DOSBox to emulator systemu MS-DOS. Jak podaje strona programu DOSBox emuluje procesory 286/386 (w trybie rzeczywistym i chronionym). Praktyka pokazuje jednak, że możliwe jest uruchomienie oprogramowania przeznaczonego dla 486, a nawet Pentium.
Oczywiście im mocniejszy procesor chcemy emulować, tym mocniejszy procesor musimy posiadać w realnej maszynie. Poglądowa tabelka na stronach emulatora podaje, że do emulacji procesora 386 wystarczy już G3 500MHz, a dla 486 G4 1GHz. W amigowych realiach nie są to wymagania małe, należy jeszcze pamiętać o tym, iż DOSBox w wersji na naszą platformę nie obsługuje trybu "dynamic core" (najszybszego trybu emulacji procesora) i ciężko będzie na Pegasosie, czy Amidze One potwierdzić wyniki jakie zostały podane dla komputerów Apple.
Program emuluje także karty graficzne Hercules/CGA/EGA/VGA/VESA i muzyczne SoundBlaster/Gravis Ultra Sound. W artykule tym opisałem jak się nim posłużyć, a także dokonałem małego przeglądu oprogramowania dla historycznego już pecetowego DOSa.
Instalacja i konfiguracja
Instalacja jest bardzo prosta. Wystarczy rozpakować archiwum z emulatorem w dowolne miejsce na dysku twardym. Nie musimy posiadać systemu MS-DOS. Nie musimy tworzyć specjalnej partycji lub plikopartycji - DOSBox potrafi bezpośrednio korzystać z amigowego dysku.
Edytując plik "dosbox.conf" (pobierz moją wersję - mA1) konfigurujemy DOSBoxa. Kluczowe dla działania (i prędkości, tak potrzebnej przy grach) emulatora opcje ustawiłem tak:
- sensitivity=200 - dwukrotnie zwiększyłem czułość (rozdzielczość) wskaźnika myszki
- frameskip=1 - ilość opuszczonych klatek zmniejszyłem do jednej
- scaler=none - standardowo ustawione jest dwukrotne skalowanie - normal2x, wyłączyłem go i gram na pełnym ekranie
- core=simple - ustawiłem uproszczoną emulację, dzięki temu uzyskujemy spore przyśpieszenie, ale nie wszystkie pozycje programowe/gry zadziałają (w aktualnej amigowej wersji 0.74 emulacja w trybie simple została wyłączona, ponieważ nie działa też dynamic, jesteśmy skazani na domyślną opcję "normal", będącą najwolniejszym, ale i zarazem najdokładniejszym trybem emulacji procesora)
- cycles=1000 - taka liczba cykli procesora często sprawdzała się u mnie, ma ona kluczowe znaczenie dla płynnego odtwarzania dźwięku i w razie potrzeby należy ją ręcznie regulować korzystając z kombinacji klawiszy podanych w tabelce poniżej. W nowszych wersjach DOSBOxa zamiast wpisywać konkretną liczbę cykli, można podać parametr "max". Wówczas program w sposób inteligenty będzie starał się zaalokować maksymalną liczbę cykli jaką maszyna, na której został uruchomiony jest w stanie obsłużyć. W większości przypadków daje to lepsze rezultaty od ustawień ręcznych, czasami jednak może powodować problemy z kompatybilnością.
- rate=11025 - we wszystkich miejscach, gdzie ustawia się częstotliwość próbkowania ("rate") dźwięku, zmniejszyłem tę wartość o połowę
- blocksize=1024 - o połowę zmniejszyłem także ten dźwiękowy parametr
- fullscreen=true - możemy ustawić, jeżeli chcemy, aby program od razu uruchamiał się na pełnym ekranie
W ten sposób w pliku konfiguracyjnym przypisujemy na stałe urządzenie ("dysk" MS-DOS) C: w dowolne miejsce na naszym amigowym dysku:
mount c "Gry:emulacja/DosBox/"
Obsługa
Nie wiem, czy w szkole tego jeszcze uczą, ale za moich czasów (początek lat dziewięćdziesiątych) męczono nas tym topornym wynalazkiem jakim jest MS-DOS. Ja w tamtym czasie, dzięki kursom Marka Pampucha w Magazynie Amiga, nieźle już poruszałem się po AmigaDOSie (który mocno czerpie z Unixa) i na lekcjach informatyki w szkole średniej miałem mieszane uczucia. No, ale my nie mamy wyjścia - klikając na ikonkę startujemy DOSBoxa.
Po wpisaniu "HELP" wyświetli się lista komend MS-DOS, którą DOSBox nam oferuje. Dostęp do wszystkich plików mamy jednak z poziomu AmigaOS, więc zdecydowanie wygodniej jest tam nimi zarządzać, a pod samym MS-DOSem ograniczyć się tylko do uruchamiania aplikacji. Przykładowo więc, aby uruchomić grę Spear Of Destiny musiałem wpisać:
C: cd gry/spear SPEAR.EXE
Aby maksymalnie uprościć obsługę proponuję zrezygnować z montowania "dysku" C: w pliku konfiguracyjnym dosbox.conf i skorzystać z Norton Commandera (również wychwalanego na moich lekcjach informatyki pod niebiosa, a ja w domu używałem Directory Opusa 4). W tym celu dowolnym edytorem tworzymy skrypt, w którym podajemy ścieżkę do pliku wykonywalnego NC. Nortona należy umieścić w katalogu nadrzędnym do naszego oprogramowania - w tym miejscu bowiem będzie przypisany "dysk" C:
cd Gry:emulacja/DosBox stack 400000 run >NIL: dosbox.os4 Gry:emulacja/DosBox/gry/NC.EXE
Skrypt ten oczywiście podpinamy pod ikonkę wykorzystując komendę IconX.
DOSBox - podstawowa klawiszologia | |
ALT+ENTER | pełny ekran i powrót do okienka |
CTRL+F7 | zmniejszenie ilości opuszczonych klatek |
CTRL+F8 | zwiększenie ilości opuszczonych klatek |
CTRL+F9 | wyjście z emulatora |
CTRL+F10 | powrót do wskaźnika myszy z Workbencha (podczas pracy emulatora w okienku) |
CTRL+F11 | zmniejszenie liczby cykli procesora (częstotliwości pracy emulatora) |
CTRL+F12 | zwiększenie liczby cykli procesora (częstotliwości pracy emulatora) |
Pause/Break | zatrzymanie pracy emulatora |
Jeszcze innym sposobem uruchamiania oprogramowania jest podpięcie go pod ikonki i uruchamianie bezpośrednio z Workbencha. Jest z tym jednak trochę pracy - należy przygotować osobny skrypt dla każdej pozycji. Przygotowałem dla Was archiwum z moimi ikonami PNG.
Ale chyba najbardziej wygodny sposób to skorzystanie z programu RunDOS Mariusza Barczyka. W archiwum znajdziecie wersję dla AmigaOS 4 (przygotowaną przez naszego redakcyjnego kolegę - Piotra Zadorę) oraz dokładny opis instalacji i obsługi ToolType'ów. Ja ze swej strony podpowiem, że def ikonkę umieszczoną w Env-Archive/Sys można skonfigurować (obrazek) w preferencjach DefIcons tak:
DOPASUJ 0 "MZ" Rozróżniaj wielkość znaków
Gry
Niestety, na początek mały kubeł zimnej wody - w większość symulatorów i bardziej zaawansowanych gier FPP sobie nie pogramy. W osobnym artykule opisałem te pozycje, które dobrze (szybkościowo) działają pod DOSBoxem na mojej micro Amidze. Większość z nich nigdy nie ukazała się na Amigę lub ukazały się w gorszej wersji (np. z obciętą liczbą kolorów). Pełną listę gier przetestowanych pod DOSBoxem znajdziecie tutaj.
Oprogramowanie użytkowe
SEA to wieloformatowa przeglądarka obrazków dla MS-DOS, która przyda się nam do określenia realnej szybkości emulacji procesora. Obrazek w formacie JPEG 800x600 wczytywał się do okienka podglądowego około 10. sekund.
I jeszcze dwie bardzo znane kiedyś w Polsce aplikacje. Pewnie wielu z Was pamięta AC-LOGO a lekcji informatyki w latach 90-tych. Ciężko to nazwać językiem programowania, jest to raczej program, który miał ułatwić (według MEN) zrozumienie czym jest programowanie.
Edytora tekstu TAG firmy InfoService z Gdańska, chyba nie trzeba specjalnie przedstawiać. Kiedyś, zanim wszędzie nastał MS Word, tego programu używała cała Polska.
Scena
W serwisie scenowym PAiN znajdziecie listę dem (z możliwością pobrania) przetestowanych pod DOSBoxem. Są one oznaczone trzema kolorami - w zależności jak dobrze działają pod emulacją. Podana jest także wymagana wersje DOSBoxa. Produkcje są z różnych lat. Ja z ciekawości zapoznałem się z kilkoma, w jednym z nich (Lunatic/Extreme) znalazłem nawet amigowy akcent.