Made In Japan
początek
Made In Japan - Deep Purple
W 1992 roku moja muzyczna świadomość i tak już była niezła. Słuchałem wtedy polskiej "czołówki" - Proletaryat, Kobranocka, IRA, Róże Europy, a także Dezertera, czy zespołu Strajk. Zupełnie jednak nie zdawałem sobie sprawy z tego, że dwie kasety magnetofonowe zawierające zapis jakiegoś koncertu z 1972 roku poczynią takie spustoszenie w mojej głowie. Pewnie zadawałem sobie pytanie - "jak można słuchać takich staroci?". Z dzisiejszej perspektywy to pytanie jest po prostu idiotyczne, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że dobrej muzyki należy szukać wstecz, a nie w przód.
1. Highway Star
2. Child In Time
3. Smoke On The Water
4. The Mule
5. Strange Kind Of Woman
6. Lazy
7. Space Truckin
Ritchie Blackmore - gitara
Ian Gillan - wokal, krzyk, wrzask
Roger Glover - bas
Jon Lord - klawisze
Ian Paice - perkusja
Koncert nagrany 15-16-17 sierpnia 1972 roku w Tokyo i Osace. Ukazało się także wydanie rocznicowe zawierające dodatkowo: Black Night (Tokyo 17.08.1972), Speed King (Tokyo 17.08.1972), Lucille (Osaka 16.08.1972).
Najlepiej słuchać bardzo, ale to bardzo głośno, wielokrotnie i w całości. Jak najbardziej nadaje się do samochodu, o ile nie jedziemy z dziewczyną, żoną lub inną wrażliwą na ekspresję niewiastą.
Polecam wszystkim ten album na początek prawdziwej przygody z muzyką. Koncerty Deep Purple do dnia dzisiejszego są znakomite, a wtedy, w Japonii, zespół występował w najlepszym składzie i był w szczytowej formie.