...nie mieszkamy w Afganistanie. Miłościwie tam panujący Mullah Mohamed Omar dopisał dyski CD do listy oficjalnie przeklętych i zabronionych przedmiotów. Dyski dołączyły do takich wynalazków szatana jak karty do gry, szminka, gitary, krawaty, anteny satelitarne no i oczywiście smalec wieprzowy... Ministerstwo Wspierania Cnoty i Zwalczania Występku (naprawdę jest takie w afgańskim rządzie...) rulez!
Dodano: 2001-07-24 00:00, Kategoria: brak, Liczba wyświetleń: 2365
Cieszmy się, że...
-
komentarz #1 wysłany: brak daty
he, to teraz pewnie w Afganistanie bardzo rozpowszechnia sie napedy ZIP, itp.
-
komentarz #2 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #1
A my bedziemy mieli czerwonych w rzadzie od nastepnych wyborow, wiec tyz nieciekawie.
-
komentarz #3 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2
Mieliśmy przez cztery lata tych z prawej i... mamy jeszcze gorzej.Poza tym to w Afganistanie rządzą araby, a w tym wypadku to ja zawsze będę postulował za wystrzeleniem tej nacji co do sztuki.
Niemniej jednak, oba te tematy nie nadają się na dyskusje o sprawach Amigi.
-
komentarz #4 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #3
Mieliśmy przez cztery lata tych z prawej i... mamy jeszcze gorzej
A to oni byli z prawej? Po Warszawie krąży taki dowcip.
- Co jest na lewo od SLD?
- AWS
- A co jest na prawo od SLD?
- Nic, nic, nic, nic, nic, ....., UPR
-
komentarz #5 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2
Co za roznica kto w rzadzie. I tak kazdy ciagnie na swoja strone, zlewajac tzw. wyborcow. Tyle ze niektorzy chociaz nie udaja ze kradna w imie bozi i innych wyzszych idealow, dlatego "swietojebliwi" tak dostali po lbie w wyborach (no i dosc juz pomnikow papierza w kraju).
-
komentarz #6 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #5
a kto to jest papierz? Najblizej brzmiacy jest Papiez pisany wielka litera. Wracajac do "arabow", to koledze sie z lekka p0omylily strony swiata i jakby poziom adrenaliny podniosl sie nad czolo. Wystrzelac? a za co? Arabow? Oni zyja od Arabii Saudyjskiej do Afryki Polnocnej i ...Francji. Przykre, ze Afganczycy cofna sie o kilkadziesiat lat albo nawet kilkaset. Najgorsze w takich sytuacjach jest to, ze narzuca sie to sila. Nawet Europejczycy musza sie dostosowac do ich obyczjow. Zero tolerancji. Ale to jest odchyl po paru latach rzadow komunistow w Afganistanie. Raz w jedna raz w druga strone, a zwykli ludzie dostaja po dupie. Mysle, ze za kilka lat tam sie zmieni. Dostana w dupe, bo przeciwnicy beda sie poslugiwac bronia zelektoniczona, a oni nawet celownikow laserowych nie beda mogli uzywac.
-
komentarz #7 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #5
No kurcze jakbym siebie słyszał... Popieram w 100%
-
komentarz #8 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #6
Dużą literą... hmmm... jak dla kogo. Dużą literą to ja sobie mogę Amiga pisać, a papież to pozwolisz, że będę sobie pisał małą literą. To nie moja sekta, więc nie jest to dla mnie autorytetem. Oni moich bóstw nie czczą więc ja ich też nie będę.
-
komentarz #9 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #8
"Dużą literą... hmmm... jak dla kogo. Dużą literą to ja sobie mogę Amiga pisać, a papież to pozwolisz, że będę sobie pisał małą literą. To nie moja sekta, więc nie jest to dla mnie autorytetem. Oni moich bóstw nie czczą więc ja ich też nie będę." Sekta nie sekta, ale nazwa wlasna, wiec wg polskiej ortografii pisze sie wielka litera. Chyba ze jezyk polski to nie twoj jezyk.
-
komentarz #10 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #9
Sekta nie sekta, ale nazwa wlasna, wiec wg polskiej ortografii pisze sie wielka litera. Chyba ze jezyk polski to nie twoj jezyk.
Język polski jest jak najbardziej moim językiem. Na szczęście w moim języku słowo papież pisze się małą literą. No chyba, że ktoś jest histerykiem, lub religijnym oszołomem. Wtedy może pisać wielką, wspak, czy jakkolwiek.
-
komentarz #11 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #10
wszystko zalezy od kontekstu wypowiedzi, jesli bedziemy mowic o urzedzie, to napiszemy z malej, jesli o osobie, to raczej z wielkiej...
-
komentarz #12 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #11
wszystko zalezy od kontekstu wypowiedzi, jesli bedziemy mowic o urzedzie, to napiszemy z malej, jesli o osobie, to raczej z wielkiej...
Bzdura. Zasady ortografii są takie same dla wszystkich. Możesz pisać Papież przez szacunek dla osoby, co jednak nie zmienia faktu, że będzie to błędem ortograficznym.
-
komentarz #13 wysłany: brak daty
Tak gwoli ścisłości: jakbym chciał napisać "Papież" to bym napisał "Papież".
-
komentarz #14 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #10
Język polski jest jak najbardziej moim językiem. Na szczęście w moim języku słowo papież pisze się małą literą. No chyba, że ktoś jest histerykiem, lub religijnym oszołomem. Wtedy może pisać wielką, wspak, czy jakkolwiek.
Albos wyjatkowo glupi, albo tylko ignorant jezykowy, ale raczej to pierwsze.
-
komentarz #15 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #13
Tak gwoli ścisłości: jakbym chciał napisać "Papież" to bym napisał "Papież".
I to mowi ten, kto wytyka wszystkim bledy. Jak jeszcze bedziesz tlumaczyl swoje nieuctwo?
-
komentarz #16 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #14
Albos wyjatkowo glupi, albo tylko ignorant jezykowy, ale raczej to pierwsze.
Abstrahując od poziomu Twojej wypowiedzi, jedynym sensownym odsyłaczem może być słownik ortograficzny.
-
komentarz #17 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #15
Widze, ze jak Ci sie nie napisze wprost to nie ma szans bys pojal co sie mowi...
-
komentarz #18 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #12
Bzdura. Zasady ortografii są takie same dla wszystkich. Możesz pisać Papież przez szacunek dla osoby,
Tia, pod warunkiem ze piszesz w kontekscie stanowiska, a nie osoby, czyli ten Papież
Nie wiem czemu tak trudno Ci zauważyc różnice, czyżbys przespal ta lekcje?
-
komentarz #19 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #18
W koncu zerknalem do slownika zeby byc pewnym - ma byc papiez z MALEJ LITERY. Masz racje Kaczus - jak ktos ma na mysli konkretnego czlowieka i chce wyrazic szacunek to moze sobie pisac z duzej. Jednak papiez pisany z malej litery NIE JEST BLEDEM ORTOGRAFICZNYM.
-
komentarz #20 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #19
Byla mowa o konkretnej osobie, wiec powinno byc pisane wielka litera.
-
komentarz #21 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #20
Byla mowa o konkretnej osobie, wiec powinno byc pisane wielka litera.
Skoro raczy Pan wymyślać nowe zasady ortografii, Pańska sprawa. Podejrzewam, że niewiele osób do takich zasad będzie się stosowało. I nie zmienią tego najbardziej nawet histeryczne komentarze.
-
komentarz #22 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #18
Znany (i nieukrywający tego faktu) dysgrafik i dyslektyk Kaczuś udziela lekcji...
-
komentarz #23 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #18
Tia, pod warunkiem ze piszesz w kontekscie stanowiska, a nie osoby, czyli ten PapieżNo to pewnie piszesz tez Hydraulik, Kierowca, Sekretakra i Nauczyciel... Zawody rownie dobre jak papiez.
-
komentarz #24 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #21
Zajrzalem jeszcze raz i co widze? O ortografii, o urzedach.Marcin mial na mysli papierza. Ja sie tu sorruje, bo namacilem. A jak wyszlo w koncu z tymi "Arabami", Zal ich komu czy nie?
-
komentarz #25 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #23
No to pewnie piszesz tez Hydraulik, Kierowca, Sekretakra i Nauczyciel... Zawody rownie dobre jak papiez.
Ale piszemy Prezydent RP, Prezes Rady Ministrów, Marszałek Senatu RP - dlatego, że nazwy urzędów jednoosobowych piszemy wielką literą. Myślę, że Papieża również można podciągnąć do tej zasady ortografii.
-
komentarz #26 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #22
Pewnie, a czemu mam nie udzielać lekcji, skoro znany (i nieukruwający tego faktu) obecny Red Nacz nie odrobil pracy domowej i nie przypomnial sobie dzialu o kontekstach wypowiedzi...
-
komentarz #27 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #25
Po prostu z Wielkiej litery piszemy nazwy wlasne jednoznacznie osobe piszemy z wielkiej litery, poniewaz traktuje sie to jak Nazwisko, tak wiec, gdyby na swiecie byla tylko jedna osoba wykonujaca zawód nauczyciela, pisalibysmy powiac o tej osobie per "Nauczyciel" z wielkiej litery...
-
komentarz #28 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #25
Myślę, że Papieża również można podciągnąć do tej zasady ortografii.
Otóż nie można. Polecam stronę o tutaj , gdzie jest to sporne słowo napisane.
-
komentarz #29 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #26
Pewnie, a czemu mam nie udzielać lekcji, skoro znany (i nieukruwający tego faktu) obecny Red Nacz nie odrobil pracy domowej i nie przypomnial sobie dzialu o kontekstach wypowiedzi...
Tłumacz to sobie jak chcesz. Nie moja sprawa. Zasady są takie jakie są. Stosowny sznurek zamieściłem w komentarzu powyższym. Dodam, że nie pochodzi on z internetowego fanzinu ultrasów katolickich, gdzie słowo papież jest odmieniane na wszelkie sposoby i tylko i wyłącznie Wszystkim Dużymi Literami.
-
komentarz #30 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #28
Polecam stronę o tutaj , gdzie jest to sporne słowo napisane.
Tam chodzi o któregoś z poprzednich papieży - oczywiście, wtedy piszemy małą literą.
-
komentarz #31 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #28
Słowo tam wystepuje 2 razy okreslając pelnioną funkcje... Tak samo napiszemy prezydent Aleksander Kwaśniewski, ale z drugiej strony Prezydent RP
-
komentarz #32 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #9
I jestes tego pewien? Patrzyles do slownika? Ja patrzylem i wiem co mowie. papiez pisany z malej litery NIE JEST BLEDEM!
-
komentarz #33 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #32
Poprawka - w mojej poprzedniej wypowiedzi papiez powinien byc oczywiscie duza litera, bo to poczatek zdania. Jednak jest to spowodowane problemem natury technicznej - nie docisnal mi sie SHIFT. Jest to doc czesty problem na starej macowej klawiaturze
-
komentarz #34 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #30
A skad wiadomo, ze chodzilo o aktualnego papieza? Czyzby naprawde bylo zbyt duzo jego pomnikow i kazdy w domysle ma to samo???
-
komentarz #35 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #31
Tak samo napiszemy prezydent Aleksander Kwaśniewski, ale z drugiej strony Prezydent RP
Skoro jesteśmy już przy Prezydencie RP Aleksandrze Kwaśniewskim to tutaj możemy znaleźć oficjalne przemówienie, wygłoszone w czasie powitania Papieża. Nie sądzę, żeby oficjalne teksty pisane dla głowy państwa zawierały błędy ortograficzne.
-
komentarz #36 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #35
No extra, zaczelo sie od plyt CD a skonczylo na Papiezu. Alez czasem dyskusje maja pokretne drogi.
-
komentarz #37 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #35
Radzę zastanowić się głębiej nad tym co napisałaś/wskazałaś. Co innego, gdy zwracasz się do danej osoby bezpośrednio, co innego gdy o kimś piszesz. A tak właśnie było w przypadku przemówienia prezydenta Kwaśniewskiego (nie Prezydenta), którego choć sznuję to nie piszę wielką literą. Inna sprawa gdybym zwracał się bezpośrednio. Tak samo pisze się "premier powiedział", "prymas napisał". Inną rzeczą jest napisanie listu zatytułowanego "Szanowny Panie Premierze", "Kochany Kardynale".
-
komentarz #38 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #30
Tam chodzi o któregoś z poprzednich papieży - oczywiście, wtedy piszemy małą literą.
Zakładam, że zapomniałeś dać smileya na końcu?
Bogiem a prawdą, możecie sobie pisać słowo papież nawet wszystkim dużymi literami, ino na litość boską (ciekawe, kto upomni się, że słowo boską napisałem małą literą?), tylko nie dorabiajcie do tego żadnej ideologii.
-
komentarz #39 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #35
O nie uważasz, że 1000 razy bardziej wiarygodnym źródłem od przemówień prezydenckich jest SŁOWNIK ORTOGRAFICZNY? To taka sprytna książeczka w której jasno jest napisane, że "papież" można pisać małą literą. Czytając wypowiedź pana M.O. nie da się też wyczuć chęci wyrażenia sympatii dla jakiejś konkretnej osoby. Pomnik tego czy innego papieża - to nie ma znaczenia. Jeżeli wszyscy mimo wszystko mają w domyśle TEGO papieża to może tylko oznaczać, że faktycznie jest za dużo tych pomników.
-
komentarz #40 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #39
To taka sprytna książeczka w której jasno jest napisane, że "papież" można pisać małą literą.
Nieśmiało zasugerowałbym, że nie "można", ale należy. Nic za to nie jest tam napisane, że można również pisać to słowo dużą literą.
-
komentarz #41 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #37
Tak samo pisze się "premier powiedział", "prymas napisał". Inną rzeczą jest napisanie listu zatytułowanego "Szanowny Panie Premierze", "Kochany Kardynale".
Według mnie się mylisz. O zasadzie pisania nazw urzędów jednoosobowych wielką literą pisałem wyżej. To nie jest mój wymysł, tylko zasada ortografii języka polskiego. A więc piszemy "podczas gdy Premier przedstawiał expose" lub "Minister Finansów zapowiedział kolejną podwyżkę podatku VAT na czasopisma". To nie znaczy, że słowo "premier" za każdym razem piszemy wielką literą. W zdaniu "kolejni premierzy nie potrafili wyprowadzić kraju z zapaści gospodarczej" będziemy pisali z małej. Tak samo jest z papieżem. W zdaniu "Papież powrócił ze swojej kolejnej pielgrzymki" słowo papież będzie napisane wielką literą, bo chodzi o konkretną osobę. Natomiast "kolejni papieże bez ograniczeń korzystali z uciech cielesnych, aż do drugiego Soboru, który to wprowadził Celibat w kościele..." będzie oczywiście z małej. Nie jestem pewny tej zasady, ale zawsze to jakaś zasada, a nie tłumaczenie, w stylu "co innego gdy zwracasz się do danej osoby bezpośrednio, co innego gdy o kimś piszesz", co innego gdy wtorek, a co innego gdy księżyc w pełni...
-
komentarz #42 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #41
O zasadzie pisania nazw urzędów jednoosobowych wielką literą pisałem wyżej. To nie jest mój wymysł, tylko zasada ortografii języka polskiego.
Podaj proszę gdzie sformułowano takią zasadę. Bo inaczej śmiem twierdzić, że się mylisz.
A więc piszemy "podczas gdy Premier przedstawiał expose" lub "Minister Finansów zapowiedział kolejną podwyżkę podatku VAT na czasopisma"
Pokaż mi konkretny przykład takiego zdania bo nie uwierzę, że można tak pisać.
W zdaniu "Papież powrócił ze swojej kolejnej pielgrzymki" słowo papież będzie napisane wielką literą, bo chodzi o konkretną osobę.
Popatrz... a ja naiwny myślałem, że słowo "papież" w tym zdaniu jest napisane wielką literą bo jest na początku zdania.
Nie jestem pewny tej zasady, ale zawsze to jakaś zasada,
Skoro nie jesteś jej pewny to dlaczego sugerujesz, że takowa istnieje? Przeczucie?
-
komentarz #43 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #42
Sezon ogórkowy w pełni
-
komentarz #44 wysłany: brak daty
Ja bym proponowal zwrocenie sie z problemem do profesora Miodka (albo Profesora Miodka. Mysle, ze taki autorytet rozwial by Wasze wszelkie watpliwosci. Znacie jego e-mail?
-
komentarz #45 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #44
Zupelnie nie ma potrzeby. Papiez z malej litery jest poprawny, a trudno tekst Carlosa nazwac oficjalnym pismem w ktorym pala sympatia do jakiejs konkretnej osoby. Pomniki tego czy innego papieza - co za roznica i tak tyle samo kasy na nie idzie.
-
komentarz #46 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #42
Podaj proszę gdzie sformułowano takią zasadę. Bo inaczej śmiem twierdzić, że się mylisz.
Posiadam duży słownik ortograficzny, na początku opisane są zasady - wśród zasad pisania wielką i małą literą jest także ta o jedoosobowych urzędach.
Popatrz... a ja naiwny myślałem, że słowo "papież" w tym zdaniu jest napisane wielką literą bo jest na początku zdania.
Twoja naiwność mnie przeraża - to był oczywiście wyrwany fragment zdania zaczynający się od słowa "papież", jak Ci bardzo zależy to dodaj słowo "wczoraj" z przodu i wtedy popatrz na całość.
Skoro nie jesteś jej pewny to dlaczego sugerujesz, że takowa istnieje? Przeczucie?
Zasada istnieje - tego jestem pewny. Tylko, że podane przykłady urzędów jednoosobowych dotyczyły: prezydenta, premiera i marszałka Senatu. O papieżach nie było tam mowy, ale chyba nie masz wątpliwości, że papież jest urzędem zdecydowanie jednoosobowym.
-
komentarz #47 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #45
Aby wam uławić dysputychodziło mi o Miłościwie Wam Panującego papieza Wszystkich Polakow, JANA PAWŁA (większymi już nie mogę, sorry) 2nd. Aleluja.
-
komentarz #48 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #47
Moze dasz juz spokoj? Jakis ksiadz Cie kiedys molestowal czy jak?
-
komentarz #49 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #48
A skad (ja nawet nie chrzczony dzieki bogu). Po prostu nie lubie darmozjadow a tak sie sklada ze moje pieniedze tez na te panienki ida.
-
komentarz #50 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #49
ja nawet nie chrzczony dzieki bogu
Słowo "Bogu" powinieneś napisać wielką literą. Newet jeżeliś ateusz, to zasady pisowni obowiązują. Nie jest to co prawda "urząd jednoosobowy", ale jako przedstawicielowi Trójcy Przenajświętszej szacunek się należy.
-
komentarz #51 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #49
a tak sie sklada ze moje pieniedze
No cóż, takie to są uroki chorego systemu, nazwanego demokracją.
A powiem Ci jeszcze, że bezrobotnych jest więcej niż księży i znacznie więcej naszych pieniędzy SLD, AWS i im podobne ugrupowania chcą wydawać na zasiłki dla tych nierobów. Gdyby to tylko szło na jakieś pomniki, to przymknąłbym oko, bo w końcu postawią jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt pomników i znudzi im się.
-
komentarz #52 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #51
A powiem Ci jeszcze, że bezrobotnych jest więcej niż księży i znacznie więcej naszych pieniędzy SLD, AWS i im podobne ugrupowania chcą wydawać na zasiłki dla tych nierobów.Konrad, powiedz mi - przez jaki najdluzszy okres czasu szukales pracy? Ja znam _dobrze_wyksztalconych_ ludzi, ktorzy szukali pol roku, rok, a czasem i jeszcze dluzej. Niektorzy wciaz nie znalezli. Nawet emigracja do duzych aglomeracji na niewiele ostatnio sie zdaje. Szczegolnie w malych miastach sytuacja jest po prostu _tragiczna_ - wiem, bo pochodze z miesciny pod Walbrzychem. Tam ludzie codzennie modla sie o to, zeby nie stracic roboty za 500 czy 700 zlotych miesiecznie. Uwierz mi, "zawodu" bezrobotnego najczesciej sie nie wybiera. Nie w Polsce.
-
komentarz #53 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #52
Uwierz mi, "zawodu" bezrobotnego najczesciej sie nie wybiera. Nie w Polsce.
Czyżbyś chciał przez to powiedzieć, że w Polsce już wszystko zostało zrobione i nie ma więcej nic do roboty?
-
komentarz #54 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #53
Czyżbyś chciał przez to powiedzieć, że w Polsce już wszystko zostało zrobione i nie ma więcej nic do roboty?Alez jest, co nie znaczy, ze za godziwe (albo w ogole) pieniadze. Czyzbys chcial wzorem niejakiego Adolfa H. wprowadzic mode na nieodplatne roboty publiczne?
-
komentarz #55 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #54
Alez jest, co nie znaczy, ze za godziwe (albo w ogole) pieniadze.
Myślisz, że jak będziesz ludziom rozdawał zasiłki to od tego przybędzie tej za godziwe pieniądze?
Czyzbys chcial wzorem niejakiego Adolfa H. wprowadzic mode na nieodplatne roboty publiczne?
Jako dodatkowa kara np. dla więźniów - czemu nie?
-
komentarz #56 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #55
Myślisz, że jak będziesz ludziom rozdawał zasiłki to od tego przybędzie tej za godziwe pieniądze?Wiesz, smierc glodowa paru milionow ludzi bedacych potencjalna "sila robocza" tez nie jest dobrym rozwiazaniem dla naszego kraju.
Moze zakonczmy ten durnowaty, do niczego nie prowadzacy watek?
-
komentarz #57 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #56
Wiesz, smierc glodowa paru milionow ludzi bedacych potencjalna "sila robocza" tez nie jest dobrym rozwiazaniem dla naszego kraju
No patrz, tyle osób w naszym kraju straciło już prawo do zasiłku, a jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś z tego powodu z głodu umarł. Nie wiesz przypadkiem jak to się dzieje? Może gdyby tak zlikwidować te wszystkie zasiłki, to cała reszta też by się w końcu do roboty wzięła.
-
komentarz #58 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #53
Czyżbyś chciał przez to powiedzieć, że w Polsce już wszystko zostało zrobione i nie ma więcej nic do roboty?
Do roboty to jest, niestety za robotę tę nie ma kto zapłacić... A co do zarobków, to spotkałem się ostatnio z propozycją pracy dla jednej osoby za 1zł/godzine (oczywiście bez zarejesrowania...) Innej propozycji ten pracodawca nie miał... Mieszkanie w Warszawie troszkę źle wpływa na patrzenie na bezrobocie... A może tak wszyscy przeprowadzimy się do stolicy?)
-
komentarz #59 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #58
Mieszkanie w Warszawie troszkę źle wpływa na patrzenie na bezrobocie... A może tak wszyscy przeprowadzimy się do stolicy?
)
Ależ oczywiście, tak właśnie było w USA. Powstawała jakaś kopalnia złota to obok niej powstawało miasteczko - dużo ludzi znajdowało zatrudnienie. Kończyło się złoto w kopalni, to ludzie zostawiali miasteczko i szukali pracy gdzie indziej. Nie wyciągali łapy do wujka Sama i nie domagali się zasiłku. Jak się Stany w tamtych czasach rozwijały? A jak rozwijają się teraz po okresie rządów socjalisty Clintona?
-
komentarz #60 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #57
No patrz, tyle osób w naszym kraju straciło już prawo do zasiłku, a jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś z tego powodu z głodu umarł.A o postepujacym zubozeniu polskiego spoleczenstwa slyszales? Jak myslisz - skad sie to bierze? Z glodu nie umiera sie z dnia na dzien.
Może gdyby tak zlikwidować te wszystkie zasiłki, to cała reszta też by się w końcu do roboty wzięła.
Ciekawe wnioski. Otoz na 2 mln 849 tys. bezrobotnych tylko 553 tys. ma prawo do zasiłku. 2 mln 296 tys. jest go pozbawionych. Jakos nie chce dzialac ten twoj mechanizm...
-
komentarz #61 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #60
A o postepujacym zubozeniu polskiego spoleczenstwa slyszales?
Coś tam w telewizji o tym mówili, ale jakoś nie przekłada się to na obraz jaki widzę na ulicach w Polsce. Coraz więcej samochodów, coraz lepiej ubrani ludzie - nie świadczy to chyba o zubożeniu społeczeństwa?
Otoz na 2 mln 849 tys. bezrobotnych tylko 553 tys. ma prawo do zasiłku.
O szarej strefie zapewne wiesz. Nasze państwo robi wszystko, żeby bezrobotnych było jeszcze więcej. Wysokie podatki, chory kodeks pracy - i w efekcie pracodawcy wolą zatrudniać ludzi na czarno lub w ogóle rezygnują z dodatkowych pracowników.
-
komentarz #62 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #52
Ty spod Walbrzycha? Wspolczuje. Tam rzadzi sitwa jakich malo. Tak pod siebie zbieraja, ze ten region to juz legenda. Ja mysle, ze Marcin tez z lekka namacil, bo podatkow na Kosciol na pewno nie placi. Ja bym wolal, zeby zaden rzad mi sie do chalupy i roboty nie wpieprzal. Sytuacja z bezrobotnymi jest chora. Ucza ich np. na kursach jak szukac pracy. AAA w ogole, to gdyby tzw. "prawica" do spolki z Poskomuchami nie mialy wplywu na nasz kraj, to nie byloby wielu problemow i nawet Papiez nikomu by nie przeszkadzal. Ale jak sie widzi tow. Grzeskowiak czy tow. Krzaklewskiego podpierajacych sie przy kazdym zdaniu Osoba Boska, to noz sie w kieszeni otwiera.
-
komentarz #63 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #62
Ty spod Walbrzycha? Wspolczuje.Nie ma za co
Na swoje szczescie zaraz po studiach wyrwalem sie do Wroclawia.
Tam rzadzi sitwa jakich malo. Tak pod siebie zbieraja, ze ten region to juz legenda.
Przykladem niech bedzie Pan Burmistrz Miasta i Gminy Gluszyca (stamtad wlasnie pochodze), ktory doslownie w chwile po odwolaniu go ze stanowiska na mocy wynikow przeprowadzonego referendum (chyba jedyne takie w Polsce, ktore sie "powiodlo") zostal... likwidatorem duzego niegdys zakladu wlokienniczego "Argopol".
Problem nie lezy w tym, czy ktos jest czarny, czerwony czy niebieski - to byloby zbyt proste.
-
komentarz #64 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #47
Uuuuuuu. Jeżeli tak to znaczy, że nie miałem racji. Myślalem, że chodzi ci o pomniki wszystkich papieży (przeszłych, obecnych i przyszłych). No nic - dobrze, że się wyjaśniło
-
komentarz #65 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #50
Czerwony Kapturek tez przeciez wielka litera pisac nalezy.
-
komentarz #66 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #50
Słowo "Bogu" powinieneś napisać wielką literą. Newet jeżeliś ateusz, to zasady pisowni obowiązują. Nie jest to co prawda "urząd jednoosobowy", ale jako przedstawicielowi Trójcy PrzenajświętszejOj Corwin, Corwin (piszę z ksywy więc dlatego z dużej).. To, że bóg w którego wierzysz jest akurat tym Bogiem co w Trójcy (ztcp to nazwa 'prawie' własna) nie znaczy, że Twój przedpisca (niestety tutejszy system komentarzy przy takiej ich ilości nie jest wygodny) też w niego wierzy (bądź o nim pisał).. Może mu chodziło o jakiegoś jednoosobowego boga? Albo boga z jakiegoś panteonu bogów? W końcu np. taki Zeus był bogiem wyraźnie jednoosobowym.
-
komentarz #67 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #66
Zarowno z bogiem jak i papiezem jest tak samo: Bog i bog, Papiez i papiez to dwa rozne slowa, bo slowo to "para uporzadkowana" DWOCH elementow: znaku i znaczenia. Zdania: "Widzialem Papieza" i "Widzialem papieza" to DWA ROZNE zdania a nie jedno napisane na dwa sposoby (podobnie jak: "To nie maly problem" i "To niemaly problem"). Jak facet sie nazywa Drwal i z zawodu jest drwalem, to mozna o nim napisac "W barze Drwal siaduje" i "W barze drwal siaduje" i nie trzeba tlumaczyc sie gesto, co sie mialo na mysli (bo to widac z uzytej ortografii). Jednoczesnie proponuje zajac sie problemem legalizacji aborcji i wprowadzenia malzenstw homoseksualnych, co zapewni nalezyte rozognienie i, nie waham sie powiedziec, immanentyzacje dyskusji.
- Discord
-
Online: 4
habit75
mschulz
spazma
szulcbryggeri
- Menu
- Baza wiedzy
- Najpopularniejsze
-
- Ankieta: Amiga - do ... (~15)
- Plany dalszego sprzę... (~13)
- Pixela pamięci żałos... (~7)
- Otwieramy CD1200 (~7)
- Aquaventura (~6)
- Jak mieć obraz z 108... (~6)