOS.

Odpowiedz

Rafał Gdaniec
Czytelnik

komentarz #42 wysłany: 2019-07-10 21:43

A mi nie podoba się, że jak wpisuje do google 'x5000' to w wynikach wyszukiwania jest pełno stron o 'Casio CT-X5000'.
Nawet jakaś mysz HP X5000 w/Touch Scroll (A0X36AA).
No może panu Trevor Casio kojarzy się z 'Cash' i dlatego taką nazwę wybrał 'X5000'.
Zauważyłem też 'Projektor JVC DLA-X5000', 'Podnośnik nożycowy Erco X5000 CT LT 5t.',
projektor JVC DLA-X5000, karta graficzna MED-X5000.
No jeszcze jakieś produkty by się znalazły z 'X5000'.

Odpowiedz

Piotr Krauz
Czytelnik

komentarz #43 wysłany: 2019-07-11 08:23 w odpowiedzi na komentarz #42

A po co pozycjonować x5000 w google? Napisz "amiga x5000" i wszystko jasne. A jak w necie będziecie pisać "amiga" to na pewno znajdziecie koleżanki . Zresztą google wie co chcesz oglądać i odsyła ci stosowne linki niezależnie od tego co wpiszesz

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #44 wysłany: 2019-07-11 17:45

Z uwagi na objętość tekstu, a także cenne uwagi o tym, aby bardziej oddzielić swoją publicystykę od newsów treść wpisu została przeniesiona do artykułu. I tak będzie to robione za każdym razem w przypadku moich dłuższych tekstów, a newsy pozostaną suchymi faktami.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #45 wysłany: 2019-07-12 10:55

Kolejny update tekstu - tym razem o moje tweety przedstawiające grafiki ze sklepu AmigaKit.

Odpowiedz

Adam Zieliński
Czytelnik

komentarz #46 wysłany: 2019-07-12 22:08 w odpowiedzi na komentarz #45

Szymonie - ewidentnie jest coś "na rzeczy". Takich ruchów się nie wykonuje, jeżeli nie ma konieczności. Sprawa jest o tyle dziwna, że nawet zakup systemu AOS 4.1 Final był małym wyzwaniem. W większości sklepów wymienionych na stronie Hyperionu jako reselerzy system jest niedostępny lub czas oczekiwania przekracza 7 dni (sytuacja z wczoraj).

Rozumiem, że Hyperion ma ograniczone zasoby i możliwości ale o dostępność swojego flagowego produktu powinien raczej dbać... no chyba, że już im nie zależy, bo biznes nie jest ich.

Odpowiedz

Adam
Czytelnik

komentarz #47 wysłany: 2019-07-13 21:17

Nie będę odnosił się do publicystyki. Chcę tylko dodać, że dzisiaj zauważyłem na "stronie firmowej" A-Eonu, że nazwy AmigaOne zostały usunięte. Także dla modelu AmigaOne X1000. To jest bardzo dziwne, bo ten komputer nie jest sprzedawany obecnie, więc to takie fałszowanie historii. Powstał jako AmigaOne i tak już będzie zawsze.

A zmiana jest o tyle wiele mówiąca, że ta strona nie miała aktualizacji przez lata. Co oznacza, że usunięcie znaku AmigaOne było istotne. Jeżeli wierzyć "wayback machine" to stało się to między 7 a 14 lutym tego roku. Czyli w sumie nic nowego. Mało ludzi tam zaglądało, temat zrobił się przy wizytach w AmigaKit.

Tak więc mamy kolejny absurd, ale zamiast się prężyć można się pośmiać:

Miś - te zniknięte parówki

Odpowiedz

AmigaIsDead
Czytelnik

komentarz #48 wysłany: 2019-07-14 09:59

Zniknięcie nazwy AmigaOne to chyba pokłosie tej afery: http://www.ppa.pl/aktualnosci/walka-o-znak.html

Odpowiedz

Discord
Online: 14
  • Adam_MAdam_M
  • AmiKitAmiKit
  • CizarCizar
  • h...h...
  • IMPBotIMPBot
  • Janusz82Janusz82
  • juenjuen
  • k...k...
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • Marek_BMarek_B
  • piotrnizpiotrniz
  • spazmaspazma
  • SZAMANSZAMAN
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Simon's Podcast
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę