Wywiad z Francoisem Lionetem

Dodano: 2019-12-05 20:31, Autor: am, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 5199

Wywiad z Francoisem Lionetem

W serwisie PIXELPOST.PL opublikowano obszerny wywiad z autorem STOS-a i AMOS-a. Obejmuje cały jego życiorys komputerowy, od pierwszej własnej maszynki po projekt AMOS 2.

Dodaj komentarz

Wyniki amigowej ankiety zaufania za rok 2019 >>

<< Styl MagicWB dla Windows

Zobacz podobne newsy:

Wszystkie bieżące newsy na naszych profilach Instagram, Threads i Facebook lub w widgecie na stronie głównej eXeca.

Discord (online: ) «»

Online: 6

Cizar
IMPBot
juen
Laubzega
m...
SzulcBryggeri

dołącz do kanału »

KM/Ender Krzysztof Michalak Czytelnik Inny

komentarz #1 wysłany: 2019-12-07 16:45

Dzięki za wrzutkę. AMOS 2 to chyba ciągle 68k, szkoda, że nie PPC?

Odpowiedz

mschulz Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2019-12-07 19:31 w odpowiedzi na komentarz #1

Nie, AMOS2 to nie 68k. AMOS2 to JavaScript+HTML5.

Odpowiedz

KM/Ender Krzysztof Michalak Czytelnik Inny

komentarz #3 wysłany: 2019-12-07 21:48 w odpowiedzi na komentarz #2

Aha, czyli takie uniwersalne. no, ale my nie mamy sensownej przeglądarki, więc co nam po tym? Czy to da się uruchomić na jakimkolwiek kompie NG, bez sensownej przeglądarki? Trochę szkoda, bo mam senstyment do Amosa.

Odpowiedz

MDW Czytelnik

komentarz #4 wysłany: 2019-12-08 18:26 w odpowiedzi na komentarz #3

To nie ma nic wspólnego z którąkolwiek Amigą. Co jakiś czas pojawia się w pozaamigowym świecie coś co próbuje się promować jako rozwiązanie mające coś wspólnego z Amigą, bazujące na nostalgii. Sprzedaje się to jako coś w rodzaju duchowego spadkobiercy czegoś do czego mamy sentyment. Próbuje się zdobyć zainteresowanie choćby tej miniaturowej grupki ludzi, którzy coś tam pamiętają z dawnych czasów. Jeżeli nie oni to nikt inny się tym nie zainteresuje. No bo niby dlaczego ktoś miałby się zainteresować skoro podobnych, popularnych (z tysiącami tutoriali, forów, książek), bezpiecznych (pod względem szans na dalszy rozwój) rozwiązań jest cała masa.

Trochę mi to przypomina AmigaDE. Pamiętam, że wtedy gdy powstało chciałem się tym zająć. No ale nie miało to nic wspólnego z jakąkolwiek Amigą więc zignorowałem to (ciekawe) rozwiązanie zupełnie.

Odpowiedz

Adam Czytelnik

komentarz #5 wysłany: 2019-12-09 12:18 w odpowiedzi na komentarz #4

Pewnie i jest to jakieś bazowanie na nostalgii, ale na jego miejscu zrobiłbym to samo. To znaczy przeniesienie swojego najbardziej znanego dzieła w nowoczesną technologie jest czymś zrozumiałym. Szkoda, że już nie wspomina o możliwości konwersji starych źródłem AMOS-a na nową wersję, ale skoro amigowcy nie uznają AMOS-a 2 więc też bym się nie zdziwił jakby sobie to darował. Przynajmniej nie będzie musiał się ograniczać i tracić czas.

Odpowiedz

Szarywilk Czytelnik